sobota, 13 listopada 2010

10 przykazań wyborczych cynika

10 przykazań wyborczych cynika


1.Odrzuć ludzi ubiegających się ponownie. Doświadczenie liczy się u pilota i chirurga, nie u publicznie wybieranego oficjała. Nic tak nie rozleniwia i nie wzmaga arogancji jak powtórny wybór.
2.Skreśl ludzi których uposażenie z razie wyboru znacząco wzrośnie. Tym chodzi o szmal, nie o ciebie czy gminę.
3.Skreśl ludzi którzy nie potrafią logicznie uzasadnić dlaczego kandydują. Nieodmiennie wskazuje to na oportunistów z niskim IQ. Nic ci po nich.
4.Wyklucz kandydatów bez aktywnie wykonywanego zawodu. Publiczna funkcja to zaszczyt i odpowiedzialność, nie substytut zawodu, nie metoda na bezrobocie i nie przechowalnia na kryzys. Od zera oczekuj tylko zero.
5.Bądź podejrzliwy gdy kandydat rozwija wielkie plany nie podając źródeł ich finansowania. Jeśli nie wiesz kto jest ostatnim naiwnym który w nie uwierzy szansa jest ze jesteś nim ty. Jeśli nie wiesz z czyjej kieszeni będą one finansowane jest gwarancja że z twojej.
6.Cuda i ideały są domeną religii. W codzienności są jedynie kompromisy między grupami interesów. Odrzuć kandydata który tego jeszcze nie pojął. Skreśl też kandydata który chce ulepszać ale nie potrafi wskazać co poprzednicy zrobili źle a co dobrze.
7.Skreśl kandydatów przy najmniejszym nawet podejrzeniu koligacji rodzinnych, rodzinno-towarzyskich czy powiązań rodzinno-biznesowych. Klany rodzą korupcję i konflikt interesów. Dwa nazwiska z tej samej sitwy na listach wyborczych to o dwa za dużo.
8.Jeśli kandydat do ciebie nie dotarł ze swoim programem, w tej czy innej formie, przyjmij że cię olewa. Jeżeli widzisz jedynie jego uśmiechniętą gębę na słupie bądź pewien że śmieje się z frajerów takich jak ty. Zrewanżuj się pajacowi preferując tych którzy wykazali trud aby dotrzeć.
9.Odrzuć kandydatów posługujących się ideologiczno-obyczajową mową trawą. Na poziomie gminnym nie ma żadnej prawicy czy lewicy, są tylko ludzie rozsądni i durnie. Emocjonalne zbitki typu pomoc, wzmocnienie, zlikwidowanie, ukrócenie, w połączeniu z dziećmi, ubogimi, niepełnosprawnymi, emerytami, chorymi, bezpieczeństwem nieodmiennie wskazują na powtarzanie przez durni przysłanego im z centrali wyborczej kitu.
10.Z kandydatem jest jak z lekarzem - pierwsza rzecz nie szkodzić. Robienie dobra jest na tylnym siedzeniu. Rozważ pozytywnie kandydata obiecującego robić niewiele ale z sensem. Jest szansa że będzie lepszy niż aktywista, który za fiasko swoich projektów i tak przyśle ci słony rachunek.

Uwaga w związku z licznymi zapytaniami - blog DwaGrosze udziela zgody na przedruk powyższych "10 przykazań" pod warunkiem zamieszczenia aktywnego linka do oryginału. Wstaw po prostu następujący fragment bezpośrednio przed- lub po tekście:
blogDwaGrosze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz