![](https://lh3.googleusercontent.com/-TC5rIPGIE80/Vs3H_ojS6dI/AAAAAAAAohU/vUzZ8qqQB-M/ob_min_1.jpg)
![](https://lh3.googleusercontent.com/-jrCyYn6vSW0/Vs3H97lqLfI/AAAAAAAAog4/iSSh1jJt220/ob_32.jpg)
Indianka prowadziła chętnych do konnej przejażdżki, a raczej spaceru.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-cVI1kPZTH9U/Vs3H9QAtURI/AAAAAAAAog0/asfuZXkvV9c/ob_31.jpg)
Świetnie wyposażony plac zabaw w Obozinie. Tu tez był spory ruch.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-PniDcxHAnoU/Vs3H80M2mYI/AAAAAAAAogs/qI-FwpmFxnE/ob_30.jpg)
Coraz więcej osób w saloonie.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-mZOHVrKtdmY/Vs3H8dbXGMI/AAAAAAAAogk/bfQbG8ub8sM/ob_29.jpg)
Marysia Malinowska na scenie oszacowała, że jest dwa razy więcej osób niż rok temu. Czyli impreza rozwojowa.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-xqRRY6cHR4U/Vs3H8DWwSKI/AAAAAAAAogg/ReKyPbH-OXg/ob_28.jpg)
Harleye i inne motory harleyopodobne wszędzie budzą ciekawość. W Obozinie również budziły. Ciekawe, że harleyowcy lubią takie imprezy. Chyba łatwo dałoby się znaleźć związek - kowboj na Dzikim Zachodzie - harleyowiec. I jeden, i drugi mają (w przypadku kowboja - miał) poczucie wolności.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-h_5RSfD0xv0/Vs3H7nHhcBI/AAAAAAAAogc/SvdWgMU60kI/ob_27.jpg)
Barwnie wyglądająca grupka. Człek na ławce w hełmie, kobieta w zielonych włosach, młodzieniec w komandoskich spodniach i czarnych okularach... Interesujące, ale nie mieli szans w konkursie na najładniejszy strój z tamtej epoki.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-XLfLnO2Pvi4/Vs3H7TktkNI/AAAAAAAAogY/ttpgW2aFuF4/ob_26.jpg)
Znowu kolejka. Tu - po losy.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-N44yq4WDnKE/Vs3H7BJKg3I/AAAAAAAAogU/wXkzb5tf020/ob_25.jpg)
W dniu tym w Obozinie obowiazuje inne niż na co dzień oznakowanie.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-UtcP_nf22Gg/Vs3H63aQyxI/AAAAAAAAohA/7fU38B4ozkU/ob_24.jpg)
W saloonie pani kroi ciasto.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-p3Ic2bfVQ0s/Vs3H6jCS0XI/AAAAAAAAogM/T4WMcaagi4E/ob_23.jpg)
Przed budynkiem poczty.
![](https://lh3.googleusercontent.com/-Swl-PHHOuP8/Vs3H6cyB22I/AAAAAAAAogI/jDhHjs8AndI/ob_22.jpg)
Za ludźmi na sztucznie usypanym wzniesieniu terenowe wozy 4x4 ŁAZ.
Podsumowując. Mało kiedy się zdarza, że jedna - kilka osób w tak maleńkiej miejscowości, jaką jest Obozin, może odnieść taki sukces - pod każdym względem: stworzyć dużą imprezę, zainteresować media, ściągnąć gości. Co o ty,m decyduje? Trzy sprawy - pasja, pomysł i umiejętność jego realizacji. Fot. tadeusz Majewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz