niedziela, 29 września 2013

ANDRZEJ GRZYB, ANDRZEJ KOBIAK. Bory Tucholskie: Las Was powita, a ludzie ugoszczą

Nieskażona przyroda, czyste jeziora i rzeki, przepiękne lasy sosnowe i mieszane, urzekające swą potęgą nie tylko przyrodników. Bory Tucholskie to jedna z najpiękniejszych krain w Polsce i Europie. Zaczynając wędrówkę Borami gdzieś między Bytowem a Kościerzyną, można, nie wychodząc z lasu, po pokonaniu ponad 100 kilometrów, wyjść z lasów w Świeciu nad Wisłą. Nie bez racji niektórzy przyrodnicy nazywają Bory Tucholskie Zielonymi Płucami Europy.

Gmina Zblewo. Harmonogram wywozu odpadów

Gmina Zblewo. Harmonogram wywozu odpadów na kolejne miesiące - pdf

wtorek, 24 września 2013

Burmistrz ZYGMUNT ZIELIŃSKI. Trzy pierwsze lata Skarszew

Pokoik zatłoczony przedmiotami. Między nimi radia: superheterodyna 4-lampowa z 1948 roku, czeska tesla ("Strasznie starałem się o przydział. Przy PZGS-ie była specjalna komisja przyznająca radio dla "przodowników pracy"), popiersie Piłsudskiego ("Przed wojna bylem w "Strzelcu" i "dziadek" stoi przez wszystkie lata"), obrazy, księgi i dokumenty.

EDMUND ZIELIŃSKI. Plurimos annos zblewskiej "Cecylii"

To już sto lat wielbią Pana Boga śpiewem członkowie chóru p.w. św. Cecylii. I ja ponad pół wieku temu zasiliłem stronę basową tego zespołu śpiewaczego. Gdyby los nie rzucił mnie do Gdańska, pewnie dalej byłbym czynnym chórzystą tego wspaniałego zespołu. Do dziś wspominam tamte lata, miłe spotkania, czwartkowe próby i wyjazdy do innych parafii. Śpiewaliśmy na odpuście we Wielu, w Kasparusie, Wdzie, Pinczynie, Borzechowie, Suminie i w inny miejscowościach. Mile wspominam druhów - chórzystów.

SMILE. Byliśmy na precastingach do Must Be The Music.

Wywiad z kierownikiem i członkami rewelacyjnego zespołu Smile, który istnieje przy Zespole Szkół Publicznych w Bytoni.

Jest Pan kierownikiem Smile. Kilka słów o sobie...

Nazywam się Marcin Piotrowski. Pracuję w ZSP w Bytoni na stanowisku pedagoga i nauczyciela muzyki. Z zawodu jestem pedagogiem i terapeutą. Mieszkam w Starogardzie.

- Jak zaczęła się Pana przygoda z muzyką?

KRZYSZTOF TRAWICKI. Aby chleba naszego powszedniego...

Końcówka lata obfituje w wiele wydarzeń. Rozpoczęliśmy nowy rok szkolny 2013/2014. Miałem przyjemność uczestniczyć w rozpoczęciu roku szkolnego w Kleszczewie Kościerskim i Borzechowie. W tych miejscowościach zakończyliśmy termomodernizację szkół. Są one teraz ekologiczne, docieplone i bardzo kolorowe, a w Borzechowie z solarami na dachu na ciepłą wodę.

Życzę wszystkim pedagogom i uczniom szczęśliwego przebiegu tego roku szkolnego - aby był tak kolorowy, jak nasze gminne szkoły.

poniedziałek, 23 września 2013

ZAPROSZENIA. KONIE! Hubertus - Sztumskie Pole, powożenie - Kwieki; Centrum Logistyczne w Kopytkowe



12 października 2013 roku Stowarzyszenie Miłośników Jazdy Konnej zaprasza na 14. Hubertus w Stajni ISKRA (Sztumskie Pole). Wzorem lat ubiegłych tradycyjnej gonitwie za lisem towarzyszyć będzie Towarzyski Konkurs w Skokach przez Przeszkody.

Uroczyste obchody dnia św. Huberta - patrona myśliwych, leśników i koniarzy, widowiskowe zawody, przejażdżki w siodle oraz wozem konnym po lesie - to część atrakcji zaplanowanych dla gości, którzy w sobotę 12 października zdecydują się odwiedzić ISKRĘ.
W tym dniu cała stadnina zostanie udostępniona dla odwiedzających, aby każdy z gości miał okazję oswojenia się z końmi i poznania zwyczajów panujących w stajni.







PROGRAM OBCHODÓW HUBERTUSA 2013
10.00 - rozpoczęcie, uroczysta odprawa, poszukiwanie lisa
11.00 - tradycyjna gonitwa hubertowska za lisią kitą
11.30 - 16.00 - Zawody w Skokach przez Przeszkody
18.00 - biesiada hubertowska
Przez cały dzień - atrakcje dla publiczności

Wszystkie atrakcje związane z końmi tego dnia będą absolutnie darmowe.
Istnieje możliwość uczestnictwa w biesiadzie oraz rezerwacji miejsc noclegowych z pełnym wyżywieniem - tel. 504 025 326.
Więcej informacji na stronie www.stajniaiskra.pl - zakładka "Aktualności"

Stajnia ISKRA - Sztumskie Pole, ul. Łąkowa 19 - SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

Zaproszenie - pdf






Firma NETTO
zaprasza Pana Tadeusza Majewskiego (WIRTUALNE KOCIEWIE) na uroczyste otwarcie nowego Centrum Logistycznego w Kopytkowie - we wtorek, 1 października, o godzinie 11





Mistrzostwa Polski i zawody krajowe w powożeniu zaprzęgami do 27 do 29 września w Kwiekach koło Czerska

Trzy dni sportu, emocji i dzielnych koni w zaprzęgach!

Kaszubskie Stowarzyszenie Promowania Sportów Konnych w Kwiekach sezon 2013 zakończy widowiskowo. Do Kwiek zjadą z całej Polski specjaliści w dyscyplinie powożenia zaprzęgami.

Trzydniowe zawody powożeniowe składają się z trzech prób: próby ujeżdżenia, próby terenowej (maratonu) oraz próby zręczności.

Próba ujeżdżenia (pierwszy dzień zawodów - piątek) polega na wykonaniu określonych figur według programu, z którym zawodnicy muszą wcześniej się zapoznać. Ta część dyscypliny pokazuje posłuszeństwo koni i stopień ich wytrenowania.

Maraton (drugi dzień zawodów - sobota) składa się z kilku odcinków, każdy z nich ma określona normę czasu, której zawodnik nie może przekroczyć. Nie powinno się jechać ani za szybko, ani za wolno. Chodzi tutaj o racjonalne rozłożenie sił koni na cały dystans. W trakcie maratonu do pokonania jest od trzech do ośmiu przeszkód, które składają się z bramek oznaczonych literami A-F. Nieprzejechanie ich w określonej kolejności powoduje eliminację. Zawodnik ma do przejechania w zależności od klasy, w której startuje dystans od 8 do 19 km.



Maraton


Próba zręczności

Ostania próba, czyli zręczność (trzeci dzień zawodów - niedziela) polega na pokonaniu toru na którym porozstawiane są tzw. kegle, na których są położone piłeczki. Ta próba wymaga precyzji i szybkości. Wygrywa ten zawodnik, który przejedzie taki tor bez zrzucenia piłeczek w najlepszym czasie. Co ciekawe - nawet za zrzucenie kapelusza zawodnik otrzymuje punkty karne!


Próba zręczności



Na zawodach możemy spotkać zaprzęgi jednokonne, parokonne oraz czterokonne.

Celem współcześnie rozgrywanych konkursów powożenia jest sprawdzenie wartości użytkowej, wytrzymałości, dzielności, temperamentu i charakteru koni. Konkursy te mają również na celu kultywowanie tradycji powożenia jako istotnego elementu kultury narodowej.

Szczegółowy program widzowie mogą znaleźć na stronie organizatora: www.sportykonne.pl

Wstęp na zawody jest wolny. Warto więc spędzić czas na świeżym powietrzu podziwiając sportową walkę i piękne konie!


Gminny Ośrodek Kultury w Zblewie zaprasza na zajęcia

Gminny Ośrodek Kultury w Zblewie zaprasza na zajęcia, jakie rozpoczynają się od 1 października 2013 r.

KRONIKA POLICYJNA - 23.09.2013 R.

Starogard Gd. dnia 23.09.2013r.

K R O N I K A
o przestępstwach i wydarzeniach zgłoszonych przez jednostki podległe KPP Starogard Gd. od 15.09.2013 godz. 00:00 do 23.09.2013 godz. 00:00

KRADZIEŻ ROZBÓJNICZA

14.09.2013 godz. 21:55, STAROGARD GDAŃSKI ul. CHOJNICKA
Dzielnicowi z tut. KPP zatrzymali 27-letniego sprawcę kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna po dokonanej kradzieży telefonu komórkowego o wartości 300 zł. aby utrzymać się w jego posiadaniu, kierował groźby karalne dot. pozbawienia życia. Zatrzymanego osadzono w policyjnym areszcie.

NIETRZEŹWI KIERUJĄCY

21.09.2013 godz. 23:42, BOLESŁAWOWO,
F-sze ze Skarszew zatrzymali RAFAŁA O. (zam. pow. starogardzki), który kierował fiatem będąc w stanie nietrzeźwym - 0,52 mg/l.

20.09.2013 godz. 02:30, KOŹMIN,
Policjanci z PP w Skarszewach zatrzymali WŁODZIMIERZA M., który kierował volkswagenem w stanie nietrzeźwym - 0,54 mg/l.

16.09.2013 godz. 15:35, DĄBROWA,
F-sze z drogówki zatrzymali Marcina G. (zam. pow. starogardzki), który kierował fordem w stanie nietrzeźwości - 0,40 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

18.09.2013 godz. 18:50, SKÓRCZ ul. ZIELONA
Policjanci ze Skórcza zatrzymali Ryszarda T. (zam. pow. starogardzki), który kierował rowerem w stanie nietrzeźwym - 1,23 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

PRZESTĘPSTWA NARKOTYKOWE

21.09.2013 godz. 08:00, STAROGARD GD.,
F-sze z tut. KPP zatrzymali mieszkańca powiatu starogardzkiego, przy którym ujawniono środki odurzające w postaci marihuany i amfetaminy oraz precyzyjna wagę elektroniczną wraz z woreczkami strunowymi. Zatrzymanego osadzono w policyjnym areszcie.

ZASTOSOWANE ARESZTOWANIA

16.09.2013 godz. 15:40, STAROGARD GD.
Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy wobec 27-latka - podejrzanego o dokonanie kradzieży rozbójniczej tj. o czyn z art. 281 kk.

17.09.2013 godz. 16:14, STAROGARD GD.
Sąd Rejonowy w Starogardzie Gd. zastosował tymczasowy areszt na okres 3 m-cy wobec 43-latka podejrzanego o fizyczne i psychiczne o znęcanie się nad żoną.

WYPADKI DROGOWE

15.09.2013 godz. 19:20, STAROGARD GD. ul. JAGIEŁŁY
Kierujący rowerem (trzeźwy) jadąc chodnikiem potrącił pieszego mieszkańca powiatu starogardzkiego. W wyniku czego rowerzysta przewrócił się i doznał obrażeń ciała.

16.09.2013 godz. 14:27, STAROGARD GD. ul. AL. NIEPODLEGŁOŚCI
Kierujący volkswagenem potracił 75-latka przechodzącego przez jezdnię na oznakowanym przejściu dla pieszych. W wyniku potracenia pieszy z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi.

17.09.2013 godz. 07:30, POGÓDKI,
Kierująca rowerem wykonując manewr skrętu w lewo zderzyła się z volkswagenem, którego kierowca wykonywał manewr wyprzedzania. Na skutek zaistniałego zdarzenia, rowerzystka w stanie nieprzytomnym przewieziona została do szpitala. Kierujący volkswagenem był trzeźwy.

20.09.2013 godz. 07:15, STAROGARD GD. ul. KOŚCIUSZKI
Kierująca peugeotem potraciła pieszą mieszkankę powiatu starogardzkiego. Do zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych. Potrącona kobieta doznała obrażeń ciała. Uczestniczki zdarzenia były trzeźwe.

asp. Marcin Kunka

Rozmowy z Wojciechem Cejrowskim, LINKI: Ciemnogórd, Gospel

O Zlotach Ciemnogrodu w Osieku już mało kto pamięta, o Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Gospel po jego przeprowadzce do Gniewu w tym roku po kilku latach w Osieku również zapomną. Pozostanie może odpowiednia impreza dla Osieka Na Jagody. Informacje po tamtych dwóch dłużej przetrwają w internecie. Miałem przyjemność być na plebanii w dniu, gdy śp. Stanisław Cejrowski, ks. dr Zdzisław Ossowski i Wojciech Cejrowski dogadywali szczegóły pierwszego Zlotu Ciemnogrodu. W pewnym momencie przyniosłem z samochodu komputer (nie laptop - wtedy to było marzenie równie wielkie jak aparat cyfrowy) i w sąsiednim pomieszczeniu zrobiłem wywiad z Wojciechem Cejrowskim. Został później wydrukowany w w 1 i 2 numerze "Gazety Ciemnogrodu" - dzienniku, jaki robiliśmy od tamtego roku przez 4 lata (w sumie 12 numerów). Niżej zamieszczam wywiad z I Kowbojem RP oraz linki do rozmów ze śp. Stanisławem Cejrowskim, ks. drem Zdzisławem Ossowskim i fotoreportaż z Ciemnogrodu autorstwa Krzysztofa Kłosa.
Tadeusz Majewski




niedziela, 22 września 2013

LISTY. Poszukuję danych dot. ks. Bolesława GORDONA, proboszcza parafii Grabowo

Szanowni Państwo,
Poszukuję danych dot. ks. Bolesława GORDONA, proboszcza parafii Grabowo...


Babcia Powalska – Pamiętnik niepospolitej Kociewanki

Z Katarzyną Sturmowską rozmawia Tadeusz Majewski


- Od dziecka mieszka Pani w Pinczynie. Uczyła się Pani w tutejszej szkole. Potem szkoła średnia i ciekawe studia... Gdzie?

- Na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu i częściowo na Uniwersytecie Europejskim Viadrina we Frankfurcie nad Odrą, gdzie studiowałam filologię germańską i lingwistykę stosowaną. Studia ukończyłam w 2008 roku.

- Skąd takie zainteresowania?

Niesamowity debiut winiarza z Miradowa!

W Zielonej Górze odbył się IV Ogólnopolski Konkurs Win 2013. Wielki sukces odniosła Winnica pod Orzechem z Miradowa Henryki i Marka Wysockich, o której sporo pisaliśmy niedawno w "Kurierze Zblewskim"...


TADEUSZ MAJEWSKI. Kim jesteś, dziewczyno z Kranka z lat sześćdziesiątych? (1)


CZĘŚĆ 1

Siedzieliśmy z Geniem jak zwykle przy herbatce i kuchu w Dąbrówce. Jak zwykle rozmawialiśmy o historii i książkach o Pomorzu. Genio od dawna kupuje je na Allegro. Tym razem pokazał opasłe tomisko: Wieś Polska 1939 - 1948 (materiały konkursowe), Warszawa 1967, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk).

Helena Mueller. ARCHIWALNE

Po raz wtóry poszukiwaliśmy studniarza. Po raz wtóry go nie było. Kobieta w starszym wieku przecząco pokiwała głową. Powiedziała, że studniarz pracuje w ELEKTRONIE i przed południem nie można go zastać. Spoglądała na nas z zaciekawieniem, więc zapytałem o kogoś, kto w Lubichowie mówi jeszcze gwarą, czyli pamięta dawne czasy. Zapytałem o to tak sobie, na chybił trafił. I trafiłem w samą dziesiątkę.

PIOTR TRYKOWSKI. W moich domach koszt energii do ogrzania (z wodą użytkową) – 1200 zł rocznie!


Z Piotrem Trykowskiem, właścicielem Zakładu Produkcyjno-Handlowego Galant w Dąbrowie (gmina Kaliska) rozmawia Tadeusz Majewski

- O powstaniu twojej firmy i jej historii przeczytałem na stronie www.zphgalant.pl. Z zamieszczonych tam informacji wynika, że cały czas - ogólnie mówiąc - robiliście elementy z drewna pod budownictwo. I że teraz też robicie, ale to już wyższa półka pod względem technologii. Historię pozostawmy, choć jest godna upamiętnienia, porozmawiajmy o dniu dzisiejszym firmy.

sobota, 21 września 2013

Znaczki pocztowe z obiektami sakralnymi Pączewa!

15 września po mszach świętych w kościele w Pączewie był rozprowadzany pierwszy z serii dwunastu znaczków (a właściwie znaków opłaty pocztowej) obrazujących obiekty sakralne z parafii Pączewo. Kolejne będą wydawane w miesięcznych odstępach. Zachęcamy wszystkich do nabywania kolekcji. Posiadacze serii jedenastu znaczków dwunasty otrzymają za darmo. 1 września 2014 roku będziemy obchodzić 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej.

ANTONI CHYŁA. Wszystkie psy - duże jak i małe - zostały zabite

Wybuch II Wojny Światowej według relacji Jana Włocha z Osiecznej

Materiał do tej gawędy nagrałem 15 grudnia 2012 roku w mieszkaniu seniorów państwa Włoch. W tym dniu miałem zamiar porozmawiać o dawnych czasach z panem Kostkiem ze Smolnik, lecz z uwagi na jego chorobę udałem się do Osiecznej, gdzie przedtem poprosiłem Grzesia Sławnego, aby ustalił, czy zostanę przyjęty przez pana Jana. Nie czekałem na wynik, lecz jechałem. Będąc w Ocyplu otrzymałem telefoniczne potwierdzenie od Grzesia, że będę mógł porozmawiać...

Wielki Bukowiec. Uliczkami, śladem wielkiego pożaru

Sołtysem Wielkiego Bukowca jest Jadwiga Raszeja. Sprawuje tę funkcję już ponad dwie kadencje. Zajeżdżam, jak dwa razy w ciągu pięciu lat, na obszerne podwórze. Po chwili siedzimy w obszernej kuchni i rozmawiamy.


Szkic do reportażu.
(22.06.2011)

czwartek, 19 września 2013

PINCZYN, BYTONIA. PRZEGLĄD WYDARZEŃ SPORTOWO-REKREACYJNYCH

Media ogólnopolskie biją na alarm - młodzi nie chcą uprawiać sportu i w ogóle niechętnie się ruszają. Sytuacji bynajmniej nie poprawiły Orliki. Tymczasem w Pinczynie co rusz na obiektach sportowych odbywają się imprezy. To pokazuje, że równie ważny jak nowoczesne obiekty, jeżeli nie najważniejszy, jest tzw. "czynnik ludzki"...


TADEUSZ MAJEWSKI. Wydawało, że ulica Nadrzeczna to droga do wymarcia

W półmetrowej wysokości oprawionych rocznikach gazet, jakie redagowałem, ukrywa się gdzieś reportaż o pewnej pani mieszkającej przy ulicy Nadrzecznej w Pinczynie. Pamiętam jej prostą i piękną opowieść życia. O tym, jak dzień w dzień przez życie grabiła malutkie podwórko, przytulone do ściany lasu, skąd spadały paprochy iglastych drzew, i o tym, jak zdejmowała buty zmęczonemu pracą (na poczcie? kolei?) mężowi. Nie mogąc odszukać tekstu pojechałem na ulicę Nadrzeczną, a ściśle mówiąc na zwykłą drogę, biegnącą malowniczo wzdłuż rzeczki Piesienicy.

poniedziałek, 16 września 2013

Rewelacja! Nowe pismo w Starogardzie "DZIEŃ KOCIEWSKI"!





W lipcu 1990 r. ruszyliśmy z tytułem "Gazeta Kociewska". Uznaliśmy, że jest on o wiele bliższy mieszkańcom regionu niż powstały 11 listopada 1989 r. "Informator Pomorski". Szukając wówczas odpowiedniego tytułu, nie mogliśmy uniknąć wyrazu "Kociewie" - był on bardzo oczywisty...

WOJCIECH BIRNA. "SERCE CZŁOWIEKA OBMYŚLA DROGĘ, LECZ PAN UTWIERDZA KROKI"

Czy warto pielgrzymować? - chóru pielgrzymowanie.

Pielgrzymka to nie tylko podróż do jakiegoś miejsca na mapie. To także droga w głąb samego siebie, do sumienia, do prawdy o własnym życiu. Dopiero poznanie i przyjęcie tej prawdy może coś w nas zmienić.

CZASOPISMA. Dyskusja na temat Kociewia w dodatku regionalnym pt. "Kociewie" z 1939 r.

Dyskusja na temat Kociewia w dodatku regionalnym pt. "Kociewie" z 1939 r. - pdf

niedziela, 15 września 2013

MAGDALENA JANOWSKA. Promocja ksiażki KATARZYNY STURMOWSKIEJ

6 września w Wiejskim Domu Kultury w Pinczynie odbyła się promocja książki Katarzyny Sturmowskiej Jeszcze zaświeci słoneczko… Wokół pamiętnika Franciszki Powalskiej z Pinczyna

Tomiki wierszy KAZIMIERZA KUJAWSKIEGO: Zapamiętane z Czarnej Wody, Bez Ciebie i Fatum Odysa

O Kazimierzu Kujawskim pisałem w 2006 r. w tekście pt. "Siedzę na tych swoich łąkach". Wówczas zajmował się przede wszystkim malarstwem. Od pewnego czasu jest znany jako poeta. Niedawno wydał trzeci tomik pt. Fatum Odysa.

EDMUND ZIELIŃSKI. Starałem się być prezesem twórców Kaszub, Kociewia, Powiśla i Żuław

25 lat dla kultury i sztuki ludowej
Trudno w to uwierzyć, ale tyle czasu pełniłem funkcję prezesa Zarządu Oddziału Gdańskiego Stowarzyszenia Twórców Ludowych im dr Longina Malickiego. Czas najwyższy na zmiany.

....Był rok 1978, kiedy z panią Krystyną Szałaśną zakładaliśmy nasz Oddział. Wówczas wszystko działo się w Ratuszu Staromiejskim, w którym mieścił się Wojewódzki Dom Kultury, przy ulicy Korzennej w Gdańsku. To były zupełnie inne czasy. Niewielu członków wchodzących w skład nowo powstałego Oddziału STL pozostało na tym świecie, bo zaledwie cztery osoby - Bolesława Kaniowska, Maria Daszkiewicz, Marian Selin i ja.

ANTONI CHYŁA. Wybuch II Wojny światowej oczyma mieszkańców Smolnik

Wieś Smolniki leży przy jeziorze o tej samej nazwie, przy drodze Wda - Osiek, która dochodzi do drogi Skórcz - Osie - Śliwice (w chwili obecnej droga asfaltowa). Droga Wda-Osiek nadal jest drogą leśną, obecnie nosi ślady wyrównania równiarką i tym samym w wielu miejscach wygląda jak suche koryto rzeczki. Drogę tę pamiętam doskonale z czasów dzieciństwa. Była po prostu wyprofilowana i miała być może tylko jedno piaszczyste miejsce - na wysokości Śmierducha. Drogą to można było dojechać do wsi Lubichowo, z tym że od Wdy biegła polami. Dziś nierozłącznie towarzyszyć będzie nam tu las - po prostu część gruntów uprawnych zalesiono.

sobota, 14 września 2013

Zblewskie czworaczki obchodziły dzisiaj urodziny. Zdjęcia

Zblewskie czworaczki obchodziły dzisiaj urodziny. Zdjęcia

W Skarszewach budują kościół w 24 godziny!








ORGANIZATOR ZAPOWIADAŁ TĘ IMPREZĘ TAK. Jako miłośnicy historii Skarszew wraz z parafią św. Maksymiliana Kolbego w Skarszewach pragniemy odtworzyć historyczne wydarzenie 1741 jakim było zbudowanie kościoła w 24 godziny. Chcemy wiernie otworzyć tą budowlę, biorąc pod uwagę wymiary, materiały i czas tworzenia tego kościoła. Również data rekonstrukcji będzie przypadać w tym samym dniu tj. 14-15 września... Nasze przedsięwzięcie będzie miało zakres bicia Rekordu Guinessa, który został już zarejestrowany w tej organizacji. Do tego dzieła włączyło się wiele organizacji i przedsiębiorstw.
Podjęte działania, wymagają jednak ogromnego nakładu finansowego, które bez wsparcia będzie trudno realizować. To wyjątkowe i historyczne wydarzenie stanie się na skalę światową nadzwyczajną informacją, która pozwoli zapromować Kociewie i tych, którzy włączą się w to dzieło. Już dzisiaj wiele mediów okazało zainteresowanie tym tematem, gratulując nam pomysłu.

SZCZEGÓŁY (z relacją na żywo z wydarzenia): http://www.kosciol24.com/

Niżej nasze zdjęcia

piątek, 13 września 2013

CZESŁAW JANECZEK opowiada o cmentarzu w Nowej Wsi

NOWA WIEŚ, GM. STAROGARD. Istnieje tu cmentarzyk. Jego historia to smutna lekcja o tym, że tyle ludzie żyją, ile pamięć o nich. Przynajmniej na ziemskim padole

Rekonstrukcja pamięci

To jest obojętne, czy leżą ewangelicy, czy katolicy. Świadczy o tym los grobów w Nowej Wsi. Za rzeczką, na górze Puka, w rozwidleniu drogi na Semlin i Stary Las stało sześć grobów ewangelików, pozostał jeden widoczny - grób dziedziczki tutejszego pałacu w Nowej wsi. Reszta została zdewastowana.

STANISŁAW KOSECKI: Była taka bieda, że cały Bukówiec plackami kartoflanymi pachniał

Wielki Bukowiec to wieś niezwykła. Wieś lokalnego pogranicza. Patrząc w stronę Starogardu czy Pelplina z perspektywy Wielkiego Bukowca widzi się tereny bezleśne, uprawne pola. Patrząc w drugą stronę, za szosę, widzi się ścianę Borów Tucholskich. To graniczne położenie wywarło swoje piętno na architekturze Bukowca - nieliczne drewniane bardzo stare domy są jakby wyjęte z Kasparusa, Osiecznej czy Osieka, równie stare domy z czerwonej cegły przypominają te murowane z Bobowa czy Kościelnej Jani. Ogólnie we wsi niemal fizycznie czuje się zapach historii.

Pałac w Nowej Wsi. Za PGR-ów i dzisiaj

W indeksie na stronie głównej portalu pt. "Rzeź kociewskich pałaców" napisaliśmy, że po transformacji bardzo ładny pałac w Nowej Wsi Rzecznej miał być siedzibą starostwa. Obecnie jest własnością prywatną (po raz który?). Niszczeje. W czasach PRL-u był siedzibą PGR. Jeszcze w 1990 roku na zewnątrz wyglądał całkiem dobrze. Nieźle prezentował się park. Wnętrze zaskakiwało boazeriami. Pokazujemy to niżej na zdjęciach z okresu PRL-u. Obiekt jest zaznaczony na mapkach Nowej Wsi z różnych okresów. Wrócimy do tych mapek już wkrótce pisząc o historii pałacu i szerzej majątku opierając się na świetnej monografii Nowej Wsi Rzecznej Krzysztofa Kowalkowskiego. Dwa zdjęcia mapek prezentujemy podwójnie, gdyż - zdaje się - w dokumencie, jaki posiadamy, są odwrócone.

środa, 11 września 2013

PUP STAROGARD - OFERTY PRACY - 11.09.2013

Powiatowy Urząd Pracy w Starogardzie Gdańskim dysponuje ofertami pracy
w następujących zawodach:


Aplikant bankowy

Barmanka/kelnerka

Blacharz samochodowy

Brukarz

Cieśla

Doręczyciel

Drwal / pilarz

Frezer

Frezer-tokarz

Fryzjer

Hutnik szkła

Kafelkarz

Kierowca kurier

Kierowca samochodu ciężarowego

Kierownik budowy

Krawiec

Księgowa

Kucharz

Lekarz stomatolog - protetyk

Lektor języka angielskiego

Magazynier

Mechanik lub elektromechanik pojazdów samochodowych

Mechanik pojazdów samochodowych

Murarz

Nauczyciel informatyki

Obsługa kadrowo-płacowa

Operator koparko - ładowarki

Operator produkcji

Operator układarki

Operator walca

Operator wibroprasy

Operator wózka jezdniowego z napędem silnikowym

Piekarz

Pracownik biurowy

Pracownik budowlany

Pracownik działu marketingu

Pracownik fizyczny

Pracownik produkcji

Przedstawiciel handlowy

Robotnik budowlany

Sekretarka

Serwisant

Serwisant kas fiskalnych i PC

Spawacz

Sprzedawca

Stolarz

Stolarz maszynowy

Szwaczka

Tapicer

Terapeuta zajęciowy

Tokarz CNC

Zastępca kierownika sklepu Biedronka

Zbrojarz




Oferty pracy przeznaczone dla osób niepełnosprawnych:

Księgowy

Pracownik biurowy

Recepcjonistka




Informacji na temat krajowych ofert pracy udzielają pokoje
nr 2, 3, 4, 6 i 7 pod numerem telefonu 58 56 223 51.


Powiatowy Urząd Pracy w Starogardzie Gdańskim dysponuje ofertami pracy za granicą - informacje na temat pracy za granicą udziela pokój
nr 4.

wtorek, 10 września 2013

KRONIKA POLICYJNA - 9.09.2013 R. NIEZBEZPIECZNY WEEKEND

Starogard Gd. dnia 09.09.2013r.

K R O N I K A

o przestępstwach i wydarzeniach zgłoszonych przez jednostki podległe KPP Starogard Gd. od 02.09.2013 godz. 00:00 do 09.09.2013 godz. 05:00

KRADZIEŻE

02.09.2013 godz. 09:53, STAROGARD GD. ul. OWIDZKA
F-sze z patrolówki zatrzymali na gorącym uczynku mieszkańca Starogardu Gd., który z terenu byłych młynów dokonał kradzieży ok. 70 kg przewodów elektrycznych wartości nie mniejszej niż 250 zł.

PRZESTĘPSTWA KRYMINALNE INNE

07.09.2013 godz. 20:02, KOKOSZKOWY ul. GDAŃSKA
Kierujący osobowym citroenem wymusił pierwszeństwo przejazdu motocykliście. W wyniku zderzenia cyklista doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala. Kierujący trzeźwi. Motocyklista kierował pojazdem wbrew sądowemu zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych.

08.09.2013 godz. 20:30, SKARSZEWY ul. KOŚCIUSZKI
Policjanci ze Skarszew zatrzymali Przemysława F. (zam. pow. gdański), który kierował fiatem wbrew sądowemu zakazowi kierowania pojazdami mechanicznymi.

Nietrzeźwi kierujący

06.09.2013 godz. 23:47, STAROGARD GD. ul. SKARSZEWSKA
F-sze ze Starogardu Gd. zatrzymali na gorącym uczynku Tomasza S. (zam. pow. Starogardzki), który kierował oplem, będąc w stanie nietrzeźwości (0,27 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu).

05.09.2013 godz. 18:05, ZBLEWO ul. STAROGARDZKA
Policjanci ze Zblewa zatrzymali na gorącym uczynku Stanisława S. (zam. pow. starogardzki), który kierował rowerem w stanie nietrzeźwości 0,43 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

03.09.2013 godz. 20:05, POGÓDKI,
F-sze z drogówki zatrzymali na gorącym uczynku Mariusza W. zam. pow. starogardzki, który kierował motorowerem, będąc w stanie nietrzeźwości (0,29 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu).

08.09.2013 godz. 21:30, SKARSZEWY ul. STAROGARDZKA
F-sze ze Skarszew zatrzymali Mateusza S. (zam. pow. starogardzki), który kierował daewoo w stanie nietrzeźwym - 0,92 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

08.09.2013 godz. 21:38, OCYPEL ul. KOCIEWSKA
Policjanci z Lubichowa zatrzymali Piotra B. (zam. pow. starogardzki), który kierował mercedesem w stanie nietrzeźwym 0,64 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

03.09.2013 godz. 19:10, CZARNYLAS
F-sze ze Skórcza zatrzymali Stanisława M. (zam. pow. starogardzki), który kierował motorowerem będąc w stanie nietrzeźwości - 1,27 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

PRZESTĘPSTWA NARKOTYKOWE

05.09.2013 godz. 04:28, STAROGARD GD. ul. HALLERA
Funkcjonariusze z KPP w Starogardzie Gd. zatrzymali mężczyznę, który posiadał przy sobie środki odurzające w postaci amfetaminy.

05.09.2013 godz. 21:40, STAROGARD GD. ul. KOLEJOWA
Policjanci z patrolówki zatrzymali mieszkańca Starogardu Gd., który posiadał przy sobie substancje odurzające w postaci marihuany.

06.09.2013 godz. 21:55, STAROGARD GD. ul. HALLERA
F-sze z tut. KPP zatrzymali mieszkańca powiatu starogardzkiego, który posiadał przy sobie marihuanę.

WYNIKI DZIAŁAŃ POLICYJNYCH

05.09.2013 godz. 12:00, STAROGARD GDAŃSKI,
Kryminalni zatrzymali 2 mieszkańców powiatu starogardzkiego - podejrzanych o dokonanie włamania do domu w budowie. Zatrzymanych osadzono w policyjnym areszcie.

WYPADKI DROGOWE

02.09.2013 godz. 17:00, POGÓDKI,
Kierująca mercedesem na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem w wyniku czego uderzyła w jadący z naprzeciwka samochód ciężarowy marki Renault Magnum. Na skutek zaistniałego zdarzenia kierująca oraz 3 pasażerów z mercedesa z obrażeniami ciała trafili do szpitala. Kierujący trzeźwi.

03.09.2013 godz. 06:17, SKARSZEWY ul. KOŚCIERSKA
Kierująca audi z nieustalonej przyczyny zjechała z jezdni i uderzyła w przydrożne drzewo. W wyniku wypadku kierująca oraz 22-letnia pasażerka tego pojazdu z ogólnymi obrażeniami ciała zostały przewiezione do szpitala. Kierująca trzeźwa.

03.09.2013 godz. 08:48, STAROGARD GD. ul. TRAUGUTTA
Kierujący peugeotem w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo zderzył się z seatem. W wyniku tego zdarzenia obrażeń ciała doznał kierowca peugeota. Kierujący trzeźwi.

07.09.2013 godz. 08:34, KARSZANEK,
Kierujący VW Golf IV w czasie manewru zawracania doprowadził do zderzenia z jadącym z tyłu pojazdem marki VW Golf II.W wyniku tego zdarzenia obrażeń ciała doznał kierujący golfem IV oraz pasażer golfa II. Uczestnicy tego wypadku nie posiadali uprawnień do kierowania pojazdami. Od kierującego vw golf IV pobrano krew. Drugi z kierujących był trzeźwy.

07.09.2013 godz. 16:54, STAROGARD GD. ul. SOBIESKIEGO
Kierujący volkswagenem włączając się do ruchu z parkingu potrącił jadącą chodnikiem rowerzystkę. W wyniku zderzenia cyklistka doznała obrażeń ciała. Kierujący trzeźwi.

07.09.2013 godz. 17:14, STAROGARD GD. ul. ZBLEWSKA
Kierująca volkswagenem wymusiła pierwszeństwo przejazdu kierującemu motocyklem marki Yamaha. W wyniku zderzenia cyklista doznał obrażeń ciała. Kierujący trzeźwi.

07.09.2013 godz. 20:02, KOKOSZKOWY ul. GDAŃSKA
Kierujący citroenem wymusił pierwszeństwo przejazdu kierującemu motocyklem marki Yamasaki. W wyniku zderzenia cyklista doznał obrażeń ciała. Kierujący trzeźwi. Jak ustalono cyklista kierował motocyklem wbrew sądowemu zakazowi.

08.09.2013 godz. 10:45, WIĘCKOWY
Kierujący volkswagenem zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. Mężczyzna z obrażeniami ciała przewieziony został do szpitala. Pobrano krew do badania na zawartość alkoholu.

08.09.2013 godz. 17:18, STAROGARD GD. ul. ZBLEWSKA
Kierujący audi nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z jadącym motocyklem marki Yamaha. W wyniku zderzenia cyklista z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Kierujący trzeźwi.

08.09.2013 godz. 20:09, BYTONIA ul. KASZTELAŃSKA
Kierujący motorowerem piaggio podczas wykonywania manewru skrętu w prawo zderzył się z jadącym za nim motorowerem marki Wojnan. W wyniku wypadku obrażeń ciała doznał kierujący motorowerem marki Wojnan oraz pasażer motoroweru marki Piaggio.


STAROGARD GDAŃSKI - NIEBEZPIECZNY WEEKEND, AŻ 7 WYPADKÓW DROGOWYCH

Tylko podczas soboty i niedzieli na drogach powiatu starogardzkiego doszło do 7 wypadków drogowych, w których rannych zostało 9 osób. Do 3 z nich doszło na ulicach Starogardu Gd. Policjanci wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń.

Pracowity weekend mieli policjanci z powiatu starogardzkiego. Tylko w sobotę i niedzielę dyżurujący przy telefonie alarmowym policjant otrzymał aż 7 zgłoszeń w sprawie wypadków drogowych. Uczestniczyło w nich łącznie 18 osób i 15 pojazdów. W wyniku doznanych obrażeń ciała 9 osób trafiło do szpitala. Do 3 wypadków doszło na terenie Starogardu Gdańskiego. Najczęstszą przyczyną tych zdarzeń było nieustąpienie pierwszeństwa.

Interweniujący na miejscu policjanci stwierdzili, że 2 z 11 kierowców nie posiadało prawa jazdy, a jeden z uczestników miał orzeczony przez sąd zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Ponadto od jednego ze sprawców wyczuwalna była wyraźna woń alkoholu. Aby ustalić jego trzeźwość policjanci pobrali krew.

Skierowani na miejsce mundurowi ustalili wstępny przebieg tych wypadków, a policyjny technik zabezpieczył pozostawione przez pojazdy ślady. Obecnie śledczy wyjaśniają okoliczności tych zdarzeń.






asp. Marcin Kunka
Oficer prasowy
KPP w Starogardzie Gdańskim
tel. 58 737 02 33

www.starogardgdanski.policja.gov.pl

BIP KPP Starogard Gd.


poniedziałek, 9 września 2013

Uczniowie szkoły w Bolesławowie mówią nt. nauki i planów na przyszłość

Uczniowie Zespołu Szkół Rolniczych Centrum Kształcenia Praktycznego w Bolesławowie
mówią na temat nauki i planów na przyszłość.
Materiał przygotowywany do pisma "Zielony Autobus" nr 4

Dożynki Parafialne w Pinczynie (fotoreportaż)

W minioną niedzielę, jak rok temu, w Pinczynie odbyły się Dożynki Parafialne zorganizowane przez ks. proboszcza M. Bizonia i KGW z Pinczyna oraz Karolewa. Oto fotorelacja z imprezy...

niedziela, 8 września 2013

EUGENIUSZ CHEREK. Historia Pieców, gmina Kaliska

"Wieś ta wśród wielu znanych jest inna,
Bardziej milsza, swojska,
Bo to wieś ma rodzinna.
Rozpościera się na dnie polodowcowej misy,
Którą otaczają wzgórza moren: Wat, Łysej i Czubnicy.
Linia widnokręgu trzyma się na borach,
Lśni na wyższym poziomie tafla Trzechowskiego Jeziora.
Na wschodzie horyzont, w krąg pół Iwiczna się przemyka,
Z którym to osiedlem przeszłość Pieców się spotyka".

Spacer po ogrodach we Frank-Raju - Polskie Ogrody Ozdobne - 2

Spacer po ogrodach we Frank-Raju - Polskie Ogrody Ozdobne

Spacer po ogrodach we Frank-Raju - Polskie Ogrody Ozdobne - 1

Spacer po ogrodach we Frank-Raju - Polskie Ogrody Ozdobne

KRZYSZTOF KOWALKOWSKI. Obozin. Nie wyjaśnione tajemnice i szczęśliwe przypadki

Pracując nad książką "Z dziejów Obozina" natrafiałem na wiele intrygujących informacji, których wyjaśnianie zajęło mi wiele czasu i, jak się okazało, nie zawsze było możliwe do wykonania. Im więcej znajdowałem informacji w danej sprawie, tym więcej pojawiało się znaków zapytania. Jedną z takich zagadkowych spraw, która nie została jednoznacznie wyjaśniona, są dzieje kościoła w Obozinie, a właściwie to pytanie ile razy i w jakich latach kościół w Obozinie był stawiany, a więc która to już jest budowla...

Palmiarnia, ogrody, szkółka i plac zabaw dla dzieci we Franku

Polskie Ogrody Ozdobne to dzieło pana Huberta Kopciowskiego, które ma szansę stać się jedną z najciekawszych atrakcji turystycznych regionu: rekonstrukcje ogrodów historycznych, palmiarnia, grota szeptów, tężnia solna, labirynt, piramida będąca jednocześnie osłoniętym od wiatru miejscem do grillowania a ostatnio także wyposażony między innymi w trampolinę plac zabaw dla dzieci oraz nowa część ogrodu poświęcona bylinom ozdobnym i ciekawym roślinom o jadalnych owocach.

sobota, 7 września 2013

ANDRZEJ GRZYB. Reportaż o Wierszynie, Małej Polsce na Syberii (niezwykłe zdjęcia)

Na lotnisku w Moskwie ludzkie mrowisko. Ci, którzy przylecieli z Warszawy, a chcą polecieć dalej, muszą powędrować z trzeciego piętra, wliczając parter, w dół i z parteru na trzecie piętro. Krasnojarsk nie, Czelabińsk nie, o jest wejście do bramki irkuckiej. Czeka ponad stu podróżnych. Jest w tej grupie proboszcz katedry katolickiej w Irkucku. Stoimy tuż obok siebie, ale jeszcze się nie znamy. Poznamy się jutro.

Przejdź do reportażu

PIOTR MADANECKI. "Pewnej klientce zdarzyło się, że taki szczur wypłynął, gdy usiadła akurat

Każdy chyba wie, co to znaczy mieć w domu szkodniki. Jak pod tym względem wygląda sytuacja na Kociewiu? O wywiad poprosiliśmy Kazimierza Stopę z Zakładu Dezynfekcji, Dezynsekcji i Deratyzacji mającego siedzibę w Starogardzie.

EUGENIUSZ CHEREK Purchawek nikt nie zbiera (reportaż o Zdrójnie)

Ani tu knajpy, ani kościoła. Leśna wioszczyna przysiadła przy drodze. Po chleb, cukier i jabłkowe wino "trza kołować" pięć kilometrów. Po kociewsku nikt tu nie włada.

Purchawek nikt nie zbiera

(Materiał archiwalny - Gazeta Kociewska - 1998)


piątek, 6 września 2013

Eugeniusz Cherek - lista artykułów



{kl_php} $table_d["id"] = "d1"; $table_d["status"] = "ON"; $table_d["title"] = ""; $table_d["numb_rows"] = 100; $table_d["keyword"] = "@echerek@"; $table_d["more_link"] = ""; $table_d["more_link_mode"] = "all_years"; $table_d["build_function_numb"] = 1; $table_d["short_text_numb"] = 0; $table_d["style_name"] = "moduletable_1"; $fpg_tryb = "kw_ls";include("includes_custom/front_page.php");{/kl_php}

PRIMUS INTER PARES - NAGRODY WÓJTA GMINY ZBLEWO DLA UCZNIÓW WRĘCZONE

Tradycją w Gminie Zblewo jest coroczne nagradzanie najlepszych absolwentów z placówek oświatowych. Podczas Sesji Rady Gminy Zblewo w dniu 22 sierpnia b.r. zostały wręczone NAGRODY WÓJTA dla uczniów "PRIMUS INTER PARES".

czwartek, 5 września 2013

PINCZYN. Podsumowanie projektu "Złap wiatr w pomorskie żagle wiedzy"

W roku szkolnym 2012/2013 uczniowie klas piątych szkoły w Pinczynie wzięli udział w projekcie edukacyjnym "Pomorskie - dobry kurs na edukację. Kształtowanie kompetencji kluczowych uczniów w regionie poprzez edukację morską".

Uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego w Zespole Szkół Publicznych w Borzechowie

W poniedziałek 2 września 2013 r. nowy rok szkolny borzechowskiej szkole powitano słowami:

"Kolorowa szkoła wzywa nas na lekcje / O wakacje , o przygody pyta nas / I otwiera swoją bramę tak jak serce / I zaprasza do znajomych jasnych klas"


Inaugurację nowego roku szkolnego w Zespole Szkół Publicznych w Borzechowie rozpoczęto uroczystą mszą świętą odprawioną przez księdza Adama Kapelusza, po której wszyscy udali się do szkoły .

Marzena Klein - chyba jedyna w powiecie kobieta kombajnista

Marzena Klein (38 l.) mieszka w gospodarstwie w Pałubinku. Jest rolnikiem tak samo jak jej mąż, Jan. Marzena i Jan mają troje dzieci; Magdę (18 l.) - ukończyła szkołę zawodową i "robi" średnie zaoczne, Weronikę (15 l.) i Michała (9 l.) - chodzą do szkoły do Pinczyna. Pani Marzena jest osobą niezwykłą - najprawdopodobniej jedyną w powiecie starogardzkim kobietą kombajnistą.

środa, 4 września 2013

PUP STAROGARD - OFERTY PRACY - 4.09.2013


Powiatowy Urząd Pracy w Starogardzie Gdańskim dysponuje ofertami pracy
w następujących zawodach:

Blacharz samochodowy
Brukarz
Brygadzista
Cieśla
Cieśla
Doręczyciel
Elektromechanik*
Elektryk
Frezer
Frezer-tokarz
Fryzjer
Hutnik szkła
Hydraulik
Kafelkarz
Kasjer- sprzedawca
Kierowca kat. b
Kierowca kat. C+E
Kierowca kurier
Kierowca pow. 3,5 t
Kierowca samochodu ciężarowego
Kierownik budowy
Kierownik, majster
Kucharz
Magazynier
Malarz
Mechanik lub elektromechanik pojazdów samochodowych
Mechanik maszyn i urządzeń przemysłowych
Mechanik pojazdów samochodowych
Mechanik urządzeń chłodniczych
Menadżer
Monter stolarki PCV
Murarz
Murarz
Murarz
Operator koparki
Operator produkcji
Operator produkcji
Operator wibroprasy
Piekarz
Pomocnik lakiernika samochodowego
Pracownik biurowy
Pracownik budowlany
Pracownik działu marketingu
Pracownik fizyczny
Pracownik ogólnobudowlany
Pracownik ogólnobudowlany
Pracownik produkcji
Robotnik budowlany
Robotnik budowlany
Sekretarka
Serwisant
Serwisant kas fiskalnych i PC
Sprzedawca
Sprzedawca - stylista odzież męska
Stolarz
Stolarz maszynowy
Szwaczka
Tapicer
Terapeuta zajęciowy
Terapeuta zajęciowy
Tokarz CNC
Zbrojarz



Oferty pracy przeznaczone dla osób niepełnosprawnych:
Księgowy
Pracownik biurowy



Informacji na temat krajowych ofert pracy udzielają pokoje
nr 2, 3, 4, 6 i 7 pod numerem telefonu 58 56 223 51.

Powiatowy Urząd Pracy w Starogardzie Gdańskim dysponuje ofertami pracy za granicą - informacje na temat pracy za granicą udziela pokój
nr 4.

KRZYSZTOF KOWALKOWSKI. Lotnisko szybowcowe w Starogardzie

Podczas prac nad moją książką "Alojzy Paweł Gusowski pilot 305 Dywizjonu Bombowego", odnotowałem we wspomnieniach rodziny fakt, że Alojzy Gusowski, mieszkaniec Starogardu, przed powołaniem do wojska ukończył kurs szybowcowy. W książce napisałem, że nie udało się jednoznacznie ustalić czy i gdzie ukończył ten kurs...

POGÓDKI – 4 OSOBY TRAFIŁY DO SZPITALA PO ZDERZENIU TIR-a Z OSOBOWYM MERCEDESEM

Cztery osoby w szpitalu, w tym 3 dzieci to bilans wypadku drogowego jaki wydarzył się wczoraj w pobliżu miejscowości Pogódki. Do zdarzenia doszło na łuku drogi. Kierująca osobowym mercedesem zderzyła się z ciężarowym renault. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

BARBARA DEMBEK BOCHNIAK. O szkole, Gostkowskim, wojennej love-story i firankach

Powszechne wskrzeszanie historii

Na Kociewiu, szczególnie tam, gdzie aktywnie działają KGW, panuje powszechne ruszenie. Za jego sprawą odkurza się stare albumy i szuka utrwalonego na starych fotografiach życia wsi. Jakie jest pokłosie?

(materiał z 8.01.2009r.)

BARBARA DEMBEK-BOCHNIAK. BARCELONA - BAJERA. Z cyklu KOCIEWIAKÓW PODRÓŻE BLISKIE I DALSZE

Z E-MAILA

Nasz Tadzio kochany! Czy Tobie też dziś tak "łępeknapierdala" jak nam? Coś nie tak z ciśnieniem chyba.
No więc Tadzio tak. Po pierwsze (...)
Po drugie, to mój mąż został Prezesem i teraz tak każe do siebie mówić! Jest prezesem Szkolnego Klubu Honorowych Dawców Krwi w Zespole Szkół Samochodowych w Gdańsku :) Pierwszy sukces: załatwił sobie gablotkę na parterze;) Znaczy taką wystawową, nie do jeżdżenia. I kazał napisać, że odkąd został Prezesem przez duże pe, to nie ma czasu taczki załadować....

70 fotek!

TADEUSZ MAJEWSKI. Gniew. Sprzedamy zamek składając broń? [REPORTAŻ]

6.07.2009 r. (przed sprzedażą zamku)


Niedawno jeden z biznesmenów w rozmowie na temat sprzedaży gniewskiego zamku parsknął: "Chcą tak sprzedać, żeby nadal to mieć, takie mają wymagania".


Gniew. Panorama miasteczka z szosy od strony Grudziądza budzi westchnienie. Wielki pokrzyżacki zamek na wysoczyźnie, budynki z czerwonej cegły, mozaika otaczających zamek dachów na drobnych w porównaniu z gotykiem domach. Przed miasteczkiem rozległa równina ciągnąca do bliskiej o rzut kamieniem Wisły. Zamek, a ściśle mówiąc całe zamkowe wzgórze z zabudowaniami, od ubiegłego roku budzi spore zainteresowanie mediów. Temat dyżurny: władze gminy Gniew próbowały sprzedać zamek prywatnemu. I chcą nadal. Niedługo będzie trzeci przetarg.


Pierwszy ważny człowiek

Urząd miasta w Gniewie, jak przystało na takie miasteczko, mieści się w zabytkowym i - jak tu prawie wszystko - starym budynku ratuszowym. Ciasnota więc jest zrozumiała. Sekretariat jakby w korytarzu. Burmistrz zaraz będzie - mówią grzecznie panie. O, jest. Ale nie stary. Oczy bystre, wyprostowana sylwetka sportowca. Rozmawiamy w gabinecie.


- Kiedy pojawił się temat sprzedaży zamku w Gniewie?

Bogdan Badziong: - W 2007 roku. Wcześniej sama myśl o sprzedaży wydawała się dziwna. Myśleliśmy zawsze: to nasz zamek, nie do sprzedania. Zarządza nim Fundacja Zamek Gniew, która organizuje tam mnóstwo imprez. Motyw pojawił się, gdy do Urzędu Miasta przyjechali przedstawiciele Spółek Mleczarskich Polmleku... Przychodzi do mnie dwóch panów i mówi, że chcą kupić jakieś nieruchomości. Po chwili wyjaśnili konkretnie: "Panie burmistrzu, my nie chcemy jednej kamienicy, my chcemy to wszystko, cały zamek". Mówię do tego, co to powiedział: "Zapomnij pan".

- To trzeba było od razu namówić, żeby kupili cały Gniew... Przypuszczam, że potraktował pan tę propozycję jako żart.

- Do urzędu przyjeżdża wielu fantastów. Na przykład byli tacy, którzy chcieli budować lotnisko. Fantaści, którzy chcą świat budować od nowa. Ale ci panowie zaczęli rozmawiać dość rozsądnie. Ja stałem przy swoim: "Panowie, zamku to my nigdy nie sprzedamy". Na odjezdnym rzekli, że przyjadą... Po jakimś czasie przysłali list intencyjny. I to już była całkiem poważna propozycja, a spółka też poważna. Popatrzyliśmy na te nasze nakłady na zamek, na to, ile zostało zrobione...

- Za ile?

- Właściwie trudno powiedzieć za ile, bo to było robione metodami partyzanckimi. To wszystko zostało zrobione z ruiny. Z jednej strony więc sentyment, a z drugiej... Z drugiej - dziś każdy obiekt turystyczny musi mieć gwiazdki, a tu nie ma żadnej.

- Po co Polmlekowi zamek?

- Mają taki plan, żeby to był swoisty sztandar grupy mleczarskiej Polmlek. Przydałby się im dla celów marketingowych i częściowo hotelarskich oraz gastronomicznych... Przyjechali drugi raz i mówili, że trzeba by w to przedsięwzięcie wrzucić ze 100 milionów złotych. I że oni by wrzucili.

- I wtedy, przypuszczam, ta mentalna bariera zaczęła pękać, którą wyraził pan w zdaniu: "Panowie, zamku to my nigdy nie sprzedamy".


- Tak. Bo ludzie myślą o firmach gminnych w ten sposób: jak coś wychodzi, to dobrze, jak nie wychodzi, to od razu źle... Zamkiem, który należy do nas, naszej gminy, zarządza, jak wspomniałem fundacja. Niestety, my nie mamy pieniędzy na inwestycje. Fundacja nie jest w stanie na nie zarobić. Weźmy na przykład taki dach. Trzeba teraz wyłożyć ze 3 miliony złotych na jego przełożenie. To jest koszt. A co się zmieni dla przeciętnego turysty, jeżeli zostałby przełożony? On tego nawet nie zauważy. Fundacja zarabia na bieżące utrzymanie. Ten zespół obiektów by zarabiał, ale należałoby wyłożyć pieniądze na dajmy na to apartamenty. Jeżeli mamy schronisko młodzieżowe - z 90 miejsc noclegowych - to na tym się mało zarabia, bo ze 20 - 30 złotych za nocleg. A gdyby tam był apartament królewski, można by wyciągnąć 700 złotych i więcej, i do tego jeszcze zarabiać na tym, co ci turyści by kupowali. Bo tacy się nie pytają, czy jakiś napój kosztuje złotówkę czy 7 złotych... Tak, ta bariera pękła. Zaczęliśmy rozważać, czy sprzedawać, czy nie. Dywagowaliśmy, że jeżeli nie sprzedamy, to będziemy musieli władować w to ogromne pieniądze. A budżet gminy wynosi 36 milionów złotych.

- A środki unijne?

- Chcieliśmy składać kompleksowy plan rewitalizacji starego miasta i wzgórza zamkowego, ale się okazało, że wykluczyli z takiego działania małe miasta, czyli nas też - Gniew ma 7 tysięcy mieszkańców. My możemy złożyć wniosek o dofinansowanie na pojedynczy obiekt, a tu trzeba kompleksowo - zamek, sąd, dom bramny, Dormitorium (schronisko młodzieżowe), Pałac Marysieńki, żeby funkcjonowało całe zamkowe wzgórze. Można by złożyć wniosek na sam zamek. Ale to jest za mała gmina do tak wielkiego kompleksu zamkowego. Poza tym mamy przecież inne potrzeby... Składamy wniosek na kanalizację całej gminy (9,5 tysięcy mieszkańców). Potrzebujemy na to zadanie 7 milionów złotych, a z tego Urząd Marszałkowski daje tylko 29 procent.

- I co dalej z zamkiem, a raczej kompleksem zamkowym?

- Zamek jest przedsięwzięciem gospodarczym. Fundacja jest jednostką gminy. To musi być przedsiębiorstwo, które wrzuci w to zamkowe wzgórze kapitał. A gmina ma stwarzać klimat takiemu przedsiębiorcy.


- Nadal jednak trudno się dziwić, że ludzie są zaskoczeni. Taki piękny gotyk, słynny z działalności zamek i na sprzedaż jak jakąś zwykłą nieruchomość...

- No tak, mówią: "zamek będzie dla bogaczy". O niech jest, bo z bogatych ludzi wszyscy będą żyli. Będzie praca dla wielu... Zdecydowaliśmy się na sprzedaż. W ubiegłym roku Rada Miejska Gniew podjęła uchwałę. Na 15 radnych czternastu było za. Znali temat, bo przecież wcześniej był list intencyjny. Rada zapoznała się z tym listem, przyjęła go i upoważniła mnie do prowadzenia dalszych czynności. Musieliśmy zrobić wycenę, inwentaryzację, wytyczne konserwatorskie, koncepcje zagospodarowania całego kompleksu. I ogłosiliśmy przetarg.

- W którym podobno zamek kosztował 40 milionów złotych.

- Tak błędnie podawały niektóre media... Pierwszy przetarg odbył się w zeszłym roku, drugi w lutym tego roku, teraz ogłosimy trzeci. To prawda, zamek był wyceniony na 40 milionów złotych. Ale dla zabytków rejestrowych (będących pod opieką konserwatora zabytków) obowiązuje ustawowa ulga 50 procent. Wziąwszy pod uwagę, że 87 procent całości kompleksu to zabytki rejestrowe, wychodzi około 24 milionów złotych. I za tę cenę wystawiono.

- I Polmlek się zgłosił?

- Nie. Kiedy ogłosiliśmy przetarg, zaczął się kryzys, również w mleczarstwie i się nie stawił... Trudno się dziwić. Jeżeli ktoś rozsądnie podejdzie do tematu, to wie, ile tu trzeba włożyć. Firmy zaczęły się obawiać kryzysu przed przystąpieniem do przetargu. Do tego jeszcze była umowa, że jeżeli ktoś nabędzie zamek, to zobowiązuje się wykonać nakłady za 40 milionów złotych i utrzyma działalność, która tam jest, i wtedy dopiero będzie przeniesienie własności.

- Mocne warunki...

- Tak, umowa jest trudna dla nabywców. Chcemy się zabezpieczyć przed nieprzewidzianymi skutkami.

- To kto się zgłosił?

- Nikt. Ani do pierwszego, ani do drugiego przetargu. Obniżyliśmy cenę do 15 milionów złotych i w drugiej połowie lipca będą rokowania - przetarg w formie rokowań. To oznacza, że pewne warunki będą sztywne, a niektóre do negocjacji.

- Gdyby był pan wielkim biznesmenem, przystąpiłby pan?

- Jakbym miał duże pieniądze, to bym kupił. Trzeba mieć duże pieniądze, pomysł, wizję.

- I odpowiedni wiek. To zadanie dla młodego, żeby taki zamek był jego dziełem życia. Ma pan 44 lata. Wyczytałem w BIP-ie.

- To stare dane. Mam 51 lat... rzeczywiście, to musiałby być ktoś, kto robiłby to dla pokoleń, dla następców.

- Czyli dalej gmina sprzedaje zamek, ku zadowoleniu mediów. Zawsze to ciekawy temat.

- A tak. Telewizja tu przyjeżdżała, bo "chcą sprzedać zamek". I jakiegoś drugiego dna szukają. A przecież to jest nieruchomość jak każda. Ktoś raz przyjechał, usłyszał 24 miliony złotych i mówi: "Tak tanio?!" dając do zrozumienia, że ktoś albo coś za tym stoi. Oprowadziłem po zamku i kompleksie. Popatrzył, ile trzeba na to włożyć i pojechał.


Drugi ważny człowiek

Idziemy po gniewskim jakże pięknym bruku. Z cienia uliczek w lekko wilgotny cień zamkowej bramy, a potem już na gotycki dziedziniec. Przy wozie dwoje - ona i on jakby wzięci wprost ze średniowiecza. Pełno tu takich. Gdzie tu jest jakiś prezes, dyrektor, decydent? A może pan do kasztelana? - pyta ktoś. Hmm... do kasztelana. Gotyckie schody, sale wystawowe, kaplica, trzeba jednak iść jeszcze wyżej. Mijamy ludzi w średniowiecznych strojach. I jest - biuro? W niezwykle bogatym w starocie pomieszczeniu przy laptopie siedzi kasztelan Jarosław Struczyński, też w stroju nie z tej epoki. Oczy ma łagodne jak te minione wieki, których tu pilnuje.

- Co pan powie na temat pomysłu sprzedaży zamku?

- Sprzedaż zamku z punktu logiki to sprzedaż produktu turystycznego, którego ważnym elementem jest działalność fundacji. Jesteśmy tu my, jest Muzeum Archeologiczne w Gdańsku. Są dwie sale wystawowe i szereg form działań, które nie mają charakteru komercyjnego. Gmina sprzedaje to jako nieruchomość, są gwarancje prawne dla nas, że tu będziemy działać... Wiem, z tymi gwarancjami bywa różnie, chociaż nie sądzę, że ktoś, kto to kupi, będzie się chciał nas pozbyć. Ja tu mam 30 ludzi. Jedno miejsce - etat w turystyce niejako przyczynia się do powstania 10 miejsc pracy dla innych, czyli żyje z tego z 300. Chodzi tu o na przykład dostawy mleka, produkcję pamiątek itp. Dzięki naszemu działaniu przez zamek w Gniewie przewija się rocznie około 60 tysięcy gości. Może być więcej. Dla porównania w Szymbarku jest ich 350 tysięcy... Powiem panu - Daniel Czapiewski to geniusz...

- No tak, postawić dom do góry nogami, to jest pomysł... W jednym z numerów bodajże "Newsweeka" ukazała się nowa mapa turystycznej Polski. Gniew jest tam wymieniony jako wielka atrakcja, w przeciwieństwie do Malborka, który nazwano kupą cegieł. A tu coś się zawsze dzieje. Ruch rycerski, pokazy itp.

- Tak, myśmy to w Polsce kreowali. Formalnie od 1993 roku.

- Burmistrz mówił, że ten wspaniale dziś wyglądający zamek odnawiano metodami partyzanckimi. Co to znaczy?

- W 1992 roku ruszyłem to w ramach robót publicznych. Są zdjęcia pokazujące, jak to przedtem wyglądało. Miałem wtedy 27 lat i założyłem sobie, że odbuduję ten zamek w ciągu lat sześciu.

Tu na moment zawieszamy rozmowę. W ruch idzie pendrajw (porządny człowiek dziś nie rusza się bez pendrajwa w kieszeni) i mam - zdjęcia dla porównania. I zdjęcia z licznych imprez.

- Dzięki bratu, który studiował historię, sam się zacząłem nią interesować. Dowiedziałem, że coś może być starsze niż moja mama czy ojciec. Nie, nie jestem historykiem. Jestem inżynierem mechanikiem... Tu nie chodzi tylko o zamkowe wzgórze, a o cały Gniew...

- Zgaduję. To pan wymyślił hasło na witaczach.

- Tak: "Opanuj Gniew"... Gniew jest równo warty jak Kazimierz - mówi się o nim "Kazimierz Północy". Cenny jest cały zespół urbanistyczno-architektoniczny miasteczka i to w skali europejskiej.

- Ale co pan sądzi o pomyśle sprzedaży zamku?

- Co ja sądzę o sprzedaży? ...To jest 38-milionowy naród. Istnieją obiekty bardzo cenne, które powinno utrzymywać państwo. Być może by tak było, gdyby Gniew był większym miastem. Albo weźmy taką chorągiew. Mamy najpiękniejszą, niezwyciężoną jazdę w Europie, a niektórzy mówią, że i na świecie. I tu jest przy nas chorągiew husarska (www.husar.com.pl). Ale kogo to tam na górze interesuje...


Nieważny człowiek

Schodzę od kasztelana. Wścibiam jeszcze nos do restauracji w gotyckich piwnicach. Przystaję przy wejściu do Dormitorium. Dziewczyna - chyba dyżurna na schodach śle smsa. Jakaś wycieczka. W sklepie mnóstwo pamiątek. Już przy wyjściu zaczepia mnie jakiś starszy pan.

- Bo wie pan, to jest święte miejsce...

- Że co?

Myślę o tych fantastach, o których mówił burmistrz.

- Jestem rodem spod Lipiej Góry. Przyjechałem spod Szczecina... To nieważne... Bo proszę pana tu Niemcy więzili takich, co nie chcieli podpisać listy. I mój ojciec, który nie podpisał, uciekł im stąd. A potem jeszcze raz uciekł z obozu. Ale wielu nie uciekło...

I wszystko jednak zrozumiałe. Święte - dla niego, może i dla wielu. I w człowieku rośnie już jakaś ogólna myśl o zamku. Żeby tak się ten trzeci przetarg nie udał (dobrze, że władze tak wyśrubowały warunki). I żeby decydenci tej III RP uważniej spojrzeli na kraj, bo są jednak budowle szczególne, których sprzedawać nie wolno.

Tadeusz Majewski