niedziela, 30 czerwca 2013

ANTONI CHYŁA. Drugi dzień wyzwolenia Smolnik

Drugi dzień wyzwolenia Smolnik - szkice reporterskie

Dziś, 30.05.2013 roku, postanawiam się udać ponownie do pana Kostka w Smolnikach, aby napisać o jego drugim dniu wolności i o tym, co ten dzień Jemu przyniósł.

Jadę inną drogą niż przedtem. Myślę, że przecież Kostek też korzystał z różnych dróg podczas przemieszczania się ze Smolnik do Osieka i Skórcza....

ANTONI CHYŁA. O miododajnych akacjach i wielkich kasztanowcach

Miało być Opalenie, pojechaliśmy do Rynkówki

Obiecałem żonie Wandzi, że dziś pojedziemy do Opalenia, aby pooglądać tereny przy Wiśle, których nie odwiedziliśmy, gdy byliśmy poprzednio. Co prawda miała powstać z tego gawęda, ale musi poczekać. Zamierzenia były wielkie, ale czasu mało - to brak wiedzy z mej strony odnośnie przenoszenia zdjęć z komórki i aparatu fotograficznego do laptopa zmusza z korzystania z pomocy innych osób. Przesyłanie zdjęć miało trwać kilka minut, lecz mimo wszelkich starań ze strony siostrzeńca Fabiana trzeba było odczekać...

KRZYSZTOF KOWALKOWSKI. Holendrzy pamiętają o polskich pilotach


O Alojzym Gusowskim urodzonym w Starogardzie, pilocie 41 Eskadry rozpoznawczej, a następnie pilocie 305 Dywizjonu Bombowego w Anglii pisałem przy różnych okazjach, także na łamach Kociewiaków.pl. Nie będę więc wracał do historii jego życia, którą opisałem w książce "Alojzy Paweł Gusowski, pilot 305 Dywizjony Bombowego". Tym razem pragnę napisać o naszej wizycie w maju w Holandii w mieście Raalte, gdzie Alojzy Gusowski, wraz ze swoimi trzema kolegami, jest pochowany. Piszę o naszej wizycie, gdyż byłem tam razem z moją żoną Elżbietą, a istotny jest tu fakt, że moja żona jest bratanicą Alojzego Gusowskiego...

Mammobus w powiecie starogardzkim. Zbadaj się i zyskaj spokój o swoje zdrowie

Już niedługo mammobus po raz kolejny odwiedzi powiat starogardzki i można będzie wykonać bezpłatne badanie mammograficzne. Badania przeprowadzane są w ramach Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi, finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Program skierowany jest do kobiet w wieku od 50. do 69. roku życia, ponieważ w tej grupie wiekowej obserwowalny jest wzrost zachorowań na nowotwór złośliwy, jakim jest rak piersi.

EDMUND ZIELIŃSKI. Regionalistom Kociewia - CZEŚĆ I CHWAŁA!

Wśród publikacji na tematy związane z Pomorzem znajduję się niewielka książeczka Stanisława Wałęgi i Władysława Góry zatytułowana "Wielkie Pomorze - popularny zarys historyczno - etnograficzny" wydana w 1938 roku z okazji Zlotu Młodzieży, jaki miał miejsce 19 czerwca 1938 roku w Toruniu. Swego czasu pochwaliła mi się nią znakomita hafciarka z Borów Tucholskich Pani Felicja Kołakowska, uczestniczka tamtego wydarzenia. Pani Felicja wie, że wszystko co związane z moją małą ojczyzną - Kociewiem, jest bliskie mojemu sercu...

MICHAŁ KARGUL. O mitach tropiciela kociewskich mitów słów kilka

Korzystając z wolnej soboty postanowiłem odrobić zaległości w regionalnej prasówce i natknąłem się na dwa teksty Bogdana Kruszony poświęcone istnieniu Kociewia i gwary kociewskiej.
Choć autor "Listu otwartego do starogardzkich regionalistów" w swoich rozważaniach odwołuje się do wielu źródeł, to jednak po wnikliwej lekturze jego tekstów trudno nie oprzeć się wrażeniu, że koncentrując się na szukaniu historycznych wzmianek o Kociewiu, całkowicie zaniedbał zapoznanie się z naukowymi tekstami poświęconymi temu zagadnieniu. Zważywszy na kaliber jego zarzutów, choć nie jest mi dane być "starogardzkim regionalistą", jako człowiek zajmujący się regionalizmem kociewskim, poczułem się przez Bogdana Kruszonę wywołany do tablicy.

W swoim "Liście otwartym" starogardzki autor koncentruje się na faktach podważających w jego mniemaniu fakt istnienia gwary kociewskiej. A podważać ma ten fakt konstatacja, iż: "Jest jedynie język wiejski prostacki mówiony, lecz nie pisany". Szczerze mówiąc, przy pominięciu dość emocjonalnego przymiotnika "prostacki", mamy tu do czynienia z dość klasyczną definicją gwary. Jest to język mówiony, a nie pisany. Do czasów podjęcia zakrojonych na szerszą skalę badań gwar języka polskiego oraz rozkwitu tzw. "folkloru świetlicowego", teksty, w których napotykamy więcej niż pojedyncze słowa lub zdania zapisane w jakiejś regionalnej gwarze, są dość rzadkie. Prosta jest tego przyczyna. Do drugiej połowie XIX wieku umiejętność pisania była rzeczą dość elitarną i osoby ją posiadający starały się tworzyć w językach literackich (rzecz jasna z większym, lub mniejszym sukcesem). Zainteresowanie "prostacką mową ludu" to przecież dopiero osiągnięcie romantyzmu, które w intelektualnej mizerii Polski rozbiorowej do tak dalekiej prowincji jak ówczesne Prusy Zachodnie dotarło dopiero w ostatniej ćwierci wieku XIX. Stąd zarzuty, że nie znajdujemy, poza celowo gromadzonym materiałem badawczym, zbyt wielu pisanych świadectw używania jakiejś gwary świadczą niestety głównie o braku orientacji w tym temacie ich autora. Tak jak świadczy o niej argument o braku jednolitej pisowni wśród dwudziestowiecznych autorów piszących popularne od jakiegoś czasu "gwarowe gadki". Takiej standaryzacji nie mają przecież nawet mowy pretendujące do miana języków (jak mowa Ślązaków), zaś ponad stupięćdziesięcioletnia historia kształtowania się pisowni kaszubskiej pokazuje, jakże trudny jest to proces, który nie ma za wiele wspólnego z samym faktem istnienia, lub nie, danej gwary.

Niestety w ślad za brakami w wiedzy językoznawczej idą o wiele gorsze braki w dziedzinie historii Pomorza.

By nie pozostać gołosłownym, zajmijmy się tezą o wprowadzeniu nazwy "Kociewie" przez komunistów jako elementu ich propagandowej polityki. Po pierwsze odnotujmy wewnętrzną sprzeczność wywodów Bogdana Kruszony. W swoim "Liście otwartym" zarzuca, że dopiero w PRL-u na potrzeby komunistycznej propagandy wprowadzono nazwę Kociewie w dzisiejszym znaczeniu. Jednocześnie odnotowuje istnienie Zrzeszenia Kociewskiego (powstałego w styczniu 1957 roku), które jakoby "z braku powszechnego społecznego zainteresowania" zakończyło swoją działalność spektakularną klęską. Skąd zatem taka popularność tej nazwy, skoro jak rozumiem działalność propagandowa komunistów była tak nieudolna? Sprzeczność ta narasta, gdy w swoim kolejnym tekście "Co z tym Kociewiem" Bogdan Kruszona z przysłowiową miną pokerzysty wspomina informacje o Kociewiu zawarte w "Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego" z ostatniej ćwierci XIX wieku. Jakbyśmy nie oceniali zawartości merytorycznej informacji podanych przez księdza Fankidejskiego w tym dziele, to fakt pozostaje faktem, że w końcu XIX wieku naukowcy odnotowywali istnienie regionu Kociewie z wszelkimi jego immanentnymi cechami. Trudno zaś autorów "Słownika Geograficznego" oskarżać o rolę propagandystów komunistycznych.

Tak się akurat składa, że historia regionalizmu pomorskiego w okresie PRL-u od jakiegoś czasu dość mnie interesuje, czego świadectwem jest kilka tekstów poświęconych temu zagadnieniu, jakie opublikowałem choćby w ostatnich numerach "Tek Kociewskich". Polecam ich lekturę, bo pokazują one, że wbrew tezom autora "Listu otwartego", Kociewiem zajmuje się nieco szerszy krąg osób niż tylko tytułowi "regionaliści starogardzcy". Śmiem zresztą twierdzić, że w ostatnich latach to działacze i badacze spoza królewskiego grodu nad Wierzycą prym wiodą w badaniach Kociewia i stąd warto by pisząc pracę o Kociewiu zapoznać się z ich dorobkiem, bo na pewno pozwoli to na uniknięcie tak widocznych błędów.

Żeby nie pozostawić czytelników tego tekstu w niepewności, pozwolę sobie w telegraficznym skrócie sprostować tezy Bogdana Kruszony.

Po pierwsze więc, Kociewie, podobnie jak inne historyczne regionalizmy na Pomorzu nie cieszyły się zbytnią estymą władz komunistycznych. Ani tych regionalnych, ani tych centralnych. Spontanicznie powstałe organizacje, jak Zrzeszenie Kociewskie czy Zrzeszenie Kaszubskie, po okrzepnięciu ekipy Gomułki były systematycznie niszczone i zastępowane przez struktury Towarzystwa Rozwoju Ziem Zachodnich. Nawet pełne poparcie lokalnych struktur partyjnych, jak to miało miejsce w przypadku Zrzeszenia Kociewskiego, nie chroniło przed marginalizacją. Notabene przy tej okazji odnotujmy, że wbrew stwierdzeniom starogardzkiego autora, Józef Milewski już w latach sześćdziesiątych był mocno zaangażowany w kociewskie sprawy regionalne, czego dowodem może być jego działalność w Zrzeszeniu Kociewskim i powstałym na jego bazie oddziale starogardzkim Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Zaś nieużywanie sformułowania "Kociewie" w jego ówczesnych pracach są raczej dowodem przeczącym tezom o wsparciu komunistów dla idei Kociewia.

Otóż Szanowny Panie Bogdanie w okresie PRL-u istniało coś takiego jak cenzura. I dowodnie mamy wskazania różnorakich służb i organów administracyjno-partyjnych, które zalecały nieużywania takich określeń, jak Kociewie, Kaszuby czy Pomorze. W zamian dostaliśmy Ziemie (obowiązkowo z dużej litery!): Kościerską, Świecką, Starogardzką, Tczewską oraz Wybrzeże. Gdy władze zdławiły ostatecznie samorządny kociewski ruch regionalny w końcu lat sześćdziesiątych XX wieku, najpierw rozwiązały niepotrzebne już TRZZ (za wielu w nim było przedwojennych działaczy), a następnie przystąpiono do konstruowania powiatowej siatki towarzystw lokalnych, w pełni do nich zależnych. O tym, jak to przebiegało, pisałem przy okazji tekstu o próbie założenia Kociewskiego Towarzystwa Kultury ("Teki Kociewskie" z. VI). Zresztą nie musimy badać skądinąd ciekawych archiwów IPN-u, by ocenić jak regionalizm na Kociewiu wyszedł po komunistycznej obróbce. Z PRL-u wyszedł bowiem fundamentalnie podzielony na postpowiatowe organizacje, które z największym trudem (vide historia z powstaniem "Kociewskiego Magazynu Regionalnego" czy I Kongresu Kociewskiego) były w stanie przeprowadzić jakieś ogólnoregionalne działania.

Po drugie nowoczesny regionalizm na Kociewiu został zainaugurowany w okresie, gdy nikomu się nie śniło jeszcze o komunistycznych rządach. Historycy dość zgodnie wiążą go z powstaniem miesięcznika "Kociewie" wydawanego w Tczewie od 1938 roku. Grupa działaczy skupiona wokół Edmunda Raduńskiego opracowała dość ciekawy program różnorakich działań propagujących kulturę regionu z postulatem stworzenia muzeum regionalnego na czele. Polecam porównanie tegoż programu z późniejszymi celami Zrzeszenia Kociewskiego. Wtedy może będzie jaśniejsze, dlaczego działania tej organizacji, mimo wsparcia lokalnych działaczy PZPR, nie zyskały poparcia ówczesnych władz. Notabene jak mowa o propagandzie władz, to Kociewiacy byli uroczyście prezentowani jako przedstawiciele jednego z historycznych regionów Pomorza na Zlocie Młodzieży Szkół Powszechnych w Toruniu wczesnym latem 1938 roku. Warto o tym pamiętać, bo na potrzeby tegoż zlotu etnograf Instytutu Bałtyckiego Józef Gajek przeprowadził badania, na podstawie których zrekonstruował (czy też w dużej mierze stworzył) kociewski strój ludowy. Warto o tym pamiętać, bo z opracowanego przez niego wzorca stroju korzystamy przecież współcześnie.

Po trzecie natomiast analizując wzmianki na temat Kociewia badacze od czasów ks. Stanisława Kujota są dość zgodni, że jej popularyzacja przypada dopiero na wiek XIX. Wcześniej najpewniej obejmowała ona jedynie obszar nad Wierzycą pomiędzy Starogardem i Gniewem, przez wspomnianego ks. Kujota zawężany nawet do obszaru parafii Nowa Cerkiew. Jednak już w latach sześćdziesiątych XIX stulecia rozciąga się ona na znaczne obszary dzisiejszego Kociewia. W kolejnych kilkunastu latach Kociewiaków odnotowuje Florian Ceynowa, Gustaw Pobłocki, Józef Łegowski, a nawet przypomniany ostatnio przez Jana Ejankowskiego Kazimierz Lange. W świetle pochodzących w tych czasie wzmianek informacja zamieszczona w "Słowniku Geograficznym" wydaje się być dość precyzyjna. Warto przy tym jednak zaznaczyć, że występowanie jakiejś nazwy otoczone jest zazwyczaj szeregiem uwarunkowań. O implikacjach związanych z nazwą "Kociewie" szeroko pisała Zofia Stamirowska w czasopiśmie "Język Polski" w 1937 roku. Jej badania terenowe dobrze pokazały, że jeszcze wówczas, dla znacznej części mieszkańców regionu określenie "Kociewiacy" nie było jakimś powodem do dumy, a czasami wręcz traktowano je wstydliwe. Przekładając, wypisz wymaluj, jakbyśmy dziś badali określenie "wieśniak".

Przy czym było to bardzo powszechne zjawisko w stosunku do nazw poszczególnych grup regionalnych w naszym kraju. Podobnie dość dwuznacznie funkcjonowały przecież określenia Kaszubi, Gochy, Pałuki czy nawet Mazurzy. Dopiero ugruntowanie własnej samooceny ludności wiejskiej spowodowało, że takie regionalne nazwy zaczęto traktować z pewnym poczuciem dumy. Biorąc to pod uwagę znamiennym wydaje się, że jedne z pierwszych wzmianek dotyczących powszechnego funkcjonowania określenia "Kociewiacy" odnotowano przy okazji zakładania kołek rolniczych na ziemi gniewskiej (Kazimierz Lange).


Świetnie wiem, że niektórzy regionaliści mają pokusę szukania źródeł wyjątkowości swojej małej ojczyzny w głębokim średniowieczu. Parę razy miałem już okazję wchodzić w polemikę z takimi stwierdzeniami dotyczącymi historii Kociewia. Kociewie jako region ma bowiem dzieje sięgające jedynie początków XIX wieku. Przemiany społeczne, związane z uwłaszczeniem chłopów, rozwojem edukacji i wykrystalizowaniem się tożsamości narodowej sprzyjały przysłowiowym wychodzeniu poza opłotki własnej wsi. To właśnie w tym stuleciu kształtowały się podwaliny wszystkich dzisiejszych regionalizmów Polski. Nie widzę w tym żadnej ujmy dla Kociewia, że jego dzieje także tak się kształtowały. Podobnie żadną sensacją nie są fakty związane z tym, że po odzyskaniu niepodległości zintensyfikowano różnorakie działania regionalne, czego niejako ukoronowaniem był ministerialny Program Regionalizmu Polskiego ogłoszony pod koniec lat dwudziestych XX wieku. Komuniści po 1945 roku wykorzystać z tego chcieli jedynie pasujące im elementy, tak naprawdę dławiąc oddolne działania regionalne. Na Pomorzu mieliśmy wyjątkowe szczęście, że tacy ludzie jak Lech Bądkowski (który notabene podobne do Bogdana Kruszony pytania zadawał już w latach sześćdziesiątych XX wieku), nawet w tych trudnych czasach potrafili dalej budować nowoczesny regionalizm.

Nie dziwi też, że po 1989 roku działania regionalne "wybuchły" z niespotykaną energią. Działo się tak w całej Polsce i można nawet krytycznie stwierdzić, że akurat te kociewskie w wielu miejscach ustępowały rozmachowi i ideom regionalnym realizowanym w innych historycznych krainach naszego kraju. Warto też pamiętać, że świat idzie do przodu i regionalizm XXI wieku znacząco różni się od tego sprzed paru dekad. W "Tekach Kociewskich" z 2011 roku postawiłem tezę, że Kociewie jest ciągle "in statu nascendi", co nie powinno być jednak powodem do żadnych kompleksów, a jedynie zachętą do sensownej pracy.

Bogdan Kruszona w tropieniu mitów i kompleksów idzie jednak za daleko. Fakt takiej a nie innej historii kształtowania się nazwy naszego regionu czy funkcjonowania jego gwary (pomijam już faktyczną wartość merytoryczną zarzutów Bogdana Kruszony) jest dość kiepskim argumentem do podważania ich dzisiejszego istnienia. Starogard na pewno nie był stolicą Kociewia dwieście lat temu. Dziś jednak nią bez wątpienia jest. W roku 1807 określenie Kociewiak było być może dla wielu przezwiskiem. Dziś jednak ponad trzy tysiące osób w Spisie Powszechnym z 2011 roku, dokonując istnej ekwilibrystyki ankietowej zaznaczyło, że czuje się członkami społeczności kociewskiej. Pamiętając spisowe dzieje Kaszubów można przypuszczać, że przy sensowniejszym ułożeniu pytań ten odsetek może za parę lat wzrosnąć wielokrotnie.

Na koniec zaś pozwolę sobie jako historyk nowożytnik zaapelować o jedną rzecz. Przy opisywaniu obrazów Pomorza z okolic 1772 roku proszę nie opierać się jedynie na pruskich dokumentach. Zbyt długo żyjemy bowiem w cieniu propagandy Fryderyka II i opowieściach o "polnische Wirtschaft". Przez ostatnie dwieście lat zbyt rzadko się zastanawialiśmy, jak to się stało, że te same osoby, często wysocy fryderycjańscy urzędnicy, w swoich majątkach położonych na terenie Królestwa Pruskiego prowadzili wzorcową, oświeceniową gospodarkę, a w tych leżących w Królestwie Polskim byli ponoć zacofanymi gospodarczo szlachciurami. Wielce interesujące jest również to, że choć we wrześniu 1772 roku wojska Fryderyka zajmowały zniszczony trwającymi od 1757 roku (z kilkuletnią przerwą w latach 1763-1768) walkami i przemarszami wojsk, to wszystkie pomorskie miasta dawały sobie jakoś radę w samodzielnej egzystencji odprowadzając należne Koronie podatki. Wystarczyło jednak kilka lat pruskich rządów, by większość z nich znalazło się na skraju bankructwa, który to stan w przypadku części z nich trwał aż do połowy XIX wieku. O popisowym zmarnowaniu dobrze zarządzanych dóbr kościelnych, sprzedanych w większości za bezcen przez władze pruskie w początkach XIX wieku nie wspominając.

By nie kończyć zaś zbyt krytycznie, polecam przeanalizowanie tezy Stanisława Kujota wiążącej podobne do naszego Kociewia nazwy (z Kosznajderii oraz Słowenii) z niezwykle podobnymi zjawiskami etnicznymi i osadniczymi. Podobieństwo określeń Kociewie-Koschnewje-Gociewie-Gotschee-Kocevje na pewno budzić powinna zainteresowanie każdego chcącego odkryć historię nazwy naszego regionu.

Pozdrawiam serdecznie

Michał Kargul


Nie-starogardzki regionalista z kociewskich rubieży.

piątek, 28 czerwca 2013

Opiekunka dziecięca, opiekun medyczny, technik masażysta - nauka za darmo


Centrum Kształcenia Plejada w Starogardzie Gdańskim

ul. Rycerska 1 ( I piętro- nad drogerią NATURA)

tel./fax 58 56 305 12

www.plejada.edu.pl e-mail: stg.plejada@op.pl


NAUKA ZA DARMO

UCZYMY SIĘ W PIĄTKI I SOBOTY,

NIEDZIELA WOLNA


OPIEKUNKA DZIECIĘCA - 2 LATA




Opiekunka Dziecięca to idealny zawód dla osób, które charakteryzuje zamiłowanie do pracy z dziećmi. Ważne jest również umiejętność nawiązania szybkiego kontaktu z dzieckiem i podtrzymywanie go, tak aby dziecko było zajęte przez dłuższy czas. Istotna jest również kreatywność, potrzebna przy organizacji czasu wolnego oraz podzielna uwaga.

Absolwenci kształcenia w tym zawodzie posiadają wiedzę i umiejętności z zakresu rozwoju, wychowania i pielęgnowania małego dziecka. Są przygotowani do prowadzenia zabaw i zajęć, zaspokajania potrzeb, obserwowania stanu zdrowia, współpracy z rodzicami.

Pracować można w żłobkach, przedszkolach, domach małego dziecka, sanatoriach.



OPIEKUN MEDYCZNY- 1 ROK



Opiekun medyczny będzie wspierał pielęgniarkę w opiece nad osobami niesamodzielnymi. Przygotowany jest do rozpoznawania i rozwiązywania problemów opiekuńczych osoby chorej, pomocy w zaspokajaniu potrzeb biologicznych Opiekun Medyczny to zawód, w którym chętnie zatrudnia się osoby w średnim wieku.

Pracować można w: placówkach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo - leczniczych, szpitalach.


TECHNIK MASAŻYSTA - 2 LATA


Kwalifikacje i prawo do samodzielnego wykonania zawodu nabywa się w 2 lata. Masażysta wykonuje zabiegi masażu oraz inne fizykoterapeutyczne dostosowane do potrzeb i możliwości pacjenta, które usprawniają leczenie

i rehabilitację chorych.

Program nauki obejmuje: masaż klasyczny, drenaż limfatyczny, refleksoterapię, masaż punktowy, sportowy, kosmetyczny i wiele innych. Technik masażysta jest nie tylko w pełni wystarczającym, ale i największym tytułem jaki można uzyskać ucząc się tej profesji.


MOŻLIWOŚĆ ZAŁOŻENIA WŁASNEJ DZIAŁALNOŚCI !

Pracować można w: SPA, klubach sportowych, gabinetach odnowy biologicznej itp.

Wszyscy nasi absolwenci otrzymują świadectwo ukończenia szkoły policealnej, a po zdaniu egzaminu państwowego potwierdzającego kwalifikacje zawodowe otrzymują dyplom i prawo do wykonywania zawodu .


ZAPEWNIAMY PRAKTYKI ZAWODOWE

SZKOŁA POSIADA UPRAWNIENIA SZKOŁY PUBLICZNEJ

Wakacje z GOK-iem Zblewo

WAKACJE 2013 - pdf

czwartek, 27 czerwca 2013

ANTONI CHYŁA. O hodowli kociewskich kuropatw

Rajkowy leża na terenie gminy Pelplin, przy drodze Pelplin - Tczew. To typowa wieś pomorska, nieróżniąca się niczym szczególnym. Mieszka w niej pan Zdzisław Kamieniecki - członek PZŁ z Koła Łowieckiego "Szarak" w Tczewie. To on od dziesięciu lat jest współtwórcą introdukcji szarej kuropatwy na terenie województwa pomorskiego...

środa, 26 czerwca 2013

KOMUNIKAT - POLICJA POSZUKUJE ŚWIADKÓW WYPADKU

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego jaki wydarzył się 21 czerwca br. około godziny 9.00 na skrzyżowaniu ulicy Norwida z Mickiewicza.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, mężczyzna kierujący białym samochodem dostawczym typu bus jadąc ulicą Norwida w kierunku ronda potrącił 13-letniego rowerzystę, który poruszał się drogą dla rowerów w stronę ulicy Hallera. Kierowca samochodu zatrzymał się, a następnie odjechał w kierunku ulicy Zielonej. Funkcjonariusze poszukują świadków tego zdarzenia. Postępowanie prowadzi Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim. Osoby, które widziały przebieg zdarzenia, lub posiadają informacje na temat okoliczności wypadku proszone są o kontakt z policjantem prowadzącym postępowanie. Wszelkie informacje prosimy kierować pod nr tel. /58/ 737-03-38. kontakt e-mail: kppstarogard@pomorska.policja.gov.pl

PUP STAROGARD - OFERTY PRACY - 26.06.2013. SZKOLENIA - NABORY W LIPCU

Oferowane stanowisko:

Chłodnik - elektromechanik
Doradca klienta
Dyspozytor taboru
Elektryk
Fizjoterapeuta
Fryzjer
Hydraulik
Kelnerka
Kelner/ka
Kierowca
Kierowca - kurier
Kierowca- dostawca
Kierowca międzynarodowy C+E
Kierowca powyżej 3,5 t
Kierowca samochodu ciężarowego
Konsultant telefoniczny
Krawcowa
Krawiec
Księgowy/a
Kucharz
Manikiurzystka
Mechanik
Mechanik samochodowy
Monter instalacji wentylacyjnych
Monter instalacji wentylacyjnych i klimatyzacyjnych
Murarz
Murarz-tynkarz
Operator koparko - ładowarki
Operator maszyn
Operator nośnika wielozadaniowego
Operator produkcji
Operator żurawia wieżowego stojącego
Osoba do wykonywania prac pomocniczych przy produkcji mebli
Pakowacz
Pilarz
Pizzaman
Pomocnik brukarza
Pomocnik lakiernika proszkowego
Pomocnik murarza
Pracownik biurowy
Pracownik fizyczny
Pracownik fizyczny/sztaplarkowy
Przedstawiciel szkół FGP
Specjalista do spraw marketingu i handlu
Spedytor
Sprzątaczka
Sprzedawca
Sprzedawca art. spożywczych
Sprzedawca w księgarni
Sprzedawca w sklepie monopolowym
Stolarz
Stolarz - monter
Ślusarz
Ślusarz- spawacz
Ślusarz-monter
Technolog
Tokarz - spawacz


Oferowane stanowiska dla osób niepełnosprawnych:

Doradca handlowy
Dozorca-pracownik gospodarczy

SZKOLENIA - NABORY W LIPCU

wtorek, 25 czerwca 2013

KRZYSZTOF TRAWICKI. To nie jest wolna amerykanka

W pierwszym akapicie mojego "okienka" nawiązuję do już piętnastego, jubileuszowego Przeglądu Orkiestr Dętych. Impreza ta tym razem po raz pierwszy została połączona w jej pierwszym dniu, to znaczy w sobotę 1 czerwca, z Gminnym Dniem Dziecka. Oba te wydarzenia były - tak uważam osobiście, jak i wiem z opinii zasłyszanych od mieszkańców oraz gości, którzy nas odwiedzili - bardzo udane. Jak zwykle towarzyszyła nam piękna pogoda. Bardzo radowały mnie tłumy dzieci na Placu 700-lecia. Słowem - można mówić o pełnym sukcesie...

KRONIKA POLICYJNA - 24.06.2013 R.


Starogard Gd. dnia 24.06.2013r.
K R O N I K A
o przestępstwach i wydarzeniach zgłoszonych przez jednostki podległe KPP Starogard Gd. od 16.06.2013 godz. 00:00 do 24.06.2013 godz. 00:00

WYPADKI WODNE

22.06.2013 godz. 20:28, BOBOWO,
Dyżurny KPP w Starogardzie Gd. otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie topiącym się w jeziorze. W toku podjętych czynności ratowniczych tonący został wyciągnięty na brzeg. Na miejscu podjęta została akcja resuscytacyjna, która doprowadziła do przywrócenia czynności życiowych. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie nastąpił zgon.

KRADZIEŻE

31.05.2013 godz. 00:00, SKÓRCZ,
Policjanci ze Skórcza zatrzymali 23-latka, który dokonał kradzieży 50 litrów oleju napędowego z zaparkowanych ciągników rolniczych na szkodę jednej z miejscowych firm. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Funkcjonariusze odzyskali część utraconego mienia.

PRZESTĘPSTWA KRYMINALNE INNE

20.06.2013 godz. 23:40, STAROGARD GDAŃSKI ul. POMORSKA
Dzielnicowi zatrzymali 2 mieszkańców Starogardu Gd., którzy rozbili szybę wystawową sklepu spożywczego. 23 i 24-latek usłyszeli zarzuty dotyczące zniszczenia mienia.

NIETRZEŹWI KIERUJĄCY

16.06.2013 godz. 04:05, ROKOCIN,
Policjanci zatrzymali Mirosława R. (zam. pow. starogardzki ), który kierował volkswagenem będąc w stanie nietrzeźwym - 0,57 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

17.06.2013 godz. 04:40, STAROGARD GDAŃSKI ul. SKARSZEWSKA
F-sze z KPP w Starogardzie Gd. zatrzymali KRZYSZTOFA S., który w stanie nietrzeźwości (0,60 mg/l) kierował seatem.

18.06.2013 godz. 07:35, STAROGARD GDAŃSKI ul. JABŁOWSKA
F-sze z drogówki zatrzymali ROBERTA P. (zam. pow. starogardzki), który kierował volkswagenem będąc w stanie nietrzeźwym - 0,32 mg/l alkoholu w organizmie.

21.06.2013 godz. 09:14, KOKOSZKOWY,
Funkcjonariusze ze starogardzkiej drogówki zatrzymali Daniela W. który kierował nissanem w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało 0,27 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

22.06.2013 godz. 20:30, STARY LAS,
Policjanci ze Starogardu Gd. zatrzymali Piotra S. (zam. pow. starogardzki), który kierował volkswagenem w stanie nietrzeźwym - 0,63 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

22.06.2013 godz. 21:40, JABŁOWO,
F-sze z tut. KPP zatrzymali Marcina S. (zam. pow. starogardzki), który kierował osobowym volkswagenem w stanie nietrzeźwym - 0,36 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

22.06.2013 godz. 10:45, PINCZYN,
Policjanci z Kalisk zatrzymali Zbigniewa W. (zam. pow. starogardzki), który kierował fordem w stanie nietrzeźwym - 0,24 mg/l alkoholu w organizmie. Ponadto kierujący posiadał aktywny zakaz prowadzenie pojazdów mechanicznych.

22.06.2013 godz. 01:52, SKARSZEWY,
Policjanci ze Skarszew zatrzymali Michała Z. (zam. pow. starogardzki), który kierował volkswagenem w stanie nietrzeźwym -1,28 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

16.06.2013 godz. 18:40, MOŚCISKA,
F-sze z Lubichowa zatrzymali CZESŁAWA P., który w stanie nietrzeźwości (1,70 mg/l) kierował osobowym fiatem.

22.06.2013 godz. 02:56, LUBICHOWO,
Policjanci z Lubichowa zatrzymali Piotra K. (zam. pow. starogardzki), który kierował volkswagenem w stanie nietrzeźwym 0,81 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

23.06.2013 godz. 01:10, OCYPEL,
F-sze z PP w Lubichowie zatrzymali Rafała S. (zam. pow. starogardzki), który kierował osobowym volkswagenem w stanie nietrzeźwym 0,56 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu

PRZESTĘPSTWA NARKOTYKOWE

17.06.2013 godz. 15:09, STAROGARD GDAŃSKI,
F-sze z KPP zatrzymali mieszkańca powiatu starogardzkiego, który był w posiadaniu środków odurzających w postaci marihuany.

21.06.2013 godz. 23:03, STAROGARD GDAŃSKI, ul. KOŚCIUSZKI
Kryminalni zatrzymali mieszkańca powiatu starogardzkiego, który posiadał przy sobie substancje odurzające w postaci marihuany.

23.06.2013 godz. 18:55, STAROGARD GDAŃSKI,
F-sze z patrolówki zatrzymali 28-latka, który posiadał przy sobie środki odurzające w postaci marihuany.

Wypadki drogowe

16.06.2013 godz. 18:00, RYWAŁD ul. STAROGARDZKA
Kierujący motocyklem chcąc uniknąć zderzenia z nieustalonym pojazdem, który wjechał na jego pas ruchu stracił panowanie nad jednośladem i wywrócił się na jezdnię. W wyniku zaistniałego zdarzenia obrażeń ciała doznała pasażerka. Kierujący trzeźwy.

16.06.2013 godz. 20:05, BYTONIA droga 22
Kierujący volkswagenem na skutek oślepienia promieniami słonecznymi, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na lewe pobocze, gdzie uderzył w drzewo doznając ogólnych obrażeń ciała. Mężczyzna trafił do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy.

21.06.2013 godz. 13:59, STAROGARD GDAŃSKI ul. MICKIEWICZA
Kierujący białym volkswagenem na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Norwida potrącił 13-letniego rowerzystę. Cyklista doznał obrażeń ciała. Sprawca po zdarzeniu odjechał z miejsca zdarzenia.

21.06.2013 godz. 14:25, SZPĘGAWSK ul. STAROGARDZKA
Kierujący motocyklem na łuku drogi nie dostosował prędkości do panujących warunków, w wyniku czego zjechał na pobocze, gdzie przewrócił się. Kierujący trzeźwy. Motocyklista doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala.

22.06.2013 godz. 18:27, STAROGARD GDAŃSKI ul. SIKORSKIEGO
Kierujący volkswagenem potrącił przejeżdżającą przez jednię w miejscu wyznaczonym rowerzystkę. Kierujący trzeźwi. W wyniku zdarzenia cyklistka doznała ogólnych obrażeń ciała i została przewieziona do szpitala.
asp. Marcin Kunka

niedziela, 23 czerwca 2013

LISTY. Szukam informacji o rodzinie

Szanowny Panie Tadeuszu! Zwracam się do Pana w nadziei na pomoc w znalezieniu informacji na temat mojej rodziny. Mój niedawno zmarły ojciec opowiadał mi o wizytach w czasach dzieciństwa (przed II wojną św.) u rodziny swojej mamy w miejscowości Wolental na Pomorzu. Jego mama a moja babka, Helena Michalska z domu Kuberska, pochodziła z Wolentala, tak by wynikało z opowiadań ojca...

Dokąd wyjechać ze Starogardu na weekend? Polecamy




KSIĄŻKI. TADEUSZ MAJEWSKI. "Kronika kronik" - historia Ogniska Pracy Pozaszkolnej

KSIĄŻKI. TADEUSZ MAJEWSKI. "Kronika kronik" - historia Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Starogardzie Gdańskim 1953 - 2013
Książka, licząca 336 stron, zawiera 304 zdjęcia, w tym część w kolorze. Kilkadziesiąt egzemplarzy ukazało się w twardej oprawie. Te w twardej do złudzenia przypominają bruliony z lat 60 (patrz - niżej). Okładkę zaprojektował autor pozycji, a wykonał Przemysław Kostuch. Prezentacja książki miała miejsce w starogardzkim kinie podczas obchodów 60-lecia OPP 20 czerwca - relacja Radia Głos



WOJCIECH BIRNA. Nie można zapominać o tym, że wszyscy jesteśmy w drodze

JAK ZBLEWSKI CHÓR PARAFIALNY CZCI ŚWIĘTO NAJŚWIĘTSZEGO CIAŁA I KRWI PAŃSKIEJ

Boże Ciało jest w Kościele szczególnym świętem. Tym, co wyróżnia je spośród innych świąt, jest procesja eucharystyczna, prowadzona przez ulice wsi i miast. Dziś potrzebna jest nam refleksja nad tym, co wyraża procesja, a raczej, co my chcemy powiedzieć sobie i innym, uczestnicząc w procesji. Nie można zapominać o tym, że wszyscy jesteśmy w drodze. Przechodzenie procesji przez ulice naszego zamieszkania przypomina nam o tym, że jesteśmy zanurzeni w procesie przepływającego czasu, zdarzeń, zmieniających się okoliczności naszego życia. Nie można go zatrzymać.

środa, 19 czerwca 2013

Święto Patrona Gimnazjum - ks. Stanisława Hoffmanna

W dniu 21 maja br. Publiczne Gimnazjum im. ks. Stanisława Hoffmanna w Pinczynie obchodziło Święto Patrona. W uroczystości wzięli udział zaproszeni goście -przedstawiciele rodu Hoffmannów: p. Małgorzata Talarek, p. Jolanta Szostek, pp. Elżbieta i Jacek Hoffmannowie; Wicewójt Gminy Zblewo-Artur Herold, proboszcz parafii Pinczyn ks. Mieczysław Bizoń; p. dyrektor Iwona Loroch oraz nauczyciele i uczniowie gimnazjum.

STARY STAROGARD - CIĄG DALSZY WIRTUALNEJ PODRÓŻY

Nadesłał Maciej Konkel. Serdecznie dziękujemy!

POWIAT STAROGARDZKI NA STAREJ POCZTÓWCE - WIRTUALNA PODRÓŻ W CZASIE (ponad 300 pocztówek)

Tworzymy wirtualny album Kociewia na starej pocztówce i - szerzej - fotografii. Zaczęliśmy od uporządkowania posiadanych już zasobów. A są one w tym portalu już całkiem pokaźne. Problem w tym, że przypisane są poszczególnym gminom i miejscowościom. Z jednej strony to mankament, a z drugiej zaleta. Nie będziemy tego zmieniać. Po prostu połączymy je w ten sposób linkami, żeby oglądanie ich było jednocześnie wędrówką po miejscowościach. Od kilku miesięcy "wrzucamy" również udostępniane nam pocztówki. Samego Starogardu wprowadziliśmy już kilkadziesiąt. Zaletą "publikacji" pocztówek w internecie jest możliwość kadrowania i oglądania ciekawszych fragmentów. Zapraszamy do wędrówki po Starogardzie i powiecie starogardzkim...






Dziękujemy osobom, którzy przysyłają nam skany pocztówek i fotografie.
Tadeusz Majewski

BEZ KADRU. Wino miradowskie a wino lubuskie



W sobotę na kwaterze agroturystycznej państwa Henryki i Marka Wysockich w Miradowie odbyło się bardzo interesujące spotkanie, podczas którego degustowano wina. Z wielkim znawstwem o winach mówili Marek Wysocki i szlachetny gość Marek Senator. Trochę szkoda, że pan Senator nie opowiedział, czy Kociewie ma dobry klimat pod winnice, ale zapewne napisze o tym drogą że tak powiem mailową. Sporo osób jest tym tematem zainteresowanych.

PUP STAROGARD - OFERTY PRACY - 18.06.2013



chłodnik - elektromechanik

fryzjer/ka

handlowiec

hydraulik

kelner/ka

kierowca międzynarodowy C+E

kierowca powyżej 3,5 t

kierowca samochodu ciężarowego

kierownik składu

kucharz

kucharz/kucharka

magazynier

manikiurzystka

mechanik maszyn szwalniczych

młodszy kucharz

monter instalacji wentylacyjnych

monter instalacji wentylacyjnych i klimatyzacyjnych

monter pojemników

monter rusztowań

murarz

ogrodnik

operator żurawia wieżowego stojącego

osoba do wykonywania prac pomocniczych przy produkcji mebli

personel pomocniczy

pilarz

pizzaman

posadzkarz

pracownik administracyjno-biurowy

pracownik fizyczny

pracownik fizyczny/sztaplarkowy

pracownik produkcji

pracownik składu

specjalista do spraw marketingu i handlu

specjalista ds nieruchomości

sprzedawca

sprzedawca w księgarni

stolarz

ślusarz- spawacz

technolog

telemonter

tokarz - spawacz

wiceprezes

Oferty dla osób z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności:

doradca handlowy

dozorca-pracownik gospodarczy

ekspozytor towarów

pracownik biurowy


OFERTA O INDYWIDUALNYCH SZKOLENIACH - PDF

wtorek, 18 czerwca 2013

GMINNY TURNIEJ "UKŁADANIA KOSTKI RUBIKA" ZBLEWO "RUBIK"S 2013"

Zespół Szkół Publicznych w Zblewie cyklicznie organizuje dla uczniów - pasjonatów turniej układania kostki Rubika na czas. W celu popularyzacji i poszerzenia grona miłośników tej dyscypliny "sportowej" w bieżącym roku szkolnym rozszerzyliśmy zasięg konkursu na forum gminy. I tak, 11 czerwca 2013 r. w Kleszczewie odbył się pierwszy Gminny Turniej Układania Kostki Rubika 3x3x3, zorganizowany przez Iwonę Konieczk i Lucynę Górecką, nauczycielki z ZSP Zblewo...

niedziela, 16 czerwca 2013

MACIEJ KUBIK. Relacja z meczu Sokół Zblewo - Olimpia Sztum i podziękowanie

Sokół Zblewo - Olimpia Sztum 2-1( 2-0) bramki : Draszanowski 2, Karnat 29
skład: Sojka, Zaworski, Kościelny, Birna, Draszanowski (70 Otta), Dorawa, Karnat( 80 Wojtal), Wierzba (85 Roliński, Szopiński, Nawrocki, Trzoska (85 Kreft).

Mecz już w 2 min. rozpoczął się dla nas wyśmienicie. Władek Nawrocki otrzymał doskonałe podanie od Karnata i w sytuacji sam na sam został faulowany. Karny i Draszanowski strzelił nie do obrony. 1-0. Mecz toczył się w żywym tempie i co rusz dochodziło do sytuacji podbramkowych...

EDMUND ZIELIŃSKI. Niby kowal

Zenon Dywelski, bo o nim tu mowa, był synem Edmunda Dywelskiego, Honorowego Obywatela Gminy Zblewo. Kiedy przeczytał w mojej książce "Na ścieżkach wspomnień…" relację o swoim ojcu, nawiązał ze mną kontakt telefoniczny i e-mailowy. Wspominam o tym w moim drugim tomie "Na ścieżkach wspomnień…". Po jakimś czasie otrzymałem od pana Zenka opracowanie "Jak zostałem niby kowalem". Jak Bóg da, zamieszczę ten tekst w trzecim tomie mych wspomnień.

sobota, 15 czerwca 2013

SportFAN proponuje kolonie letnie w Sarbiinowie



Sobótka (Noc Świętojańska) z Konopielką

22 czerwca 2013, Sobótka (Noc Świętojańska) z Konopielką - to jedyna taka noc w roku. Zabawa taneczna z wielkim ogniskiem i pieczeniem prosiaka, puszczanie wianków i lampionów szczęścia ( kiełbasy, ryby wędzone, mięsiwa, bigos, zupy i słodkości) - jadło i napoje bez limitu, PIWO PRZEZ CAŁY WIECZÓR BEZ LIMITU! Koszt uczestnictwa 75zł/os - dzieci do lat 10 gratis (uwaga: na każde dziecko 1 opiekun). Szczegóły - patrz PDF. Liczba miejsc ograniczona. Bilety dostępne w Gościńcu Konopielka. Pozdrawiam Andrzej Majka

Gościniec Konopielka http://www.konopielka.com tel. 058 532 13 85, 792 922 326

piątek, 14 czerwca 2013

60-letnia historia Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Starogardzie Gdańskim

Ciągle ta sama nowa historia

Pomimo zmian nazw i siedzib jest to zdecydowanie jedna historia - placówki zajmującej się dziećmi i młodzieżą w czasie wolnym. Co za tym idzie, zdecydowanie jedna tradycja. Szkoda, że na skutek rozmaitych wydarzeń nie ma ona ciągłości w dokumentach

KALENDARZ IMPREZ 2013 ROK – GMINA ZBLEWO

KALENDARZ IMPREZ 2013 ROK - GMINA ZBLEWO - PDF

środa, 12 czerwca 2013

Co z tym Kociewiem? [Biuletyn Samorządowy Powiatu Starogardzkiego]

Ostatnio na stronach internetowych pojawiły się głosy dyskutantów forujących pogląd, że Kociewie jest pojęciem sztucznym, które nie ma żadnego naukowego uzasadnienia, a cały regionalizm i wszystko, co związane jest z nazwą Kociewie zostało wymyślone w czasach komunizmu. Tego rodzaju stwierdzenia często są forowane w wielu dyskusjach ludzi mniej lub bardziej zaangażowanych w sprawy życia społecznego na naszym rodzimym podwórku. Cóż, każdy ma prawo do swoich poglądów, które można dzisiaj swobodnie wyrażać. Odrębną jednak sprawą jest używana argumentacja, która ma uzasadnić dany pogląd. Tutaj bywa już różnie, gdyż bardzo łatwo można wpaść w pułapkę własnych założeń i tez, które w istocie mogą być pozamerytorycznym argumentowaniem, określanym w logice terminem argumentum ad ignorantam. Popularny w ostatnich dziesięcioleciach regionalizm jest obecnie narzędziem promocji wielu samorządów lokalnych jako istotny wyróżnik w identyfikacji własnej tożsamości, opierający się na historycznych przekazach, tradycji i kulturze poprzednich pokoleń żyjących na tej ziemi. Faktem jest, że autentyczne i oryginalne przejawy życia społeczności lokalnych wskazujących na ich kociewskość (gwara, strój, zwyczaje i tradycja) występują dzisiaj w formie szczątkowej, a to, co dzisiaj można nazwać regionalizmem jest raczej formą etnograficznej próby jej odtworzenia. Jednak kociewskość ta czerpie z autentycznych źródeł, które są dokumentowane nie tylko w rodzinnej pamięci i przekazach naszych przodków. Wiele jest źródeł i opracowań etnograficznych, opracowanych jeszcze w XIX w., które w sposób naukowy dość dobrze opisują Kociewie i Kociewiaków jako odrębny etnicznie i kulturowo region. Jednym z takich opracowań jest "Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i Innych Krajów Słowiańskich"(28 tomów) wydany w 1880 r. pod redakcją Filipa Sulimierskiego, Bronisława Chlebowskiego i Władysława Walewskiego (Warszawa - Nowy Świat nr 59 1880 r.), w którym poświęcono kilka stron Kociewiu. Jest to bardzo interesujące źródło informacji, które bezsprzecznie potwierdza istnienie Kociewia i Kociewiaków opisując m.in. ich życie, zwyczaje, mentalność, gwarę, liczebność i obszar występowania. Dane te są intrygujące tym bardziej, że opisują stan na rok 1880, czyli 133 lata temu. W ich autentyczność wątpić nie możemy, gdyż autorzy zdawali sobie sprawę z wagi tych opracowań, dokładając wszelkich możliwych starań, aby przygotować tę publikację wg naukowej metodologii, z najwyższą możliwą starannością. Dlatego uznaliśmy, że warto przytoczyć na łamach naszego biuletynu obszerne fragmenty tego opracowania, które przedstawimy w dwóch odcinkach, jako znakomite źródło wiedzy o Kociewiu, które być może doczeka się kiedyś kompleksowego opracowania w formie monografii.


"Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i Innych Krajów Słowiańskich" (Warszawa - Nowy Świat nr 59 1880 r.)

Kociewiacy, szczep odrębny pomorsko-polski, w Prusach zachodnich, zamieszkuje ziemię t.zw. Kociewską (ob. Kociewie), między miastami Starogrodem, Tczewem, Gniewem, a Nowem. Najłatwiej poznasz niewykształconego Kociewiaka po mowie, gdyż w liczbie mnogiej czasu przeszłego osoby 3 ciej nie kończy inaczej tylko na eli. Powiada, "że w żniwa rączo do pracy się zabreli, żyto, pszenicę pozgrabieli i do stodoły posprzątyweli. Kupcy przytem przyjecheli i wiale im pieniędzy za zboże deli." Nie tylko w całym powiecie starogrodzkim, w kwidzyńskim, po lewej stronie Wisły leżącym, ale i po prawej stronie Wisły na wyżynach w powiecie sztumskim, malborskim, taką właściwość językową napotkamy. Poznamy także i kociewiaczke po ubiorze, ale tylko zamężną i starszą, która głowę długą zwykle jedwabną chustą owiązuje i we dwa wystające ku twarzy węzły sztucznie splata. Liczbę Kociewiaków chyba w przybliżeniu podać można, podłóg kościołów, które się tu znajdują. I tak liczono okrągłemi liczbami dusz katolickich r. 1867 na Kociewiu w dekanacie gniewskim 24000, starogrodzkim 16000, nowskim 20000, tczewskim 15000, ogólna więc suma z tych dekanatów około 75000. Zważywszy jednak, że liczba dusz w tych dekanatach od r. 1867 znacznie urosła i dołączywszy nadto ludność z okolic sąsiednich (powiatów sztumskiego, malborskiego), niezawiele powiemy, że jest wszystkich Kociewiaków co najmniej 100000. Z pomiędzy trzech warstw ludności: robotników, włościan i szlachty, najbardziej gbur1 się tu wyszczególnia. Bo też Kociewie to ziemia właściwa gburów zachodnio - pruskich, tak wielu ich tu, zamożnych, gęsto osiadłych. Nigdy oni pod panami nie siedzieli, tylko z dziadów, pradziadów ziemię starościńską albo klasztorną w dzierżawie mieli. Pana, szlachcica, u nich we wsi nie spotkasz; chyba kilku ogrodników2 do pomocy mieszka. Posiadają miejsca o jednej, 2ch, 4ch włókach3, wielkich, chełmińskich, a nierzadko znajdziesz obszerniejsze gospodarstwa, niby folwarki pańskie, do 50 i 100000 talarów4 wartujące. Mało już teraz gburów we wsiach, najwięcej ich po separacyi wyniosło się na wybudowania na grunta swoje. Domy i budynki po staremu z drzewa mają, nowe teraz chętniej z cegły budują. Miłe tu były czasy ubiegłe. Nie było rozdziału pomiędzy panem, a robotnikiem; gbur nieraz dość zamożny, od dziecka niemal zawsze z robotnikiem jadał i pracował. Za to go też czeladź poważała. Nigdy mu inaczej tylko "Panie Ojcze" mówili i żonie też "Pani Matko". Również i dzieci tak po staropolsku i staroszlachecku rodziców nazywały. Teraz gbur nieco bogatszy, teraz pana udaje, od służby stroni, piękniej się nosi, prawie nie pracuje ręcznie, z robotnikiem do stołu wspólnie nie zasiada, tylko mu czeladnię przy domu osobno stawia i panem każe się tytułować. Dom nowy niby dworek pański urządza i buduje, obiciami z miasta, meblami mahoniowemi stroi. Do kościoła, do miasta, w pańskim powozie jedzie z woźnicą, podczas gdy dawniej sam powoził bez służby na zwykłym wózku. Nie dziw tedy, że długi coraz bardziej się mnożą, i wiele gospodarstw podupada. Pomimo to nierzadki tu przypadek, że gospodarz oszczędzi sobie nie 10, ale 30 do 50000 na swojem gburstwie. Około roli sposobem postępowym dbale chodzą, grunta gdzie i jak tylko mogą ulepszają, a wsie takie bogatsze gburskie na Kociewiu są pomiędzy innemi: Barłożno, Bobowo, Brzeźno, Brzuszcz, Dąbrówka, Dzierzążno, Garc, Gogolewo, Gąsiorki, Gętomie, Gorzędziej, Grabowo, Jaźwiska, Komorsk, Kursztyn, Królów las, Kulice, Lignowy (gburzy, istni panowie zniemczeni), Lubiszewo, Nowa Cerkiew, Pieniążkowo, Piaseczno, Półwieś, Pomyje, Rajkowy, Rakowiec, Rudno (gburzy panowie, zniemczeni), Rzeżęcin, Rywałd, Rątarg, Skurcz, Subkowy, Wielbrandowo, Włosienica, Walichnowy i wiele innych. Szlacheckich majątków stosunkowo mniej się znachodzi, a najmniej w ręku polskiem: policzyć je na palcach. Jackowscy trzymają jabłowskie dobra, Kalkstcinowie klonowskie, Grąbszewscy Barchnowy, Bardzcy, Wysokę, piaszczysty Grabowiec Praneccy. Największa część dóbr po hr. Dąbskich, Czapskich, Tuchołkach i t. d. przeszła za rządów pruskich w ręce niemieckie, jak np. Kopytkowo, Janie, Kornatki, Kozielec, Luchowo, Milewo, Ostrowite, Rynkówko, Smętowo, Smarzewo, Spęgawsk, Sumin, Owidz, Bielsk, Janiszewo, Jeleń i wiele innych. Mowę czerstwą, czysto polską przechowali kociewiacy dodziśdnia. Niektóre naleciałości niemieckie od krzyżackich zapewne jeszcze pochodzą czasów, jako np. dycht = dobrze, doskonale; nie ma rumu = miejsca; fertych = gotowy, zrobiony; apen = otwarty; sztyf = zawsze i t. d. Znaczniejsze prowincyonalizmy: zamanąwszy = często; besztefrant, na besztefrant co mówić = mówić co przekręcając, udając. Zgłoski en, ę, em, niekiedy in, im, koczewiacy pełnemi ustami po staropolsku, jako an, am (francuskie en, em) wymawiają, np. świanty = święty, gans = gęś, lan = len, wszystkami sposobami = wszystkimi i t. d. Wiarę i pobożność z całym ludem polskim dzielą. Na Kalwaryą wejherowską, do Łąk, do Gietrzwałdu na odpusty gromadnie uczęszczają. Do swojego zaś Piaseczna, gdzie słynie cudowny obraz Matki Boskiej, całe się Kociewie zbiera. Drugi obraz cudowny Matki Najświętszej znajduje się w Nowej cerkwi przy Pelplinie. Ze starych czasów przechowały się niektóre zwyczaje, jako np. gwizdów, gwiazdki odwiedzanie w adwencie, obchodzenie szopką z gwiazdą, zapaloną na Boże Narodzenie, smagust (smaganie pomiotełkami) na Wielkanoc i t. d. Bajek opowieści różnych, także pieśni światowych (frantówek) dość licznie, osobliwie starsi, znają. Wyłącznem niemal zatrudnieniem Kociewiaków jest rolnictwo. W nowszym mianowicie czasie także i na przemysł się zdobywają: fabryk cukrowych 3 mają: w Tczewie, Pelplinie i Gniewie, fabryka sera w Czerwińsku, gorzelnie zwyczajne są po większych dobrach, browary, destylarnie i t. d. w miastach. Banki czyli spółki pożyczkowe 4 istnieją: w Starogrodzie, Gniewie, Bobowie i w Nowem. Znaczny postęp w gospodarstwie niemało rolniczym towarzystwom zawdzięczają, istniejącym dotąd w Piasecznie, Bobowie, dawniej w Skurczu i po innych wioskach. O wytrawnem tak narodowem jak religijnem sposobieniu kociewiaków świadczą między innemi wiece polityczne i religijne, w ostatnich osobliwie krytycznych czasach urządzane w Skurczu, Nowej cerkwi, Gniewie, Pelplinie itd. Świadczą niemniej także owe teatra amatorskie tak ulubione i wcale udatnie przedstawiane po wsiach kociewiackich, jak w Pelplinie, Bobowie, Piasecznie, Skurczu, Barłożnie, Lubichowie, Starogrodzie i innych. Z rokiem każdym mnoży się zastęp ludzi młodych wykształconych, gospodarzy, urzędników, lekarzy, dzięki wyższym szkołom tutejszym, z których kociewiacy w ogóle chętnie korzystają. I tak jest w Pelplinie pod duchowną opieką progimnazyum biskupie (Collegium Marianum), całe gimnazyum w Starogrodzie i Tczewie. Szkoły preparandów5 dla nauczycieli wiejskich istnieją w Gniewie, Starogrodzie, Pelplinie, Skurczu. Dla dziewcząt była aż do niedawna pensya w Pelplinie, za sióstr miłosierdzia, obecnie jeszcze jest w Kościerzynie. Gazety chętnie czytują kociewiacy, mianowicie "Pielgrzyma", wychodzącego w Pelplinie, "Krzyż", pismo religijne tamże (dawniej i "Rolnik" gospodarczy); "Przyjaciela" z Torunia, "Przyjaciela Ludu" z Poznania (przedtem w Chełmnie), "Gońca Wielkopolskiego" i "Orędownika z Poznania i inne. Także z czytelni po wielu parafiach i dworach urządzonych pilnie korzystają.

3 włóka - dawna miara powierzchni, odpowiadająca wielkością łanowi chełmińskiemu, 1 włóka = 30 morg = 17,955 ha = 179550 m2

4 talar - duża moneta srebrna o znacznej wartości. Bita od końca XV wieku.

5preparanda - szkoła uzupełniająca, przygotowawcza. Miała formę dwuletniego kursu dla młodzieży nie mającej ukończonych 7 klas szkoły podstawowej, a przygotowującej się przy seminarium nauczycielskim do zawodu nauczyciela. Istniała jeszcze w pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości.

1 gbur - (st. wys. niem. giburo) - w XV-XIX wieku, na Pomorzu, gospodarze, zamożni chłopi, posiadający własne duże gospodarstwa (tzw. gburstwa), od jednego do dwóch łanów. W większości wolni.

2ogrodnicy - stanowili drugą co do wielkości po kmieciach grupę mieszkańców wsi. Ich nazwa wywodzi się stąd, iż posiadali zagrodę ( chata z małym podwórkiem i zabudowania gospodarcze), mogli również posiadać ogród i mały skrawek pola. Jego wielkość nie była duża najwyżej kilka mórg ( 1 morga - 0,55 hektara ).








Rekultywacja składowiska odpadów w Zblewie

DOFINANSOWANE PRZEZ WOJEWÓDZKI FUNDUSZ OCHRONY ŚRODOWISKA I GOSPODARKI WODNEJ W GDAŃSKU



Rekultywacja składowiska odpadów w Zblewie zakończyła się 17 maja 2013 roku.
Powierzchnia zrekultywowana: 1,22 ha
Koszt rekultywacji składowiska w Zblewie: 884 828,79 zł brutto, z czego 70 % wydatków kwalifikowalnych jest współfinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach RPO WP na lata 2007-2013. Ponadto Gmina na uzupełnienie wkładu własnego do Projektu uzyskała pożyczkę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Gdańsku w wysokości 210 000,00 zł.

wtorek, 11 czerwca 2013

PUP STAROGARD - OFERTY PRACY - 11.06.2013

Oferowane stanowisko:

Blacharz
Chłodnik - elektromechanik
Cieśla
Fryzjer
Handlowiec
Informatyk
Kelner//ka
Kierowca
Kierowca - kurier
Kierowca B+E
Kierowca międzynarodowy C+E
Kierowca samochodu ciężarowego
Kierowca w ruchu międzynarodowym
Kierownik składu
Kosmetyczka
Kucharz
Kucharz/kucharka
Lakiernik samochodowy
Magazynier
Manikiurzystka
Mechanik maszyn szwalniczych
Mechanik samochodowy/sprzedawca części samochodowych
Młodszy kucharz
Monter instalacji wentylacyjnych i klimatyzacyjnych
Monter pojemników
Monter rusztowań
Murarz
Operator wózków jezdniowych
Organizator sprzedaży internetowej
Osoba do wykonywania prac pomocniczych przy produkcji mebli
Pilarz
Pizzaman
Pracownik administracyjno-biurowy
Pracownik fizyczny
Pracownik fizyczny/sztaplarkowy
Pracownik produkcji
Pracownik składu
Programista maszyn CNC
Robotnik budowlany
Serwisant urządzeń chłodniczych
Specjalista ds nieruchomości
Sprzedawca
Stolarz
Stolarz meblowy
Technolog
Telemonter
Tokarz - spawacz
Tokarz/frezer

Oferowane stanowiska dla osób niepełnosprawnych:

Doradca handlowy
Pakowacz
Pracownik biurowy
Stanowisko wspomagające

KOMUNIKAT POLICJI – POSZUKUJĄ KOLEJNYCH ŚWIADKÓW WS. POŻARU MŁYNA

Śledczy, którzy prowadzą czynności w sprawie pożaru starogardzkiego młyna cały czas poszukują osób, które w dniu 26 maja br. w godzinach przedpołudniowych przebywały w pobliżu tego obiektu lub posiadają jakąkolwiek wiedzę dotyczącą zaistniałego zdarzenia. Przypominamy, że każda nawet z pozoru błaha informacja może przyczynić się do dokładnego odtworzenia zdarzeń. Wszelkie informacje w tej sprawie należy kierować pod nr tel. /58/ 737-03-42. Kontakt e-mail: kppstarogard@pomorska.policja.gov.pl

poniedziałek, 10 czerwca 2013

Obchody jubileuszu 85-lecia istnienia Muzeum Diecezjalnego w Pelplinie

13. czerwca, o godz. 19.30 w obecności Marszałka Województwa Pomorskiego Mieczysława Struka, biskupa Piotra Krupy, Burmistrza Miasta i Gminy Pelplin Andrzeja Stanucha rozpoczną się obchody jubileuszu 85-lecia istnienia Muzeum Diecezjalnego w Pelplinie.

Uroczystościom towarzyszyć będzie otwarcie jubileuszowej wystawy płaskorzeźb, czołowego polskiego rzeźbiarza prof. Gustawa Zemły (z jego udziałem). Oprawą muzyczną zajmą się artyści Marek Swatowski - obój, Jadwiga Stanek - altówka, Magdalena Swatowska - fortepian, którzy wykonają dzieła kompozytorów niemieckich: Johannesa Brahmsa oraz Augusta Klughardta.

Podczas uroczystości Muzeum Diecezjalnemu w Pelplinie zostanie nadana nagroda: Zasłużony dla Miasta i Gminy Pelplin

Licząc na obecność serdecznie pozdrawiam

Karol Szarmański

Mobile: +48 505 531 578

kszarmanski@gmail.com

Muzeum Diecezjalne w Pelplinie

im. Biskupa Stanisława Wojciecha Okoniewskiego

ul. Biskupa Dominika 11

83-130 Pelplin

Telefon +48 58 5361221

Telefax +48 58 5300148

www. muzeum.diecezja.org

www.facebook.com/MuzeumPelplin

MARCIN TRZEWIK. Pałac w Miradowie - aktualizacja z wczoraj

W ubiegłym roku zacząłem robić indeksację zaspołów pałacowo-parkowych w powiecie starogardzkim. Doszedłem do pozycji 30., czyli mniej więcej do połowy drogi. Nie wiem, czy jest sens robić dalej, gdy patrzę, co się dzieje z takim np. pałacykiem w Nowej Wsi. Obawiam się, że dokończę indeksację, to linki, które do czegoś tam prowadziły, zaprowadzą Was do ruin jak te, które zostały po pałacu w Miradowie. Zdjęcia - "aktualizacja z wczoraj" - nadesłał Marin Trzewik. Serdecznie dziękuję.
Tadeusz Majewski








Tak wyglądał pałac w 2004 roku

Mobilna wieża wspinaczkowa na imprezie w Zblewie

Na Przeglądzie Orkiestr Dętych w Zblewie jak na każdej większej imprezie nie zabrakło rozmaitych atrakcji dla dzieci. Była oczywiście wata cukrowa, kręcona przez jednego z pierwszych "producentów" waty na Pomorzu, były zjeżdżalnie, wielkie bańki na wodzie itp. Ale największym hitem okazała się mobilna wieża wspinaczkowa, zakupiona, przez... Urząd Gminy. W 2008 r. wieża wspinaczkowa, postawiona w Starogardzie, zwana Misiem, wywołała sporo kontrowersji. Raz - że bardzo droga, dwa - niedająca się przenosić i trzy - mocno deficytowa. Ta jest o wiele tańsza i będzie przewożona np. do Bytoni, Borzechowa, Pinczyna czy Kleszczewa Kościerskiego. Nad bezpieczeństwem czuwać będą przeszkoleni nauczyciele. Wieża będzie także służyć strażakom. Może też na siebie zarabiać na imprezach w innych gminach.

KRONIKA POLICYJNA I STRAŻACKA - 10.06.2013 R.

KRONIKA
o przestępstwach i wydarzeniach zgłoszonych przez jednostki podległe KPP Starogard Gd. od 03.06.2013 godz. 00:00 do 10.06.2013 godz. 00:00

KRADZIEŻE

06.06.2013 godz. 17:45, STAROGARD GDAŃSKI,
Policjanci z drogówki zatrzymali 3 mężczyzn podejrzewanych o kradzież wyrobów tytoniowych o łącznej wartości ponad 300 zł na szkodę 2 miejscowych sklepów. Skradzione mienie odzyskano. Zatrzymanych osadzono w policyjnym areszcie.

PRZESTĘPSTWA KRYMINALNE INNE

08.06.2013 godz. 11:00, BOBOWO,
F-sze z tut. KPP zatrzymali ANDRZEJA K. (zam. pow. starogardzki), który kierował oplem pomimo czynnego zakazu prowadzenia pojazdów wydanego przez Sąd Rejonowy w Tczewie

NIETRZEŹWI KIERUJĄCY

03.06.2013 godz. 14:55, STAROGARD GD. ul. AL. J. PAWŁA II,
Policjanci zatrzymali MARIUSZA S. (zam. pow. starogardzki), który kierował samochodem m-ki HYUNDAI będąc w stanie nietrzeźwym -0,26 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

05.06.2013 godz. 22:50, STAROGARD GD. ul. LUBICHOWSKA
F-sze RPI zatrzymali PAULINĘ B. (zam. Starogard Gd.), która w stanie nietrzeźwości (0,71 mg/l) kierowała osobowym volkswagenem.

06.06.2013 godz. 20:20, BOBOWO,
Dzielnicowi ze Starogardu Gd. zatrzymali HENRYKA C. (zam. pow. starogardzki), który w stanie nietrzeźwości (0,80 mg/l) kierował volkswagenem.

07.06.2013 godz. 19:30, STAROGARD GDAŃSKI, ul. HERMANOWSKA
Funkcjonariusze RPI zatrzymali Zdzisława K. (zam. pow. starogardzki), który w stanie nietrzeźwym (1,52 mg/l) kierował osobowym volkswagenem.

07.06.2013 godz. 21:26, TRZCIŃSK,
Policjanci z patrolówki zatrzymali Wiesława Ż. (zam. powiat starogardzki), który kierował rowerem w stanie nietrzeźwym. Badanie alkomatem wykazało -1,10 mg/l w wydychanym powietrzu.

09.06.2013 godz. 01:15, PŁACZEWO,
Funkcjonariusze z KPP w Starogardzie Gd. zatrzymali Marcina T. (zam. pow. starogardzki), który kierował volkswagenem będąc w stanie nietrzeźwości 0,84 mg/l.

09.06.2013 godz. 05:12, DEMLIN,
Funkcjonariusze ze Skarszew zatrzymali Przemysława N. (zam. Gdańsk), który kierował Audi będąc w stanie nietrzeźwości - 0,88 mg/l.

07.06.2013 godz. 17:35, ZIELONA GÓRA,
Policjanci z Lubichowa zatrzymali Władysława M. (zam. powiat starogardzki), który kierował fordem w stanie nietrzeźwym. Badanie alkomatem wykazało 0,42 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

09.06.2013 godz. 05:18, LUBICHOWO,
Funkcjonariusze z Lubichowa zatrzymali Dariusza W. (zam. Elbląg), który kierował volkswagenem będąc w stanie nietrzeźwości 0,38 mg/l.

04.06.2013 godz. 18:07, CIECIORKA,
Policjanci z KPP w Starogardzie Gd. zatrzymali Tomasza D. (zam. pow. starogardzki), który kierował volkswagenem w stanie nietrzeźwości- 0,50 mg/l.

09.06.2013 godz. 18:55, PINCZYN,
F-sze ze Zblewa zatrzymali Edwina B. (zam. pow. starogardzki), który kierował rowerem w stanie nietrzeźwym - 1,25 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu oraz wbrew sądowemu zakazowi kierowania pojazdami niemechanicznymi .

WYPADKI DROGOWE

03.06.2013 godz. 12:27, SKÓRCZ ul. POMORSKA
Kierująca motorowerem uderzyła w jadącego w tym samym kierunku volkswagena. W wyniku zderzenia cyklistka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Kierujący trzeźwi.

09.06.2013 godz. 14:00, OSIECZNA ul. KOŚCIUSZKI
Kierujący skodą na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącym w przeciwnym kierunku oplem. Na skutek zaistniałego zdarzenia ogólnych obrażeń ciała doznały 2 osoby z opla. Kierujący trzeźwi.

asp. Marcin Kunka

KRONIKA STRAŻACKA


Krótka informacja z wybranych zdarzeń za okres od 03.06.2013 r. do 09.06.2013 r.

1. 03.06.2013 r., okolice Barłożna, gmina Skórcz, autostrada A1 - pożar autobusu
O godzinie 14:15 Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Starogardzie Gdańskim otrzymało wezwanie do pożaru autobusu na autostradzie A1. Na miejscu zdarzenia zastano palący się autobus na awaryjnym pasie ruchu. Pojazd w całości objęty był płomieniami. Podróżujące osoby (42 dzieci, 3 opiekunowie, kierowca) w chwili przybycia straży pożarnej znajdowali się poza palącym się pojazdem. Kierowca próbował gasić pożar przed przybyciem straży pożarnej przy użyciu gaśnic proszkowych. Część bagaży wynieśli pasażerowie na zewnątrz. Nikt w wyniku zdarzenia nie został poszkodowany. Ruch na A1 został wstrzymany.
Ratownicy zabezpieczyli teren działań, a następnie ratownicy z OSP Smętowo Graniczne podjęli pierwsze czynności gaśnicze w natarciu na palący się autobus. Po przybyciu kolejnych zastępów podano kolejne prądy wody. Służba autostradowa zabezpieczyła odcinek A1. Właściciel autobusu zorganizował transport zastępczy (autobus), którym zabrano wszystkie osoby oraz część bagaży. Przybyły na miejsce zdarzenia holownik pomocy drogowej przetransportował wrak pojazdu w miejsce wskazane przez Policję. Uprzątnięto pozostałości po pożarze z odcinka A1 wraz ze służbą autostradową. Dalsze czynności prowadziła Policja i służba autostradowa.

2. 07.06.2013 r., Godziszewo - wypadek drogowy
Na miejscu zdarzenia zastano samochód osobowy po uderzeniu w drzewo. Pojazd znajdował się na drodze blokując ruch drogowy. Osoba biorąca udział w zdarzeniu znajdowała się poza pojazdem (była przytomna). Na miejscu zdarzenia znajdowała się Policja. Ratownicy zabezpieczyli teren działań. Następnie ratownicy z OSP Skarszewy odłączyli zasilanie akumulatorowe uszkodzonego pojazdu. Osoba biorąca udział w zdarzeniu odmówiła udzielenia jej kwalifikowanej pierwszej pomocy przez ratowników. Po przybyciu na miejsce zdarzenia osobę biorącą udział w zdarzeniu przekazano Zespołowi Ratownictwa Medycznego (ZRM). ZRM odjechała z miejsca zdarzenia bez osoby poszkodowanej. Po zakończeniu czynności dochodzeniowych Policji, uszkodzony pojazd załadowano na lawetę Pomocy Drogowej.
Z odcinka jezdni usunięto z zabrudzeń powypadkowych.

3. 08.06.2013 r., Barłożno - pożar
Na miejscu zdarzenia zastano pożar budynku gospodarczego. Część drewniana budynku objęta była w całości płomieniami. Do budynku doprowadzone były przewody energetyczne, zasilanie odłączono na zabezpieczeniu głównym. Ratownicy zabezpieczyli teren działań, a następnie ratownicy podjęli czynności gaśnicze w natarciu na palący się budynek, po zlokalizowaniu pożaru przystąpiono do dogaszania. Do ratowników zgłosił się mieszkaniec posesji z oparzoną nogą. Ratownicy udzielili poszkodowanemu kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz zadysponowali Zespół Ratownictwa Medycznego (ZRM). Po przybyciu ZRM poszkodowanego mężczyznę przekazano ratownikom medycznym.

4. 08.06.2013 r., Starogard Gdański, ul. Zblewska - miejscowe zagrożenie
Podczas trwającego festynu na terenie boiska szkolnego zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej Starogard Gd. prowadził pokazy strażackie. W międzyczasie dwójka dzieci podczas zabawy zderzyła się głowami. U jednego z dzieci szybko wystąpiła opuchlizna nad okiem. Dziecko uskarżało się na ból. Ratownicy udzielili wsparcia psychicznego poszkodowanemu dziecku oraz schładzali miejsce obrzęku. Po przybyciu Zespołu Ratownictwa Medycznego na miejsce zdarzenia dziecko przejął ratownik ZRM. Zastęp OSP pozostał na miejscu i dalej kontynuował pokazy.

5. 09.06.2013 r., Starogard Gdański, ul. Kryzana - pożar
Na miejscu zdarzenia zastano samochód osobowy objęty pożarem (paliła się komora silnika oraz przednia część wnętrza). Samochód był zaparkowany na posesji w odległości około 10 m od budynku. Ratownicy przy użyciu prądu wody w natarciu ugasili pożar samochodu. Następnie otworzyli przedział silnika i drzwi, odłączyli akumulator, przewietrzyli wnętrze
i dogasili tlące się elementy pojazdu.

6. 09.06.2013 r., Bobowo, ul. Gdańska - pożar
Na miejscu zdarzenia zastano palącą się drewnianą wiatę przyległą bezpośrednio do murowanej stodoły, wiata była pusta. Ratownicy zabezpieczyli teren działań, podjęli czynności gaśnicze w natarciu na palącą się wiatę i w obronie zagrożonej stodoły. Następnie przystąpili do częściowej rozbiórki konstrukcji wiaty, demontowane elementy drewniane sukcesywnie przelewano wodą.

7. 09.06.2013 r., Osieczna, droga powiatowa 2724G - wypadek drogowy
Na miejscu zdarzenia zastano zderzenie czołowe dwóch pojazdów osobowych za przejazdem kolejowym. Osoby biorące udział w zdarzeniu znajdowały się poza pojazdami. Droga powiatowa była w całości zablokowana. Ratownicy zabezpieczyli teren działań, odłączyli zasilanie akumulatorowe w uszkodzonych pojazdach. W tym samym czasie ratownicy udzielili 2 osobom poszkodowanym kwalifikowanej pierwszej pomocy (założyli kołnierze ortopedyczne oraz udzielili wsparcia psychicznego). Po przybyciu Zespołu Ratownictwa Medycznego osoby poszkodowane zostały przekazane obsadzie medycznej. ZRM zabrała dwie osoby poszkodowane do szpitala w Starogardzie Gdańskim. Po zakończeniu czynności dochodzeniowych Policji odcinek jezdni uprzątnięto z zabrudzeń powypadkowych.

8. 09.06.2013 r., Jezioro Niedackie, Twardy Dół - miejscowe zagrożenia
Na miejscu zdarzenia zastano częściowo podtopiony rower wodny, w którym znajdowały się cztery osoby oddalone 500 metrów od brzegu jeziora. Strażacy zwodowali łódź i udali się na miejsce zdarzenia, gdzie podczepiono podtopiony rower do łodzi i odholowano go do brzegu razem z zagrożonymi osobami.

mł. kpt. Karina Stankowska

niedziela, 9 czerwca 2013

Stargardzkie młyny dzień po pożarze

Stargardzkie młyny dzień po pożarze

Fot. Tadeusz Majewski

Starogardzkie młyny na 2 tygodnie przed pożarem

Przewidziałem. Napisałem w marcu, że sukcesywnie rozbierana 7-kondygnacyjna ścina młynów się zawali. (Dam tu link do zdjęcia.) A na dwa tygodnie przed pożarem, po wyjściu z Powiatowego Urzędu Pracy, zwróciłem uwagę, że bezczelnie demontowany jest dach od frontowej strony obiektu. Podszedłem z aparatem i zrobiłem zdjęcia, być może ostatnie przed pożarem. Sam pożar mnie nie zdziwił. Jeżeli od kilku lat nikt nie zwracał uwagi na tę ordynarną rozbiórkę dla mnie najpiękniejszego po "Mateuszu" zabytku Starogardu i być może jednego z największych tego typu obiektów w Polsce, to zdarzyć się mogło wszystko....

ANTONI CHYŁA. Rogatywka

Rogatywka

"Polska wojskowa czapka z daszkiem i kwadratowym denkiem" - tyle Słownik Języka Polskiego z 1981 roku PWN. W sumie to tylko nakrycie głowy.

Ja z samą rogatywką spotkałem się mając sześć lat. Pamiętam pana Władysława Nogę ze Smolnik, który nosił wojskową rogatywkę. Była ona wykonana z zielonego, sukiennego materiału...

GRAŻYNA KOŚCIELNA. Rodzinny Marsz na Orientację w Mirotkach

3 czerwca 2013 r. w naszej szkole obchodziliśmy Dzień Rodziny. Połączyliśmy Dzień Matki, Dzień Dziecka i Dzień Ojca. Rodzice zebrani w sali nr 2 mogli obejrzeć nasz program artystyczny, na który składały się wiersze i piosenki wyrażające miłość do najbliższych istot, jakimi są rodzice. Klasa piata zaśpiewała piosenkę "Życzenie" F. Chopina, klasa czwarta "W zieleni łąka majowa", a klasa VI "Cudownych rodziców mam" z repertuaru Urszuli Sipińskiej. Dopełnieniem były upominki literacko - plastyczne....

sobota, 8 czerwca 2013

BOGDAN KRUSZONA. List otwarty do starogardzkich regionalistów

Właśnie zakończyłem gromadzenie materiałów, w tym dokumentów od 1700 r., na tezę, że nie ma obszaru etnicznego "Kociewie", języka czy gwary kociewskiej. Nie ma żadnych przesłanek historycznych na istnienie regionu kociewskiego. Nie ma żadnych śladów piśmiennictwa ludowego posługującego się gwarą kociewską.

EDMUND ZIELIŃSKI. O 150-leciu starogardzkiej straży i św. Florianach

150 lat w służbie bliźniemu

W ubiegłym roku minęło 150 lat od zawiązania Ochotniczej Straży Pożarnej w Starogardzie. A że wtedy ziemie te były pod panowaniem Pruskim, nazywała się "Verainte Freiwillige Bűrgerund Turner Feuerwehr", czyli Wspólna Ochotnicza Straż Ogniowa Mieszczan i Gimnastyków. Skąd ci gimnastycy? W 1861 roku fabrykant obuwia Albert Kaufmann i inni obywatele powołali do życia Towarzystwo Gimnastyczne (Turnverein) i na bazie tej organizacji pan Kaufmann przy współpracy innych mieszkańców powołał do życia Straż Pożarną.

NAUKA ZA DARMO! OPIEKUNKA DZIECIĘCA, TECHNIK MASAŻYSTA, OPIEKUN MEDYCZNY



CENTRUM KSZTAŁCENIA PLEJADA
SZKOŁA POLICEALNA
W STAROGARDZIE GDAŃSKIM

NAUKA ZA DARMO!!!

EUGENIUSZ CHEREK. Na pamiątkę uroczystości Bożego Ciała w Kasparusie

Na pamiątkę uroczystości Bożego Ciała w Kasparusie

Fotorelacja z Powiatowego Konkursu Kulinarnego "Nasze Kociewskie Kulinarne Dziedzictwo"

Fotorelacja z Powiatowego Konkursu Kulinarnego "Nasze Kociewskie Kulinarne Dziedzictwo"

Fot. Tadeusz Majewski

Jubileuszowy XV Przegląd Orkiestr Dętych Województwa Pomorskiego - zdjęcia

"Jest w orkiestrach dętych jakaś siła" - tak śpiewała Halina Kunicka, ale mimo upływu czasu, słowa te pozostają nadal aktualne. Przekonali się o tym również uczestnicy Jubileuszowego XV Przeglądu Orkiestr Dętych Województwa Pomorskiego, który odbył się dnia 2 czerwca w Zblewie.

Patronat honorowy nad imprezą objęli Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk oraz Starosta Starogardzki Leszek Burczyk...

Matt w niezwykly sposób buduje most niemiecko-polskiego porozumienia

O wypożyczalni słów kilka….

A wszystko zaczęło się wczesną wiosną, kiedy otrzymaliśmy informację od pobliskiego ośrodka o możliwości przywiezienia używanego sprzętu z Niemiec w bardzo dobrym stanie. Ciężko było nam w to uwierzyć, szukaliśmy artykułów w internecie z całej Polski, czy naprawdę istnieje taka możliwość, aż wreszcie odważyliśmy się zaryzykować i napisaliśmy do Niemiec.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Zapisaliśmy się w kolejkę oczekujących i już w maju otrzymaliśmy wiadomość, że można odebrać sprzęt. Emocje były ogromne, bo nie wiedzieliśmy co nam przywiozą...

czwartek, 6 czerwca 2013

SPRAWOZDANIE Z EUROPEJSKIEGO TYGODNIA SPORTU DLA WSZYSTKICH

SPRAWOZDANIE Z EUROPEJSKIEGO TYGODNIA SPORTU DLA WSZYSTKICH

STMiG-SPRAWOZDANIE.xls ,

Z wizytą u zblewskich czworaczków w Dzień Dziecka

Z wizytą u zblewskich czworaczków w Dzień Dziecka - zdjęcia

Gminny Dzień Strażaka w Zblewie

W dniu 2 czerwca obchodzono Gminny Dzień Strażaka. Z okazji Dnia Strażaka życzenia nadesłali Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Janusz Piechociński oraz Prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej Dh Waldemar Pawlak, przedstawiciel Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Starogardzie Gd. kpt. Mariusz Jaworski przekazał życzenia Komendanta Powiatowego st..bryg. Zbigniewa Kamińskiego...

JUŻ JESTEM. Bardzo wzruszajacy e-mail": Chryste... ile bym dał dziś za talerz TAMTEJ zupy

Trochę mnie nie było. Siedziałem w starych dokumentach, przeglądałem setki, jak nie tysiące zdjęć, wybierałem, weryfikowałem, a potem to wszystko układałem w "Kronikę kronik", bo taki tytuł nosi księga o historii OPP. Ale obwieszczam, że już jestem i od dziś zaczynam nadrabiać zaległości w Waszym i moim portalu. I przepraszam, że nie wywiesiłem kartki z napisem "Zaraz wracam". A zaległych materiałów się zebrało...
Tadeusz Majewski

PS.
W trakcie pracy otrzymałem bardzo wzruszającego e-maila od mojego imiennika z Norwegii. Między innymi odniósł się do zdjęcia nr 2, jakie zamieściłem w materiale pod tytułem Starogard i starogardzianie. Akurat, gdy przysłał maila, pisałem o kucharce w Świetlicy Międzyszkolnej Marii Czech, którą pamiętają do dziś. Moment, moment, już to zdjęcie wyszukuję. Jest. Proszę, ale najpierw mail.



Witam,

Tadeusz, północna Norwegia....
"Wróciłem do MOJEGO Starogardu wczoraj (internet) po newsach o spalonym Młynie :-((((
I przy okazji Wasza strona. Wdzięczność i gratulacje za pracę.
...........
Zdjęcia : Szkoła nr 2 , świetlica.... Byłem w wielu miejscach Świata, jadłem w znanych restauracjach.... ale nawet najlepsza restauracja w Paryżu nie pachnie jedzeniem tak jak pachniała TA świetlica. Nigdy tego nie zapomnę.
Chryste... ile bym dał dziś za talerz TAMTEJ zupy dyniowej :-(((((
...........
Starogard Gd to miasto, w którym się urodziłem i wychowałem. To miasto, w którym miałem szczęście spotkać najwspanialszego Polaka, jakiego znałem - Komendanta Hm. Edmunda Falkowskiego. Jak źle, że moi synowie takiego szczęścia nie mają.




To jest to zdjęcie - za budynkiem dzisiejszej PSP nr 2 widać barak, w którym mieściła się Świetlica Międzyszkolna.

sobota, 1 czerwca 2013

KRZYSZTOF KOWALKOWSKI. Spotkanie z historią w Trójmiejskim Klubie Kociewiaków

Członkowie Trójmiejskiego Klubu Kociewiaków spotkali się w sobotę 11 maja 2013 r. tradycyjnie w Sali Mieszczańskiej Ratusza Staromiejskiego w Gdańsku. Prezes Klubu, Pan Hubert Pobłocki, powitał zebranych, a szczególnie znamienitych gości, wśród których był bohater spotkania Pan Albin Ossowski. Nie omieszkał przypomnieć Pan Hubert kociewskiej gwary zapraszając wszystkich na poczęstunek po spotkaniu, którym to zaproszeniem wywołał żywą reakcję zebranych. I nie chodziło o to co zaoferowali fundatorzy, ale o wspomnienia dawnego Starogardu, jakie Pan Hubert przywołał. Dlatego zanim napiszę o samym spotkaniu, chciałbym przytoczyć to zaproszenie, a brzmiało ono tak: Na podkurek oberka zes karczmy co sia mianuje Zielóny Smok wew Gdónsku, ul Szeroka 125, hala wszystkim Kociewiakóm taska kawy zes bónków ji kozim mlykam, arbata zes faryno, abo też zecerka do popsicia pylów. Braty "EL" Lipińskie, psiekarze zes Wrzeszcza, ul. Słowackiego 53, przyślo kuchy na młodziach, kuchy proszkowe ji różne zorty Kuszków dycht takich sómych jakie dało łónegdaj u mniamnieckiego piekarza Dupki wew Starogardzie co miał swój skład na rogu ulic Chojnickej ji Szewskiej. Bańdo to: Purce, szneki zes glancem, amerykanki, brukowce, grochowinki, fefernóski i eszcze insze zorty. Toć wejta tedy bańdzie co jeść ji psić.




Wracając zaś do samego spotkania, to tym razem temat spotkania był w zasadzie jeden- pokaz filmu pt: "Seans" w reżyserii Marii Dłużewskiej nakręconego z udziałem Pani Ireny Anders (żony gen. Władysława Andersa) i Pana Albina Ossowskiego i spotkanie z bohaterem filmu. We wspomnianym filmie wspomnienia tych dwojga przeplatane były scenami z filmu "Wielka droga", nakręconego w 1946 roku we Włoszech, w którym oboje grali główne role. Po obejrzeniu bardzo ciekawego filmu Pani Maria Odya przybliżyła sylwetkę Pana Osowskiego, a także przeprowadziła z nim krótką rozmowę, do której dołączył prof. Stefan Raszeja, rówieśnik pana Ossowskiego, urodzony także w Starogardzie. Również zebrani mieli możliwość osobistej rozmowy z bohaterem filmu, którego przeżycia wystarczyłyby na pewno na interesujący i często dramatyczny film. Pan Albin Ossowski urodził się w 1922 roku w Starogardzie. Walczył w obronie Warszawy, następnie był tam członkiem AK. Aresztowany, został uwięziony w Obozie Koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau, skąd pod konie wojny został ewakuowany do obozu w Buchenwaldzie, gdzie wyzwoliły go wojska amerykańskie. Trafił do armii gen. Andersa we Włoszech. Tam właśnie wziął udział w nakręceniu filmu. Z Włoch wyjechał do Anglii, gdzie ożenił się, pracował i spędził większość swojego życia. Po latach spędzonych w Anglii Pan Ossowski kupił w Szteklinie "Modrzewiowy dworek".


Po rozmowie z Panem Ossowskim zaprezentowana została książka "Trzy dni zdjęciowe", której autorką jest także Maria Dłużewska. Kilkanaście egzemplarzy książki zostało przekazanych przez wydawcę uczestnikom spotkania. Autor niniejszego teksu rewanżując się za otrzymaną i podpisana książkę przez Pana Ossowskiego przekazał Mu swoja książkę "Alojzy Paweł Gusowski pilot 305 dywizjonu bombowego", co zostało przez obdarowanego przyjęte z wdzięcznością i dużym zainteresowaniem.


Dalszy ciąg spotkania i interesujących rozmów przeniósł się do holu przed Salą Mieszczańską, gdzie na wszystkich czekał wspomniany wcześniej poczęstunek.

Krzysztof Kowalkowski
















ANTONI CHYŁA. Ile tu rośnie różnych gatunków drzew!

Dziś w naszym miasteczku Skórczu ważne wydarzenie. Otwarcie miejskiego parku i obchody 110-lecia istnienia OSP Skórcz połączone z powiatowymi Dniami Strażaka. Miało być burzowo, ale się utrzymało i poza kilkoma kroplami święconej wody, które podczas święcenia parku spadły na ziemię, nie było żadnych opadów. Pan burmistrz w swym wystąpieniu wskazał, że w sumie pozyskaliśmy kilka gatunków roślin, które swym wyglądem upiększą park...