Czy już w tym roku będą ćwiczyć w hali?

Gmina Skórcz - są już wstępne plany obwodnicy miasta Skórcz, jest też już projekt hali sportowo-widowiskowej w Pączewie




Czy już w tym roku będą ćwiczyć w hali?

Przypomnijmy. Gmina Skórcz jest zwodociągowana w ponad 90 procentach, skanalizowana w około 30. Kanalizacja i drogi to zadania, które są tu realizowane przez cały czas. Co roku w gminie przybywa 1 - 2 km dróg utwardzonych (w 2007 - 1,5 km plus 0,5 km dywanika w Barłożnie). W sumie przez 10 lat rządów wójta Erwina Makiły przybyło prawie 12 km dróg.

Dalej tym tropem
W 2008 roku wójt ma zamiar "iść tym tropem dalej". W planach jest 1,2 km dróg: droga idąca przez Nowy Bukowiec (część Wielkiego Bukowca) oraz łącząca Mieliczki i Miryce z drogą wojewódzką Skórcz - Smętowo. Te zadania będą dofinansowane z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Z unijnych środków gmina planuje dalej rozbudowywać sieć kanalizacji. Tym razem budowa obejmie sołectwo Pączewo i Wolental (tzw. Etap Północ część I). Czas realizacji - lata 2008 i 2009. Po zakończeniu tego etapu gmina będzie skanalizowana w połowie (Pączewo ma ok. 700 mieszkańców, Wolental około 560, czyli łącznie około 1300). Część II Etapu Północ, obejmująca Czarnylas - Wielki Bukowiec, będzie realizowana w latach 2010 - 2012. Gmina jest już w fazie kończenia opracowania dokumentacji projektowo-kosztorysowej i pozwoleń na budowę.
- Jak tylko zakwalifikujemy się w przydziale środków - mówi Erwin Makiła - od razu przystąpimy do ogłoszenia przetargu i rozpoczęcia budowy. W Wolentalu planujemy przy okazji budowy kanalizacji wymienić całą sieć wodociągową. Istnieje tam azbestowo-cementowa. Zrobimy to za jednym zamachem, bo wiadomo, przy jednym ryciu są mniejsze koszty i jednorazowy bałagan. Zaraz po wykonaniu tego zadania zostanie połączona droga Wolental - Czarnylas (tak zwana Szosa Unijna) z drogą wojewódzką 222 - Starogard - Skórcz. Te brakujące 150 metrów połączenia czekało właśnie na budowę kanalizacji. Po tym w Wolentalu będzie można utwardzać wszystkie mniejsze uliczki.

Obwodnica to już nie marzenie
Budżet gminy na 2008 rok wynosi 11,5 mln zł (na niecałe 4800 mieszkańców). Dla porównania wartość zadania "kanalizacja", przyjętego na lata 2008 - 2009 wynosi
- 5,5 mln zł (w tym 1 mln wymiana wodociągów), a na lata 2010 - 2-12 - też około 5 mln zł. Czyli w sumie przez 4 lata wójt planuje wydać na kanalizację tyle, ile wynosi cały jednoroczny budżet. Jeżeli te plany zostaną zrealizowane, to w 2012 r., będzie to całkiem inna gmina. Tym bardziej, że na biurku wójta leży już gruba teczka dotycząca obwodnicy miasta Skórcz, o której tyle mówiło się za czasów burmistrza Skócza Tadeusza Zielińskiego.
- Nie wiem, czy był to pomysł Zielińskiego - zauważa wójt. - Możliwe, że o tej obwodnicy mówiło się już wcześniej. Z tym że kiedyś miała iść od Iglotexu (od skrzyżowania Skórcz - Osiek - Lubichowo).
Teczka to materiał do opracowania projektu obwodnicy Skórcza - trzy warianty przebiegu obwodnicy, które ma zaopiniować gmina. Są to warianty - jak to określa wójt - "kosmetyczne". W każdym wariancie jest oczywiście wykorzystana ulica Dworcowa biegnąca od ulicy Głównej w Skórczu przejazdu kolejowego do tak zwanej "maszynszopy". Ulica - szeroki pas asfaltu o ponad 400 m długości od skrzyżowania przy torach do tzw. "maszynszopy". Można więc powiedzieć, że spora część obwodnicy już realnie istnieje. Za maszynszopą trzeba będzie wybudować z 800 m szosy, żeby za gospodarstwem Witolda Piernickiego połączyć się z szosą Skórcz - Starogard. Obwodnica w swoim biegu przetnie drogę na Kranek. .
- Obwodnica to droga wojewódzka i projekt u nas jest tylko konsultowany. To dobrze, że temat odżył, że jest w uchwale Zarządu Województwa Pomorskiego jako dojazd do autostrady A-1 w Pelplinie. Tam już na pewno jest robiona dokumentacja - cieszy się wójt. - Dzięki tej obwodnicy ruch z węzła Kopytkowo będzie omijał centrum Skórcza...
Na terenie przyszłej obwodnicy byli już geodeci co oznacza, że z wstępnego projektu powstaje już projekt główny. Niedługo rozpoczną się rozmowy z właścicielami gruntów. A potem marzenie Skórcza zacznie być realizowane.
- Mają być bezawaryjne skrzyżowania, dwa ronda. Od ul. Głównej w Skórczu szosa do Kopytkowa pobiegnie częściowo już rozebranym torowiskiem Skórcz - Kopytkowo. Proste zdania, bo właściwie teren jest już przygotowany. Wójt uważa, że obowdnica będzie już gotowa w 2010 r.
Z doświadczenia wie, że już konkretne roboty w terenie idą piorunem. Dla przykładu nawierzchnię Skórcz - Drewniaczki na odcinku prawie 5 km robiono w trzy tygodnie. I była to dobra robota, bo solidnie utwardzali pobocza (traktor wybierał ziemię do pół metra głębokości). I prace przebiegały w ciągłym ruchu.
Obwodnica Skórcza w sensie ekonomicznym nic gmina nie da. Tak uważa Erwin Makiła. Podzieli rolnikom i tak małe działki. Będzie podobnie jak z autostradą A-1, która podzieliła Barłożno.

Hala. Zmiana projektu w ostatniej chwili
Na biurku wójta jest jeszcze grubsza teczka z projektami. To plany budowy hali sportowo-widowiskowej przy szkole w Pączewie. Ma mieć trybunę dla 130 osób i oczywiście zaplecze sportowe.
- Tak, miała być inna z półokrągłym zadaszeniem - mówi wójt. -Ale w ostatniej chwili zmieniliśmy decyzję. W tamtej hali o takim zadaszeniu nie można było zrobić balkoniku dla widzów. I to zadecydowało. Co to za sala hala sportowo-widowiskowa bez miejsca dla widzów? Udało nam się ściągnąć inny projekt. Powierzchnia sportowa w hali ma mieć wielkość 18 na 30 metrów. Hala ma być tańsza od poprzedniej. Już dokumentacja jest o połowę tańsza. Wartość tej inwestycji ma wynosić około 2 mln zł.
Niesamowity jest optymizm wójta. Hala ma powstać w roku... 2008.
- Zakładamy, że budowa hali będzie rozpoczęta i zakończona w tym roku. Jak tylko dostaniemy glejt, że mamy środki, ruszamy z kopyta. W tym roku wyłożymy na te dwa zadania (kanalizacja i hala ) 2 mln zł nasze, drugie tyle w przyszłym, resztę zdobędziemy.
Skąd ten optymizm, kiedy gdzie indziej narzekają na brak środków na inwestycje? Wójt zakłada, że przy budowie hali gmina będzie preferowana, gdyż jako jedna z nielicznych gmin w województwie pomorskim nie ma jeszcze takiego obiektu. Na, nie ma nawet sali gimnastycznej.
- Poszedł wniosek o ujęcie nas w programie rozwoju bazy sportowej województwa pomorskiego. A w tym programie rozwoju punkt pierwszy mówi o "budowie hal sportowych i sal gimnastycznych na terenie tych gmin, które jeszcze nie posiadają tego typu obiektów". Będą to środki z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej na kwotę do 2 mln złotych, "co nie znaczy, że złożymy wniosku o środki unijne". Istotne jest to, kto szybciej. Do końca stycznia musimy złożyć pismo o wpisane tego wniosku do rejestru programów.
Zaskakuje ten optymizm, ale pamiętajmy, że w tej gminie na optymizmie nigdy się nie kończy. Będzie bardzo ciekawie, jeżeli gmina Skórcz rozpocznie budować halę i zbuduje w ciągu jednego sezonu, gdy tymczasem w niektórych innych gminach takie obiekty z mozołem budują od bodajże 2000 roku.
- Wybór typu hali to niezwykle ważna sprawa - mówi wójt. - Kiedy tylko gdzieś wyjeżdżałem i widziałem jakąś ciekawą halę, mierzyłem ją krokami. W ogóle jak gdzieś wyjeżdżam, to sporo podpatruję.
W sumie w zeszłym roku z ok. 10-milionowego budżetu gmina przeznaczyła ponad 1 mln złotych na inwestycje. 670 tys. zł poszło głównie na drogi, 600 na spłatę kredytów inwestycyjnych (droga unijna Wolental - Czarnylas jest już całkowicie spłacona). To niezły wynik jak na rok, w którym nie ogłoszono żadnych projektów na środki unijne. W tym roku - jak z tego widać - powinno być jeszcze lepiej.
Tadeusz Majewski


Wójt Erwina Makiła i jego zastępca Jerzy Szarmach oglądają na planach, jak przebiega obwodnica Skórcza. Fot. Tadeusz Majewski


Miała być hala o półokrągłym zadaszeniu, będzie taka. Fot. Tadeusz Majewski


A tak będą sobie ćwiczyli sportowcy w środku hali. Fot. Tadeusz Majewski


Część obwodnicy już jest - tu się zaczyna ulica Dworcowa i biegnie do "maszynszopy". Fot. Tadeusz Majewski


A to strona przeciwna skrzyżowania. Widok na torowisko w stronę Kopytkowa. Faktycznie, nic tylko poprawić i lać asfalt. Fot. Tadeusz Majewski


Za piątkowym wydaniem Dziennika Bałtyckiego