Czy w podupadających miastach rozwija się branża hotelowa? Ciekawe, co by powiedzieli o tym podupadaniu panowie Szwarci Pastwa oraz pan Roman Chajewski, którzy je budują...
Według obiegowej opinii, Starogard Gdański to upadające miasto poprzemysłowe. W związku z tym fachowcy tworzą rozmaite strategie, które mają wskazać kierunek wybawienia. Niektórzy, pod przeprowadzeniu badań, mówią: turystyka. Szkoda, że nikt z badających nie sprawdził, co na ten temat mają do powiedzenia recepcjonistki starogardzkich hoteli i miejsc noclegowych. To one, określając, kim są ich klienci, podpowiadają, jakie jest dzisiaj nasze miasto i jakie są kierunki rozwoju!
Zajazd Hotel "Bachus" - przy ul. Adama Mickiewicza 21. *** (trzy gwiazdki)
Rozmawiam z panią Agnieszką Otta, recepcjonistką:
- Kto najczęściej nocuje? Biznesmeni czy turyści?
- W szczególności biznesmeni, no i pracownicy firm. Właściwie 90 procent naszych klientów to ludzie, którzy przyjechali tu do pracy.
- Co oferujecie, że nocują akurat tu?
- Mamy tutaj spa, pub, restaurację i salę konferencyjną, w której odbywają się szkolenia.
- Ile jest pokoi noclegowych i ile wynosi koszt jednej nocki?
- Pokoi jest 29, pokój 1-os. kosztuje 160 zł, 2-os. 190 zł, 3-os. 270 zł, pokój rodzinny od 360 zł do 500 zł. Apartament 360 zł, a dostawka 70 zł. Istnieją także dodatkowe płatne usługi. W cenę każdego pokoju wliczone jest śniadanie. Tak wygląda nasz cennik.
- Jak goście oceniają hotel?
- Ludzie skarżą się, że hotel znajduje się blisko ronda i jest za głośno. To jedyne skargi. Jednak to nie zależy od nas, nie mamy na to wpływu. Ogółem klienci są zadowoleni.
- Jak wyglądacie na tle innych hoteli?
- Największym naszym konkurentem jest Ren, ewentualnie Hubertus, ale on jest bardziej od nas oddalony.
Hotel "Ren" Zajazd - przy Skarszewskiej 5. **** (cztery gwiazdki)
Ren nie tylko hotel i restauracja. To także bowling, basen & spa, catering, konferencje, browar regionalny i wesela w plenerze.
Menedżer obiektu pan Karol Lewandowski w trakcie rozmowy zaskakuje zdaniem, że tego biznesu nie buduje się z myślą o starogardzianach, z czym niekoniecznie - po obejrzeniu np. basenu (będzie "open", a więc i dla mieszkańców miasta) trzeba się zgodzić.
Rozmawiam z panią Agnieszką Lewicką:
- Kto najczęściej nocuje? Biznesmeni czy turyści?
- Oczywiście najwięcej jest biznesmenów.
- Ile jest pokoi noclegowych i ile wynosi koszt jednej nocki?
- Jest 23 pokoi w starej części, a 40 w nowej. Łącznie mamy 60-70 (plus 60 miejsc noclegowych w Iwicznie - przyp. red.). Są także 4-osobowe pokoje, najczęściej wykorzystywane są jedynki i dwójki. Koszt pokoju 1-os. to 130 zł, a ze śniadaniem 140 zł. W nowej części 140 zł, a ze śniadaniem 150 zł. Koszt pokoju 2-os. w starej części wynosi 160 zł, a z śniadaniem 170 zł. W nowej części 170 zł, a z śniadaniem 180 zł.
- Jak goście oceniają hotel?
- Są bardzo zadowoleni.
- Istnieją statystki gości hotelowych?
- Tak, ale to pytanie skierowane jest bardziej do pani Lucyny. Mogę powiedzieć tylko, że na weekend jest mniej ludzi. Ogromne obłożenie jest w resztę dni.
- Jak wygląda konkurencja z innymi hotelami?
- Mamy wyższe standardy od reszty.
- Dom wypoczynkowy Ośrodka Sportu i Rekreacji - przy ul. Gen. Józefa Hallera.
Dom wypoczynkowy Ośrodka Sportu i Rekreacji dawniej nazywał się Hotelem Agro. Aktualnie na praktykach w Ośrodku Sportu i Rekreacji są dziewczyny (2 Marty) z Technikum im. gen. Józefa Hallera w Owidzu z 3 klasy hotelarskiej. Obok jest drugi obiekt, czyli Centrum Bowling Club, należący do Wiesława Licy.
Rozmawiam z panią Jolantą Masellą:
- Kto najczęściej nocuje? Biznesmeni czy turyści?
- Są to klienci biznesowi i robotnicy. Najwięcej ich nocuje, gdy cos sie u nas stawia. Na przykład gdy teraz budowali Galerię Neptun, było tutaj dużo robotników, ludzi właśnie od Galerii. Rzadko są to turyści. Czasami przyjeżdżają goście zagraniczni. Dużo osób to sportowcy, obozy sportowe, bo mają tutaj sportową bazę.
- Ile jest pokoi noclegowych i ile wynosi koszt jednej nocki?
- Mamy 7 pokoi dwuosobowych, czyli 14 miejsc. Koszt pokoju dla studentów to 45 zł. Jeżeli ktoś zostaje na dłużej, to cena jest do negocjacji. Dla jednej osoby koszt wynosi 100 zł, dla 2 osób 125 zł. Od piątku do niedzieli 1-os. 80 zł, a 2-os. 100 zł.
- Jak goście oceniają hotel?
- Mówią, że jest spokojnie, ponieważ mamy obok park. Chwalą sobie nasze usługi i wychodzą zadowoleni.
- Istnieją statystki gości hotelowych?
- Tak, ale teraz panu ich szybko nie przedstawię. To zależy głównie od tego, co się dzieje w Starogardzie.
- Jak wygląda konkurencja z innymi hotelami?
- Jesteśmy "niżsi" od Renu, Bachusa. Ale dajemy sobie radę.
Hotel Rekord - przy ul. Olimpijczyków Starogardzkich 1.
Rozmawiam z panią Marzeną Krajną:
- Kto najczęściej nocuje? Biznesmeni czy turyści?
- Biznesmeni rzadziej. Ostatnio było u nas bardzo dużo pracowników od Galerii Neptun. Przyjeżdżają turyści. W sezonie zimowo-letnim zamieszkują u nas sportowcy.
- Ile jest pokoi noclegowych i ile wynosi koszt jednej nocki?
- Mamy 20 pokoi z śniadaniami w cenie. Pokój 1-os. kosztuje 100 zł, 2-os. 125 zł, 3-os. 160 zł.
- Jak goście oceniają hotel?
- Zazwyczaj dobrze.
- Co mówią statystki gości hotelowych?
- W kwietniu odwiedziły nas 654 osoby. Co miesiąc jest sprawdzana lista i powstaje taka statystka.
- Jak wygląda konkurencja z innymi hotelami?
- Jesteśmy najtańszym noclegiem, więc to chyba duży plus. Jesteśmy placówką podlegająca pod pod Urząd Miasta w Starogardzie, pod Ośrodek Sportu i Rekreacji.
Oprócz tych 4 opisanych obiektów istnieją w Starogardzie Gdańskim i w okolicach:
- Biały Kruk - przy ul. Zblewskiej (właścicielką jest Bożena Walczak - również Baru Mlecznego i Przystanku PUB).
- Pokoje Gościnne "Irga" przy Jagodowej 10.
- Eurotel - przy ul. Kościuszki.
- U Gracjana i Polanka - to sąsiedzi Nad Wierzycą.
- Zajazd Podolski - w Rokocinie 30A.
- Hotel Hubertus - Rokocin, ul. Peplińskiego 8.
- Kwatera nad Wierzycą - Krąg 1d
- Kręgski Młyn - Krąg 3
- Kociewia - Karczma Kociewska Jacek Szczygielski Restauracja i Hotel - Szpęgawsk, ul. Starogardzka 2
- Noclegi przy osiedlu Ks. Henryka Szumana 11
W sumie w Starogardzie i na terenie okalającej go gminy Starogard istnieje miejsc noclegowych dla około 500 osób, z czego - o czym mówią recepcjonistki - większość jest na ogół zajęta przez biznesmenów i pracowników firm (przede wszystkim budowlanych - mieszkają nieraz miesiące, jak np. w Białym Kruku osoby pracujące przy supermarkecie budowlanym). To sporo jak na rzekomo podupadające miasto. Ciekawe co na temat tego podupadania powiedzieliby panowie Szwarc, Pastwa i Chajewski. Nie narzekając nie tylko budują osiedla oraz galerie handlowe, ale m.in. dzięki temu ożywiają zanikające (z 15 lat temu) gałęzie lokalnej gospodarki, w tym przypadku hotelarstwo powiedzmy "biznesowo-budowlane".
Miłosz Szachta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz