wtorek, 31 stycznia 2006

Pieśń o Piecach

O tej pieśni na w reportażu na podstronie wyżej mówią panie z Koła Gospodyń Wiejskich.

Ze wszystkich na świecie
najmilsza ta wioska mi,
gdzie w niej jako dziecię
przeżyłam tak cudne dni.





Najmilsze wspomnienia,
dziecięce marzenia,
o wiosko Piece, kto ciebie zna,
zawsze cię w sercu ma.

Wokoło szumi las, do ciebie
wzywa nas,
tam w cieniu w letnie dni
o szczęściu serce śni.

Zieleni cudowana woń,
Jeziora ciemna toń,
mogłabym marzyć noce i dnie
wiosko ma kocham cię.

Tu dom nasz czerwony
w pamięci zostanie mi,
a klon wciąż zielony
chronił nas w upalne dni.

Altana na górze, u stóp
cudne róże, uroczy kącik
malutki ów
to raj dziecięcych snów.

Mieszkańcy małych chat
wesoło patrzą w świat,
beztrosko płyną dni,
marzenia złote sny.

Chcę tutaj zawsze żyć,
mej wiosce wiernym być.
Powtarzać będę w noce i dnie,
że stale kocham cię.
W Piecach dobrze mnie.

1.Słońce zachodzi nad Piecami. Fot. Dorota Skolimowska
2. Ta wieś ma swój urok. Sporo drewnianych domów, drewniane ogrodzenia, a nad wszystkim czuwa wieża kościoła. Fot. Dorota Skolimowska

Materiały wykorzystano w magazynie Kociewiak - dodatek do piątkowego wydania Dziennika Bałtyckiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz