czwartek, 12 stycznia 2006

Kandydat na radnego - Miasto jak rodzina

Roman Kolenda jest powszechnie znanym obywatelem miasta Skórcz. Aktualnie podjął decyzję kandydowania w wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej.

- Nie przewiduję specjalnej kampanii wyborczej - mówi Roman Kolenda. - Dla mnie miasto jest jedną, wielką rodziną. Tak jak w każdej normalnej rodzinie tak i w mieście, najważniejsze są kontakty osobiste. Dlatego bardzo często spotykam się z mieszkańcami i rozmawiam szczerze na najróżniejsze tematy. Znam bieżące bolączki mieszkańców. Słyszę wiele gorzkich słów. Słyszę wiele, często całkowicie nieuzasadnionych słów krytyki. Uważam, że aktualna władza naszego miasta nieco oddaliła się od mieszkańca, od podatnika. Przede wszystkim odczuwalny jest brak skutecznego sposobu przekazywania mieszkańcom informacji o działaniach władzy. Mieszkańcy uważają, że władze działają w całkowitej izolacji i nie utożsamiają się z mieszkańcami. Te opinie mieszkańców, nawet jeżeli są one niesłuszne należy poważnie potraktować. Dlatego, jeżeli zostanę wybrany na radnego to przede wszystkim uczulę władzę na zbliżenie do mieszkańców. Jedną z form tego zbliżenia jest, moim zdaniem przepływ informacji. W naszym mieście posiadamy bardzo duży potencjał niewykorzystanych możliwości informacyjnych. Mamy w mieście drukarnię, którą nota bene prowadzi wice przewodniczący Rady Miasta. Mamy miedzyparafialną gazetę "Tygodnik Parafialny", który ukazuje się regularnie już od około 800 tygodni. W Skórczu i w okolicy mieszka wielu dziennikarzy prasy lokalnej a nawet Telewizji Gdańskiej. Chyba żadna z 12 gmin naszego powiatu nie ma takich możliwości informacyjnych jak Skórcz. Te walory trzeba wykorzystać. Jako radny będę chciał zająć się tą sprawą aby mieszkańcy mieli stałą, rzetelną informację. Swoje gazety ma wiele gmin naszego powiatu. Nawet sąsiednie Smętowo. Jako były radny miejski i wojewódzki mam spore doświadczenie w pracy samorządowej a jako emerytowany dyrektor szkoły, mam czas aby wykorzystać je w praktyce. Zdaje sobie sprawę, że każde działanie wymaga funduszy. Nasze miasto nie jest zbyt bogate a dodatkowo jest znacznie zadłużone spowodowane budową nowoczesnej oczyszczalni ścieków. Niezbędny jest nam element napędu funkcji miastotwórczej. Musimy walczyć bardziej skutecznie o pozyskiwanie środków zewnętrznych, pozabudżetowych. Dzisiaj istnieją ogromne możliwości w tym zakresie. Wystarczy spojrzeć na inne, bardziej aktywne gminy. Miasto Skórcz ma duże szanse rozwoju. Mamy dobrą infrastrukturę i dogodne połączenia. Mamy na miejscu bank, pocztę, policję, straż pożarną, służbę zdrowia, szkoły podstawowe i średnie a nawet Bibliotekę Powiatową. Tu można więc korzystnie inwestować. Przykładem niechaj będzie stały rozwój firmy "Iglotex" czy budowa nowej stacji paliw Bliska. A wkrótce ruszy rozbudowa firmy Fast. Liczę, że mieszkańcy naszego miasta poprą moją kandydaturę w wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej abym mógł, w ich imieniu realizować powyższe zamierzenia.

Wysłuchał: Stanisław Sierko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz