poniedziałek, 6 marca 2006

Dżahil, syn Lurona

Stado Ogierów w Starogardzie. Nowemu p.o. dyrektora marzy się stworzenie tu regionalnego centrum hodowli koni i miejsca skupiającego środowisko jeździeckie




Wylotówka ze Starogardu na Tczew. Przy szosie nie ma żadnych wskazówek. Nie zachęca też przejezdnych cofnięta wobec "berlinki" żelazna brama, zwieńczona przedwojennym orzełkiem. Idziemy alejkami. Przed samym zmierzchem również i zimową porą budynki starogardzkiego Stada Ogierów wyglądają imponująco i tajemniczo. Tak, również i tajemniczo, bo ten znajdujący się pod ochroną Konserwatora Zabytków kompleks kryje wiele niewiadomych, a zwłaszcza tę związaną z dokładną datą powstania. Ale dziś nie przyjechaliśmy pisać historii, a porozmawiać o stadzie z nieco rozżalonym na nas p.o. dyrektora. Nie w smak mu był artykuł o braku informacji o naszym stadzie w Internecie.
Dalej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz