środa, 19 czerwca 2013
BEZ KADRU. Wino miradowskie a wino lubuskie
W sobotę na kwaterze agroturystycznej państwa Henryki i Marka Wysockich w Miradowie odbyło się bardzo interesujące spotkanie, podczas którego degustowano wina. Z wielkim znawstwem o winach mówili Marek Wysocki i szlachetny gość Marek Senator. Trochę szkoda, że pan Senator nie opowiedział, czy Kociewie ma dobry klimat pod winnice, ale zapewne napisze o tym drogą że tak powiem mailową. Sporo osób jest tym tematem zainteresowanych.
Senator Andrzej Grzyb w rozmowie z Markiem Senatorem. Temat - ogólnie: produkcja win w świetle ustawodawstwa
Zdumiony i rozbawiony Janusz Urban po krótkiej rozmowie w Arturem Michną, którego przedstawiono jako krytyka kulinarnego. Zdecydowanie uważał, że - wziąwszy pod uwagę porównanie swojej postury i postury Artura Michny - krytykiem kulinarnym może być tylko on.
No proszę, jakie ładne wina mają państwo Wysoccy
Oczekiwanie przed przemową gospodarza domu i Marka Senatora
Czas na degustację. Marek Wysocki i Marek Senator są przyjaciółmi od czasów, gdy chodzili do Technikum Chemicznego w Starogardzie
Pamiątkowe zdjęcie
Rzut oka na schodzące w stronę południową wzgórze, na którym leży gospodarstwo agroturystyczne
Pani Lucyna zażyczyła sobie zdjęcie wśród winorośli. Może je wykorzysta podczas kampanii do sejmu
Janusza Urbana do końca nurtowało określenie "krytyk kulinarny", więc postanowił udowodnić, że ten tytuł należy się jemu i, zachęcony przez gospodynię domu, zaczął pałaszować liście winorośli (są jadalne)
tm
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz