wtorek, 28 października 2008

Bobowskie chryzantemy

Już w sierpniu skracamy roślinom dzień, żeby zakwitły w odpowiednim czasie przykrywając je czarną folią.

Czy można sobie wyobrazić Święto Zmarłych bez chryzantem? Byłoby to bardzo trudne. Ale skąd pochodzą te nasze chryzantemy i jak się je hoduje? Aby to wyjaśnić, udaliśmy się do Bobowa. Działają tam dwa gospodarstwa ogrodnicze specjalizujące się w ich uprawie. Na miejscu okazało się, że kociewskie chryzantemy pochodzą z... Niemiec, Francji i Holandii.


Mierzyli nawet do dzieci z pistoletów

Ziemia kociewska. Nieznane karty historii

"Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz ni dzieci nam germanił."

W listopadzie 2006 roku mija 102. rocznica wybuchu strajku szkolnego w miejscowościach Frąca, Kamionka, Kościelna Jania, Kopytkowo, Lalkowy, Leśna Jania i Rynkówka przynależnych do gminy Smętowo Graniczne. Ze strony młodzieży szkolnej i ich rodziców był to ogromny patriotyczny zryw w obronie resztek języka polskiego w pruskich szkołach na tym terenie.

poniedziałek, 27 października 2008

Przewozili amfetaninę taksówką

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego w nocy z soboty na niedzielę zatrzymali dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy posiadali przy sobie ponad 5 gram amfetaminy. Jeden z nich próbował pozbyć się "towaru" wrzucając go pod siedzenie taksówki, której był pasażerem. Za posiadanie narkotyków grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

czwartek, 23 października 2008

PUP Starogard - praca 22.10.2008 r.


Powiatowy Urząd Pracy w Starogardzie Gdańskim dysponuje ofertami pracy
w następujących zawodach:
Barman/ka
Cukiernik
Czeladnik Fryzjerstwa
Elektryk-instalatorstwo antenowe i elektryczne
Fryzjer damsko-męski
Główny księgowy
Handlowiec - sprzedawca samochodów
Handlowiec kopiarek/kas fiskalnych
Instalator okablowania/pracownik techniczny
Instruktor nauki jazdy
Kasjer
Kasjer-sprzedawca
Kierowca - dostawca
Kierowca - sprzedawca
Kierowca kat. "C" +"E"
Kierowca kat. B -pracownik fizyczny
Kierowca operator HDS
Kierownik działu sprzedaży
Konfekcjoner folii stretch
Kowal
Magazynier
Magazynier-kierowca
Malarz proszkowy
Masażysta
Monter anten tv
Monter elektronik
Monter instalacji sieci wodno-kanalizacyjnych zewnętrznych
Monter mebli
Monter rusztowań
Murarz
Operator maszyn
Pomocnik budowlany
Pomocnik montera rusztowań
Pracownik fizyczny
Pracownik myjni samochodowej
Pracownik techniczny/Monter okablowania
Przedstawiciel handlowy
Przedstawiciel handlowy biuroserwisu
Przedstawiciel handlowy/projektant mebli
Recepcjonistka hotelowa
Robotnik budowlany
Robotnik magazynowy
Serwisant kas fiskalnych
Spawacz w osłonie CO2
Specjalista jeździectwa i ujeżdżania
Sprzedawca
Sprzedawca artykułów elektrycznych
Sprzedawca w sklepie spożywczym
Stolarz
Stolarz
Stolarz budowlany
Stolarz meblowy
Szwaczka- odzież damska i dziecięca
Ślusarz-Spawacz
Ślusarz-spawacz
Ślusarz-spawacz elektryczny
Tapicer
Technik serwisu
Tele-radiomechanik
Terapeuta z zakresu usług specjalistycznych
Trener/Instruktor jazdy konnej/Kierownik stajni
Zaopatrzeniowiec-magazynier
Zbrojarz-betoniarz
Złotnik srebrnik, jubiler

OFERTY PRACY DLA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH:
Lekarz
Pielęgniarka
Pomocnik stolarza
Pracownik magazynowy

Informacji na temat krajowych ofert pracy udzielają pokoje
nr 1,2,3,6,7 pod numerem telefonu 058 5622351

Powiatowy Urząd Pracy w Starogardzie Gdańskim dysponuje wieloma ofertami pracy za granicą - informacje na temat pracy za granicą udziela pokój nr 4. Aktualnie prowadzimy nabór na zbiór owoców cytrusowych do Hiszpanii.

Z Policji. Odnaleźli zaginioną kobietę

Starogard Gd. dnia 23.10.2008r. Ponad 20 policjantów i dwa psy służbowe, 25 strażaków oraz 2 funkcjonariuszy straży leśnej poszukiwało wczoraj 80-letniej kobiety, która zbierając grzyby zaginęła w borzechowskim lesie.

środa, 22 października 2008

Szpęgawsk - Krzysztof Kłos

Pomyśleć, że to nam, Polakom, w Niemczech przypina się łatkę złodziei...

Szpęgawska rocznica

Wrzesień to w historii Polski miesiąc szczególny. Również tu, na Kociewiu. W prawie każdym naszym kościele, każdej szkole jest tablica pamiątkowa z imionami i nazwiskami osób, które w pierwszych dniach II wojny światowej zostały tu przez Niemców zamordowane. Księża, nauczyciele, urzędnicy, lekarze - inteligencja, ówczesne elity. Jest też inne miejsce na Kociewiu, gdzie śmierć znalazło, jak się szacuje, około 7 tysięcy osób, a mianowicie Las Szpęgawski.

Pod koniec września wracałem z Tczewa i postanowiłem zajechać w to miejsce - zobaczyć, jak tam teraz wygląda. Przy głównej drodze znajduje się pamiątkowy obelisk i kierunkowskaz informujący, gdzie należy skręcić. Po drodze mija się głazy - stacje drogi krzyżowej. Ostatni z nich znajduje się tuż przy krzyżu przy grobach. Miejscem tym opiekuje się parafia rzymskokatolicka p.w. św. Wojciecha ze Starogardu. Kiedy tym razem tam zajechałem, nie było prawie nikogo. Na parkingu stał tylko motor. Trochę się zdziwiłem - miał angielską rejestrację. Jego właściciel, mężczyzna ubrany w skórzany kombinezon, chodził pomiędzy kolejnymi grobami i przyglądał się im z zainteresowaniem. Na szczęście tablica informacyjna była w trzech językach: polskim, angielskim i niemieckim.

W Wielkiej Brytanii takie masowe groby się nie zdarzają. Ich terytorium od setek lat nie było okupowane. Dla niego musiało być to nowym doświadczeniem. Co innego, jak się o czymś takim słyszy, czyta, a zupełnie inaczej to wygląda, kiedy stoi się przy takich grobach osobiście. Kiedy już odjechał, dokładnie przeczytałem teksty informacyjne na tablicy i na grobach. Panuje w nich pewien mętlik. Raz ci, którzy dokonali tych zbrodni, nazywani są hitlerowcami, faszystami, gdzie indziej nazistami - zupełnie jakby bano się napisać, że dokonali tego Niemcy. Może warto byłoby to uporządkować?

Rozumiem, że kiedy istniała Niemiecka Republika Demokratyczna (NRD), Niemcy dzielili się na tych "dobrych" z NRD i tych "złych" z Niemieckiej Republiki Federalnej, i nie można było napisać, że zbrodni tej dokonali po prostu Niemcy, bo obraziłoby się tych "dobrych". Pisanie jednak, że dokonali tego faszyści to nieporozumienie. Faszyzm narodził się we Włoszech i właśnie z nimi się go identyfikuje. Niemcy stworzyli własną odmianę totalitaryzmu, a mianowicie narodowy socjalizm zwany nazizmem, i jednoznacznie odpowiadają za te zbrodnie. Tak, ale teraz mamy kolejną polityczną poprawność.

Jest w Niemczech taka organizacja, Powiernictwo Pruskie, która nie tylko, że zaprzecza odpowiedzialności Niemców za większość tych zbrodni, ale czyni nawet z nich ofiary. Na aukcjach w Niemczech, szeroko nagłaśnianych przez media, licytuje się zagrabione podczas wojny przedmioty. Miało to ostatnio miejsce, kiedy sprzedawano tzw. "powstańczą pocztę". Listy, które powstańcy warszawscy wysyłali do najbliższych. Z ustaleniem właściciela listu nie ma problemu, bowiem jest na nim napisane, kto jest nadawcą, a kto odbiorcą.

Nasze Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zamiast zaprotestować i zażądać przekazania tej korespondencji spadkobiercom, potrafiło jedynie je odkupić. Dziwię się też, że żaden z niemieckich polityków nie zdobył się na jakąkolwiek krytykę takiej aukcji. Przecież te listy zostały najzwyczajniej ukradzione, a ci, którzy je wysyłali i ci, którzy mieli je otrzymać, w większości zostali zamordowani. Pomyśleć, że to nam, Polakom, w Niemczech przypina się łatkę złodziei... Może zamiast otwierać berlińskie Centrum Przeciw Wypędzeniom kanclerz Angela Merkel powinna tę "powstańczą pocztę" odkupić i przekazać polskim władzom? Byłby to wiele znaczący gest.

Krzysztof Kłos

Marazm - A. Malinowska

Efekty już są! Rozrosły się komórki w urzędzie, pączkują wydziały do pozyskiwania kasy...


Przemysław Edgar G. jak mantrę powtarza, że "Platforma co innego obiecała przed wyborami, a teraz robi co innego". Tę samą mantrę, mimo że to inna opcja i inny szczebel zarządzania, można powtarzać patrząc na poczynania władz Starogardu.

Marazm - takie określenie często padało z ust kandydata na najwyższe stanowisko, gdy pytano o stan miasta. ("Marazm" według słownika to przygnębienie, apatia, bezwład i zastój.) Obiecywali, że gdy tylko oni przyłożą ręce do steru, to miasto rozkwitnie, oczyści się, będzie bezpiecznie, wesoło, będzie praca i pieniądze. Połowa kadencji i rozkwitu nie widać, czysto jest tylko miejscami, w dalszym ciągu słupy i inne miejsca pooblepiane papierzyskami. W czystej postaci można zobaczyć takie udekorowane "dziwo" za pomnikiem A. Mickiewicza, na skwerze na wprost urzędu. Pod masami papierów na pewno jest jeszcze napis "Nie naklejać plakatów". Co tam napis! Wokół pojemników przy cmentarzach góry śmieci, które przed 1 listopada będą rosły w zastraszającym tempie. W jakim tempie będą wywożone - zobaczymy. Na terenach do ewentualnego zagospodarowania - po dawnych koszarach i ujeżdżalni - zarośla po pachy, pod Jabłowem "dzikie pola". Bezpieczniej nie jest - przynajmniej ja nie mam takiego odczucia. Wesoło - i owszem, gdy się patrzy na najważniejszych, jak pląsają i próbują śpiewać na estradzie. "W temacie rozrywka to bardziej straszno niż śmieszno" - powiedziałby jeden z tych, co to własne piętno odcisnął na języku polskim. Praca jest - do zrobienia. Pieniądze szerokim strumieniem z Unii Europejskiej, programów norweskich i innych wszelkich miały płynąć nieustannie, bo fachowców w dziedzinie pozyskiwania mamy pono najlepszych - importowanych, z otwartymi głowami, niezaściankowych. Efekty już powinny być. Ależ są! Rozrosły się komórki w urzędzie, pączkują wydziały do pozyskiwania kasy, tylko kasy nie ma i inwestorów nie widać. O kompetencji urzędników najlepiej świadczy ten "spaprany" przetarg na wymianę okien w Szkole Nr 4. Matematyk w podstawówce, aby pokazać dzieciom praktyczne zastosowanie działań, mógłby dać uczniom zadanie policzenia okien, obliczenia powierzchni jednostkowej i policzenia całości. Do tego średni koszt okna i zapewne w obliczeniach nie byłoby takich "kleksów", na jakie pozwolili sobie urzędnicy (nawet jeśli nie oni to obliczali, tylko zlecili firmie z zewnątrz). Nie chcieli być posądzeni o korupcję? Mają za to zapewnienie o niekompetencji. Nie pierwszy to już raz. Gdzie te zapewnienia, że kontynuowane będą kompleksowe remonty szkół? Przy Gimnazjum Nr 2 płot, który pamięta pierwszego dyrektora (jeszcze wtedy zwanego kierownikiem podstawówki nr 6), walące się ogrodzenie przy wyremontowanej szkole - wstyd. A tu szef komisji budżetowej uprzedza, że będzie z finansami kiepsko i bardzo kiepsko. Kryzys? A miało być wyjście z marazmu? Co innego obiecują, a co innego robią.

Ja nie narzekam, ja tylko powtarzam za Przemysławem Edgarem G.

A. Malinowska

Kociewska Bulwa - 2008

Kociewskie dziedzictwo kulinarne

Zimne Zdroje leżą z dala od głównej drogi. Otaczają je ze wszystkich stron lasy. Nie dojeżdża tu autobus ani pociąg. Dlatego żeby do tej miejscowości się dostać, trzeba jechać własnym pojazdem. Dzisiaj nie stanowi to żadnego problemu.

niedziela, 19 października 2008

Smętowo. Czwartkowe zmagania lekkoatletów

Przez ostatnie dwa tygodnie w jesienne popołudnia spotykaliśmy się wspólnie z uczniami szkół z całego powiatu na czwartkowych zawodach lekkoatletycznych. Inauguracyjne zawody nowej edycji odbyły się 9 października w Smętowie Granicznym, które na polu sportowym staje się coraz aktywniejsze i bardziej zauważalne. Działacze dwóch klubów: LLKS "Ziemi Kociewskiej" w Smętowie i Skórczu połączyli siły i znaleźli pomysł na większe zainteresowanie Królową Sportu.

Starogard. Nietrzeźwy odpalał "na pych"

Prawie dwa promile alkoholu wydmuchał kierowca poloneza, którego starogardzcy policjanci zatrzymali za jazdę bez włączonych świateł. Nie miał również przy sobie dokumentów od pojazdu. Jak się okazało w chwili zatrzymania próbował odpalić poloneza na tzw. "pych".

Ks. Ireneusz Nowak. Z Kazachstanu do parafii Pączewo - cz. 1

Kościół zbudowano niecały rok przed moim przyjazdem. Budowę rozpoczęło czworo starszych ludzi: dwie babcie i dwóch dziadków. Przeżegnali się i powiedzieli: "Oto ten kościół poświęcamy Matce Boskiej Częstochowskiej, bo nas uratowała, kiedyśmy byli dwa tygodnie wiezieni w bydlęcych wagonach na zesłanie do Kazachstanu...

DJ "MAX": Na szczęście robię to, co lubię i na czym się znam.

Wojciech Nadolski - wybitny kulturysta i... DJ - jest Kociewiakom mało znany. Lepiej znają go w świecie za sprawą sukcesów. Zapytaliśmy go, co u niego słychać.


Kleszczewo Kościerskie. Pogodna Spartakiada

W ostatnim dniu września miała miejsce Spartakiada Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną i Ruchową o Puchar Wójta Gminy Zblewo. Impreza, zorganizowana przez Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych "Pogoda", odbyła się na Hali Sportowej Zespołu Szkół Publicznych w Kleszczewie Kościerskim.


Pączewski Dzień Drzewa 2008

Od kilku lat na początku października w Polsce obchodzony jest Dzień Drzewa - jeden z nielicznych amerykańskich pomysłów wart naśladowania. Wyjątkowość tego święta obchodzonego w Stanach Zjednoczonych od 1872 roku jako Arbor Day określił jego twórca - znawca i miłośnik przyrody Juliusz Morton: "Inne święta służą jedynie przypomnieniu, dzień drzewa wskazuje zaś na przyszłość".

piątek, 17 października 2008

Jabłowo. Wiatraki i emocje

Polska, jak każdy kraj UE, musi określoną ilość energii elektrycznej produkować z tzw. odnawialnych źródeł. Z wiatru, wody, biomasy, geoterm, słońca, biogazu itp. Do 2012 r. udział tej energii ma osiągnąć 20% ogółu wytwarzanej energii. Na dzisiaj jest jej tylko 0,5%. Czy zdążymy do 2020 r. osiągnąć ten pułap? Temat ten ściśle wiąże się ze spotkaniem w Jabłowie.

Bal Seniora w Smętowie Granicznym

Seniorzy z terenu naszej gminy obchodzili swoje święto we wtorek 30 września. Tegoroczne święto miało miejsce w Gminnym Ośrodku Kultury Sportu i Rekreacji, który dysponuje dużą salą na takiego typu imprezy.

Śmiertelny wypadek w Bolesławowie

15.10.2008. Do śmiertelnego wypadku drogowego doszło kilkanaście minut po północy na drodze wojewódzkiej nr 224 w miejscowości Bolesławowo.

czwartek, 16 października 2008

PRZEGLĄD SMĘTOWSKI

Zapraszamy do pobrania pierwszego numeru nowego kwartalnika "PRZEGLĄD SMĘTOWSKI" wydawanego przez GOKSiR w Smętowie Granicznym.
PRZEGLĄD SMĘTOWSKI 01/2008 [PDF, 15 MB]

Narkotyki. Kolejny sukces Policji

16.10.2008. Policjanci z Sekcji Kryminalnej Komendy Powiatowej Policji w
Starogardzie Gdańskim zatrzymali trzy osoby podejrzane o wprowadzanie
do obrotu narkotyków. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia
wolności.

wtorek, 14 października 2008

Starogard. Jest już projekt pomnika Deyny

W imieniu komitetu budowy pomnika Kazimierza Deyny pragnę poinformować, że w ubiegły piątek (10.10) członkowie komitetu wyłonili tryumfatora konkursu.

Starogardzkie Centrum Kultury - najbliższe propozycje

Uniwersytet Trzeciego Wieku "S-CENTRUM"
Starogardzkie Centrum Kultury zaprasza studentów Uniwersytetu
Trzeciego Wieku "S-CENTRUM" na Wykład z "Teoretycznych i praktycznych
zasad zachowania się w sytuacjach zagrożeń" wykład poprowadzi mgr Jacek
Barszcz.

PUP Starogard - praca - 14.10


Powiatowy Urząd Pracy w Starogardzie Gdańskim dysponuje ofertami pracy
w następujących zawodach:
Asystent projektanta
Barman/ka
Brukarz
Cieśla
Czeladnik Fryzjerstwa
Doradca kredytowy
Elektryk-instalatorstwo antenowe i elektryczne
Fryzjer
Glazurnik
Handlowiec - sprzedawca samochodów
Handlowiec kopiarek/kas fiskalnych
Instalator okablowania/pracownik techniczny
Instruktor nauki jazdy
Kasjer
Kasjer-sprzedawca
Kierowca - sprzedawca
Kierowca kat. "C" +"E"
Kierowca operator HDS-a
Kierownik działu sprzedaży
Kierownik WTZ
Konfekcjoner folii stretch
Kowal
Lakiernik samochodowy
Lektor języka angielskiego
Magazynier
Magazynier/kierowca kat. B,C,E
Magazynier-kierowca
Majster budowy
Malarz budowlany
Masażysta
Mechanik produkcyjny
Monter elektronik
Monter instalacji sieci wodno-kanalizacyjnych zewnętrznych
Monter mebli
Monter mebli - Kierowca
Monter płyt kartonowo - gipsowych
Monter rusztowań
Monter-Spawacz
Murarz
Pomocnik budowlany
Pomocnik ślusarza
Pracownik budowlany
Pracownik biurowy
Pracownik fizyczny
Pracownik myjni samochodowej
Przedstawiciel handlowy
Przedstawiciel handlowy biuro serwisu
Przedstawiciel handlowy/projektant mebli
Recepcjonistka hotelowa
Robotnik budowlany
Serwisant kas fiskalnych
Spawacz w osłonie CO2
Specjalista jeździectwa i ujeżdżania
Sprzedawca
Sprzedawca w sklepie spożywczym
Stolarz
Stolarz meblowy
Ślusarz
Ślusarz-Monter
Tapicer
Technik radiolog
Technik serwisu
Tele-radiomechanik
Terapeuta z zakresu usług specjalistycznych
Zaopatrzeniowiec-magazynier
Zastępca dyrektora departamentu badań i rozwoju jb chemia
Zbrojarz
Złotnik srebrnik, jubiler

OFERTY PRACY DLA OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH:
Lekarz
Pielęgniarka
Pomocnik stolarza
Pracownik magazynowy

Informacji na temat krajowych ofert pracy udzielają pokoje
nr 1,2,3,6,7 pod numerem telefonu 058 5622351

Powiatowy Urząd Pracy w Starogardzie Gdańskim dysponuje wieloma ofertami pracy za granicą - informacje na temat pracy za granicą udziela pokój nr 4. Aktualnie prowadzimy nabór na zbiór owoców cytrusowych do Hiszpanii.

Policja. Sukcesy. Złapali posiadaczy narkotyków



W piątkową noc policjanci ze Starogardu zatrzymali dwie osoby, które posiadały przy sobie ponad 2,5 grama amfetaminy i marihuany. Z takiej ilości środków odurzających można przygotować prawie 20 działek handlowych narkotyku.

W piątek przed północą starogardzcy kryminalni zatrzymali do kontroli
drogowej osobową skodę. Jej pasażerowie podczas legitymowania przejawiali oznaki zdenerwowania. W pewnej chwili 20-letni Łukasz Ś. upuścił coś w samochodzie. Zauważył to obserwujący go policjant. Jak się okazało, był to susz roślinny zawinięty w aluminiową folię. Miał on przy sobie również szklaną lufkę oraz przedmiot służący prawdopodobnie do zażywania marihuany.
Podobny scenariusz rozegrał się pół godziny wcześniej nad jeziorem Stary Las, gdzie pasażer kontrolowanego przez policjantów opla posiadał przy sobie gram amfetaminy.
Nie są to jedyne zatrzymania związane z narkotykami, albowiem
funkcjonariusze ze starogardzkiej komendy kilka dni wcześniej zatrzymali młodego starogardzianina, który posiadał marihuanę z własnej plantacji.
Policjanci sprawdzają teraz, gdzie miały trafić znalezione przez nich
środki odurzające. Ustalają również źródło pochodzenia narkotyku. Za ich posiadanie grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
st. sierż. Marcin Kunka

Kaliska. Drugi pełnowymiarowy obiekt tego typu w naszym powiecie.

Kolejne marzenie osiągnięte

Na uroczystość otwarcia hali sportowej przy Zespole Szkół w Kaliskach przybyło wielu gości: Starosta Leszek Burczyk, przedstawiciel Kuratorium Stanisław Sumiński, wójtowie sąsiednich gmin, radni, wykonawcy itp.


Wojaże Kociewiaków. Na Mont Blanc

Mont Blanc, najwyższy szczyt Starego Kontynentu (4810m n.p.m), niczym magnes przyciąga wielu, którzy spragnieni są mocnych wrażeń, no i oczywiście kochają góry.

Pomysł wyprawy zrodził się w ubiegłym roku. Postanowiłem z przed laty zdobyte doświadczenie z wielu sportowych zgrupowań z lekkoatletami w górach przekuć na coś bardziej spektakularnego.

Film "Zblewo - gmina Fair Play"

Zapraszamy do obejrzenia filmu "Zblewo - gmina Fair Play"
kliknij tutaj aby pobrać film (10 MB)

piątek, 10 października 2008

Pościg za ciężarowym mercedesem

Dzisiaj (10.10) przed godz. 8 dyżurny starogardzkiej komendy
dostał informację od patrolu drogówki o prowadzonym pościgu
za ciężarowym mercedesem.
Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej
w miejscowości Frank i nie reagował na wezwania funkcjonariuszy
do zatrzymania. Policjanci cały czas jechali za uciekinierem.
W tym samym czasie inny patrol ustawił blokadę
w Starogardzie Gdańskim. Kierowca mercedesa
z impetem najechał na blokadę
próbując przejechać zatrzymującego go policjanta.
Ten uskoczył oddając kilka strzałów w kierunku uciekającego pojazdu.
Uciekający po chwili skręcił w boczną uliczkę,
gdzie porzucił samochód. Po krótkim pościgu został zatrzymany.
Nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów.
Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach okazało się,
że samochód poszukiwany jest przez niemieckich policjantów,
a tablice rejestracyjne, jakie w nim zamontowano,
skradziono na terenie Szczecina.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności
związane z tym zdarzeniem.


Smętowo - pamiątka z Dożynek 2008

W gminie Smętowo Graniczne tegoroczne Dożynki Gminne obchodzone były w niedzielę 21 września.
Korowód dożynkowy prowadzony przez Orkiestrę Dętą z Piaseczna przemaszerował
sprzed Urzędu Gminy na teren Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji.

Bobowo. Wystawa IPN "PRL - tak blisko, tak daleko..."

Od kilku dni w siedzibie Zespołu Szkół Publicznych w Bobowie, przy ulicy Gimnazjalnej 20, można oglądać niecodzienną wystawę. Wystawa zatytułowana jest "PRL - tak daleko, tak blisko…". W jej skład wchodzą 43 tablice z bogatym materiałem ikonograficznym, przedstawiającym najnowszą historię Polski obejmującą lata 1944 - 1989.

Autobusowy pirat drogowy

Przedwczoraj (8.10) wieczorem policjanci ze starogardzkiej drogówki
zatrzymali do kontroli drogowej autobus.
Jego kierowca przewożąc pasażerów pozwolił sobie przekroczyć
dozwoloną prędkość aż o 47 km/h.

Posiadał marihuanę z własnej plantacji

Kryminalni
ze Starogardu
zatrzymali
mężczyznę (27 l.),
który posiadał
przy sobie marihuanę
z własnej plantacji.

czwartek, 9 października 2008

Żegnając Ocypel

Ocypel to pięknie położona miejscowość. Można go z całą pewnością nazywać turystyczną perłą Kociewia. Malownicze jeziora, lasy obfitujące w grzyby, cisza i spokój to wizytówka tego miejsca. Wiele osób marzy by tu na stałe zamieszkać. A jednak, pani Teresa Szulczewska postanowiła opuścić Ocypel i przenieść się do miasta...

W Gdańsku otwarto wystawę "Anioły i wieńce dożynkowe z Kociewia"

W Galerii Mariackiej w Gdańsku otwarto wystawę pt.: "Anioły i wieńce dożynkowe z Kociewia". Organizatorką wystawy jest już od wielu lat pani Danuta Farysej działająca pod patronatem Starogardzkich Szkół Autonomicznych.
- Na wystawie można obejrzeć wybrane prace zgłoszone do czwartego Kociewskiego Konkursu pod nazwą "Anioł" - wyjaśnia pani Danuta. - Całość wzbogacają przepiękne wieńce dożynkowe, które przywieźliśmy z różnych zakątków Kociewia oraz wystawa zdjęć o tematyce dożynkowej autorstwa kociewskiego artysty i fotografika, Lecha Zdrojewskiego. Jeden z głównych tematów wystawy to anioły. Anioły malowane dłutem, pędzlem i piórem. Wystawa ma na celu promocję naszego regionu głównie wśród Gdańszczan ale także wśród gości z innych części kraju a nawet z zagranicy odwiedzających Gdańsk.

środa, 8 października 2008

Okradał chlebodawcę ...

Policjanci ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali wczoraj 40 letniego mężczyznę, który okradał swojego pracodawcę. Skradzione mienie odzyskano i zwrócono właścicielowi.

wtorek, 7 października 2008

Starogard. XVII Bieg Kociewski - wszyscy uczestnicy

Starogard. XVII Bieg Kociewski

Wielki bieg - miejsca

Ośrodek Sportu i Rekreacji w Starogardzie Gdańskim zorganizował w dniu 4 października 2008 r. XVII Bieg Kociewski. Odbyły się 4 biegi towarzyszące: klasy V-VI dziewczęta, chłopcy oraz gimnazjaliści dziewczęta, chłopcy.

Kaliska. Otwarcie drugiej co do wielkości hali sportowej w powiecie

"Trochę" czasu ta budowa trwała. I "trochę" kosztowała. Ale jest. Nic dziwnego, że otwarcie będzie uroczyste.... Otrzymaliśmy od wójta Antoniego Cywińskiego zaproszenie nadesłane na adres red. nacz. Gazety Kociewskie. Dziękujemy.

Powiatowe Czwartki LA - PDF

REGULAMIN ORGANIZATORÓW CZWARTKÓW [PDF]
PROGRAM MINUTOWY [PDF]
KARTA STARTOWA [PDF]

Po remoncie. Nowa jakość w PSP nr 2

W tym roku miejska inauguracja roku szkolnego odbyła się w świeżo wyremontowanej Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 w Starogardzie. Relację z tej uroczystości zamieściliśmy w 36. numerze "Gazety Kociewskiej" z tego roku. Tym razem poszliśmy odwiedzić dyrektor Mariolę Ałtyn i zobaczyć, jak po ponad trzech tygodniach funkcjonowania w nowych warunkach wygląda dzień powszedni w szkole.

Czarna, czyli jednoosobowy kobiecy patrol

Wszystko przy tym wywiadzie było szybkie. Najpierw pościg za ścigającą policjantką (no, trochę w tym przesady...), po chwili sesja zdjęciowa w miejscu "działań operacyjnych", wymiana adresów mailowych, wysłane pytania i bardzo prędka odpowiedź.





Są takie dwie w naszej Policji. Na jedną mówią Czarna, na drugą Biała. Dziś rozmawiamy z tą pierwszą - sierżant Renatą Goździelewską.

- Czy jest pani z Sucumina, stąd, z Kociewia, bo uroda raczej góralki
albo Ukrainki?
- Tak. Mieszkam w Sucuminie od urodzenia. Ale z tą góralką, to prawie
trafił pan w dziesiątkę. Moi dziadkowie byli rodowitymi góralami i
przeprowadzili się na Pomorze, ponieważ tam żyli bardzo biednie, a tutaj było więcej ziemi pod uprawy.

- Jak to się stało, że "wylądowała" pani w Policji? Czy to było
marzenie z dzieciństwa, czy może decyzja już późniejsza? Czy kobiecie
jest trudniej dostać się do Policji niż mężczyźnie? Czy ma Pani jakieś
specjalne predyspozycje - na przykład talent sportowy?
- O przyjęcie do Policji starałam się już po ukończeniu szkoły średniej -
Liceum Ekonomicznego - jednak wtedy były inne zasady rekrutacji. To jest moja czwarta z kolei praca i przyznam, że tutaj podoba mi się najbardziej. To prawda, że kobietom trudniej jest dostać pracę w Policji, ponieważ zasady rekrutacji są równe i dla kobiet, i dla mężczyzn, a ci drudzy są silniejsi i lepiej radzą sobie z testem sprawnościowym w procedurze rekrutacyjnej. Średnio test taki zdaje około 8 procent starających się o pracę w Policji kobiet. Nie mogę pochwalić się żadnymi osiągnięciami w sporcie. Zawsze byłam tak pośrodku, ale test sprawnościowy udało mi się zdać za pierwszym razem.

- Dlaczego akurat drogówka? Czy dlatego, że lubi pani jazdę, szybkie
samochody?
- Sama nie wybierałam sobie sekcji. To pan komendant w marcu 2007 r.
mianował mnie na stanowisko aplikanta Sekcji Ruchu Drogowego. Ale
wcześniej rozmawiał ze mną na ten temat. Muszę przyznać, że podoba mi się ta praca. A prywatnie - lubię i szybkie samochody, i szybkie
motocykle.



Sierżant Renata Goździelewska - Czarna w aucie. Tym razem nie wypisuje mandatu. To ona została "złapana". Fot. Tadeusz Majewski

- Jak reagują faceci, kiedy ich pani - sama w policyjnym aucie -
zatrzymuje? Czy się wdzięczą? Umizgują, żeby mandat był niższy? Czy im bardziej jest wstyd, że to kobieta? Czy może troszeczkę lekceważą? Czy spotkała się pani w swojej pracy z chamstwem albo z podrywaczami?
- A różnie to bywa. Spotkałam się już z przeróżnymi reakcjami. Najczęściej zaglądają do radiowozu i pytają: "dlaczego sama?", i czy się nie boję. Często mówią też, że nie widzieli policjantki samej na służbie (a i ja sama też nigdy nie widziałam kobiecego pojedynczego patrolu). Zdarza się, że zatrzymywani do kontroli kierujący odnoszą się lekceważąco, a nawet chamsko, ale wtedy są odpowiednio traktowani. Częściej spotykam się z prośbami, aby obniżyć mandat i zazwyczaj się do tego przychylam - oczywiście jeśli jest taka możliwość.

- Skąd ma pani w sobie tyle pewności siebie? Czy to cecha wrodzona, czy nabyta? Czy się pani nie boi? Czy nieśmiała dziewczyna dałaby sobie w takiej pracy radę?
- Rodzice twierdzą, że ja od dziecka byłam śmiała. Zawsze wszędzie było mnie pełno (śmiech). Uważam, że gdybym była nieśmiała, to praca w sekcji RD wykończyłaby mnie psychicznie. W pracy spotykam się z różnymi ludźmi i muszę na każdą sytuację odpowiednio reagować. Pewność siebie to podstawa.

- Czy to, co pani robi, nie jest trochę podobne do łowów? Czy jadąc,
cały czas koncentruje pani uwagę na tym, jak prowadzą inni? Ile czasu
dziennie pani tak jeździ i ile dni w tygodniu?
- W pewnym sensie przypomina to "łowy". Staram się koncentrować się na tym, jak inni prowadzą, ale mam tylko jedną parę oczu i niemożliwe jest zauważenie wszystkich naruszeń przepisów RD. Pracujemy po 8 godzin, średnio 5-6 dni w tygodniu.

- Ilu kierowców "łapie" pani dziennie czy w tygodniu?
- To zależy, jakie inne zadania mam do wykonania. Czasami trzeba
zabezpieczyć wypadek czy kolizję drogową, czy wykonać inne zadanie
zlecone przez oficera dyżurnego czy przełożonych. Średnio zatrzymuje się do kontroli około 10 pojazdów, co nie jest równe ilości nałożonych
mandatów, ponieważ w tym są też pouczenia i kontrole, na przykład stanu technicznego pojazdów.

- Jakie są najczęstsze przypadki wykroczeń?
- Najczęściej popełniane wykroczenia to przekroczenia prędkości, niekorzystanie z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy i nieprawidłowo
wykonane manewry wyprzedzania. Zdarza się też niestosowanie się do
sygnalizacji świetlnej czy kierowanie pojazdem niesprawnym technicznie.

- Pani hobby, zamiłowania (np. kwiaty czy strzelanie z broni krótkiej,
film czy książka? Jaki/jaka ulubiona? A może jakiś ulubiony program (np. "Taniec z gwiazdami")? Czy chciałaby pani zagrać w jakimś serialu rolę policjantki? Czy policjanci w "Kryminalnych" grają naturalnie? Czy lubi pani oglądać sport? Jeżeli tak, to jakie dyscypliny?
- Mam wiele różnych ciekawych zainteresowań, jak na przykład gra na instrumentach klawiszowych, śpiew, słuchanie muzyki (pop, rock, trochę hip-hopu). Poza tym to numizmatyka - mam kilka ciekawych, bardzo starych monet i banknotów. Interesują mnie też motocykle. Na oglądanie telewizji nie mam zbyt wiele czasu. Nie wiem, czy odnalazłabym się w roli aktorki w "Kryminalnych". Uważam, że przebieg zdarzeń w tym serialu znacznie odbiega od rzeczywistości i wszystko jest mocno przesadzone. Tam wszystko wydaje się takie proste.

- Czy jest pani mężatką? Jeżeli tak, to czy policjantka może być
łagodną - przepraszam za wyrażenie - kurą domową? Jak pani skomentuje słowa Janusza Korwin-Mikkego, że kobieta powinna leżeć w łóżku i ładnie pachnieć?
- Jestem jeszcze panną. Mam jednak plany na to, by to zmienić. Ale jestem pewna, że kurą domową nie będę (śmiech). Kobiety XXI wieku mają inne aspiracje. Oczywiście gotować, sprzątać, czy prać każdy musi, ale przecież nie można się tylko do tego ograniczać. Co do wypowiedzi pana Janusza Korwin-Mikkego uważam, że w dzisiejszych czasach większość ludzi ma niskie zarobki i aby utrzymać dom i rodzinę musi pracować oboje małżonków. A tak na marginesie - jeśli partnerka pana Janusza tylko "leży w łóżku i ładnie pachnie", to kurą domową musi być pan Janusz.

- Coś może jeszcze od siebie...?
- Sama nie wiem.... Chyba i tak przesadziłam z ilością tekstu,
choć starałam się pisać w skrócie. Kiedyś na badaniu psycholog
stwierdził, że jestem nadmiernie gadatliwa, hi,hi (śmiech) i chyba miał
rację...
Rozmawiał Tadeusz Majewski


Robimy sesję zdjęciową w miejscu działań operacyjnych. Fot. Tadeusz Majewski

Wyjdźcie na łąki, wrzosowiska. A. Malinowska

Zmęczenie nałożone na zmęczenie to w efekcie praca kiepska, decyzje złe albo ich brak.


Urlopy, urlopy i po urlopach. Starałam się mój urlop spędzić aktywnie na rowerze, nad wodą, na długich spacerach. Był też czas na poleniuchowanie i na lektury. Zastanawiam się, jak rodacy spędzają swoje urlopy. Ilu Polaków - tyle sposobów, jaki portfel - takie miejsce. Może i tak jest. Jeden ze snobizmu wybiera ciepłe morza, inny też tam jedzie, bo go ciekawi świat, chce poznać inną kulturę, nasycić oczy niespotykanymi widokami. Ilu wyjeżdżających - tyle powodów. Ważne, aby wypocząć i z zapasem energii podjąć nowe zadania.

Niepokoi mnie bardziej to, że niektórzy pracujący na kilku stanowiskach - bo etat w pracy i praca w samorządzie - nie mają czasu na urlop i opowiadają, że przerwa krótka, bo masa zajęć. Mówią tak, jakby nie wiedzieli, że zmęczenie nałożone na zmęczenie to w efekcie praca kiepska, decyzje złe albo ich brak.

Skorzystajmy więc z ostatnich ciepłych dni i wyruszmy poza miasto do lasu pełnego grzybów i kolorów. Popatrzeć na muchomory - czysta radość, podgrzybka poszukać - przyjemność, a wypatrzyć borowika lub rydza - sukces. Mózg dotleniony inaczej porządkuje wiedzę, układa relacje, wartościuje sprawy i pozwala z dystansem spojrzeć na to, co nas na co dzień zaprząta. Spójrzmy na mądrość natury - dzięki tej pramądrości trwa. My, ludzie, się wyniszczymy, zatrujemy, zeżrą nas nerwy, zniszczą stresy, wpadniemy w depresje - natura sobie poradzi. Obok muchomorów i innych niejadalnych albo obok śmieci pozostawionych przez najmądrzejsze ze stworzeń jak na ironię wyrasta dorodny prawdziwek. Radzi sobie w tym "doborowym" towarzystwie. Prawdziwy, najlepszy i nie przejmuje się tym, że za dzień lub dwa zaczną go podżerać czerwone, białe lub innej maści robaki, że niejeden ślimak przyczołga się i zacznie podgryzać. Wyjdźmy na wrzosowiska - o tej porze przecudnej urody. Tylu odcieni różów i fioletów nie sposób zobaczyć w innym miejscu. Popatrzmy na toń jeziora, posłuchajmy szumu wody, głosu ptaków, pozwólmy myślom płynąć wolno, dajmy sobie szansę na "przewietrzenie" szarych komórek.

Po powrocie z tego spotkania z mądrością natury (jeśli oczywiście stać nas na głębszą refleksję) inaczej będą wyglądały sprawy do załatwienia. Może się okazać, że starania o dobro innych jest ważniejsze niż przepychanki i partyjne rozgrywki, że od tego, kto będzie kim i z kim w radzie, ważniejsze jest np. uporządkowanie ul. Grzybka, podłączenie kolejnych ulic do kolektora sanitarnego lub położenie chodnika przy ul. Lubichowskiej. Może to, że kostka z berlinki ułożona została przy kościołach na Kociewiu rozgrzeszy (choć po części) te położone na prywatnych posesjach, jeżeli została położone. A może ci, którym czas na emeryturę, dojdą do wniosku, że przegapiają swój czas i może już go nie wystarczyć na radość życia, na kontakt z tym, co daje nam natura.

Radni, zaradni i mniej zaradni, wszyscy myślący, wyjdźcie na łąki, wrzosowiska, do lasu i uczcie się od natury. Jeszcze trwamy - bo to nie czas mija, tylko my mijamy.

A. Malinowska

Granice. T. Majewski

Czyż piękno życia nie polega na tym, że jest darem zaskoczeń?


W galerii rysunków, jakie sobie zachowałem, jeden przedstawia siedzącego lękliwie człowieczka u wróżki, która w dialogowym obłoczku rzuca doń: "Karty o panu nic nie mówią...". Smutne. Jeżeli nic nie mówią, to znaczy, że go nie ma. Bohater książki P. Susking pt. "Pachnidło" Grenouille nie pachnie - i też jakby go nie było. Nie jest wyczuwalny jako człowiek, nikt go nie dostrzega. Można sobie wyobrazić rysunek w sensie przeciwny. Wróżka rzecze: "Karty mówią o panu wszystko". I sypie datami: wypadków w pracy, wycieczek, emerytury itp., kresu. Właściwie to wszyscy żyjemy w granicach - dwóch głównych: urodzin i śmierci - i tych życiowych: pierwszy kroczek, I klasa, I Komunia Św., matura, praca, emerytura... Tych granic jest mnóstwo. Ale czy taka wiedza sprawiłaby, że czulibyśmy się lepiej? Czyż piękno życia nie polega właśnie na tym, że jest darem zaskoczeń? Piszę o tym, bo w jednym z lokalnych mediów wiceprezydentowi Żakowi wyznaczono granicę - datę końca jego pracy. Taki zegarowy lincz. Co tydzień następuje odliczanie dni do jego emerytury. Można sobie wyobrazić, co czuje wiceprezydent, kiedy mu uruchomiono taki szczególny zegar. To bardzo stresujące. A z drugiej strony? Czy nie spowoduje sprzeciwu? - Pokażę, że ją przekroczę - może mówi sobie Żak. - Wbrew kalendarzowi i wbrew tej szczególnej wróżbie przymusu. Na przekór. Również granicy. Przyzwoitości.

Tadeusz Majewski - Gazeta Kociewska, Wirtualne Kociewie

środa, 1 października 2008

Odnaleziony zaginiony mężczyzna

Ponad 20 policjantów i 30 strażaków poszukiwało 25 letniego Dariusza D. mieszkańca Barłożna., który wczoraj rano wyszedł do lasu zbierać grzyby. W wyniku przeprowadzonej akcji poszukiwawczej został on odnaleziony przez policyjnego psa tropiącego.