sobota, 3 lutego 2007

Wójt K. Trawicki wyjaśnie i apeluje

Czy za warszawskie błędy znowu mają zapłacić gminy?

Obejmując z Państwa woli zaszczytne stanowisko Wójta Gminy Zblewo, nie spodziewałem się, że po miesiącu urzędowania wyłonią się nieprzewidziane problemy związane ze składaniem oświadczeń majątkowych.

W grudniu ubiegłego roku, zaraz po ślubowaniu otrzymałem od właściwego urzędnika naszego urzędu jedynie wzór oświadczenia majątkowego dla wójta. Takowe oświadczenie złożyłem w należytym terminie. Nie dostałem oświadczenia dotyczącego mojej żony. Sam złożyłem je kilka dni po niejasno sprecyzowanym terminie. Nie mam rozdzielności majątkowej, zatem moje oświadczenie uczciwie przedstawia status finansowy mojej rodziny.

Przepisy o oświadczeniach są sprzeczne. W całej Polsce 700 wójtów, burmistrzów, prezydentów i radnych im uległo. Istnieją niejasności - termin złożenia właściwego oświadczenia różni się od terminu złożenia informacji dotyczących małżonka.

Ustawa nie odróżnia sytuacji osób, które nie chcą ujawnić majątku i tych, które się tylko spóźniły.
Są tacy, którzy twierdzą, że prawo należy egzekwować, nawet jeśli nie jest zgodne z założeniami Konstytucji. Jednakże eksperci przekonują, iż można interpretować przepisy unikając podważania wyników demokratycznych wyborów i wielomilionowych kosztów powtórki wyborów.

Jak dalece złe, sprzeczne przepisy powodują walkę polityczną i zwykłe rozgrywki personalne, niech świadczy fakt, że sami wojewodowie znacząco różnią się w interpretacji prawa. Oto wojewoda mazowiecki twierdzi, że mandat Hanny Gronkiewicz-Waltz powinien wygasnąć, zaś wojewoda małopolski w żadnym przypadku nie wystąpi o wygaśnięcie mandatów samorządowców na swoim terenie.

Oto paradoksy stosowania litery prawa. Dodajmy jeszcze i to, że w Sejmie RP mogą zasiadać posłowie z wyrokiem karnym, zaś my, bezpośrednio wybrani przez Państwa samorządowcy, możemy tracić mandaty tylko dlatego, że oświadczenia naszych małżonków z opóźnieniem zostały przesłane do wojewody.

Rada Gminy Zblewo mogłaby podjąć suwerenną decyzję co do wygaśnięcia mojego mandatu, ale pamiętajmy, taką decyzję można będzie zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wszystko to sparaliżowałoby pracę całej rady, a przecież musimy dokończyć pracę nad budżetem gminy.

Nie jesteśmy aż tak bogatą gminą, aby stać nas było na wydanie kilkudziesięciu tysięcy złotych na ponowne wybory.

Osobiście proszę Wysoką Radę o zachowanie rozwagi i racjonalizm. W kraju, w wielu gminach, nawet tam, gdzie wójt nie ma większości, w Radach podjęto decyzję o jego pozostaniu na stanowisku.
Gdyby jednak nasza Rada postanowiła o wygaśnięciu mandatu Wójta Gminy Zblewo, ponownie będę ubiegać się o tą zaszczytną funkcję.

Krzysztof Trawicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz