poniedziałek, 2 czerwca 2008

Smętowo wróciło z Osiecznej z wielkimi wrażeniami

W zeszłą niedzielę zawodnicy Klubu LLKS "Ziemi Kociewskiej" Smętowo spędzili Dzień Dziecka na sportowo. Na zaproszenie organizatorów przyjechaliśmy do Osiecznej na VI MARSZ PO ZDROWIE. Byliśmy tam po raz pierwszy, a już zapowiadamy, że w przyszłym roku na pewno nas nie zabraknie. Impreza był po prostu świetna!




Było wszystko, czego nie powinno zabraknąć na dobrej imprezie sportowo - rekreacyjnej: spikerka na wysokim poziomie, najlepsi chodziarze i biegacze z Polski północnej, a niektórzy z czołówki krajowej, dodatkowe atrakcje dla dzieciaków, upominki i konkursy oraz atrakcje towarzyszące. Nie zabrakło też zdrowej i czystej rywalizacji na świetnie usytuowanej i trasie.

Podopieczni Klubu nie zawiedli i jak zwykle walczyli zacięcie do samego końca. Wróciliśmy z kilkoma miejscami medalowymi i nowym doświadczeniem. Licznie zaznaczyliśmy swoją obecność nieomal we wszystkich kategoriach wiekowych. No i przede wszystkim wspólnie wystartowaliśmy w tytułowym "Marszu Po Zdrowie", w którym wystartowało niemalże 400 osób!!! A do tego wszystkiego i szczęście w ten dzień nam dopisywało tak mocno, że na koniec jedna z zawodniczek wylosowała ROWER!!! Co tu więcej dodać?!

Szczerze mówiąc z zazdrością patrzyłem na te tłumy zgromadzone na tym wspaniałym pikniku sportowym. Ale mam też wrażenie, że ludzie zamieszkujący samą Osieczną i okoliczne wioski oraz miejscowości jakoś z większym dystansem podchodzą do siebie samych, no i oczywiście do swojej aktywności. Nie zwracają uwagi na wiek, poziom wytrenowania, budowę ciała itp. (często takie są właśnie bezpodstawne argumenty, którymi niektórzy starają się "wykręcić" stroniąc od jakiegokolwiek wysiłku).

MARSZ PO ZDROWIE początkowo miał stać się marszem dla mieszkańców tamtejszej gminy, a jak widzieliśmy, stał się drogą wyznaczającą nowe granice możliwości dla niektórych, budzący troskę o jakość naszej egzystencji. Marsz ogarnął swym zasięgiem cały okręg pomorski. Głęboko wierzę, że kiedyś, po którymś z biegów w Smętowie, napiszę, że możemy liczebnością porównać się do Osiecznej. Z satysfakcją napiszę, że zabrakło nam pamiątkowych dyplomów, bo nie przewidzieliśmy takiej frekwencji. To wszystko kiedyś...

Chwała za to Organizatorom, którym serdecznie w imieniu wszystkich zawodników i opiekunów dziękuję za zaproszenie i gratuluję tak udanej imprezy!!! Do zobaczenia za rok!

Karol Nowakowski
Trener LLKS "Ziemi Kociewskiej" Smętowo Gr.

Impreza w obiektywie


1-Utalentowana Natalia Szczepińska przyjmuję nagrodę za zdobycie II m-ca w kat. kl. III-IV


2-Czołówka zawodników z biegu kl. V-VI tuż przed startem


3-i wybiegli...


4-W tym roku wszytsko było dograne, było tak ciepło, że trzeba było się kryć w cieniu


5-Ania Kłos wystartowała w Chodzie Sportowym na dystasie 1 km.... zdobywając nieoczekiwanie 6 m-ce!


6-Opiekunowie w komplecie: od prawej: Edmund Chyła, Irena Główczewska, Danuta Nitza, Karol Nowakowski


7-Przygotowania do Marszu Po Zdrowie


8- W Marszu Po Zdrowie startowali wszyscy


9-Wystartowało niemalże 400 osób, końca nie widać...


10-Paweł Nitza (pierwszy z lewej) umiejętnie prowadzi bieg na 2km chłopców z gimnazjum


11- Kibice na trasie to podstawa


12- Karol Nowakowski w środku wspólnie z dwójką zdolnych biegaczy - Patryk Kamiński (I m-ce)oraz swoim zawodnikiem - Pawłem Nitza (II m-ce)


13- W biegu OPEN wystartował Paweł Kotowski ze Smętowa, ternujący na co dzień w AZS Gdańsk, zajął dobre VI m-ce w dobrze obsadzonym biegu


14-Sczęśliwa ręka wylosowała Dagmarę Openkowską!!!


15-Końcowe zdjęcie przy odrzutowcu. Takie sukcesy dodają nam skrzydeł!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz