wtorek, 24 kwietnia 2012

Super Sołtys Halina Wika dostała w nagrodę kozę!

19 kwietnia w Gminnym Ośrodku Kultury w Zblewie odbyła się gala wręczenia nagród sołtysom w plebiscycie "Super Sołtys" organizowanym przez Wydawnictwo Pomorskie - "Gazetę Kociewską".

Po blisko trzech miesiącach plebiscytu wygrała Halina Wika, sołtys Pączewa, gm. Skórcz. Zdobyła 4948 punktów. Za nią uplasowali się Franciszek Armatowski - sołtys Szczodrowa i Małgorzata Rocławska - sołtys Lubichowa. W gminie Zblewo najwięcej punktów zdobył Bogdan Sarnowski - sołtys Małego Bukowca.




















Sołtysi i osoby towarzyszące przy stolikach. Na pierwszym planie sołtys Małego Bukowca Bogdan Sarnowski z żoną Jadwigą.

Impreza była była interesująca i miała bardzo dobrą oprawę, co jest charakterystyczne dla imprez organizowanych w gminie Zblewo. Mówił o tym starosta Leszek Burczyk. Kulminacyjnym - przezabawnym momentem było wręczenie zwyciężczyni plebiscytu nagrody... kózki. Bardzo wzruszona pani Halina stwierdziła, że namawiali ją w domu, by kupiła kózkę wnuczce, ale ona się przed tym kategorycznie broniła. Mówiła nawet: "Nigdy w życiu!". A tu masz - taka niespodzianka. Uspokoił ją wójt gminy Skórcz Sławomir Czechowski, który, by pomóc pani sołtys Pączewa, odebrał nagrodę i stwierdził, że to nie kózka, a koziołek. Starostwa rzekł, że był na wielu wręczeniach nagród, ale kozy jako nagrody jeszcze nie widział.


- Bardzo się cieszę, że mogłem uczestniczyć w gali "Super Sołtys" - mówi wicewójt gminy Artur Herold. - Uczestnictwo to było dla mnie wielkim zaszczytem, ponieważ uważam, iż jak najczęściej i jak najwięcej należy honorować i promować naszych drogich sołtysów. Z własnych obserwacji doskonale zdaję sobie sprawę, iż bycie sołtysem jest bardzo trudną rolą, wymagającą wielkiego poświęcenia i zaangażowania powiedzmy sobie szczerze w czynie społecznym. Cieszę się bardzo, że są sołtysi i że mieszkańcy mogą zawsze liczyć na ich wsparcie i pomoc, i że to właśnie przez nich bardzo często są realizowane szczytne cele, takie jak rozwój sołectwa, rozwój gminy. Dziękuję Wam bardzo życząc Wam, kochani, wszelkiej pomyślności i satysfakcji z pełnionej funkcji.

Halina Wika z nagroda. O pani sołtys mówi wójt gminy Skórcz Sławomir Czechowski.

To nie kózka, a koziołek - zauważył wójt Sławomir Czechowski.

Wszyscy na scenie.

- Zdobyłem najwięcej głosów spośród sołtysów gminy Zblewo. Było ich 550 - mówi Bogdan Sarnowski. - W uzasadnieniu prowadzący poinformował, że moja działalność społeczna rozpoczęła się w 1977 roku. Cieszę się, że mieszkańcy wsi i również ludzie z zewnątrz docenili to, co zrobiłem i robię dla Małego Bukowca i na zewnątrz. Do moich ostatnich istotnych działań należą: założenie Caritasu przy parafii w Borzechowie oraz pomoc w odzyskaniu rolnikom wypłat za mleko z likwidowanej OSM w Starogardzie. Chciałbym jako sołtys i działacz społeczny podziękować panu Bernardowi Damaszkowi, byłemu naczelnikowi gminy Zblewo, za wybudowanie w czynie społecznym asfaltowej drogi do Małego Bukowca, ok. 2,5 km, która przyczyniała się do rozwoju tej wsi. To było na przestrzeni tych lat dla nas najważniejsze dzieło. Ostatnio udało mi się postawić na lampy na nowym osiedlu. Dzięki temu jego mieszkańcy czują się bezpiecznie. Dotychczas często byli okradani. Podobały mi się słowa jednego z mówców, który dziękował żonom sołtysów za to, że pomagają im w działalności. To rzeczywiście budujące. Żony muszą się też pogodzić, że sołtysi sporo czasu spędzają poza domem załatwiając wiele spraw.

Wicewójt gminy Zblewo Artur Herold w towarzystwie osób, dzięki którym impreza wypadła bardzo interesująco i elegancko.

Tekst i zdjęcia Tadeusz Majewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz