Gniewska historia zatoczyła koło, a dziedziniec Zamku zebrał miłośników dawnych czasów podczas drugiego konkursu historycznego "Gniew-gród nad Wisłą i Wierzycą". Jego pomysłodawcą i jednym z organizatorów jest gniewski historyk i nauczyciel w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych - Jacek Ordowski. Na entuzjastów historii - nastoletnich i dorosłych - czekały atrakcyjne nagrody przygotowane przez wielu sponsorów, w tym, m. in. Zakład Produkcji Keramzytu Weber w Gniewie. Patronat nad konkursem objęła burmistrz Miasta i Gminy Gniew Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska.
Konkurs, który w ubiegłym roku przyciągnął ponad 60 osób, nie był prostym zadaniem. W zmaganiach historycznych trzeba było wykazać się bogatą wiedzą na temat historii Gniewu. A ta rozpoczęła się już około 1400 lat temu - wtedy na gniewskich ziemiach pojawiły się pierwsze grody.
Uczniowie ośmiu szkół z Gniewu i okolic zacięcie rywalizowali między sobą pokazując ogromny talent historyczny. Zwycięzcami tej potyczki w kategorii szkół podstawowych zostali Paulina Guss, Agnieszka Głodna i Olaf Czech ze Szkoły Podstawowej w Gniewie. W kategorii szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych największą wiedzą popisali się Zofia Frątczak z Gimnazjum w Morzeszczynie, Bartosz Elert oraz Konrad Janicki z Gimnazjum w Gniewie.
Nie zabrakło dorosłych znawców gniewskiej historii. Wśród zwycięzców znalazła się Jadwiga Hinz, której wiedza o urokliwych i ciekawych terenach nad Wisłą i Wierzycą zapewniła wygraną w tej kategorii. II miejsce przypadło ex aequo Katarzynie Gurzyńskiej oraz Wiesławowi Szumskiemu. Kolejnym laureatem został Zbigniew Wensierski.
Historia, którą warto znać
Ale historia to nie tylko pasja - to też cenne nagrody, których fundatorem był m. in. Zakład Produkcji Keramzytu Weber w Gniewie. Dla młodych uczestników przygotował on markowe tablety.
Po konkursie dzięki Chorągwi Zaciężnej APIS z Gniewu uczestnicy przenieśli się w czasie do średniowiecza. Rekonstruktorzy historii poprowadzili "rycerskie" warsztaty pokazujące niezwykły klimat minionych wieków.
Kto w przyszłym roku zdobędzie cenne trofeum historycznego mistrza Gniewu? Tego jeszcze nie wiadomo. Jednak już teraz warto odkrywać dawny Gniew i jego okolice - to przecież historia, którą warto znać.
JG
Poniedziałek, 2.02.2015 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz