wtorek, 23 sierpnia 2011

Piesienica, Tomaszewo. Małe wielkie sukcesy

W upalną sobotę (6.08) odbyło się uroczyste zakończenie zadań pn.: "Wiata rekreacyjna wraz z zagospodarowaniem terenu i małą architekturą w Tomaszewie i remont świetlicy wiejskiej w Piesienicy".

- Projekt był realizowany z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach działania 4.1/413 Wdrażanie Lokalnych Strategii Rozwoju dla operacji, które odpowiadają warunkom przyznania pomocy w ramach działania "Odnowa i Rozwój Wsi" z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 - powiedziała nam o szczegółach Rita Golus kierownik Referatu Polityki Gospodarczej UG Zblewo.




















- W grudniu 2009 r. Lokalna Grupa Działania "Chata Kociewia" w ramach realizacji LSR ogłosiła nabór wniosków na działanie "Odnowa i Rozwój Wsi". Gmina Zblewo podjęła decyzję, aby zrealizować dawno oczekiwane projekty w mniejszych miejscowościach, takich jak Tomaszewo i Piesienica. W miejscowości Piesienica była wprawdzie świetlica, ale wymagała kapitalnego remontu, natomiast mieszkańcy wsi Tomaszewo nie posiadali żadnego lokalu, w którym mogliby się spotykać. W miejscowościach tych prężnie działają Rady Sołeckie, a w miejscowości Piesienica - organizacja OSP, dodatkowo powstało tam nowe Koło Gospodyń Wiejskich. W związku z tym należało wspomóc te środowiska i postawić na ich rozwój. Koszt remontu świetlicy w Piesienicy i budowa wiaty w Tomaszewie wraz z małą architekturą wyniósł 164 753,42 zł, z czego dofinansowanie unijne opiewa na kwotę 96 225 zł.














W sobotę w Piesienicy oraz w Tomaszowie gości witali sołtysi: Stanisław Fojut i Jolanta Gdaniec.

- Spotykamy się na miłej uroczystości otwarcia świetlicy po kapitalnym remoncie - mówił sołtys Piesienicy. - Została wymieniona instalacja elektryczna, odnowiono ściany, sufit. Świetlica została wyposażona w meble, stoły, krzesła, zakupiono kuchnię, kuchenkę gazowo-elektryczną, lodówkę. Wyremontowano schody, balustradę, ocieplono i pomalowano elewację.

Stanisław Fojut w imieniu mieszkańców i swoim podziękował wójtowi Krzysztofowi Trawickiemu za przyjęcie wniosku do realizacji, Urzędowi Marszałkowskiemu za współfinansowanie zadania, Marianowi Firgonowi z LGD Chata Kociewia, wicewójtowi Arturowi Heroldowi za wspieranie i pomaganie przy realizacji. Bardzo gorąco podziękował Ricie Golus.

- Kiedy pierwszy raz poszedłem, aby dowiedzieć się, czy na remont świetlicy można pozyskać środki - mówił sołtys - to pani Rita od razu powiedziała: "Napiszcie wniosek i postaramy się, aby został zrealizowany". Podziękował Bogdanowi Męczykowskiemu za doradzanie i wszystkie ciepłe słowa, które od niego usłyszał, Krzysztofowi Partyce, który przygotowywał dokumentację, Jerzemu Scharmachowi za kontynuację działa K. Partyki, inspektorowi nadzoru p. Kaczmarczykowi, p. Armatowskiemu, Sylwii Pręgiel za napisanie wniosku, paniom z KGW za mycie okien, wieszanie firan, sprzątanie i Radzie Sołeckiej za wszelką pomoc.



O ile świetlica w Piesienicy, czyli niezbędne pomieszczeni wiejskie, jest dziełem - tak to określmy - typowym, to wiata rekreacyjna w Tamaszewie zaskakuje oryginalnością pomysłu. Łączy kilka funkcji. Dorośli mogą tu posiedzieć, zrobić sobie grilla, podyskutować, a dzieci pobawić się na przyrządach typowych dla ogródków jordanowskich.

Wiatę poświęcił ks. proboszcz parafii Pogódki Janusz Grzybek. Obecny był również wikary Krzysztof Szykowny. Grilla doskonale obsługiwał mąż pani sołtys Andrzej Gdaniec. Z tego ciekawie usytuowanego obiektu szeroko rozciąga się widok na spokojne tutaj, dziewicze okolice. Stosunkowo niedaleko dostrzegliśmy duże, ale jakby zamazane sylwetki żurawi niebojących się pracującego kombajnu. W zdumienie wprawił nas Artur Herold, który po stwierdzeniu, że jest dalekowidzem, prędko dokładnie wyliczył, ile ich jest.

Życzymy mieszkańcom obu sołectw, żeby świetlica i wiata tętniły życiem i by rodziły się w nich nowe, ciekawe pomysły.

Tadeusz Majewski


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz