piątek, 15 czerwca 2012

Niesamowita NIKOLA z Czarnegolasu (MŁODZI-STG)

To, co Nikola Frankiewicz pokazała rysując na warsztatach w gimnazjum w Pączewie swoją wieś Czarnylas, wprawiło mnie w osłupienie

Dwa razy 45 minut - tyle trwają warsztaty, podczas których uczniowie jednej klasy mają znaleźć centrum świata i narysować go w postaci planu. Tym centrum jest oczywiście...- Czarnylas - od razu odpowiedział jeden z uczniów, mieszkający w tej miejscowości.
Oczywiście, centrum świata jest tam, gdzie się mieszka.
Mam już W Ognisku Pracy Pozaszkolnej w Starogardzie mapy 17 miejscowości powiatu starogardzkiego. Jest to doskonały materiał do stworzenia na przykład gry komputerowej, której akcja toczyłaby się w terenie, jaki znamy na co dzień, a nie w świecie fantazji....














Warsztaty nr 1





Co można jeszcze o Mirtokach?
W gimnazjum w Pączewie zajęcia prowadziłem z dwoma klasami po kolei. Uczniowie pierwszej mieszkają w Barłożnie i Mirotkach, więc rysowali te miejscowości. Tu niepotrzebnie pokazałem na początku dla przykładu plan Mirotek, jaki powstał kilka miesięcy temu w szkole podstawowej w Mirotkach. Chyba przez to grupa gimnazjalistów dojeżdżająca z Mirotek narysowała bardzo podobny. Inna sprawa, że trudno narysować coś znacznie różniącego się od tego przykładowego planu, jeżeli prawie wszystko w Mirotkach stoi przy szosie Skórcz - Smętowo. Od szosy odbiegają jedynie osiedla Pustkowie i Gapica.





Chlew i anteny satelitarne
Mogą się podobać plany Barłożna. Tu spojrzenia były różne. Jedni zwracali uwagę na to, gdzie kto mieszka, inni, gdzie są sklepy, jeszcze inni przybliżyli fragment wsi, gdzie sami mieszkają, chlew i powstały niedawno zakład pracy. Na ogół dobrze rysowano układ dróg. Ktoś z jednego z zespołów narysował domy z antenami satelitarnymi, co wygląda bardzo zabawnie. Co ciekawe, uczniowie przyjeżdżający do gimnazjum w Pączewie z Barłożna nie nanieśli na mapach autostrady A-1. Zupełnie jakby nie biegła tuż przy tej miejscowości! Po wykonaniu prac nastąpiła prezentacja. Każda z grup podchodziła z mapą do tablicy i rzecznik prasowy grupy objaśniał, co na mapie zostało umieszczone. Kilku uczniów zdradziło talent prelegentów.












Warsztaty z następną klasą









Jednoosobowy zespół z Kranka
W drugiej klasie postało znacznie więcej zespołów. A to dlatego, że uczący się w niej uczniowie, pomijając grupkę z samego Pączewa, dojeżdżają do gimnazjum z Czarnegolasu, Wielkiego Bukowca, Wolentala, Wielbrandowa i jeden z Kranka. Ten jeden dzielnie podjął walkę. Nie dość, że tworzył w pojedynkę, to jeszcze mieszka w dziwacznej miejscowości bez centrum, gdzie na ogromnej przestrzeni z rzadka stoją gospodarstwa, gdzie budują obwodnicę Skórcza, a na dodatek zburzono - o czym poinformował chłopak - maszynszopę, coś, co było dla niego bardzo ciekawe. Szkic owszem, powstał, ale niedokończony. Mimo wszystko brawo!





UFO w Wielkim Bukowcu
Szkoda że jedna z grup z Wielkiego Bukowca zbyt późno wpadła na pomysł, by pokazać wieś zaatakowaną przez UFO. Gdyby ten rewelacyjny pomysł przyszedł im do głowy na początku, mielibyśmy komiksowy obraz bitwy z kosmitami. Tu dopiero można było się pobawić uruchamiając swoją fantazję! Do pomysłu warto wrócić. Tym bardziej że taka mapa może być świetnym punktem wyjścia do napisania opowiadania o takim ewentualnym zdarzeniu.





Wielbrandowo - tylko centrum
Podobać się może praca pokazująca Wielbrandowo. Jest w miarę dokładna. Szkoda tylko, że zespół zbyt mocno trzymał się centrum wsi, tej przebiegającej przez miejscowość szosy wygiętej jak jaszczurka. Zabrakło już miejsca na brystolu dla szalenie interesujących części sołectwa przy drodze na Grabowo, a zwłaszcza na na Barłożno (bardzo malowniczy teren, rzeczka, wyżłobiony przez nią "kanion").





Pączewo z nazwami ulic
Zespół z Pączewa nazwał ulice (ta duża wieś nie ma nazw ulic, zgroza!). Może ta mapa będzie inspiracją? Są na niej m.in. ulice: Zakościelna, Błotna, Gdańska, Trawiasta, Brukowa, Saneczkowa - to tam, gdzie jest największy zjazd.





Pokaz mistrzyni
Przy jednym z stołów, gdzie powstawała mapa Czarnegolasu, doszło do czegoś niezwykłego. Przez dwie godziny lekcyjne mieliśmy do czynienia z fantastycznym, zapierającym dech popisem mistrzyni rysunku. Współpracownicy (każdy zespół składa się z szefa i współpracowników) zamienili się w widzów. Liderka grupy przez dwie godziny lekcyjne i również na przerwie, podczas której przybyło jej "kibiców", z niezwykłą prędkością, swobodą, talentem i radością ołówkiem rysowała wieś. Sam od czasu do czasu rysuję, a wcześniej rysowałem bardzo często. Tu mogłem jedynie pozazdrościć. Nikola - tak ma na imię dziewczyna - rysowała bez chwili namysłu, zupełnie jakby prowadził ją ołówek.
- Napisz mi, Nikola, maila. Chcę wiedzieć, skąd ten talent.
- Napiszę - zapewniła Nikola.
Podczas prezentacji prac jeden z uczniów "dolepiał" się do zespołów promując pismo "Zielony Autobus", a przy okazji... samego siebie. Ten chłopak będzie na pewno świetnym szefem reklamy, specjalistą do spraw marketingu, a może nawet, uwzględniając pomysłowość oraz odwagę, prezesem.







E-mail
Mam na imię Nikola Frankiewicz. Mieszkam w Czarnymlesie. Chodzę do 1 klasy
gimnazjum w Pączewie. Mam 14 lat. Pasjonuje mnie malarstwo. Chętnie rysuję i
szkicuję. Wszystko zaczęło się w 2 klasie podstawówki, jak mnie pamięć nie myli. Pani zachęciła mnie to udziału w konkursie plastycznym, no i opłaciło się, wygrałam.
Od tego czasu coraz częściej maluję i zajmuję zaszczytne miejsca.

*WARSZTATY☺*

Warsztaty z panem Tadeuszem Majewskim były "mega"! Na początku, gdy wszyscy
uczniowie weszli do klas, pan Tadeusz opowiedział nam, co mamy robić. Gdy
usłyszałam, że mamy narysować swoją miejscowość, a raczej jej plan w formie
komiksu, strasznie się ucieszyłam, ponieważ bardzo mnie to interesuję. Po kilku
minutach wzięliśmy się do pracy. Każda grupa otrzymała dużą kartkę oraz
flamastry. Dwie godziny później powstały niesamowite mapy miejscowości, którymi
pan Tadeusz był zachwycony. Atmosfera była cudowna. W czasie wykonywania prac
zostaliśmy sfotografowani, co dodawało nam chęci do działania. Po prezentacji grup
posypały się pochwały, za które serdecznie dziękujemy i liczymy na więcej tego
typy zajęć.
Nikola Frankiewicz

Oprac. Tadeusz Majewski


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz