czwartek, 3 maja 2007

Lalkowy i Frąca - między neolitem a kulturą grobów skrzynkowych

Na podstawie strzępów ustnej tradycji, sposobu rozumienia nazw miejscowych, często niejasnych przekazów miejscowej ludności podjęłam próbę zrekonstruowania najstarszych dziejów niewielkich miejscowości, dwóch wsi: Frący i Lalków, położonych na południowo-wschodnich rubieżach województwa pomorskiego. Kulturowo, językowo i etnicznie przynależą one do regionu kociewskiego.


Region Kociewia zaś stanowią tereny położone na zachód od Wisły : graniczące od północy z Żuławami, od północnego-zachodu z Kaszubami, od zachodu i południowego-zachodu z obszarem Borów Tucholskich, od południowego-wschodu naturalną granicę stanowi kolano Wisły w okolicy Świecia.

Niezwykle ciekawa jest już sama etymologia nazw obu miejscowości. Bogusław Kreja w swoim opracowaniu "O nazwach miejscowości na Kociewiu" wysuwa teorię, że Lalkowy to pierwotnie Lelikowo, a więc nazwa utworzona przyrostkiem -owo od nazwy osobowej Lelik, która mogła być z pochodzenia wyrazem pospolitym oznaczającym jakiegoś ptaka .

Z kolei Józef Milewski, biorąc zapewne za punkt wyjścia dość bliski związek Kociewia z Kaszubami, stwierdza, że nazwa owa pochodzi od kaszubskiego słowa "lalek", "lelek" co oznacza "dwór". Dziś jeszcze w niektórych wsiach Kociewia słowa "lolek" używa się do oznaczenia dziadka, "lolka" -babcię.

Na przestrzeni stuleci nazwa uległa licznym zmianom. Najstarsze zapisy mają postać: Lelkow, Lelikow- 1245r, Lelikowe- 1281r, Lelekow - 1398 r. Lalekow i Lelekow ok. 1400 r. Lalkow - 1438, Lelekow - 1454 e. Lalkowy - 1466 - 1772 r.

Zmiany fonetyczne typu Le - w La-; - lik w lk są łatwe w interpretacji, a zmiana przyrostka słowotwórczego - owo w przyrostek -owy znana jest z wielu innych nazw na Kociewiu i Pomorzu, np.: Rajkowo - Rajkowy, Karsowo - Skarszewy, Subkowo - Subkowy itp.

W czasie rozbiorów Polski miejscowość znajdowała się na terenie zaboru pruskiego i niemiecka jej nazwa brzmiała Lalkau, potem po latach, w czasie okupacji hitlerowskiej nie uległa ona zmianie.
Fakt, że występuje ona w liczbie mnogiej, świadczy o tym, że kiedyś obok wsi czynszowej istniał też majątek lenny. W zależności od przynależności ludzie nazywali te części wsi: Frejkami, od słowa frei - wolny i szarwarkiem. Mieszkańcy szarwarku mieli obowiązek dostarczania ludzi i sprzężaju do robót publicznych /np. naprawa i budowa dróg/, który został zniesiony dopiero w 1958 r.

Między Lakowami a Leśną Janią leży miejscowość Frąca. Pierwszy raz nazwa tej miejscowości odnotowana została w 1307 r. w brzmieniu Francze. Etymologia nazwy wsi wiąże się prawdopodobnie z imieniem Frąc, czyli Franciszek. Źródła historyczne w licznych zapisach są świadectwem jak zmieniała się nazwa miejscowości na przestrzeni wieków. W XVI- wiecznych zapiskach brzmi ona Frontza. Niemieckie źródła podają: w XVIII wieku - Fryca, w dokumencie z 1885 r. - Fronza. W czasie okupacji używano nazw: Franzof, Franzen /25 VI 1942r./, Franzendorf i Fronza - 1944 r.
Niewątpliwie wydobyta w ten sposób, drogą analizy i rozumowania językowego historyków i językoznawców, dzisiejsza nazwa obu miejscowości świadczy o tym, że jej praforma tchnie piękną, klasyczną polszczyzną.

Historia obu wsi bierze swój początek w czasach gdy pojawiają się tutaj, a następnie usadawiają pierwsze gromady rolników i hodowców zwierząt domowych. Ramy czasowe są dość zróżnicowane. Przyjmuje się, że zasiedlenie tych terenów miało miejsce już 5000 - 4000 lat wstecz. Świadectwem mogą tu być znaleziska archeologiczne toporków kamiennych, które znajdują się obecnie w szkolnej izbie muzealnej w Lalkowach. Pierwszy szkoła otrzymała od księdza proboszcza St. Gołąbka, pozostałe znalazły i przyniosły uczące się tu dzieci.
Umiejętność gładzenia, wiercenia i drążenia kamienia pozwoliła sporządzać doskonalsze, bardziej różnorodne narzędzia. Snując naszą opowieść możemy przypuszczać, że były to nie tylko topory ale i motyki, noże siekiery czy dłuta.

Korzystne położenie geograficzne: rozległe obszary leśne, liczne jeziora i ciągnące się obszary podmokłe stworzyły warunki ułatwiające chów zwierząt i prymitywne rolnictwo zwane kopieniactwem. Ziemię początkowo spulchniano za pomocą zaostrzonego kija i motyki, i w tak wzrychloną wrzucano ziarno. Pierwsze motyki sporządzano z drewna. Z czasem zapewne części służące do skopywania ziemi zaczęto wykonywać z kamienia lub kości.
Przejście od zbieractwa do uprawy roślin i od myślistwa do hodowli zmusiło praprzodków tych ziem do osiadłego trybu życia. Człowiek powoli stawał się producentem niezbędnej żywności. Miejsce gospodarki przyswajalnej zajmowała gospodarka wytwórcza.

Proces wszystkich tych przemian był długotrwały. Owo przejście od modelu zbieracko - łowieckiego do rolniczo - hodowlanego rozciągało się na ziemiach polskich od około 5000 do 2000 lat p.n.e. Biorąc pod uwagę znaczne postępy w zakresie techniki szlifowania kamienia i wiercenia w nim otworów okres ten nosi dumną nazwę epoki kamienia gładzonego, tzw. neolitu.
Neolityczni mieszkańcy tych ziem zaczęli tworzyć społeczeństwo oparte na wspólnotach, w których skład wchodziło kilka rodzin pochodzących od wspólnego przodka - rody.
Zmiany w wykorzystywaniu zasobów stanęły u podstaw wzrostu liczby ludności i rozwoju osadnictwa.
Rozwój osadnictwa stworzył natomiast możliwości i konieczność rozwoju dla wielu innych dziedzin. Stopniowo do wyposażenia cywilizacyjnego doszła ceramika oraz tkactwo, a więc i narzędzia niezbędne do przędzenia i tkania.

Na istnienie warsztatów ceramicznych mogą świadczyć przeprowadzane na naszym terenie prace i znaleziska archeologiczne. W kronice szkolnej we Frący pod datą 5 lutego 1960 r., kierowniczka tejże szkoły, Irena Oelberg, podaje informację, że w 1952 r. pod Lalkowami odkryto cmentarzysko, w którym znaleziono grób skrzynkowy zawierający 8 popielnic ze spalonymi kośćmi ludzkimi. Urny zostały zabrane do muzeum w Gdańsku.

Odkryte w czasie prac wykopaliskowych groby skrzynkowe zawierały zachowane w bardzo dobrym stanie urny popielnicowe o ornamentacji geometrycznej, tzw. żalniki /od słowa żałować/, pochodzące z lat 700 - 400 p.n.e. Niektóre w górnej ich części posiadały stylizowane wyobrażenie twarzy ludzkiej. Zwyczaje te charakterystyczne są dla kultury wschodniopomorskiej, zwanej też kulturą grobów skrzynkowych lub kulturą urn twarzowych. Stanowi ona jedną z wielu faz rozwoju kultury łużyckiej, która pojawiła się w VI - III w. p.n.e. na wschodnim Pomorzu. Ludność tej kultury chowała swoich zmarłych w grobach w formie skrzyń z płyt kamiennych lub wzniesionych z głazów. Do skrzyń wkładano popielnice zdobione wspomnianym wyżej wyobrażeniem twarzy ludzkiej oraz wiele innych naczyń. Z reguły były to groby rodzinne. Sporadycznie spotykamy również urny w kształcie domów na wzór etruski, co jest potwierdzeniem, iż kultura pomorska wykształciła się w wyniku wyraźnych powiązań kulturowych m. in. z Italią /Etruskowie/. Ułożone w grobie urny przykrywano od góry podobnymi płytami kamiennymi.

Wyłaniająca się z ziemi tajemnica obrzędów pogrzebowych dowodzi, że głęboko zakorzenione i żywe wśród mieszkańców naszych okolic były pogańskie wierzenia religijne. Zdobienie znalezionych urn i naczyń związane jest z kultem sił przyrody, zwierząt a także i samych zmarłych.. Miejsce pochówku zmarłych otaczane było czcią i szacunkiem.

Jak wiele jeszcze tajemnic kryje ziemia na terenie naszej gminy niech świadczą choćby ostatnie prace wykopaliskowe w miejscowości Kamionka.
My sami, gdybyśmy tylko bardziej rozejrzeli się wokół siebie, jesteśmy w stanie "dotknąć" tej najstarszej historii. Tuż obok mojego domu we Frący znajduję i zbieram na polu mniejsze i większe kawałki skorup ceramicznych. Podobne miejsca znajdują się też w Lalkowach. Może jest to pozostałość po warsztacie średniowiecznego garncarza, może pamiątka wcześniejszej epoki?
Opracowała
Regina Kotłowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz