niedziela, 19 września 2010

"Gościniec Konopielka" otwarty. Spotkanie kuchni Podlasia i Kociewia

16 września 2010 r. o godz. 15 odbyło się uroczyste otwarcie restauracji "Gościniec Konopielka". Hasło otwarcia - "CO SIĘ U NAS DZIAĆ BĘDZIE". No właśnie - co?






- Chcemy pokazać, że nieunikniony postęp może iść w parze z tradycją - mówi manager restauracji Monika Biardzka. - Wybiegając trochę w przyszłość planujemy organizować w naszym Gościńcu wiele tego typu konkursów i imprez kulinarnych, nawet na skalę ogólnokrajową, promując jednocześnie region, na terenie którego działamy


O nas

- "Gościniec Konopielka" to miejsce szczególne. Tuż przy wyjeździe z uroczej miejscowości Zblewo w kierunku Malborka uwagę zwraca charakterystyczna, pokryta osiką, drewniana chata. Postawiona na wzór wiejskiego siedliska, z dymem unoszącym się z komina i z prostym lecz przeuroczym ogrodem. Już sam wygląd jest zapowiedzią pysznego jadła i udanej biesiady. Stworzona dla wszystkich, a w szczególności dla ludzi nowoczesnych i płynących z falą postępu. Dla tych w ciągłym biegu i stresie. Dla cierpiących na brak czasu i wypoczynku. Otwarte na oścież wrota zapraszają w Gościnę i radośnie wołają: "Czym chata bogata, tym Gościom rada"!!! Aż żal z tego zaproszenia nie skorzystać.



O nazwie

- Nasz gościniec swoją nazwę "Konopielka" otrzymał z trzech różnych powodów - wyjaśnia nazwę pani Monika. - Jednym z nich jest fakt, iż zamierzaliśmy otworzyć restaurację na wiosnę, a w staropolskim języku Konopielka to taka wesoła nowina, pieśń wielkanocna niosąca pochwałę życia i radość. Kolejnym powodem, a raczej inspiracją była powieść Edwarda Redlińskiego "Konopielka". Pokazująca, że nieunikniony postęp może iść w parze z tradycją. My z tradycji czerpiemy kulinarne i obyczajowe inspiracje. Chcemy przywrócić ludziom marzenia i wiarę w barwne opowieści, które od wieków pozwalały znosić trudy dnia codziennego. U nas każdy znajdzie coś dla ciała i dla ducha. Każda wizyta w naszym Gościńcu to niezapomniana podróż w czasie. To spotkanie z regionalną kuchnią Polską, głównie kuchnią Podlasia i Kociewia, z kulturą i folklorem, to powrót na wieś, gdzie czas płynie wolniej. Trzeci powód znany jest tylko współwłaścicielom...


Od kuchni i o kuchni

- Z "babcinych zeszytów" wybraliśmy sprawdzone, stare przepisy, które wędrowały z pokolenia na pokolenie, aby każdy mógł poznać smak prawdziwej, domowej, polskiej kuchni. Swoje kulinarne inspiracje czerpiemy z tradycji kuchni regionalnej i staropolskiej, opartej głównie na kuchni Podlasia: kartacze z mięsnym farszem, ruskie pierogi, podlaska zarzucajka na wędzonce, staropolskie żeberka na desce czy marchewkowy piernik to dania o niepowtarzalnym smaku, cieszące się dużym powodzeniem wśród Gości.

Powoli poznajemy również kuchnię Kociewia. Pierwszą naszą kulinarną przygodą z tutejszą kuchnią będzie "Bulwa Kociewska" 24.09.2010 r. Wybiegając trochę w przyszłość planujemy organizować w naszym Gościńcu wiele tego typu konkursów i imprez kulinarnych, nawet na skalę ogólnokrajową. Promując jednocześnie region, na którym działamy i kuchnię regionalną - która powraca do łask i cieszy się coraz większym uznaniem nawet za granicą.


Dla rodzin

- "Konopielka" to miejsce rodzinne i przyjazne dzieciom. Przewijak, dziecięce foteliki, kącik zabaw, specjalne menu, a w weekendy dodatkowe atrakcje to dla rodziców wygoda, a dla maluchów nie lada frajda. Jeśli ktoś planuje uczcić chrzciny, komunie i urodziny lub spędzić miło czas w gronie rodzinnym, nasz Gościniec jest miejscem ku temu idealnym. Podczas rodzinnych spotkań i obiadów dzieci zajęte zabawą nie marudzą i nie grymaszą, a dorośli w spokoju mogą oddać się rozkoszom…

… podniebienia oczywiście!!!

U nas skosztować można wybornych trunków, unikalnych napitków i swojskich nastojek, przyrządzonych według receptur skrywanych przez wiele, wiele lat. A jak Goście będą najedzeni, napojeni, to do tańca przygrywamy, bo jak na prawdziwą karczmę przystało, muzyki nie zabraknie.


Plany na przyszłość

- Szereg imprez typu: cygańskie biesiady, imprezy z Góralami, szlacheckie łowy i uczty rodem z Soplicowa, świniobicia, obchody "Hubertusa", Andrzejki (mamy w zarządzie aż dwóch Andrzejów), Sylwester i wiele, wiele innych atrakcji, o których na bieżąco będziemy informować. Mamy również dokładnie opracowany plan naszych promocji, który powoli zaczynamy wdrażać i realizować. Nasi stali Goście zostaną docenieni kartami rabatowymi: srebrnymi lub złotymi. Chcemy zapraszać grupy Gości z całej Polski: firmy, organizacje itp. Atrakcje, jakie będziemy oferować, zależą w dużej mierze od miejscowych firm i przedsiębiorstw. Liczymy więc na kooperację i zapraszamy do współpracy.

Oprac. Tadeusz Majewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz