Po każdym naszym objeździe pozostaje sporo niewykorzystanych materiałów i przede wszystkim zdjęć. I robi nam się żal, że nie chcą wejść do gazety, bo nie mieszczą się już w reportażach. W związku z powyższym dajemy w tym numerze fotoplastykon z regionu.
W Grabowie (gm. Bobowo) zebraliśmy materiał zdjęciowy w małym zoo Andrzeja Derleckiego. Trwają tu przygotowania do sezonu turystycznego i rehabilitacyjnego. Przybyły nowe zwierzęta, między innymi ptaki, króliki, świnki wietnamskie i dodatkowe konie (jest już ich tutaj ponad 30). Na dniach przybędzie kangur. Był już jeden, ale zginął od kopnięć strusiów. Szukał towarzystwa i niepotrzebnie przeskoczył ogrodzenie. Ranczo Anmiros pana Andrzeja zostanie otwarte 1 czerwca. Odbędzie się tu Dzień Dziecka. Na zdjęciach jeżozwierz, który, trochę zdenerwowany, chciał wbić nam kolec i pan Andrzej z sympatycznym osłem.
Fot. Tadeusz Majewski
Fot. Tadeusz Majewski
W Mysinku (gm. Bobowo), na terenie obejścia Dicka Bosmy, organizującego na Kociewiu rajdy konne, jak zwykle wiosną pełno radości. Zwierzęta mają tu jak w bajce. Nic dziwnego, że 3-tygodniowy źrebaczek, pozytywnie zdumiony światem, przede wszystkim sobie bryka. Końmi opiekuje się tu Lena.
Fot. Tadeusz Majewski
Łapiszewo i Kocborowo. Nie zdawaliśmy jeszcze sprawozdania z arcyoryginalnej imprezy- I Międzynarodowego Zjazdu Kocborowiaków. Część materiałów na ten temat znajduje się na stronach portalu www.kociewiacy.pl, część w dzisiejszych Rejsach, a tu pokazujemy dwie fotki. Jedną pod tytułem "Cześć stary, ale kim jesteś?" i drugą - pt. "I ja wychowałam te wszystkie konie" (tak zapewne sobie myśli pani Stenia, wiele lat pracująca w kocborowskim przedszkolu).
Fot. Tadeusz Majewski
Fot. Tadeusz Majewski
W Urbanowie (dzielnica Bobowa) zebraliśmy materiał do reportażu pt. "Powrót jeźdźców", który ukaże się za tydzień. Skąd taki tytuł? Otóż zajechaliśmy do Urbanowa i zastaliśmy tam znane przed laty zawodniczki Stada Ogierów w Starogardzie. Przez kilka ładnych lat przebywali na Zachodzie. Teraz wrócili, kupili wielkie rancho i mają zamiar postawić tu ujeżdżalnię koni oraz parkur. Już jest czynny hotel dla koni. Ania Szostak z domu Florek (na zdjęciu) mówi, że zawsze chciała wrócić do Polski.
Fot. Beata Włoch
Borzechowo (gm. Zblewo). Co roku informowaliśmy o przebudowie budynku dawnej szkoły na kwaterę agroturystyczną. I jest-Gościniec Kociewski. Wioleta Damjan oprowadziła nas po stylowo urządzonych pomieszczeniach, pokazała salon. Nadal może tu być wystawa obrazów, pod warunkiem, że nasi twórcy dostarczą swoje prace. Można urządzić tu też plenery. Pani Wioleta jest otwarta na takie propozycje. Niestety, nie ma zapowiadanego rok temu przez Marka Damjana punktu informacji turystycznej. Urządzenie takiego punktu wiąże się z kosztami, ale to też jest do zrobienia. Na zdjęciu 1 pani Wioleta pokazuje nam pokoje na poddaszu, gdzie bardzo ładnie zostały wyeksponowane belki w ścianach; na zdjęciu 2 duży salon z kominkiem.
Fot. Beata Włoch
Fot. Beata Włoch
Opalenie (gm. Gniew). W poszukiwaniu granic Kociewia udaliśmy się do uroczej, leżącej nad Wisłą wioski Opalenie. Po częściowych badaniach wiemy, że tamtejsi mieszkańcy nie są Kaszubami, nie za bardzo czują się Kociewiakami, chętnie mówią o sobie Pomorzanie. Problemów z granicami nie miała idąca asfaltem w centrum Opalenia krowa.
Fot. Tadeusz Majewski
Osiek. 4 maja świętowali strażacy. Pięć jednostek OSP z gminy przemaszerowało do kościoła, gdzie odbyła się uroczysta msza św. i poświęcenie wizerunku św. Floriana - patrona strażaków (autorstwa starogardzkiej artystki Zofii Sumczyńskiej). Obraz na stałe zawisł w remizie w Osieku. Następnie w remizie zasłużonym strażakom wręczono odznaczenia, a wszystko było dosłodzone dobrym ciachem przy kawie.
11-go maja nad jeziorem Tuszynek odbędą się biegi św. Floriana
Fot. Beata Włoch
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz