niedziela, 4 lipca 2010

"Mozaika pomorska. Proza i grafika współczesnych artystów Wybrzeża".

Przed tygodniem ukazał się album "Mozaika pomorska. Proza i grafika współczesnych artystów Wybrzeża". Album obejmuje czas miedzy rokiem 1945 a 2005. Wyboru próz dokonał Zbigniew Gach, grafiki wybrała Magdalena Olszewska.


Oto tekst "Zamiast wstępu" autorstwa Zbigniewa Gacha zamieszczony na początku tego okazałego wyboru próz i grafik artystów Wybrzeża.

"Do niniejszej publikacji zakwalifikowałem głównie dokonania grona prozaików urzeczonych motywami pomorskimi. Składankę tę nazwać można "księgą wpisów", albowiem określenie "księga cytatów" zabrzmiałoby zbyt skromnie, a termin "antologia" sugerowałby spożytkowanie utworów w całości (gdy tymczasem chodzi jedynie o drobne fragmenty rozleglejszych tekstów). Pozostańmy więc przy nazwie: "mozaika pomorska".

Moim założeniem było ukazanie pejzażowego i nieco historyzującego portretu Pomorza z lat 1945-2005. Przy czym określenie "Pomorze" oznacza tu obszar współczesnego województwa pomorskiego, a więc terytorialną sumę takich subregionów, jak: Trójmiasto (Gdańsk, Sopot, Gdynia), Ziemia Słupska, Kaszuby, Kociewie i Żuławy z Mierzeją Wiślaną.

Gdybym chciał uwzględnić - biorąc pod uwagę również łamy gazet i czasopism - wszystkich ludzi pióra zajmujących się po II wojnie tematyka pomorską, księga ta musiałaby nabrać gigantycznych rozmiarów i w konsekwencji byłaby niestrawna. Chodziło więc raczej o muśnięcia, o dobór utworów reprezentatywnych.

Początkowo przyjąłem logikę, że najodpowiedniejsze będzie dopasowanie tekstów stricte literackich do sporządzonego wcześniej wachlarza chronologiczno-tematycznego. Niestety, zamiar ten spalił na panewce, bo pisarze nie zawsze biorą się za odwzorowanie najpiękniejszych miejsc, najważniejszych momentów historycznych czy niezwykłych wydarzeń. Z tego powodu zdecydowałem się - przy oszczędnie wybranych wątkach - na wzięcie pod uwagę nie tylko utworów literackich, ale również pewnej liczby reportaży czy nawet prozy wspomnieniowej i krajobrazowej.

Liczba cytowanych autorów sięgnęła sześćdziesięciu sześciu. W swoim typowaniu musiałem kierować się subiektywizmem, co sprawiło, że wielokrotnie zamieniałem rzeczy już "zaklepane" na inne, które - nagle odkryte - wydały się ciekawsze. Między innymi dlatego przy konkretnych fragmentach ostatecznie zrezygnowałem z podawania numerów stron, z których zostały zaczerpnięte, bo zmieniało się to kilkakrotnie poprzez czynienie kolejnych skrótów, ale już bez dysponowania oryginalnymi tekstami (docierałem do nich wcześniej w bibliotekach przez 15 miesięcy).

Najwięcej utworów dotyczy, co zrozumiałe, samego Gdańska - źrenicy Pomorza. W znalezieniu rozlicznych pozycji o Trójmieście, choć nie tylko, nieocenioną pomoc okazali mi pracownicy Bibliotecznego Ośrodka Informacji w Gdańsku Przymorzu - Leszek Rybicki, Małgorzata Smyl i Andrzej Fac - którym tą drogą składam serdeczne podziękowania."

Album wydały: Nadbałtyckie Centrum Kultury i Muzeum Narodowe w Gdańsku przy dofinansowaniu Samorządu Województwa Pomorskiego.

W części zatytułowanej: "Na Kociewiu" zamieszczono fragmenty prozy Remigiusza Grzeli ("Most"), Andrzeja Grzyba (Siedem żywotów i prawdziwa śmierć", "Równocześnie"), Tadeusza Majewskiego ("Inny świat", "Życie pod wiatr") - Tomasza Żuroch-Piechowskiego ("Oczy mojej córki").

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz