wtorek, 30 czerwca 2009

Zapraszamy do Obozina!

Rada Sołecka Wsi Obozin
przy wsparciu Koła Gospodyń Wiejskich z Obozina
oraz wielu innych instytucji, firm i ludzi dobrej woli
zaprasza na

OBOZIN PIKNIK COUNTRY
dnia 11 lipca sobota (oficjalne otwarcie godz. 15.00)

Pobierz plakat z programem [PDF, 2,1 MB]

Aktywne Lato z GOKSiR-em w Smętowie Gr.

"Kociewiacy.pl" - nr 1. Już w poniedziałek. STR 1 - PDF

Kociewiacy.pl - nr 1. Już w poniedziałek. STR 1 - PDF

Wyniki szóstej edycji konkursu "Gospodarczo-Samorządowy HIT Pomorza 2009"



Organizatorzy: Agencja Promocyjna PUNKT S

Konwent Starostów Województwa Pomorskiego

Pomorskie Stowarzyszenie Gmin Wiejskich

Ilość rekomendowanych zgłoszeń: 149

Ilość zgłoszeń zakwalifikowanych do finału: 32

Rozstrzygające posiedzenie kapituły: Kartuzy 15 czerwca 2009 r.

Przewodnicząca kapituły: Starosta Kartuski Janina Kwiecień - Przewodnicząca Konwentu

Starostów Województwa Pomorskiego

Na niebiesko - na terenie Kociewia (od red.)


Tytuł HIT 2009

w kategorii Produkcja


Powszechna Spółdzielnia Spożywców w Kościerzynie za "Chleb wiejski z ziemniakami"


firma Izo-Metal Szydło w Bolesławicach k/Słupska za "Otuliny izolacyjne ze sztywnej pianki poliuretanowej (PUR)"


Aryton Sp. z o.o. w Chmielnie za kolekcję odzieży damskiej


Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe "LONGINEX" Sp. z o.o. w Kiełpinie za wysoką jakość produkcji stolarki PCV (okiennej i drzwiowej) z profili bezołowiowych


w kategorii Handel i Usługi


Golfowy Klub Sportowy "Tokary Golf Club" Sp. z o.o. w Tokarach za wdrażanie nowoczesnych technologii i rozbudowę golfowego klubu sportowego Tokary Golf Club


Przedsiębiorstwo Robót Energetyczno-Budowlanych BUDREM w Luzinie za realizację

zespołu budynków mieszkalnych w Gdańsku przy ul. Piastowskiej, apartamentowca "Willa Moniuszki" w Gdańsku przy ul. Moniuszki oraz hal produkcyjno - magazynowych "A" , "D" oraz "E" dla "EUROCAST" Sp. z o.o. w Strzebielinie


Bank Spółdzielczy w Stegnie za wysoką jakość usług bankowych


Przedsiębiorstwo Robót Melioracyjnych i Ochrony Środowiska "Ekomel" Sp. z o.o. w Chojnicach za budowę małej elektrowni wodnej na rzece Wierzyca w miejscowości Klonówka - jako projekt współfinansowany przez fundusze Unii Europejskiej


Drew-Trans II s.j. Zenon Wrzeszcz i Wspólnicy w Chojnicach za rozwijanie kooperacji z firmami meblarskimi regionu umożliwiającej lepsze wykorzystanie ich potencjału produkcyjno-usługowego


w kategorii Rolnictwo i Przetwórstwo Spożywcze


Wytwórnia Wędlin Zbigniew Zabrocki w Górkach koło Karsina za "salceson wyborczy, kiełbasę jałowcową, schab z weka, krotoszyńską lux i kabanosy"


Gospodarstwo agroturystyczne "Pokoje u Dagmary" w Mermecie za pierwszy

Produkt Tradycyjny na Kociewiu: nalewkę "Żurawinówka po Mermecku" sporządzaną wedle receptury rodzinnej z 1905 r.


w kategorii Ekologia


Miejskie Wodociągi Sp. z o.o. w Chojnicach za budowę nowoczesnej kompostowni osadów


w kategorii Organizacja i Zarządzanie


Bank Spółdzielczy w Sierakowicach za osiągnięcia w zakresie działalności statutowej i wspieranie przedsięwzięć lokalnej społeczności


firma Temis & Spawmet w Chojnicach za wysoką jakość produkcji gazów medycznych i spożywczych spełniającą standardy europejskie



w kategorii Samorządność


Bank Spółdzielczy w Tczewie za model współdziałania z samorządami terytorialnymi i organizacjami pozarządowymi


Urząd Gminy Karsin za stymulowanie rozwoju turystyki w gminie Karsin poprzez inwestycje proekologiczne i aktywną promocję gminy z wykorzystaniem oferty kulturalnej, sportowej


Tytuł HIT Kryształowy


Zakład Produkcji Materiałów Budowlanych inż.. Kazimierz Ginter ZPCHr. w Chojnicach za wysoki standard jakościowy organizacji pracy i zarządzania procesami produkcji materiałów budowlanych oraz obsługi klienta


Przedsiębiorstwo Budowlane MARGO Mariusz Czapiewski Zakład Prefabrykacji Betonu w Nowym Barkoczynie za utrzymanie ilościowego i jakościowego poziomu produkcji i sprzedaży materiałów budowlanych w sytuacji spowolnienia gospodarki


Zakład Produkcji Spożywczej Stefan Skwierawski w Brusach za "keczup z żurawiny"


Zakład Usług Szklarskich "REFLEX" w Kokoszkowych za innowacyjne rozwiązania wdrożone w procesie technologicznym


Tereny Zielone Marianna Kędziora w Marezie koło Kwidzyna za udział w budowie kompleksów sportowo-rekreacyjnych - Orlik 2012


Gospodarstwo Rolne Elżbieta i Jan Czachorowscy w Radostowie za rozwój i modernizację rodzinnego gospodarstwa rolniczego

Rzeźnia Masarnia Sprzedaż Mięsa i Wędlin Norbert Kawski w Ryjewie za grupę wyrobów

w osłonkach tekstylnych: salceson wiejski, szynkę wiśniową, pasztetową cielęcą, pasztet borowikowy, łopatkę piastowską i salceson sołtysa


Urząd Gminy Przodkowo za rozwój bazy sportowej w gminie


Urząd Gminy Zblewo za działania na rzecz rozwoju sportu i infrastruktury sportowej na terenie Gminy Zblewo


Urząd Gminy Sierakowice za skuteczne pozyskiwanie środków z Unii Europejskiej


firma ELWOZ Sp. z o.o. w Miechucinie za osiągnięcia na polu zrównoważonego rozwoju oraz praktycznego realizowania zasad polityki ekologicznej państwa poprzez optymalizację procesów zagospodarowania odpadów komunalnych i przemysłowych


Zakład Produkcyjno-Usługowy MET-LAK w Skarszewach za rozwój firmy i modernizację parku maszynowego


Tytuł HIT Rubinowy


Gminna Spółdzielnia "Samopomoc Chłopska" w Żukowie za utrzymanie wysokiego poziomu działania sieci handlowej oraz wysokiej jakości wyrobów piekarniczych i wędliniarskich


Gminna Spółdzielnia "Samopomoc Chłopska" w Skarszewach za rozwój oferty handlowej i oddanie do użytku Pawilonu Handlowego w Skarszewach

Eurostandard s.j. Firma Rodzinna Klauzo w Topolach koło Chojnic za jakość i zakres oferty handlowej w dziedzinie wyposażenia łazienek i mieszkań, fachowe doradztwo i bezpłatne projektowanie aranżacji łazienek dla klienta


Urząd Gminy Kosakowo za konsekwentna realizację strategii zrównoważonego rozwoju poprzez rozbudowę infrastruktury komunalnej i turystycznej, wspieranie aktywności gospodarczej i inwestycyjnej, wysoki poziom oferty edukacyjnej, kulturalnej i rekreacyjnej oraz promocję walorów i atrakcyjnego wizerunku gminy

--------------------

(cytat z protokołu kapituły)

Kapituła wyraża uznanie dla poziomu wszystkich zgłoszeń konkursowych zakwalifikowanych do finału. Wyrazem tego uznania są tytuły HIT przyznane wszystkim bez wyjątku finałowym zgłoszeniom. Są one dowodem znakomitej jakości działania, przedsiębiorczości i kreatywności szefów i zespołów pracowniczych reprezentujących w konkursie HIT pomorskie firmy i urzędy. Kapituła gratuluje uczestnikom konkursu osiągniętych efektów ich zawodowej aktywności.

Endoprotezy stawów biodrowych – w Starogardzie praktycznie od ręki

1280 dni, 1660 dni, 180 dni - to nie czas odliczany przez rekrutów do zakończenia służby wojskowej lecz… oficjalne dane pomorskiego NFZ, prezentujące średni czas oczekiwania na jeden z zabiegów pożądanych przez pacjentów, których stawy biodrowe nie nadają się już do wyleczenia - wszczepienie sztucznego stawu.

poniedziałek, 29 czerwca 2009

Kronika policyjna - 21.06 - 28.06.2009

Starogard Gdański dnia 28.06.2009r.

K R O N I K A
o przestępstwach i wydarzeniach zgłoszonych przez jednostki podległe KPP Starogard Gd. od 21.06.2009 godz. 00:00 do 28.06.2009 godz. 21:41

ZDARZENIA ZAKŁÓCAJĄCE PORZĄDEK PUBLICZNY LUB NARUSZAJĄCE BEZPIECZEŃSTWO POWSZECHNE


PRZESTĘPSTWA KRYMINALNE



25.06.2009 godz. 00:05, Posterunek Skarszewy,
BORÓWNO,
Krzysztof G.(zam. pow. Starogard Gdański), odpychając rękoma oraz uderzając naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy, którzy wykonywali czynności służbowe nieopodal jeziora w Borównie. W tym samym miejscu i czasie Dawid L.(zam. S. pow.Starogard Gdański), używając słów powszechnie uważanych za wulgarne publicznie znieważył policjantów.



26.06.2009 godz. 00:05, KPP Starogard Gd.
STAROGARD GDAŃSKI, ul. RYNEK
F-sze OPI KPP Starogard Gdański zatrzymali Tomasza W. zam. Starogard Gd. na gorącym uczynku niszczenia mienia tj. uszkodzenia karoserii pojazdu m-ki Honda. Straty około 1000 zł.

Nietrzeźwi kierujący ( 1 mg/l = 2,1 promila )


21.06.2009 godz. 19:00, KPP Starogard Gd.,PŁACZEWO,
Robert B. (bez stałego miejsca zamieszkania) w miejscowości Płaczewo kierował samochodem m-ki Peugeot, będąc w stanie nietrzeźwości 0,63 mg/l.



27.06.2009 godz. 00:30, KPP Starogard Gd.,
TRZCIŃSK, droga nr 222
Policjanci z drogówki zatrzymali Andrzeja K.( zam. powiat tczewski) na gorącym uczynku kierowania toyotą w stanie nietrzeźwości - 0,41 mg/l alkoholu w wydmuchiwanym powietrzu.



28.06.2009 godz. 17:08, KPP Starogard Gd., TRZCIŃSK,
F-sze z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali na gorącym uczynku Józefa W., który kierował osobowym daewoo będąc w stanie nietrzeźwości -1,25 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.



23.06.2009 godz. 21:10, Posterunek Skarszewy, DEMLIN,
Policjanci ze Skarszew zatrzymali na gorącym uczynku Witolda R. (zam. D. ), który w stanie nietrzeźwości -1,57 mg/l kierował skodą. Pojazd zabezpieczono na parkingu policyjnym w Starogardzie.



22.06.2009 godz. 13:25, Posterunek Kaliska,
FRANK, ul. OSIEDLOWA
Policjanci z Kalisk zatrzymali na gorącym uczynku Jerzego P. (zam. pow. starogardzki.) który w stanie nietrzeźwości -1,03 mg/l kierował rowerem.


PRZESTĘPSTWA NARKOTYKOWE


27.06.2009 godz. 23:45, KPP Starogard Gd.,
STAROGARD GDAŃSKI,
Kryminalni ze Starogardu zatrzymali Bartosza Sz.(zam. Gdańsk), który przyznał się do posiadania marihuany.


ZDARZENIA W RUCHU DROGOWYM, KOLEJOWYM, POWIETRZNYM I WODNYM

Wypadki drogowe


22.06.2009 godz. 12:25, Posterunek Skarszewy, BORÓWNO,
Kierujący osobowym oplem chcąc uniknąć zderzenia czołowego z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem, zjechał na prawe pobocze, gdzie po uderzeniu w konar ściętego drzewa dachował. Kierowca przewieziony został do szpitala z podejrzeniem urazu głowy. Od kierującego pobrano krew do badań.


25.06.2009 godz. 14:35, KPP Starogard Gd.,
TRZCIŃSK, droga nr 222 kilometr: 32
Mieszkanka Trójmiasta jadąca fordem z Gdańska do Starogardu Gdańskiego w miejscowości Trzcińsk z niewyjaśnionych przyczyn zjechała na prawe pobocze gdzie uderzyła w znak drogowy. Następnie ford odbił w lewo zajeżdżając drogę jadącej w przeciwnym kierunku mazdzie. Kierowca mazdy chcąc uniknąć czołowego zderzenia zjechał na prawe pobocze, gdzie pojazd przewrócił się na bok. W wyniku zdarzenia kierujący mazdą doznał obrażeń ciała w postaci ogólnych potłuczeń i został przewieziony do szpitala św. Jana gdzie pozostał na obserwacji. Uczestnicy zdarzenia trzeźwi. Na miejscu wykonano czynności z udziałem technika kryminalistyki.

26.06.2009 godz. 21:00, KPP Starogard Gd.,
BOBOWO, droga nr 222 skrzyżowanie z ulicą Gdańską.
14-letni kierowca motoroweru w Bobowie na ulicy Gdańskiej bez wcześniejszego sygnalizowania i upewnienia się wykonał manewr skrętu w lewo wjeżdżając wprost pod osobowego opla, którego kierujący podjął w tym czasie manewr wyprzedzania. Kierujący trzeźwi. Na miejscu wykonano czynności z udziałem technika. W wyniku zdarzenia motorowerzysta doznał obrażeń ciała w postaci ogólnych potłuczeń oraz otarć naskórka i został przewieziony do szpitala św. Jana w Starogardzie Gdańskim.




Kronika strażacka - 22.06 - 28.06.2009

Krótka informacja z wybranych zdarzeń za okres 22.06.2009 - 28.06.2009 r.


1. 23.06.2009 Lubichowo, ul. Starogardzka - pożar w budynku mieszkalnym

Na miejscu zdarzenia strażacy zastali pomieszczenie kuchenne objęte pożarem. Strefa zadymienia obejmowała pierwsze piętro. W pomieszczeniach na tej kondygnacji nie przebywały żadne osoby. Strażacy podali prąd gaśniczy w natarciu na palące się przedmioty, równocześnie strażacy wietrzyli pomieszczenia. Następnie po przygaszeniu pożaru tlące się elementy poszycia ścian i stropu zdemontowano i dogaszono.


2. 25.06.2009 Trzcińsk - wypadek drogowy

Na miejscu zdarzenia strażacy zastali samochód dostawczy marki Mazda
w przydrożnym rowie po "dachowaniu". Drugi pojazd marki Ford znajdował się na poboczu jezdni. Kierujący Mazdą znajdował się poza pojazdem i uskarżał się na ból prawego kolana, kierująca Fordem znajdowała się również na zewnątrz pojazdu i nie wymagała pomocy medycznej. Strażacy odłączyli akumulator w samochodzie Mazda, założyli kołnierz ortopedyczny kierowcy Mazdy i po przybyciu karetki Pogotowia Ratunkowego przekazali poszkodowanego jej obsadzie. Po czynnościach dochodzeniowych Policji pojazd załadowano na lawetę i uprzątnięto pozostałości powypadkowe z jezdni.


3. 25.06.2009 Linowiec - wypadek drogowy

Na miejscu zdarzenia strażacy zastali samochód osobowy po "dachowaniu" na poboczu drogi. Osoba poszkodowana znajdowała się poza pojazdem. Strażacy zabezpieczyli teren działań i odłączyli zasilanie od akumulatora. Następnie samochód postawiono na kołach, a przy pomocy sorbentu i dyspergentu usunięto płyny eksploatacyjne z jezdni.

W danym okresie jednostki Straży Pożarnej wyjeżdżały:

- 17 razy do usuwania kokonów os lub szerszeni,

- 6 razy do usuwania powalonych drzew,

- 5 razy do wypompowywania wody z zalanych obiektów (piwnice, ulice).


Sporządził: mł. ogn. Karina Stankowska


niedziela, 28 czerwca 2009

Starogard Gdański - wakacje w komendzie

Budynek Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gd. odwiedziła około 100-osobowa grupa dzieci, które w ramach akcji Lato z OSIR-em postanowiły przyjrzeć się bliżej policyjnej pracy. Poza odwiedzeniem niebieskiego pokoju oraz strzelnicy dzieci miały możliwość zapoznania się z pracą technika policyjnego oraz dowiedziały się jak działa lustro weneckie.

Kociewie i Kociewskie Lato - imprezy

Oto najważniejsze imprezy na Kociewiu, jakie zebrała Lokalna Organizacja Turystyczna z siedzibą w Tczewie.



Kociewskie Lato - pdf

Piękna to ziemia, piękna i łagodna, "z galilejską urodą", jak mawiał i pisał znany poeta, historyk i krytyk sztuki ks. prof. Janusz Pasierb, wielki syn tej ziemi,

O Kociewiu

Kociewie, urodziwa kraina


Zagubionym czuje się ten, który nie może powiedzieć, skąd pochodzi. Mówimy, że jesteśmy Polakami, ale zaraz potem mówimy o stronach domowych, gdzie urodziliśmy się albo urodzili się nasi rodzice bądź dziadowie. Powtarzamy ich rodzinne opowieści, nosimy pod sercem ich zasługi i przewiny, ich radości i cierpienia. Tak ukorzenieni pewniej stąpamy po ziemi. Wiedząc, gdzie jest nasza kraina dzieciństwa, miejsce, do którego, chcąc, nie chcąc, żywimy sympatię, miejsce wraz z okolicą, która zachowała lepiej lub gorzej gwarę - mowę domową, zwyczaje, dziś już niewiele, a jednak różniące się od ogólnopolskich, miejsce, które ma swoje smaki, krajobrazy, pieśni i poczucie wzajemnej serdecznej więzi.

Kociewie to jedna z etnicznych krain różnorodnego, współczesnego Pomorza.

Kociewie leży na lewym brzegu Wisły w dorzeczach jej trzech dopływów: Wdy, Mątawy i Wierzycy. Trzy powiaty: starogardzki, tczewski i świecki są kociewskie w całości, ale do naszego regionu należy również gmina Trąbki Wielkie z powiatu gdańskiego i część gmin Liniewo i Stara Kiszewa z powiatu kościerskiego. Jest to obszar liczący około 3.100 km2 w większości należący administracyjnie do województwa pomorskiego, a tylko 22% Kociewia leży w województwie kujawsko-pomorskim. Około 350 tysięcy ludzi zamieszkuje Kociewie, ale brakuje badań na temat identyfikacji regionalnej. Nie wiemy, ilu z tej niemałej rzeszy czuje się Kociewiakami.


Kociewska kraina ma prócz równin, takich jak walichnowska, zróżnicowaną rzeźbę powierzchni, w okolicach Skarszew i Pogódek czy Gniewa wznoszą się malownicze wzgórza, a w leśno-polnych częściach regionu prócz żyznych pól są też laski i piaski. W Gminie Osiek położone jest Kociewskie Morze, jezioro Kałębie. Z ponad dwustu jezior to jest największe w regionie (powierzchnia 466 ha). Jest ono dla Kociewia tym, czym Wdzydze dla Kaszub. Malowniczość okolic nad Kałębiem harmonijnie zestroiła się z bogactwem historii starego Osieka, pamiętającego wędrowców bursztynowego szlaku. W tej okolicy współcześnie dominują rozległe bory od Skórcza przez Ocypel, Lubichowo, Śliwice, Tleń po Warlubie. "Zielony krąg" to nie jedyny obszar borów, bowiem Bory Tucholskie to też część gminy Zblewo, gmina Kaliska, Czarna Woda i Osieczna. Opisując ten podregion, przypomnieć trzeba, że zamieszkujących go Kociewiaków dawniej zwano Lasakami.

Dalej na południe obszar sięgający granicznego Gruczna zasiedlili Polanie, bo najrozleglejsze są tam pola. Z nadwiślańskiej wysokiej skarpy, ciągnącej się kilometrami, zwanej przez miejscowych Czarcimi Wzgórzami albo Diabelcami, najlepiej widać czarną wodę Wdy, zwanej też Czarną Wodą, uchodzącej pod Świeciem do Wisły, królowej rzek polskich. Stąd niedaleko do Nadwiślańskiego Parku Krajobrazowego z pamiątkami po "Olendrach", osiedleńcach z Niderlandów - mennonitach - którzy osuszyli te tereny i przysposobili je do intensywnej uprawy. Płynąca opodal Mątawa i malownicze jeziora tworzą w tej części regionu tzw. Szwajcarię Rulewską.

Pod Gniewem kończy bieg Wierzyca meandrująca między polami i łąkami. W niej przegląda się wzgórze z miastem, na którym góruje bryła gotyckiej fary i wielka budowla pokrzyżackiego zamku. Gniew i jego zamek to również pamięć o Janie III Sobieskim, a współcześnie potyczki rycerskie z Krzyżakami czy też Szwedami to część nawiązywania do historycznej tradycji. W gniewskim zamku gospodarzą, prócz kasztelana, myśliwi wespół z oddziałem gdańskiego Muzeum Archeologicznego.

W Piasecznie znajduje się największe sanktuarium maryjne Kociewia ze słynną studzienką. W miejscowym Muzeum Tradycji i Historii Ruchu Ludowego pełno pamiątek po Juliuszu Kraziewiczu, nestorze ziemiańskich i chłopskich spółdzielców. Dalej, idąc wzdłuż Wisły, dojść możemy poprzez Opalenie do Nowego, gdzie ocalała średniowieczna fara i fragment pokrzyżackiego zamku i wreszcie zatrzymać się w Świeciu, mieście, które zostało wymienione w 1198 roku w akcie Grzymisława obok Lubiszewa i Starogardu jako główna książęca siedziba.

Gdyby popłynąć w górę Wierzycy, jak to niegdyś czynił król Jan Sobieski ze swoim dworem, łatwo trafić do Pelplina. To jest duchowa stolica Kociewia, bowiem w tym mieście znajduje się siedziba biskupa diecezjalnego. Światowy rozgłos zapewnia miastu świątynia po cystersach, którzy w 1276 roku przenieśli się tutaj z też kociewskich Pogódek. To wielka architektoniczna osobliwość. W miejscowym Muzeum Diecezjalnym, obok wielu arcydzieł sztuki sakralnej, mieni się szczególny skarb - jedyna w Polsce Biblia Gutenberga.

Z Pelplina niedaleko do Starogardu Gdańskiego, stolicy Kociewia, miasta leżącego też nad Wierzycą. Tu trwa pamięć po joannitach, jest też stara gotycka fara św. Mateusza i godne zwiedzenia Muzeum Ziemi Kociewskiej prezentujące wszechstronną wiedzę o całym Kociewiu. O przeszłości miasta świadczą też miejskie mury z basztami, jeden z większych, nie tylko w Polsce, rynek z ratuszem pośrodku i tradycja rokitniańskich szwoleżerów.

Największe miasto regionu - Tczew - nad Wisłą położone ma nowoczesne Centrum Wystawiennicze z filią Muzeum Wisły.

Piękna jest też gotycka staromiejska tczewska fara i poklasztorny kościół dominikanów, których wieże na trwałe zrosły się z nadwiślańską panoramą.

Pozostałości dawnej warowni, ale po joannitach, obecne są też w Skarszewach, mieście dawnych szlacheckich pomorskich sejmików ziemskich.

W wielu kociewskich wsiach zachowały się zabytkowe ceglane kościoły średniowieczne, a w Szczodrowie można podziwiać niewiele późniejszą świątynię drewnianą.

Piękna to ziemia, piękna i łagodna, "z galilejską urodą", jak mawiał i pisał znany poeta, historyk i krytyk sztuki ks. prof. Janusz Pasierb, wielki syn tej ziemi, szczególnie sławiący piękno pelplińskiej katedry. Kraina jezior, lasów i niewysokich zielonych wzgórz. Jeden jest tylko sposób, aby krajobraz Kociewia porównać z urokiem Galilei, trzeba tu przyjechać, zobaczyć krajobraz, posmakować regionalnego jadła, poznać Kociewiaków. Dziś jeszcze w niektórych wsiach kociewskich można usłyszeć gwarę - mowę domową - kociewskiego regionu. Ponieważ trudno zajrzeć do trzytomowego dzieła "Słownictwo kociewskie na tle kultury ludowej" ks. Bernarda Sychty, warto sięgnąć po słowniczki gwary kociewskiej prof. Marii Pająkowskiej-Kęsik. Gwarę usłyszymy też w gadkach i śpiewach kociewskich zespołów folklorystycznych podczas licznych, szczególnie latem, festynów i spotkań regionalnych.

J.S. Bystroń, socjolog i etnolog, którego pasja badawcza przywiodła na początku XX wieku na Pomorze, tak zobaczył i opisał Kociewie w "Dziejach obyczajów w Polsce. Wiek XVI-XVIII": "Z ziem tych (dawne Prusy Królewskie) dość odrębną fizjonomię miało Kociewie, kraj pomiędzy Starogardem, Tczewem, Gniewem i Nowem. Była to ziemia zamożnych gburów, którzy nigdy pańszczyzny nie znali, lecz na dzierżawach starościańskich i klasztornych siedzieli".

Współczesne Kociewie tworzą otwarci, ambitni, gościnni dzisiejsi jego mieszkańcy. Pamiętając o historii i tradycji regionu niosą jego bogactwo w przyszłość.

Andrzej Grzyb


Konkurs "Portrety przyrody" w szkole w Kaliskach

Mistrz obiektywu nadleśniczy Krzysztof Frydel ocenił zdjęcia

"Portrety przyrody"

Tekst archiwalny 8.06.2001

Jan Justa - losy Kociewiaków

Telewizor, radio, okno na świat, fotografie żony i sióstr powykładane na podwyższeniu - to moje sanktuarium (J.S. Justa)

Samotność wśród ludzi
Teresa Wódkowska
Tekst archiwalny - Tygodnik Kociewski - 2001 r.

Fankidejscy z Wybudowania Wielbrandowskiego

W gminie Skórcz, Wybudowanie Wielbrandowskie 5, mieszka nietuzinkowa, otoczona pięknymi przedmiotami rodzina, której rodowód sięga do Holandii - van Kidey, Fan Kidey, Fankidy.

Hubert Pobłocki: Boże Ciało na dawnym Kociewiu

Motto:
(...) Z ust starców zrywały się gołębie uśmiechu i ustawiały w górze w słowo hallelujah.
Fragment wiersza Jana Majewskiego pt. W tamtym dniu z tomiku "Pan pejzażu".



Boże Ciało na dawnym Kociewiu

W kalendarzu świąt katolickich, obok Bożego Narodzenia, Wielkanocy, Boże Ciało w szczególny sposób wyróżnia się swoją odrębnością, widowiskowością, atmosferą upalnego, letniego świątecznego dnia.

Mała Encyklopedia z roku 1971 definiuje je krótko: "Boże Ciało w kościele kat. święto ku czci Eucharystii, obchodzone (od 1264 r., w Polsce od 1559) w drugi czwartek po Zielonych Świętach".

Źródła kościelne szczegółowo precyzują jego przebieg, treść i formę, z jaką każdy z wierzących mieszkańców kociewskich miast, miasteczek i wsi od najwcześniejszego dzieciństwa miał do czynienia.

Wielu swe przeżycia związane z tym świętem przechowuje w pamięci do końca swych dni. Po latach potrafi odtworzyć najdrobniejsze szczegóły zapamiętane z tego czerwcowego dnia. Dla wierzących dzień Bożego Ciała to przede wszystkim obowiązek uczestniczenia w procesji, w której lud chrześcijański składa publicznie świadectwo swej wiary i pobożności wobec Najświętszego Sakramentu. Eucharystia obnoszona jest po drogach w uroczystym obrzędzie, na który składają się: śpiewy chóralne, sypanie kwiatów przez dziewczynki przyjęte danej wiosny do Pierwszej Komunii Św., uczestnictwo pocztów sztandarowych, bractw kościelnych, sióstr zakonnych, orkiestr parafialnych, strażackich, wojskowych. "Należy przeto podczas tej uroczystości prowadzić z wszystkich Kościołów procesje eucharystyczne zorganizowane godnie i pięknie po ulicach miast i wsi w obrębie własnej parafii" brzmi cytat z Zarządzenia Episkopatu Polski. Procesje te należy odprawić po mszy św., w czasie której konsekruje się hostię przeznaczoną do wystawienia. Msza kończy się modlitwą po Komunii z pominięciem obrzędów zakończenia. Po opuszczeniu murów kościelnych uformowana procesja ma następującą kolejność. Otwierają ja ministranci z krzyżem, poczty sztandarowe, delegacje bractw kościelnych, chłopcy pierwszokomunijni z dzwonkami, dziewczynki sypiące kwiaty, pod baldachimem ksiądz - z reguły proboszcz - niosący monstrancję podtrzymany przez dwu najzacniejszych z zacnych parafian. Za baldachimem kroczy orkiestra i wierni.
Po dotarciu do pierwszej z czterech ustawionych na trasie procesji stacji, na Kociewiu zwanych "Bożymi domkami", obecnie ołtarzami, chór wykonuje śpiew, albo wierni śpiewają: Bądź pochwalon na wieki. W tym czasie umieszcza się Najświętszy Sakrament na tronie i okadza dymem kadzidlanym. Celebrans głosi słowa Ewangelii według św. Mateusza. Następnie błogosławi wiernych, klęczących na obu kolanach. Ten sam ceremoniał powtarza się przy kolejnych ołtarzach. Przy drugim głoszone są słowa Ewangelii wg. św. Marka, przy trzecim św. Łukasza, a przy ostatnim św. Jana. Po udzieleniu błogosławieństwa celebrans intonuje: Ciebie Boże wielbimy...
Wierni odprowadzają Najświętszy Sakrament i koncelebrujących księży do Kościoła. Zazwyczaj upalna tego dnia pogoda, wspomnienia o pięknie przybranych Bożych domkach, udekorowanych girlandami ulicach, domostwach, bramach triumfalnych na długo pozostają w pamięci uczestników procesji. Liczni chorzy szczerą modlitwę wyjednują sobie tego dnia łaskę uzdrowień. Upojeni kadzidlanym dymem, odurzeni zapachem kwiatów, oszołomieni feerią barw i darami Ducha Świętego, wierni po procesji udają się na świąteczne obiady.
Mały Edyn z osiedla - oddanych pod koniec lat trzydziestych minionego stulecia domków jednorodzinnych - zwanego "Abisynią", zapamiętał taką scenkę z ostatniego przed wybuchem II wojny światowej Bożego Ciała.
Tego ranka słońce wschodzące nad miastem przecięte było wąziutkim pasmem białej chmury. Odgłos sygnaturki z Kościoła pod wezwaniem św. Mateusza docierał aż do zachodnich rubieży miasta. Do nowych domków, w tym jego, pachnącego jak inne świeżymi tynkami, farbą olejną, smołą pokrywającą papowe, skośne dachy. Wokół zieleniły się liście drzew owocowych świeżo zakładanych sadów. U progu dnia, w obejściu pojawili się dziadkowie Edyna, Jakub i Rózia. W ten świąteczny poranek wybierali się, jak nakazywał zwyczaj, ze swego starogardzkiego mieszkania przy ul. Nowowiejskiej do byłej wiejskiej parafii Kokoszkowy, odległej o parę kilometrów od Starogardu
Odziani w świąteczne stroje kociewskie pozostali w pamięci Edyna, dziś prawie siedemdziesięciolatka, piękną, barwną parą Kociewiaków. Dziadek miał na sobie białą koszulę, granatowe spodnie i w tym samym kolorze westkę. Na głowie nosił wysoki kapelusz. Babcia ubrana była w białą haftowaną bluzkę, stanik i kolorową spódnicę. Na głowie miała upięty czepiec. Wysokie sznurowane buty obojga dopełniały ten regionalny strój. Życząc im na drogę "Szczęść Boże" domownicy śledzili wzrokiem ich oddalające się sylwetki. Do odległych Kokoszkowych szli pieszo przez Kocborowo i "stecką" polną na "szago" przez pola uprawne właściciela majątku Kokoszkowy - Niemca Wurtza, aż do XIV- wiecznego Kościółka, parafii ich przodków.
Rodzice z synem przystąpili do przymierzania wyjściowych okryć. Mama wyjmowała z szafy kapelusze, które wkładała bez pośpiechu, a wielkie lustro na ścianie pomiędzy oknami powtarzało każdy jej ruch, przechylenie głowy, błysk sznura pereł wiszących na szyi. Czekała na aprobatę ze strony męża i syna. Suknia, na którą tego dnia padł wybór, mieniła się na jej zgrabnej kibici odcieniami błękitu i śliskimi fałdami jedwabiu. Całość stroju uzupełniały modne buciki z poprzecznym paseczkiem i lśniąca torebka. Wytwory znanej w Starogardzie Mechanicznej Fabryki Obuwia "Balorient" nabyte zostały w pierwszorzędnym składzie bławatów i konfekcji braci Gumińskich przy ul. Chojnickiej. Edyn czuł jak serce wzbiera mu radością. Ubrany był w krótkie, granatowe spodenki i niebieską, w kolorze oczu, koszulkę. Na nogach miał białe podkolanówki i sandały. Trzymając się rąk obojga rodziców - dołączając swój dziecięcy śmiech do ich śmiechu - wyprowadził ich z domu na ulicę. Z całej "Abisynii", piaszczystymi jeszcze wówczas drogami osiedlowymi, liczącej około 70 domków dzielnicy, spływał potok ludzki śpieszący w kierunku fary. Wielu szło do Kościoła boso, niosąc w ręku "wyglancowane" obuwie. Byli to ubożsi mieszkańcy, często bezrobotni, z baraków w pobliżu Prochowni - magazynu broni stacjonującego w Starogardzie II pułku Szwoleżerów Rokitniańskich. Oszczędzając obuwie, nakładali je na stopy tuż przed Kościołem, opłukawszy przed tym nogi w wodach Wierzycy. W pobliżu fary kłębił się tłum wiernych. Procesja opuszczając Kościół głównym wejściem kierowała się ku pobliskiemu Rynkowi. W czterech jego punktach, ponad morzem głów ludzkich, górowały umajone Boże domki. Kwadratowy Rynek obstawiony był szpalerami odświętnie ubranych szwoleżerów. Orkiestra wojskowa grała melodię suplikacji, a po repozycji dodano do niej pierwszą zwrotkę pieśni "Boże, coś Polskę". Proboszcz parafii pod wezwaniem św. Mateusza, ks. Henryk Szuman, a u jego boku współpracujący z nim proboszcz parafii wojskowej obrządku rzymsko katolickiego pod wezwaniem św. Piotra st. kapelan mjr Ignacy Stryszyk, jako kierownik samodzielnej jednostki Kościelnej garnizonu, do którego należały powiaty: Starogard, Tczew, Kościerzyna, Sępólno modlili się o zachowanie pokoju i opiekę Bożą nad Polską. Bezwzględny niemiecki faszyzm jak nigdy dotąd zagrażał pokojowi światowemu.
W tym samym czasie z kaplicy szpitalnej w Kocborowie wyruszyła inna procesja eucharystyczna, której przewodził ks. Bernard Sychta. Jej uczestnikami byli pacjenci i pracownicy tej samodzielnej lecznicy stanowiącej odrębną zamkniętą enklawę stolicy Kociewia. Edyn był myślami przy dziadkach wznoszących, jak słusznie miewał, również modły do Boga w jego intencji przy Bożych domkach w odległych Kokoszkowych.
W domu Edyna, który właściwie nigdy nie dowiedział się dlaczego jego imię Jan - nadane mu na chrzcie św. - bliscy zastąpili obcobrzmiącym synonimem, tego świątecznego czwartku podano na "maltych", przy nakrytym białym obrusem stole,: "parzybroda, szmurowana skopowina zes bulwami i szokoladowa legumina zes waniliowo zóso".
Hubert Pobłocki

Gwara kociewska. Kipki opałki Bernarda Janowicza

Ile w tych starych numerach gazet tekstów, które trzeba uratować od zapomnienia. Na przykład spisane gwarą "Kipki opałki" Bernarda Janowicza. Oto kilka z "Tygodnika Kociewskiego" z 2001 r. Trafię na płytkach na następne - wrzucę (pan Bernard przynosił ich do redkacji tysiące). Powstanie wirtualna książka pełna kipek.
Tadeusz Majewski


Kipki opałki
Bernard Janowicz

Na łulicy leży zemdlały chłop. Zlatujó się ludzie, żeby pomóc.
- Dać mu szkiełko sznapsu - mówji psiyrsza kobjyta.
- Róbta jymu sztuczne łoddychanie - radzi druga.
Wezwijta lykarza z karytkó pogotowja - wrzeszczy trzeci.
Zemdlały łotwśyra łoczy i mówji:
- Przestańta gadać jedyn bez drugygo. Zróbta, co wóm redziła ta pśyrsza mniła pani!



- Ma pani bilet wykupsióny do Chojnic, a pocióng jedzie do Tczewa - mówji konduktor do Kociewianki.
- To powjycta maszyńście, że jedzie wew lichym rychtunku! (kierunku).




- Panie doktorze, mój chłop gada wew śnie przez cała noc! Co ja móm zrobjić?
- Musi go pani za dnia czeńściej dopuścić do słowa.




- Jak ta moja mama zgadła - zastanawia się Julek - że ja się dzisiaj rano nie myłóm? Ale już wjym! Zabaczyłóm namoczyć mydło.




Żóna do menża:
- Czyś ty łoszalał? Chcesz jechać do Egiptu tera w lipcu? Przecie tam je tera 40 stopni w ciyniu!
- A chto mówji, że ja banda siedział w ciyniu?



Dwa braty przynieśli liche śwadectwa zes szkoły.
- Zara obaczyta, co bańdzie, jano zdejmnia pasa - mówji tata.
- Toć wjymy - wołajó oba gzuby - zlejtó tobje buksy, tato!




- Słuchajno - dziewczynka nie bjije się z małym chłopcem!
- To nie je mały chłopsiec, to je mój pubrat.

Zblewo. III Przegląd Orkiestr. Prasowe wspominki z 2001 r.

Tekst z 8.06.2001 r.
W niedzielę w Zblewie odbył się III Przegląd Orkiestr Dętych Województwa Pomorskiego

Nie wszystko dobrze grało
Ostatnio w gminie Zblewo dzieje się tak dużo, że nawet najbardziej mobilni dziennikarze mają problemy z obsłużeniem wszystkich imprez.

"Kociewiacy.pl" nr 2. 5 lat koszykarskiej ekstraklasy. Blaski i cienie

Okolice sportu

Co rok nowy sołtys, co rok nowy proboszcz

Jacek Legawski


Czy ekstraklasa koszykarzy to jeszcze sport, czy już wyłącznie rozrywka? Czy kibice mają szansę na utożsamianie się ze swoim zespołem, czy raczej chodzą na mecze jak do kina - na kolejną premierę. Za co płacą zresztą podobnie. Chociaż nawet najlepszy film akcji nie jest w stanie zagwarantować takich emocji, jakie dają końcówki spotkań Polpharmy Starogard Gd. z chociażby Asseco Prokomem Sopot. Ale były i takie występy starogardzian, za które - przyrównując to do ocen filmów - w gazecie telewizyjnej nie dostaliby oni nawet jednej gwiazdki.


Tożsamość kibica

Człowiek, który był przez wiele lat związany ze starogardzkim klubem, mówi otwarcie, że on już jednak nie ma się z kim utożsamiać. To przestał być jego klub, bo co roku jest nowy trener i całkowicie nowy zespół. W dodatku zdenerwowała go dzika karta. Zespół spadł, a gra dalej, gdyż klub zapłacił 300 tysięcy złotych za zaproszenie do gry w Polskiej Lidze Koszykówki. Te pieniądze w 2008 roku wyłożył starogardzki samorząd. W zamian miał mieć większy wpływ na funkcjonowanie drużyny. Minął rok i samorząd ciągle nie ma najmniejszego wpływu. Został poniekąd wystrychnięty na dudka. Przez Polpharmę. Wniosek z tego, że prezydent Starogardu Edmund Stachowicz ma albo kiepskie pomysły, albo niskie notowania w firmie farmaceutycznej. Polpharma najlepsza jest - śpiewają kibice, a firma i klub w to wierzą. Wracając do sportu i tych corocznych zmian w drużynie...


- Idziesz na pierwszy mecz w sezonie i większości graczy nie znasz - mówi ów człowiek, który wolałby nie podawać nazwiska. - Zdążysz się do nich przyzwyczaić, a oni już odchodzą. I odnowa. To samo dotyczy trenerów. Co roku ktoś inny. Ma to sens? Gdzie tu jest budowanie drużyny na lata, gdzie jakaś perspektywa, koncepcja pracy, gdzie tu mowa o tworzeniu tradycji i historii klubu? O tworzeniu legend graczy, do których będą mogli równać młodzi gracze?

Taki Kobe Bryant corocznie w innym klubie? Trener Phil Jackson z LA Lakers identycznie. Mieliby szansę na stworzenie drużyny, która wygrałaby NBA? Na pewno nie, ale mistrzostwo Polski mogliby zdobyć bez problemu. W polskiej lidze liczą się przede wszystkim pieniądze, które będzie się miało do dyspozycji na dany sezon. Przez lata Prokom Sopot miał ich najwięcej, to wygrywał i wygrywał. W tym klubie i tak sytuacja - jak na polskie warunki - była niezwykła. Przez lata trenerem drużyny był Eugeniusz Kijewski, któremu sponsor pozwalał realizować koncepcję. Pod tym względem starogardzki klub był i jest przeciwieństwem.


Zmiany na bank

W Polpharmie tylko jedno jest pewne: na pewno będą zmiany - mawiał swego czasu jeden z prezesów firmy farmaceutycznej. To sformułowanie idealnie pasuje do klubu koszykówki o tej samej nazwie. Tuż po zakończeniu każdego sezonu wszyscy związani z klubem nabierają na pewien czas wody w usta. Wtedy właśnie tylko jedno jest pewne - na pewno będą zmiany. I tak już od pięciu lat, bo od tylu SKS Polpharma Starogard gra w ekstraklasie koszykarzy. Mały jubileusz aż się prosi o małą analizę. Od razu z najważniejszym wnioskiem: zmiany zmianami, ale trzy osoby już zasługują na miano ikon starogardzkiej koszykówki, tej męskiej, seniorskiej. Jarosław Sarzało - za to, że zaczął i pociągnął, Janusz Paturalski - też pociągnął, wielki sponsor i świetny prezes, no i Stefan Lubawski z Polpharmy. On w tej chwili jest najważniejszą osobą. Szkoda, że nie zdecydował się nigdy na to, by na przykład zostać prezesem klubu, choćby społecznie. Obecny prezes Jarosław Pozimski na pewno nie czułby się źle w roli "tylko" dyrektora zarządzającego. Najważniejsze jednak, że dotąd Stefanowi Lubawskiemu udaje się przekonać właścicieli firmy, że warto sponsorować koszykówkę. To wcale nie takie łatwe zadanie. Polska Liga Koszykówki działa od wielu lat, ale ciągle raczkuje i nie wyrosła z pampersów. To w tej chwili w ogóle nie jest biznes, ta koszykówka. Transmisje spotkań w niszowych kanałach byłyby do przyjęcia tylko wtedy, gdyby te kanały były ogólnodostępne. W Polsce dostęp do nich mają chyba tylko działacze PLK. Telewizja cyfrowa daje szansę na zmiany. Może czas pomyśleć o własnym kanale i produkowaniu transmisji ze spotkań? Jest do tego dobry moment. Wreszcie liga ma się zmienić. Nie będzie spadków i typowych awansów. Pozornie to zabójcza dla sportu informacja, gdyż teoretycznie zabija rywalizację. Tylko pozornie, bowiem dotąd kluby broniące się przed spadkiem wyczyniały cuda, wymieniały pół zespołu, ściągały na kilka spotkań drogich graczy, zmieniały trenerów i tak dalej. I liczyły na cud albo później - jak Polpharma rok temu - na dziką kartę za kilkaset tysięcy złotych. To jest dopiero zwyczajne wyrzucanie pieniędzy w błoto. Starogardzki klub nie miał w 2008 roku wyjścia, lecz całe zamieszanie było irytujące - kiepski sezon, zmiany graczy i trenerów, spadek, pieniądze, pozostanie w lidze. Po co więc w ogóle grano?
.............................................................. To tylko wstęp do wielkiego tekstu o 5 latach tzw. Kociewskich Diabłów, którzy grają u nas sezonowo....

Całość czytaj w dwutygodniku "Kociewiacy.pl" - w sieci "Kolportera"

"Kociewiacy.pl" - nr 2. O trzeciej próbie sprzedaży zamku w Gniewie

Niedawno jeden z biznesmenów w rozmowie na temat sprzedaży gniewskiego zamku parsknął: "Chcą tak sprzedać, żeby nadal to mieć, takie mają wymagania".

Gniew. Sprzedamy zamek składając broń?

Tadeusz Majewski

Fragmenty tekstu

Gniew. Panorama miasteczka z szosy od strony Grudziądza budzi westchnienie. Wielki pokrzyżacki zamek na wysoczyźnie, budynki z czerwonej cegły, mozaika otaczających zamek dachów na drobnych w porównaniu z gotykiem domach. Przed miasteczkiem rozległa równina ciągnąca do bliskiej o rzut kamieniem Wisły. Zamek, a ściśle mówiąc całe zamkowe wzgórze z zabudowaniami, od ubiegłego roku budzi spore zainteresowanie mediów. Temat dyżurny: władze gminy Gniew próbowały sprzedać zamek prywatnemu. I chcą nadal. Niedługo będzie trzeci przetarg.


Pierwszy ważny człowiek

Urząd miasta w Gniewie, jak przystało na takie miasteczko, mieści się w zabytkowym i - jak tu prawie wszystko - starym budynku ratuszowym. Ciasnota więc jest zrozumiała. Sekretariat jakby w korytarzu. Burmistrz zaraz będzie - mówią grzecznie panie. O, jest. Ale nie stary. Oczy bystre, wyprostowana sylwetka sportowca. Rozmawiamy w gabinecie.

- Kiedy pojawił się temat sprzedaży zamku w Gniewie?

Bogdan Badziong: - W 2007 roku. Wcześniej sama myśl o sprzedaży wydawała się dziwna. Myśleliśmy zawsze: to nasz zamek, nie do sprzedania. Zarządza nim Fundacja Zamek Gniew, która organizuje tam mnóstwo imprez. Motyw pojawił się, gdy do Urzędu Miasta przyjechali przedstawiciele Spółek Mleczarskich Polmleku... Przychodzi do mnie dwóch panów i mówi, że chcą kupić jakieś nieruchomości. Po chwili wyjaśnili konkretnie: "Panie burmistrzu, my nie chcemy jednej kamienicy, my chcemy to wszystko, cały zamek". Mówię do tego, co to powiedział: "Zapomnij pan".

- To trzeba było od razu namówić, żeby kupili cały Gniew... Przypuszczam, że potraktował pan tę propozycję jako żart.

(....)

Drugi ważny człowiek

Idziemy po gniewskim jakże pięknym bruku. Z cienia uliczek w lekko wilgotny cień zamkowej bramy, a potem już na gotycki dziedziniec. Przy wozie dwoje - ona i on jakby wzięci wprost ze średniowiecza. Pełno tu takich. Gdzie tu jest jakiś prezes, dyrektor, decydent? A może pan do kasztelana? - pyta ktoś. Hmm... do kasztelana. Gotyckie schody, sale wystawowe, kaplica, trzeba jednak iść jeszcze wyżej. Mijamy ludzi w średniowiecznych strojach. I jest - biuro? W niezwykle bogatym w starocie pomieszczeniu przy laptopie siedzi kasztelan Jarosław Struczyński, też w stroju nie z tej epoki. Oczy ma łagodne jak te minione wieki, których tu pilnuje.

- Co pan powie na temat pomysłu sprzedaży zamku?

(...)

Nieważny człowiek

Schodzę od kasztelana. Wścibiam jeszcze nos do restauracji w gotyckich piwnicach. Przystaję przy wejściu do Dormitorium. Dziewczyna - chyba dyżurna na schodach śle smsa. Jakaś wycieczka. W sklepie mnóstwo pamiątek. Już przy wyjściu zaczepia mnie jakiś starszy pan.

- Bo wie pan, to jest święte miejsce...

- Że co?

Myślę o tych fantastach, o których mówił burmistrz...

(...)

Wyjaśnienie, dlaczego gmina Gniew chce sprzedać wielki i słynący z doskonałych imprez zamek podmiotowi prywatnemu, znajdziesz w nr 1 (drugim po "zerówce") dwutygodnika "Kociewiacy.pl" w sieci dystrybucyjnej "Kolportera". Zapraszamy do lektury.

A oto kilka fotek z tekstu.

Burmistrz Gniewu - pierwszy ważny człowiek.

Na zamkowym dziedzińcu ona i on - jakby dopiero co przyjechali ze średniowiecza.

Wędruję po zamku, coraz wyżej. W pewnym momencie, już nie wiem, w jakim skrzydle, otwiera się widok na piękną salę.

Jedna z sal wystawowych. Husaria..

Zamek gniewski od strony południowej.

W komnacie kasztelana człowiek ze średniowiecza opiera się na drzewcu całkiem współczesnej miotły,

Wielki człoiwiek kasztelan Jarosław Struczyński w swojej przy laptopie.


Czas opuszczać dziedziniec. Chociaż ten drewniany kierunkowskaz kusi. Schodzę w głąb. W gotyckiej piwnicy elegancka restauracja.

sobota, 27 czerwca 2009

Prognozy dla Skarszew 8 lat temu a teraźniejszość

Artykuł, jaki zamieszczamy niżej, został "wrzucony" do działu historia. Oczywiście ta bardzo bliska w czasie, bo tekst powstał w 2001 r., ale to już odległa przeszłość, o czym zresztą świadczy, jak bardzo teraźniejszość rozminęła się z ambitnymi planami (rozmówcy są pewni ich realizacji) sprzed neicałego dziesięciolecia...

Krzysztof Kowalkowski: Z dziejów Obozina

Pierwsze osadnictwo na terenie dzisiejszej wsi Obozin sięga zamierzchłych czasów. W XIX w. odkryto cmentarzysko na wzgórzu przy jeziorze zwanym Merchel Duży, dziś Mergel, tuż przy ówczesnej siedzibie dworskiej. Trafiano tu na groby skrzynkowe, a 1864 r. odkopano w jednym z takich grobów pięć urn, które następnie zakopano na kościelnym cmentarzu.

Bytonia. Pomorska Wyższa Szkoła Humanistyczna w Gdyni zaprasza...

Pomorska Wyższa Szkoła Humanistyczna w Gdyni zaprasza absolwentów Zasadniczej Szkoły Zawodowej, Szkoły Zasadniczej oraz 8-letniej szkoły podstawowej i gimnazjum do podjęcia nauki
w roku szkolnym 2009/10 w nowo utworzonych szkołach:

Lokalna Organizacja Turystyczna Kociewie - Tczew - informacje

17 czerwca 2009 r.

Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE

ul. 30 Stycznia 4

83-110 Tczew


LOT + IT = KOIT


To nierozwinięte na razie skrótowo równanie rozwija turystykę. A jak ważny jest rozwój turystyki wskazują doświadczenia globalne. W realiach otwartego, XXI-wiecznego świata bez granic, obok informatyzacji właśnie szeroko pojęta turystyka i wszelkie rodzaje aktywności okołoturystcznej, są jedną z najbardziej obiecujących i już przynoszących profity gałęzi gospodarki nowej ery. Jeśli nie pomyślimy odpowiednio szybko, emocjonalnie, ale i chłodno merytorycznie - nikt o nas tego nie zrobi, a stracony czas trudno będzie nadrobić.

Od samego początku działalności Lokalnej Organizacji Turystycznej KOCIEWIE (pierwszy element równania) jest ona nastawiona na stworzenie profesjonalnego ośrodka informacji turystycznej (drugi element równania).

Powiązanie LOT & IT daje w sumie KOIT, czyli Kociewski Ośrodek Informacji Turystycznej prowadzony przez LOT KOCIEWIE, która zaprasza do biura mającego swoją siedzibę na parterze mniejszego budynku kompleksu Centrum Wystawienniczo-Regionalnego Dolnej Wisły przy ulicy 30 Stycznia 4 w Tczewie.

Po co zaprasza KOIT? Po gromadzone, przetwarzane i udostępniane przez niego wszelkie dane dotyczące noclegów, usług gastronomicznych oraz spędzaniu wolnego czasu nie tylko w Tczewie, ale na całym Kociewiu, a nawet w regionach sąsiednich. Każdy, kto odwiedzi biuro LOT & KOIT i ich pracowników, otrzyma pełne informacje z zakresu samej turystyki, jak i dziedzin bezpośrednio z nią związanych: kultury, sportu, rekreacji i rozrywki. Czekają najnowsze wiadomości na temat plenerowych imprez, rajdów rowerowych oraz pieszych, spływów kajakowych, koncertów i wernisaży. Odwiedzającym zostaną polecone najważniejsze i najpiękniejsze przyrodniczo oraz kulturowo zakątki Kociewia wraz z dokładnymi datami, kiedy warto tam zawitać.

Kogo zaprasza KOIT? Turystów rzecz jasna! Ale kim tak naprawdę jest turysta w rozumieniu Lokalnej Organizacji Turystycznej KOCIEWIE i Kociewskiego Ośrodka Informacji Turystycznej? Nasz Region powoli, acz sukcesywnie krok po kroku się rozwija i staje się celem regenerujących siły i aktywizujących emocje wypadów. Zaproszenie już przyjmują zatem i przyjmować mogą nadal zarówno Polacy z bliższej i dalszej okolicy, jak i goście z zagranicy. Coraz więcej telefonów, maili, wizyt i zapytań w różnej formie zwiastuje dobry okres dla Kociewia i jego mieszkańców.

A propos mieszkańców i pojmowania słownikowych terminów TURYSTA i TURYSTKA… Niespodziewaną radością dla obsługi punktu KOIT jest zainteresowanie wydarzeniami, miejscami i całym Kociewiem które okazują mu Jego mieszkańcy, Kociewiacy.
- Miło poobserwować i posłuchać, jak w rzeczywistości realizuje się niezwykle mądra sentencja: Wybierz się w podróż po własnym mieście. To samo można także powiedzieć o gminie, wsi, brzegu rzeki, leśnym zakątku… Po Kociewiu po prostu… Warto odkryć na nowo swoje miejsce na ziemi pomiędzy czterema krańcami Kociewia: Wisłą, Borami Tucholskimi, Trąbkami Wielkimi a chrystkowską chatą. Zapraszamy na Kociewie! A na początku przygody do gościny w progach Kociewskiego Ośrodka Informacji Turystycznej! - mówi Jarosław Wojciechowski, pracownik LOT KOCIEWIE & KOIT.

Kiedy zaprasza KOIT? Teraz, w trakcie trwania sezonu turystycznego w naszej strefie klimatyczno-geograficznej, teraz gdy czytacie Państwo te zdania, Kociewski Ośrodek Informacji Turystycznej czeka na Was przez 7 dni w tygodniu od godziny 8 do 18 w dni powszednie oraz od 10 do 16 w soboty i od 10-14 w niedzielę.

Wszystkich szczegółowych informacji udziela oraz wiele materiałów informacyjno-reklamowych przekaże:


Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE

Kociewski Ośrodek Informacji Turystycznej

Ul. 30 Stycznia 4

83-110 Tczew

tel. 058 531 37 41

info@kociewie.eu




24.06.2009

Uwaga! Zmiana kalendarza!

Niniejszą informacją LOT & KOIT powiadamia wszystkich czytelników i turystów o istotnych zmianach, które zaszły na całym Kociewiu.
Astronomiczna wiosna się właśnie się skończyła, astronomiczne lato właśnie się rozpoczęło. "Obrotom ciał niebieskich" podporządkowuje się cała przyroda. Turystyka jest nierozerwalnie z nią związana, zatem i Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE oraz prowadzony przez nią Kociewski Ośrodek Informacji Turystycznej od swego prapoczątku kierują się także takimi zasadami.

Właśnie na całym Regionie powoli zaczyna się kompleksowa wymiana zdezaktualizowanych (ale pełnych miłych wspomnień) wielkoformatowych plakatów "Kociewska Wiosna" na "Kociewskie Lato". Wspomniane wydawnictwa to autorska produkcja właśnie tandemu LOT & KOIT. Blisko 1 000 "Kociewskich Wiosen" zmienia się właśnie w blisko 1 000 "Kociewskich Lat". Już zostały rozesłane pocztą wzdłuż i wszerz całego Kociewia. Zawisną w najważniejszych jego miejscach od Trąbek Wielkich na północy, po Chrystkowo i okolice Świecia na południu; od skraju Borów Tucholskich po brzeg Wisły.

Czym jest "Kociewskie Lato"? Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą wyjaśnia dyrektor biura LOT KOCIEWIE, Piotr Kończewski: "Nasze plakaty na poszczególne pory roku, to megazestawy najważniejszych, najciekawszych, najlepszych imprez kulturalno-rozrywkowo-sportowych. Pokazujemy nimi w tysiącach egzemplarzy GDZIE, JAK i KIEDY spędzić ciekawie wolny swój wolny czas. To co polecamy, co tak szeroko reklamujemy, porwie w wir zabawy odbiorców w różnym wieku i o najróżnorodniejszych oczekiwaniach. Zebraliśmy wszystko po trochu dla wszystkich po trochu."

Możemy dodać, że oprócz plakatów w kociewski teren rozdysponowane zostało już 2 000 ulotek, które są minigabarytową (ale pełną treściowo) wersją wiszącego plakatu.
Zatem szukajcie "Żółtych Kalendarzy" - nie tych muzycznych Piotra Szczepanika, ale tych made in LOT KOCIEWIE! W otwartym na oścież punkcie kociewskiego IT możecie także otrzymać wiele innych wydawnictw i broszur, które wskażą Wam cele wakacyjnych wypadów i urlopowych terminów.
Serdecznie zapraszamy!
Wszystkich szczegółowych informacji udziela oraz wiele materiałów informacyjno-reklamowych przekaże:

Lokalna Organizacja Turystyczna KOCIEWIE
Kociewski Ośrodek Informacji Turystycznej
Ul. 30 Stycznia 4
83-110 Tczew
tel. 058 531 37 41
info@kociewie.eu


Z Policji. Z dachu samochodu do aresztu i inne

Starogard Gd. dnia 26.06.2009r.

Starogard Gdański - z dachu samochodu do aresztu


Kara do 5 lat pozbawienia wolności grozi 31-letniemu mieszkańcowi Starogardu Gdańskiego, który minionej nocy na starogardzkim rynku zniszczył zaparkowany samochód. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Niebawem stanie przed sądem, gdzie odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

Dzisiaj kilka minut po północy funkcjonariusze ze Starogardu zostali poinformowani przez właściciela osobowej hondy o tym, że ktoś skacze po jego samochodzie. Do zdarzenia doszło w centrum miasta na starogardzkim rynku.

W pewnej chwili siedzący w zaparkowanym samochodzie mężczyzna usłyszał jakiś hałas. Wówczas zauważył, że po jego samochodzie biega jakaś osoba skacząc z maski na dach pojazdu. Skierowani na miejsce policjanci zatrzymali mężczyznę. 31-letni mieszkaniec Starogardu Gdańskiego trafił do policyjnego aresztu. Właściciel hondy wycenił straty na kwotę tysiąca złotych.

Za przestępstwo zniszczenia mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Starogard Gdański - ojciec z synem zatrzymani na kradzieży kabla



Wczoraj policjanci z Kalisk zatrzymali ojca i syna, którzy okradli mieszkańca swojej miejscowości. Skradzione mienie miało trafić do skupu złomu. Teraz sprawcom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj przed południem do posterunku w Kaliskach zadzwonił mieszkaniec Czarnej Wody, który powiadomił o kradzieży 60 metrów kabla elektrycznego. Łącznie z jego posesji skradziono około 60 metrów aluminiowego i miedzianego przewodu elektrycznego.

Pracujący nad tą sprawą policjanci natychmiast przystąpili do działania. Już po kilku godzinach od zgłoszenia funkcjonariusze zatrzymali dwóch sprawców tej kradzieży. Byli to mieszkańcy tej samej miejscowości - 52-latek i jego 18-letni syn. Skradziony przewód miał trafić do skupu złomu.

Podczas przeszukania piwnicy policjanci odnaleźli część pochodzącego z kradzieży kabla.

Odnalezione mienie powróciło już do swojego właściciela. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Starogard Gd. dnia 24.06.2009r.

Starogard Gdański - miał sądowy zakaz i 3 promile alkoholu

Aż 3 promile alkoholu w organizmie miał kierowca skody, którego wczoraj wieczorem zatrzymali policjanci ze Skarszew. Dodatkowo 61-letni mieszkaniec gminy Skarszewy kierował autem wbrew orzeczonemu przez sąd zakazowi.


Nieodpowiedzialny kierowca odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwym oraz niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu.

Wczoraj wieczorem dyżurny starogardzkiej komendy otrzymał zgłoszenie o pijanym kierowcy skody, który w Demlinie zajechał drogę karetce pogotowia ratunkowego.

Obsługa karetki zatrzymała auto uniemożliwiając jego kierowcy kontynuowanie dalszej jazdy.

Skierowani na miejsce policjanci zatrzymali 61-letniego mieszkańca gminy Skarszewy. Mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy oraz żadnych dokumentów samochodu. Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach okazało się, że ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 2010 roku.

Gdy funkcjonariusze przeprowadzili badanie stanu trzeźwości okazało się, że kierowca skody jest pijany. W jego organizmie stwierdzono 3 promile alkoholu.

Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo niechlubnemu kierowcy grożą 3 lata za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz brak wymaganych w czasie jazdy dokumentów.


Starogard Gd. dnia 24.06.2009r.

Starogard Gdański - zatrzymani złodzieje metali kolorowych



W nocy 23.06.2009r. policjanci ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn przygotowujących się do wyniesienia z budynku kradzionych łupów. Przewody elektryczne i odcięte od kranów wylewki zostały skradzione przy Al. Jana Pawła II.

W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci patrolujący miasto zauważyli w jednym z budynków przy Al. Jana Pawła II wyważoną kratę i wybitą w oknie szybę. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali radiowóz. Przez wybite okno zajrzeli do środka. W piwnicy budynku stało dwóch mężczyzn. Na widok mundurowych zaczęli uciekać.

Po krótkim pościgu zostali zatrzymani. Jak się okazało 53 i 66-latek za pomocą narzędzi do cięcia metalu obcinali miedziane przewody elektryczne oraz odcinali wylewki z kranów przygotowując je sobie do wyniesienia. Obaj zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu.

Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Oficer prasowy

KPP Starogard Gd.

st. sierż. Marcin Kunka

Gminny Turniej Siatkarski Drużyn Żeńskich"Na Powitanie Lata"

Gminny Turniej Siatkarski Drużyn Żeńskich"Na Powitanie Lata" Kamionka (na boisku parafialnym) - niedziela, godz. 14.00, 5 lipca 2009 r.

Starogard Gdański prowadzi w generalnej klasyfikacji Grupy A Pucharu Miast 2009

20 czerwca w Malborku spotkały się drużyny grupy A Pucharu Miast, czyli przedstawiciele Kartuz, Malborka i Starogardu Gdańskiego. Zawodnicy rywalizowali o małe i duże punkty, których suma wyłoni finalistów. Podczas ostatecznej rozgrywki 22 sierpnia 2009 roku w Elblągu spotkają się najlepsze drużyny z 4 grup turniejowych.


Kostka Rubika - Puchar Polski w Starogardzie

Starogardzkie zawody "Kociewie Open 2009" mają status oficjalnych, otwartych zawodów Pucharu Polski. Oznacza to, iż każda osoba może wystartować w zawodach. Dodatkowo w głównej konkurencji zawodów, w kostce 3x3x3, przyznawane będą punkty liczone w klasyfikacji Pucharu Polski.

Harmonogram Dni Starogardu 2009 3,4,5 lipca 2009 roku

Harmonogram Dni Starogardu 2009
3,4,5 lipca 2009 roku

piątek, 26 czerwca 2009

I TURNIEJ PIŁKI SIATKOWEJ w Lalkowach

Świetlica Środowiskowa w Lalkowach stara się wspierać działalność Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Smętowie Granicznym na rzecz promowania sportu w naszej gminie, poprzez podejmowanie wspólnej współpracy w organizacji imprez sportowych promujących sport, dostarczając mieszkańcom wielu sportowych wrażeń.

poniedziałek, 22 czerwca 2009

Zapraszamy na kocert jazzowy

STOWARZYSZENIE MIŁOŚNIKÓW MUZYKI JAZZOWEJ "JAZZ FAN CLUB"

ZAPRASZA SERDECZNIE

NA KONCERT

z cyklu

"JAZZ NA NAJWYŻSZYM POZIOMIE"

KRZYSZTOF HERDZIN TRIO

KRZYSZTOF HERDZIN

fortepian

CEZARY KONRAD ZBIGNIEW WEGEPHAUPT

Perkusja kontrabas

ŚRODA 24.06.2009 GODZ. 20,00

RESTAURACJA "OGRÓDEK"

STAROGARD GDAŃSKI UL. LUBICHOWSKA 82

BILETY

Przedsprzedaż (od 17.06.2009) W dniu koncertu

20zł 25zł

więcej informacji o koncercie na:www.artincubator.pl

Kronika policyjna - 22.06.2009

Starogard Gd. dnia 22.06.2009r.

K R O N I K A

o przestępstwach i wydarzeniach zgłoszonych przez jednostki podległe KPP Starogard Gd. od 14.06.2009 godz. 00:00 do 22.06.2009 godz. 00:00


PRZESTĘPSTWA KRYMINALNE


Kradzieże



18.06.2009 godz. 10:40, KPP Starogard Gd.,
STAROGARD GDAŃSKI, ul. RYNEK
Dzielnicowi ze starogardzkiej komendy w trakcie obchodu zatrzymali na gorącym uczynku WIESŁAWA J. (zam. S. ), który wykorzystując nieuwagę personelu dokonał kradzieży firmowego dresu o wartości 289 zł. Zatrzymanego osadzono w policyjnym areszcie.



Przestępstwa kryminalne inne




17.06.2009 godz. 17:05, Posterunek Lubichowo,
OCYPEL, ul. LUBICHOWSKA
Jacek B. (zam. pow.Starogard Gdański) na trasie Lubichowo - Ocypel kierował samochodem m-ki Opel Vectra wbrew orzeczonemu przez Sąd zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych.



Oszustwa


29.12.2008 godz. 10:00, KPP Starogard Gd.,
F-sze WKR KPP Starogard Gdański ustalili, że Grażyna G.( zam. pow. Starogard Gd.) w dniu 29.12.2008r około godz 10.00 posługując się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu dokonała zakupu w systemie ratalnym komputera typu laptop oraz telefonu komórkowego powodując straty w wysokości ponad 4 tys. zł. na szkodę pośrednika ratalnego.




13.01.2009 godz. 10:00, KPP Starogard Gd.,
F-sze WKR KPP Starogard Gdański ustalili, że Roman O.( zam. pow. Starogard Gd.) w dniu 13.01.2009r około godz 10.00 posługując się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu dokonał zakupu w systemie ratalnym kompletu garnków powodując straty w wysokości 819 zł. na szkodę pośrednika ratalnego.


Nietrzeźwi kierujący ( 1mg/l = 2,1 promila)



18.06.2009 godz. 18:50, KPP Starogard Gd.,
STAROGARD GDAŃSKI, ul. KORYTYBSKA
F-sz WRD KPP Starogard Gdański zatrzymał Dawida H.( zam. O. powiat starogardzki) na gorącym uczynku kierowania mazdą w stanie nietrzeźwości- 0,30 mg/l.




20.06.2009 godz. 01:50, KPP Starogard Gd.,
STAROGARD GDAŃSKI, ul. SKARŻYŃSKIEGO
F-sze WKR KPP Starogard Gdański zatrzymali Patryka M.( zam. Starogard Gdański) na gorącym uczynku kierowania oplem w stanie nietrzeźwości - 0,70 mg/l.




21.06.2009 godz. 19:00, KPP Starogard Gd., PŁACZEWO,
Robert B. w m-ści Płaczewo kierował peugeotem, będąc w stanie nietrzeźwości - 0,63 mg/l.




19.06.2009 godz. 19:10, Posterunek Zblewo, ZBLEWO, ul. GŁÓWNA
F-sz starogardzkiej drogówki zatrzymał Leszka P.( zam. powiat starogardzki) na gorącym uczynku kierowania oplem w stanie nietrzeźwości - 0,75 mg/l.




15.06.2009 godz. 14:10, Posterunek Skórcz, RYZOWIE,
F-sze ze Skórcza zatrzymali na gorącym uczynku KAZIMIERZA K. (zam. M. ), który kierował rowerem w stanie nietrzeźwości - 1,44 mg/l.




20.06.2009 godz. 00:15, Posterunek Skórcz, SKÓRCZ, ul. POMORSKA
F-sze z PP w Skórczu zatrzymali Marka G.( zam. powiat starogardzki) na gorącym uczynku kierowania fiatem w stanie nietrzeźwości - 1,06 mg/l.



WYNIKI DZIAŁAŃ POLICYJNYCH

Realizacja ważniejszych spraw z poprzedniego okresu


19.06.2009 godz. 20:50, KPP Starogard Gd.,
STAROGARD GDAŃSKI, ul. KOŚCIUSZKI
F-sze WKR KPP Starogard Gd. w związku z realizacją zadań z poprzedniego okresu na podstawie materiałów własnych zatrzymali Sławomira W. podejrzanego o dokonanie kradzieży z włamaniem.



ZDARZENIA W RUCHU DROGOWYM, KOLEJOWYM, POWIETRZNYM I WODNYM

Wypadki drogowe



14.06.2009 godz. 19:46, Posterunek Skarszewy, BOLESŁAWOWO,
Kierujący osobową skodą z nieustalonych przyczyn na prostym odcinku drogi zjechał na prawe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku zdarzenia 4-letni pasażer samochodu doznał wewnętrznych obrażeń ciała i został przewieziony karetką do szpitala św. Jana w Starogardzie Gdańskim, a następnie do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku. Kierujący trzeźwy. Na miejscu wykonano czynności z udziałem technika kryminalistyki. Samochód zabezpieczono na parkingu strzeżonym w Starogardzie Gdańskim.




17.06.2009 godz. 03:20, Posterunek Skórcz, WOLENTAL,
Kierujący peugeotem z nieustalonej przyczyny zjechał na prawe pobocze drogi, gdzie uderzył w przydrożne drzewo doznając ogólnych obrażeń ciała- przewieziony do szpitala. Od kierującego pobrano krew do badań.




19.06.2009 godz. 22:10, KPP Starogard Gd.,
STAROGARD GDAŃSKI, ul. LUBICHOWSKA skrzyżowanie ulic: POMORSK
Kierujący samochodem VW Transporter nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu pojazdowi marki VW Golf w wyniku czego doszło do zderzenia się obu pojazdów. Kierujący trzeźwi. Obrażenia w postaci ogólnych obrażeń ciała odniósł kierowca VW Golf, który po zaopatrzeniu w szpitalu św. Jana w Starogardzie Gd. został zwolniony do domu.




sobota, 20 czerwca 2009

Powitanie Lata z GOKSiR-em

W Smętowie Granicznym 27 czerwca o godz. 15 rozpocznie się impreza "Powitanie Lata z GOKSiR-em". Program podajemy na plakacie niżej.

Gmina Smętowo Graniczne z wyróżnieniem

Gmina Smętowo Graniczne otrzymała niedawno wyróżnienie polskiej fundacji "Aktywni", która od roku 2006 organizuje ogólnopolski konkurs "Aktywna Gmina". Zgłoszenie do czwartej edycji obejmowało działania na polu kultury fizycznej w cyklu rocznym od 1.01-31.12.2008r.

Edmund Dywelski patronem szkoły w Bytoni

O czymże wspanialszym może śnić człowiek, jak nie o głębokiej, nieustającej pamięci ludzi?

Bytonia 14 czerwca. Dzień dla miejscowości i regionu historyczny. Również ze względu na człowieka, którego wybrano na patrona szkoły. Nie szukano nikogo ze świata - jak niedawno wyraził się na łamach "Kuriera Zblewskiego" dyrektor szkoły Tomasz Damaszk, a stąd. Jakie to niezwykłe i piękne.

Pamięć o poetce Małgorzacie Hillar żyje wśród mieszkańców Piesienicy

O Jance z wieży w Piesienicy

"My z drugiej połowy XX wieku /rozbijający atomy/ zdobywcy księżyca…" Chyba nie ma dorosłej osoby, która nie znałaby tego wiersza. Pamiętam go doskonale z akademii szkolnych, pamiętam również dreszcze, które przechodziły mi po plecach za każdym razem, gdy go słyszałam.

KAMIONKA. FESTYN RODZINNY NA SPORTOWO

KARTKA Z MAJOWEJ IMPREZY

Maj jest miesiącem obfitującym w różnorakie imprezy plenerowe. Skłania do tego wytęskniona przez wszystkich słoneczna pogoda i piękna sceneria bujnej wiosennej roślinności. Szczególnie miło, gdy na organizowane festyny przybywają całe rodziny, by wspólnie radośnie spędzić czas wolny od pracy i nauki.

VII EDYCJA FESTIWALU RAZEM DO GWIAZD.

VII EDYCJA FESTIWALU RAZEM DO GWIAZD. Prezes Fundacji Zofia Kirszenstein zaprasza.

piątek, 19 czerwca 2009

Finały wojewódzkie Orange Cup rozstrzygnięte! Starogardzianie w 16-tce

Finały wojewódzkie Orange Cup rozstrzygnięte!

17 czerwca zakończyły się rozgrywki 16 finałów wojewódzkich Orange Cup XIV Turniej im. Marka Wielgusa. 32 drużyny dziewcząt i chłopców awansowały do Wielkiego Finału, którego stawką jest Mistrzostwo Polski.