10 grudnia 2008 roku pięciu działaczy Związku "Solidarności" Polskich Kombatantów im. Henryka Szumana w Starogardzie Gdańskim miało otrzymać z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego Złote Krzyże Zasługi. Niestety, trójka z nich, ze względu na stan zdrowia nie mogła pojawić się na uroczystości.
Prezes związku Ryszard Tyborski, przez rok bezskutecznie zabiegał o możliwość odebrania odznaczeń przez członków rodziny. W końcu trafił do posła Sławomira Neumanna, który uzyskał od prezydenta zgodę na wręczenie tak oczekiwanych przez kombatantów wyróżnień.
Podczas wizyt posła Sławomira Neumanna można było odnieść wrażenie, że odznaczenia były bardzo oczekiwane przez kombatantów oraz członków ich rodzin. W końcu czekali na nie prawie rok. Każdy z nich w pełni zasłużył na Złote Krzyże Zasługi, mając piękny życiorys. Jan Rocławski, uczestnik II wojny światowej, spadochroniarz odznaczył się szczególnie podczas walk o Bolonię. Jan Labuda był więźniem obozu koncentracyjnego w Potulicach. Obaj panowie przez 9 lat byli w poczcie sztandarowym starogardzkiego Związku. Maria Ulatowska, wdowa po żołnierzu służącym u gen S. Maczka od 13 lat zajmuje się księgowością Związku.
- Cieszę się, że nasi członkowie wreszcie otrzymali odznaczenia - powiedział Ryszard Tyborski, prezes Związku "Solidarności" Polskich Kombatantów im. Henryka Szumana.- Przez cały rok walczyliśmy, prosiliśmy biuro Prezydenta RP o możliwość odbioru odznaczenia przez inne osoby, niestety dostaliśmy odmowę. Po interwencji posła Sławomira Neumanna sprawa się wreszcie pozytywnie zakończyła.
ZDJĘCIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz