poniedziałek, 14 grudnia 2015

STAROGARD. Pomoc miasta dla rodzinnych firm. Prezydent na rozmowach w zakładzie meblarskim



10 grudnia prezydent Janusz Stankowiak spotkał się z Hieronimem Bielińskim właścicielem firmy meblarskiej "Integra Bielińscy". Była to trzecia z cyklu wizyt władz Starogardu w miejscowych przedsiębiorstwach.
Władze Starogardu poprzez spotkania z właścicielami starogardzkich firm promują lokalny biznes. Jest to okazja do rozmowy o firmie, jej problemach, planach rozwojowych oraz ich oczekiwaniach wobec władz samorządowych.

Nowy parking. Lepszy dojazd

Właściciel "Integry" poprosił władze miasta o pomoc przy budowie parkingu dla klientów. Przedstawił projekt przesunięcia ogrodzenia i wykorzystania 1,5-metrowego trawnika przy ulicy. Mógłby w ten sposób wybudować zatokę z dodatkowymi dziewięcioma miejscami postojowymi, co bardzo usprawniłoby pracę firmy. Pytał urzędników, czy taka przebudowa jest zgodna z przepisami.
Władze miasta obejrzały miejsce planowanej inwestycji. Obiecały pomoc przy uzyskiwaniu wymaganych pozwoleń.
Hieronim Bieliński zwrócił też uwagę na utrudnienia związane z przejazdem przez tory kolejowe. Po zamknięciu szlabanów tworzą się tam korki. Twierdzi, że to problem dla wielu okolicznych firm. Pytał, czy są plany przebudowy przejazdu kolejowego i poszerzenia pobliskiego ronda na skrzyżowaniu ulic Jagiełły i Skarszewskiej.
Wiceprezydent Przemysław Biesek-Talewski poinformował, że władze miasta będą dążyć do budowy tunelu pod torami. Liczą też, że ruch w mieście zmniejszy planowana obwodnica.
Prezydent pytał o zatrudnianie fachowców, których na rynku jest niewielu. Hieronim Bieliński twierdzi, że przyczyną problemu (braku fachowców) jest brak w Starogardzie szkół zawodowych.
Jerzy Suchomski ze Związku Pracodawców Starogardzkiego Klubu Biznesu zapowiedział organizację targów rzemieślniczych dla przedsiębiorców, którzy szkolą młodzież zawodowo. Odbędą się w styczniu 2016.








Wychowanie we wiórach

- Wychowałem się we wiórach - opowiadał Hieronim Bieliński o swej stolarskiej pasji. - Mój ojciec, brat, szwagier - wszyscy są stolarzami. Firmę przejąłem po ojcu i liczę, że po mnie przejmą ją moje dzieci.
"Integra Bielińscy" zatrudnia 24 pracowników. Produkuje meble i aranżuje wnętrza na życzenie klienta. Proponuje oryginalne oraz nowoczesne rozwiązania zabudowy przede wszystkim kuchni, garderób, sypialni i łazienek. Eksportuje też meble do Rosji, Niemiec, Szwecji i Finlandii.
Właściciel firm oprowadził władze miasta po zakładzie. Pokazał m.in. pracę snycerza, który zajmuje się rzeźbieniem mebli.
W spotkaniu oprócz prezydenta Janusza Stanowiaka uczestniczyli również wiceprezydent Przemysław Biesek-Talewski oraz naczelnik Wydziału Inicjatyw Gospodarczych Tadeusz Błędzki. Starogardzki Kub Biznesu reprezentował Jerzy Suchomski.

Kolejne spotkania samorządu z lokalnym przedsiębiorcą już w 2016 roku.



















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz