wtorek, 25 listopada 2008

KPP Starogard. Z kroniki policyjnej

Małym w duże

Do groźnie wyglądającego wypadku drogowego z udziałem ciężarowego dafa doszło 19.11 nieopodal Płaczewa na trasie Starogard - Lubichowo. W wyniku zderzenia się dwóch pojazdów jedna osoba trafiła do szpitala, a uczestniczący w wypadku ford został całkowicie zniszczony.

Policjanci ze Starogardu ustalają przyczyny wypadku. 35-letni kierowca forda na łuku drogi w prawo stracił panowanie nad pojazdem.Jego samochód wpadł w poślizg i prawym bokiem uderzył w przód jadącego w przeciwnym kierunku ciężarowego dafa. Siła uderzenia była tak duża, że pikap został odrzucony na kilkanaście metrów. Ford zatrzymał się dopiero na drzewach znajdującego się nieopodal drogi lasu. Jego kierowca trafił do szpitala. W wyniku zderzenia przód ciężarówki i ford zostały całkowicie zniszczone.

Osoby kierujące pojazdami były trzeźwe.


Z siekierą na samochód

17.11 wieczorem policjanci ze Starogardu zatrzymali 50-letniego mężczyznę, który siekierą zniszczył samochód sąsiada. Jak się później okazało, zatrzymany przez policjantów mężczyzna był już poszukiwany przez policję.

Tuż po godz. 21 dyżurny starogardzkiej komendy otrzymał zgłoszenie o uszkodzeniu osobowego peugeota, który stał zaparkowany na jednej z prywatnych posesji. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że samochód został zniszczony siekierą przez sąsiada właściciela auta. Używając tego narzędzia krewki mężczyzna rozbił przednią szybę peugeota po tym, jak zobaczył siedzącą wewnątrz pojazdu swoją żonę. Na widok interweniujących policjantów próbował uciekać, jednak po krótkim pościgu został zatrzymany. Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach okazało się, że mężczyzna jest także poszukiwany przez starogardzkich stróżów prawa, gdyż sąd wydał nakaz doprowadzenia go do aresztu. Zatrzymany noc spędził w areszcie. Niebawem odpowie przed sądem za zniszczenie mienia. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.


Kradł i wpadł

Dzielnicowi ze Starogardu zatrzymali poszukiwanego przez dwie prokuratury 18-latka z powiatu chojnickiego, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Ponieważ okradł dwie kasy sklepowe, zainteresowali się nim także miejscowi stróże prawa.

20.11 po południu starogardzcy dzielnicowi na ul. Rycerskiej zauważyli młodego mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi osoby okradającej sklepowe kasy fiskalne. W ten sposób w dwóch sklepach na terenie Starogardu zginęło ponad 3,5 tys. zł. Mężczyzna podczas legitymowania podał nieprawdziwe dane osobowe, jednak policjanci nie mieli żadnych problemów z ustaleniem jego prawdziwej tożsamości. Po sprawdzeniu w policyjnych kartotekach okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym i nakazem doprowadzenia. Poszukują go również Prokuratury Rejonowe z Mogilna i Chojnic. Śledczy przedstawili mu już zarzuty kradzieży pieniędzy. Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Łukasz N. nie uniknie również odpowiedzialności za podanie policjantom fałszywych danych.

Poinformował nas o tym st. sierż. Marcin Kunka Zespół Prasowy KPP Starogard Gd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz