Pączewo. Najpiękniejsza wieś w powiecie starogardzkim
Rada Sołecka jak dobre przedsiębiorstwo (tytuł prasowy)
W ciągu kilku lat udało im się zmienić swoją wieś nie do poznania. Czyste i zadbane chodniki oraz skwery zieleni, odnowione elewacje domów i ukwiecone ogrody stały się czymś normalnym. Mieszkańcy Pączewa udowodnili, że pracą i pomysłowością można doprowadzić, że wieś stanie się po prostu piękna. Sołtys wsi Pączewo Halina Wika wraz ze swoimi najbliższymi współpracownikami w najbliższą niedzielę podczas Dożynek Powiatowych w Bolesławowie odbierze nagrodę za zwycięstwo w konkursie Piękna Wieś w powiecie starogardzkim.
Przez ostatnie 4 lata zwycięska wieś z roku na rok robiła systematyczne postępy w poprawie swojej estetyki. To za sprawą energicznej pani sołtys oraz grupy kilkunastu kobiet i mężczyzn w Pączewie posadzono ponad 100 ozdobnych krzewów, zmodernizowano teren pod nowoczesny plac zabaw. Remiza strażacka, basen przeciwpowodziowy zyskały nowy wygląd. Skwery zieleni oraz chodniki w centrum wsi lśnią czystością. Przystanek autobusowy w wielu innych wsiach jest powodem do wstydu tutaj po prostu jest czysty i schludny. Jednak jak się dowiedzieliśmy to wszystko kosztuje mnóstwo pracy i czasu.
- Bardzo dużo czasu spędzamy nad pielęgnacją czystości naszej wsi - mówi Halina Wika, sołtys Pączewa. - Zależy nam na tym, aby mieszkańcy czuli się tutaj dobrze, aby goście dostrzegali piękna miejsca w którym przyszło nam żyć. Cieszy nas sukces w konkursie i dopinguje do dalszej pracy.
Rada Sołecka do spółki z Kołem Gospodyń Wiejskich przypomina dobrze prosperujące przedsiębiorstwo. Tutaj każdy wie co do niego należy i wszyscy pracują dla wspólnego dobra.
Regina Kuczyc do tego stopnia dba o wygląd wsi, że kiedy wraca ze sklepu do domu nie potrafi przejść obojętnie koło napotkanego papierka oraz systematycznie zbiera i zdziera stare nieaktualne plakaty z miejsc gdzie są porozwieszane. Strażacy na czele z Tadeuszem i Józefem Maleckimi dbają, o wszystkie trawniki. Natomiast Sławomir Zymek mieszkaniec Pączewa zatrudniony przez samorząd gminny w ramach prac społeczno - użytecznych pomaga o systematyczne koszenie skarp. A nad wszystkim czuwa sołtys Halina Wika.
Kiedy trzeba wykonać poważniejsze prace z wykorzystaniem sprzętu rolniczego nigdy okoliczni rolnicy nie odmawiają pomocy. Jak się dowiedzieliśmy podczas odwiedzin w Pączewie nie brakuje także problemów.
- Czekamy , aż dokończona zostanie budowa chodnika w kierunku do Czarnego Lasu oraz brak świetlicy wiejskiej z prawdziwego zdarzenia - mówią chórem kobiety z Rady Sołeckiej. - Ponadto szukamy sponsora, który sfinansuje nam urządzenia na plac zabaw oraz na zakup strojów kociewskich do publicznych występów.
Jednak tak naprawdę motorem wszelkich działań w Pączewie są kobiety. Ich rękę widać na każdym kroku. Potrafią nie tylko dbać o wieś, ale również podbijają gusta swoimi kulinarnymi zdolnościami. Jednak tym co je rozsławia na całe Pomorze to talent do robienia wieńców dożynkowych. W ubiegłym roku wieniec wykonany w Pączewie zajął pierwsze miejsce w konkursie wojewódzkim. Tegoroczny jest równie piękny i powstawał przez 5 tygodni. Wskazuje na to, że obecny zostanie ponownie wysoko oceniony. Do jego wykonania wykorzystano ok. 1000 pęczków zboża, len, wrzos oraz ozdoby takie jak małe dynie. Swoim wyglądem przypomina powiększoną koronę ... angielskiej królowej.
Za Dziennikiem Bałtyckim, tekst i zdjęcia Rafał Kosecki
Zdjęcia: 1. Halina Wika, sołtys nie ukrywa zadowolenia, że Pączewo zyskało miano najpiękniejsze wsi w powiecie starogardzkim. ( sołtys); 2. Mieszkańcy Pączewa wraz z tegorocznym wieńce dożynkowym. Od lewej Stefania Cegłowska, Elżbieta Doering, Regina Kuczyc, Danuta Bukowska, Michał Stormowski, Agnieszka Malecka, Teresa Cejrowska, Anna Stormowska, Maria Kołodyńska, oraz Halina Wika. ( z wieńcem); 3. Pączewianie co roku odnawiają figurę św. Józefa stojącą w centrum wsi. ( figura)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz