środa, 3 sierpnia 2011

ANNA SZWEDA. Nowi autorzy www.kociewiacy.pl







Anna - zielona łza

Anna Szweda ("po tatusiu Kozłowska") od urodzenia mieszka w Czarnymlesie. Ukończyła ekonomik w Tczewie, gdzie mieszkała przez 4 lata oraz PWSPSiG w Starogardzie - Wydział Ekonomii, Kierunek: Zarządzanie Finansami i Rachunkowość. Mężatka, ma dwóch synów (3 i 5 lat). Wychowuje dzieci, ale szuka pracy. Niedawno, po rozmowie ze Stasiem Sierko, zainteresowała się pisaniem. Postanowiła spróbować swoich sił i napisała o Bożym Ciele w Czarnymlesie. Od czasu do czasu pisze też wiersze ("takie do prywatnego zeszytu") oraz scenki i piosenki na występy KGW Czarnylas, do którego należy. Poza tym śpiewa. Należała do zespołu IRELAND, który kilka lat temu działał przy MOK w Skórczu. Niestety zespół się rozpadł. Teraz występuje na gminnych, czasem powiatowych festynach. No i bardzo chciałaby nagrać swoją płytę. Pasjonuje się fotografią. W ubiegłym roku otrzymała wyróżnienie w IV Międzynarodowym Konkursie Fotograficznym "Dziecko i Macierzyństwo w Obiektywie". Uważa to za swój mały sukces, ponieważ 650 uczestników z różnych zakątków świata nadesłało 2250 zdjęć, a nagrodzonych i wyróżnionych było zaledwie 50 prac Bardzo lubi robić zdjęcia. Jej pierwszy materiał trafił do redakcji portalu www.kociewiacy za namową Stanisława Sierki. Został wysłany również do "Tygodnika Parafialnego". Ania zamierza podesłać go w kilka miejsc. Miała nadzieję, że ktoś go wydrukuje (albo chociaż wrzuci na www). Ma nadzieję, że to - pisanie i fotografowanie - mogłaby być jej nową pasją. No może nie taką całkiem nową. Jej wcześniejszy tekst można przeczytać również tutaj: http://kociewiacy.pl/gminy/skorcz_gmina/index.php?option=com_content&task=view&id=335&Itemid=33 chociaż podpisany jest jako Kozłowska My natomiast mamy nadzieję, że - przy dalszym rozwoju jej talentu i tak prędko rosnącym w siłę zespole portalu - niekoniecznie będzie to tylko pasja. Tadeusz Majewski




Ania - piosenkarka na scenie.



Ania i lato.



Hm... też lato.



Matura... a raczej po.



Jeszcze raz matura.



Gdzieś w Borach Tucholskich nad jeziorem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz