Wczoraj odwróciłem kolejność zamieszczania materiałów. Dotychczas wrzucałem je do portalu, a następnie ich skróty na Facebooku. W tym przypadku materiał musiał być pierwszy na Fb, gdyż stanowił kontynuację poprzednio tam zamieszczonych.
Kopiuję więc wczorajszy tekst z fb:
Tym razem dron wzbił się na kilkaset metrów. Film super - widziałem, widok jak w Chorwacji. Będzie tu, na fb, jeszcze dziś. Robiłem zdjęcia Piotrowi podczas, hmm... kręcenia, a dron filmował nas, mocno przyziemnych:) Kochanki piękne, co doceniają m.in. siwe i białe czaple (uchwyciłem je na zdjęciach)...
I, zgodnie z tym co napisałem, na Fb jeszcze wczoraj zamieściliśmy film. Dzisiaj macie go tutaj, w portalu. Kapitalny widok na jezioro Kochana z lotu drona wyjaśnia, dlaczego pociągnąłem (na Fb) zapomniany temat rekonstrukcji jeziora Kochanka.
Tadeusz Majewski A oto, po trzech zdjęciach, przebieg działań "dronowego reżysera" w celu zrealizowania filmu, a na końcu film.
FILM
Mój dronik nad jeziorem Kochanka 2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz