sobota, 28 lipca 2012

TERESA WÓDKOWSKA. Ksiądz społecznik, patriota Franciszek Kalinowski

Ksiądz społecznik, patriota Franciszek Kalinowski - jedna z barwniejszych postaci, jakie mieszkały w Osieku

Urodził się w Szwarcenowie koło Lubawy. Zanim przyjął święcenia kapłańskie, co nastąpiło w 1925 roku, służył w armii polskiej gen. Józefa Hallera, do której przedostał się będąc na froncie zachodnim.
Od 1.10.1927 r. do i 06.1935 był kapelanem Krajowego Zakładu Psychiatrycznego w Kocborowie. Patronował wówczas kocborowskiej drużynie harcerzy. Pomagał organizować im biwaki i obozy. Przyjeżdżał z nimi również do Osieka...














W 1935 r. ks. Franciszek Kalinowski został proboszczem parafii św. Rocha w Osieku. Nadal utrzymywał kontakt z harcerzami z Kocborowa, ale założył też harcerstwo w Osieku. Redagował gazetkę harcerską.



Ksiądz Kalinowski miał szalone zamiłowanie do żeglarstwa. Sprowadzał
żaglówki, kajaki. Organizował regaty. Przyjeżdżało tu wielu ludzi. Przy organizacji takich imprez korzystali miejscowi rzemieślnicy - opowiada Jerzy Firyn.
Za plebanią, na stawie zbudowano przystań dla łodzi żaglowych. Na Tryńce często odbywały się 3 Maja, Boże Ciało, 11 Listopada - dni pięknych uroczystości. Przed południem odbywały się procesje, uroczystości kościelne, po obiedzie festyny, zawody sportowe i wieczorem zabawy.
W szkole razem z nauczycielami ksiądz organizował zawody sportowe - siatkówka, tenis ziemny. Swój czas poświęcał zorganizowaniu czasu wolnego dzieciom i młodzieży.


Ksiądz Franciszek Kalinowski

Wobec zbliżającej się napaści hitlerowskich Niemiec nie pozostał ksiądz obojętny, bezczynny. Osobiście wziął udział w akcji mobilizacyjnej, rozwożąc karty powołań do wojska. Był świadom, że przez taką postawę, której dawał również wyraz w kazaniach, naraża się wrogom. Tak też się stało.
W przeddzień Święta Niepodległości ks. Franciszek Kalinowski został wywleczony z plebanii i gdzieś za Tuszynkiem kłuty bagnetami, torturowany, a potem w bestialski sposób zamordowany.
Najbardziej bolesne jest to, że w akcji brała udział zhitleryzowana młodzież miejscowa - uzupełnia Jerzy Firyn.

Na obozie harcerskim w Głuchem w lipcu 1947 r. celebrowano symboliczny pogrzeb śp. ks. phm. Franciszka Kalinowskiego, co upamiętnia wiersz.

Dziś na pogrzebie byliśmy księdza podharcmistrza,
to postać Komendantowi obozu tak bliska.
Jest pogrzeb, lecz ciała jego nikt nie zobaczy,
zginął on bowiem z rąk krwawych siepaczy.
Ciało - nawet nie wiemy, gdzie leży,
lecz duch jego żyje wśród kociewskich harcerzy.
Stanęliśmy zwarci w szeregu,
by ostatnią oddać mu cześć,
by trzymać wartę u trumny brzegu,
ostatnią harcerską zaśpiewać mu pieśń.
Teresa Wódkowska



Drużyna osiecka założona przez ks. Fr. Kalinowskiego
Osiek - 1937 rok








Ksiądz Fr. Kalinowski ze swoją drużyną


Ksiądz z nauczycielami - kierownikiem szkoły Kirzewskim, pp. Wilczyńskimi oraz nauczycielkami, które przeszły do historii - Klejnówna i Grzywaczówna oraz Ślósarski.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz