poniedziałek, 29 sierpnia 2011

LISTY. Firynowie, Falgowscy, Arasmusy, Dahmy, Kleiny, Liczmańskie, Fankidejskie, Pączki i...

Witam,

Część tegorocznych wakacji poświęciłam na objazd Kociewia, miejscowości znanych mi tylko z dokumentów - rodzinne strony mojego Dziadka, Alojzego Firyna, to Barłóżno, Wielbrandowo, Lipia Góra i cała okolica. Oczywiście zaczęłam od Skórcza. Po zwiedzeniu miasta, kościoła i cmentarza poszłam do Urzędu Stanu Cywilnego w nadziei, że może znajdę jakieś dokumenty, wpisy - jednym słowem coś nowego...Nie liczyłam na wiele. I tu przeżyłam szok: niezwykle uprzejma Pani (nie mam, niestety, jej nazwiska), mimo że tuż przed urlopem, zajęła się mną i moimi poszukiwaniami. Pomogła przeglądać księgi, a w końcu skierowała do biblioteki. Broń Boże, nie żeby się mnie pozbyć - żeby pomóc zdobyć książki o Skórczu i okolicy. Zadzwoniła do koleżanki do biblioteki (Pani Szarmach), żeby mnie wpuściła, mimo iż biblioteka była nieczynna. Pani Szarmach, równie uczynna i uprzejma, pokazała mi książki o Skórczu, większość mogłam od razu kupić. A bodaj najbardziej mnie interesującą (Dzieje Skórcza) obiecała spróbować kupić wprost od autora, bowiem nakład się wyczerpał. I udało Jej się to, mam już tę książkę.

Piszę o tym wszystkim, ponieważ byłam w różnych miejscowościach (w tym samym celu, co w Skórczu) i nigdzie nie spotkałam tak życzliwych urzędników (obawiam się, że to słowo obraża obie Panie). W żadnym innym miasteczku nie znalazłam też tylu ciekawych opracowań historycznych, co w Skórczu. Serdecznie dziękuję, Skórczanom zaś gratuluję książek o ich historii oraz ludzi, którzy te książki piszą.

Grażyna Grabowska

PS - Firynowie, Falgowscy, Arasmusy, Dahmy, Kleiny, Liczmańskie, Fankidejskie, Pączki i chyba połowa nazwisk z cmentarza w Skórczu występuje w moim drzewie genealogicznym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz