poniedziałek, 14 grudnia 2015

JUSTYNA KOŻUCH. Mój fotoblog powstał w spontaniczny sposób [MŁODZI-STG]



Tego zdjęcia nie wprawdzie robiłam ja, ale muszę je pokazać, bo bardzo mi się podoba. Przedstawia mnie taką zamyśloną i trochę przestraszoną. Podoba mi się też to, co jest na drugim planie


Mój fotoblog powstał w spontaniczny sposób. Nigdy nie myślałam, że będę miała własnego floga, bo niby po co mi on? Po co osobie, która nie ma do niczego talentu, która ma wiecznego lenia? Ale patrząc na to teraz, już z innej perspektywy czasowej, myślę, że powinnam podziękować osobie, która zainspirowała mnie do jego założenia. Diano dziękuje Ci!
Założenie floga to był mój mały pierwszy sukces. Zaczęłam interesować się fotografią! Mniej czasu spędzałam przed komputerem i zaczęłam wychodzić na dwór z aparatem w ręku!
Floga mam już ponad rok. Nie uzbierałam za dużo plusów (to takie internetowe "lajki"), ale wiem, że mam co robić i muszę to rozwijać!
Fotografia to mój taki mały pierwszy odkryty przeze mnie talent.






Zdjęcie przedstawiające starą łódkę i w tle łabędzie do tej pory ma najwięcej plusów. Nie dziwię się, gdyż sama uważam, że jest najlepsza z moich dotychczasowych prac


Początki były trudne. Trudno mi było wstawić jakieś zdjęcie, bo bałam się, że zostanie ono odrzucone przez innych ze względu na to, że nie jest zbyt dobre. Teraz moje zdjęcia są trochę lepsze, ale nadal nie perfekcyjne. Do robienia perfekcyjnych zdjęć potrzebny jest czas.
Rok to mało, zobaczymy, co przyniesie jutro.
Czy dalej będę szła w kierunku fotografii, czy będę robiła coś innego? Hmm... nie wiem. Ale wiara w odniesienie sukcesu jest najważniejsza. Nie poddam się. Będę walczyć o to, aby moje zdjęcia były jeszcze lepsze, niż są teraz.
Justyna Kożuch






Zwierzęta to moi najlepsi modele ... Popatrzcie na te oczy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz