Strudzeni długą drogą i zwiedzaniem dotarliśmy na miejsce zakwaterowania w Zakopanem - Olczy. Kolejnego dnia spacerowaliśmy po Krupówkach i skorzystaliśmy z atrakcji Aquaparku w Zakopanem. Wieczorem odwiedził nas ratownik TOPR i opowiedział o trudach i niebezpieczeństwach, które mogą spotkać nas w górach. Dał wiele rad jak wędrować po Tatrach, byśmy nie musieć dzwonić pod nr alarmowy 601100300.
Pogoda uległa poprawie, więc nadszedł czas na piesze wędrówki. Za pierwszy cel obraliśmy Dolinę Strążyską. Gdy dotarliśmy pod wodospad Siklawicę zza chmur wyłonił się Giewont. Nie obyło się bez wojny na śnieżki!!! Oczywiście kontrolowanej!!! Ścieżką pod reglami wędrowaliśmy do skoczni narciarskich - Krokwi. Mimo długiego dnia, starczyło nam sił na wieczorną dyskotekę. W czwartek zabawiliśmy się w speleologów. Penetrowaliśmy Jaskinię Mroźną, a potem odważni z latarkami ruszyli na przeprawę przez Jaskinię Mylną. Doliną Kościeliską dotarliśmy do schroniska na Hali Ornak, po drodze mijając miejsca kulturowego wypasu owiec.
Nadszedł niestety czas powrotu. Do zdobycia została nam jeszcze Gubałówka, na którą wjechaliśmy kolejką. Spacerek do Butorowego Wierchu i następna przygoda - zjazd wyciągiem krzesełkowym, podczas którego roztoczyła się przed nami panorama pięknych polskich gór. Zachęcamy do poznawania pięknych zakątków Polski. Jesteśmy najlepszym dowodem na to, że jak ktoś chce to bawi się dobrze zawsze i wszędzie. Deszcz, zimno to nie jest przeszkoda…
Z turystycznym pozdrowieniem
Uczestnicy Zielonej Szkoły w Zakopanem ze szkoły w Pinczynie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz