sobota, 17 września 2011

Kociewski rarytas z Mermetu - najlepsza na świecie żurawinówka

Wakacje już za nami. Możemy sobie wspominać rozmaite atrakcje. Oto jedna z imprez, jaka miała miejsce 13 sierpnia (sobota) w Mermecie, gm. Lubichowo. Opisuje ją Anna Maria SZWEDA.
- Jak co roku o tej porze odbył się festyn pod nazwą Święto Mermeckiej Żurawiny. Organizatorami imprezy byli Gmina Lubichowo oraz pani Dagmara Mazurek, która od kilku lat skutecznie promuje Kociewie swoją niepowtarzalną Żurawinówką po Mermecku.















Impreza rozpoczęła się o godzinie 16:30. Na placu przy starej szkole w Mermecie zebrało się sporo ludzi. Byli to głównie turyści wypoczywający w Mermecie oraz mieszkańcy Mermetu i okolicznych wiosek.

Już w tradycję festynów gminnych Lubichowa wpisali się czarodzieje z grupy Pro-Magia z Kościerzyny. To oni jak pierwsi tego dnia zabawiali dzieci magicznymi sztuczkami i zachęcali do wspólnej zabawy.

O godzinie 18 uczestniczono w Mszy św. prowadzonej przez ks. proboszcza z Wdy Mariusza Herolda. Oprawą muzyczną liturgii zajął się zespół BAMBINO z Lubichowa, który na wstępie uroczyście wykonał "Bogurodzicę". Na zakończenie Mszy ksiądz Mariusz podziękował wszystkim za okazanie skupienia oraz życzył udanej zabawy.

Zespół BAMBINO nie opuścił jednak sceny, tylko rozpoczął swój koncert piosenek znanych i lubianych z dawnych lat. Pan Kula, szef zespołu, oprócz dyrygowania, śpiewania i grania na wiekowych organach, zabawiał publiczność licznymi opowiastkami i dowcipami.
- Zespół powstał 6.08.2001 roku - powiedział pan Kula. - Wszyscy jego członkowie są z Lubichowa. Żaden nie ma wykształcenia muzycznego, a mimo to świetnie sobie radzimy. W 2006 roku braliśmy udział w telewizyjnym show "Mam talent" i doszliśmy aż do Warszawy. Poza tym mamy na koncie nagrodę na Międzynarodowym Festiwalu Gry na Instrumentach Unikatowych i Byle Czym. Razem mamy 404 lat.

Panowie z Bambino zaprosili do wspólnego śpiewania również dwie panie z publiczności.
A dwa tygodnie temu zespół miał swoje 5 minut w Faktach TVN. Emeryci z Lubichowa są więc sławni i rozsławiają Kociewie..

W międzyczasie najmłodsi uczestnicy zabawy mogli łapać wielkie i mniejsze bańki mydlane oraz turlać się w specjalnej kuli. Zabawę dla dzieci zorganizowała grupa Forty Degrees z Czarnegolasu.
- Ale super - cieszy się czteroletnia Martynka z Lubichowa, która przyjechała kibicować dziadkowi należącemu do BAMBINO. - Jeszcze nigdy nie turlałam się w takiej kuli. Fajna zabawa. Nawet moja starsza siostra, która ma 12 lat zmieściła się w środku.

Można było również pojeździć na koniku ze Zblewa. Koniku Doroty Spikowskiej.
Nie obyło się bez stoisk z losami, goframi, watą cukrową i popcornem, gastronomią oraz - jakże by inaczej - z Żurawinówką po Mermecku. A potem, jeśli komuś smakowało kupić buteleczkę "na pamiątkę" po udanym pobycie w Mermecie to oczywiście można było.

- Moja Żurawinówka została wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych i Regionalnych w 2006 roku - mówi pani Dagmara, którą spotykamy kilka metrów dalej, przy jej gospodarstwie agroturystycznym, gdzie przyjmuje zaproszonych na festyn gości. - Mimo, że to ciężka praca, lubię ją wykonywać (mowa tu o wytwarzaniu żurawinówki). Cieszę się, że mogę w ten sposób promować Kociewie i moją miejscowość szczególnie. "Pokoje u Dagmary" prowadzę od 2001 roku. Żurawinówka jest zakorzeniona w mojej rodzinie od pokoleń jednak zaistniała jako ta jedyna w 2004 roku.

Smak żurawinówki od Dagmary jest niepowtarzalnie niepowtarzalny. To najlepsza żurawinówka na świecie. Pani Dagmara była za swe wyroby wielokrotnie nagradzana na różnego rodzaju konkursach. Jest częstym gościem na festynach i ważnych imprezach folklorystycznych.

Gwiazdą festynu był zespół SECOND HEAVEN, przy muzyce którego rozpoczęła się zabawa taneczna na świeżym powietrzu.
Na zakończenie dla zainteresowanych coś ekstra - przepis na "Żurawinówke po mermecku", pochodzący z 1905 r, którym podzieliła się z nami pani Dagmara.

ŻURAWINÓWKA PO MERMECKU
1 kg żurawinowych jagód umyć, sparzyć i ponakłuwać z dwóch stron igłą. Owoce wsypać do naczynia i zasypać 1 kg cukru, zostawić pod przykryciem na 8 do 24 godzin.
1 l spirytusu połączyć z 1 l źródlanej wody i rozpuszczonym miodem i zalać przesypane do gąsiora lub słoja owoce. Można również dodać goździki.
Przez dwa miesiące nalewka powinna stać w ciemnym i ciepłym miejscu. Jednak co kilka dni należy słojem czy gąsiorem potrząsać. Po dwóch miesiącach nalewkę przefiltrować i napełnić buteleczki, w których powinna leżakować jeszcze minimum 1,5 roku.
SMACZNEGO

Anna Maria Szweda




1.Święto Mermeckiej Żurawiny



2.Magiczne dzieciaki jak zwykle bawiły się świetnie



3.Zespół Bambino z Lubichowa ….



4.…. zaprosił do wspólnego śpiewania również dwie panie z publiczności



5.Wielkie bańkowanie ….



6.…. i turlanie z Forty Degrees - Martynka jak widać zadowolona



7.publiczność bawiła się doskonale



8.Można było również pojeździć na koniku ze Zblewa



9.Stoisko z Żurawinówką po mermecku



10. Dagmara wita gości




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz