Miłoradz - Sokół Zblewo 1-2 ( 0-2)
Bramki: B. Trzoska 15, 35
Skład: Sojka, Draszanowski, Zaworski, Kościelny, Kaszubowski, Wierzba, Szopiński, Otta, (65. Klin), Birna, Karnat (60. Stolz), Trzoska (75. Wojtal).
W Miłoradzu spotkały się dwie równorzędne drużyny, które chciały wygrać mecz. W pierwszej połowie przewagę bramkową uzyskała drużyna Sokoła Zblewo, która wykorzystała dwie z czterech sytuacji bramkowych. Już w pierwszej minucie Sylweriusz Birna dośrodkował w pole karne gospodarzy, ale niestety nikt nie zamykał akcji. Kilka minut później groźnie zaatakowali gospodarze,ale na posterunku stał R. Sojka. W 15. minucie akcję zapoczątkował A. Wierzba, który podał prostopadle do S. Birny. Ten oddał strzał. Bramkarz obronił, ale dobitka Bartłomieja Trzoski znalazła drogę do bramki. Gospodarze próbowali atakować, ale uważna gra w obronie mojego zespołu i groźne kontrataki torpedowały ich poczynania. W 35. min. nastąpiła akcja meczu. Rzut z autu przedłużył Mateusz Szopiński, a piłka trafiła do B. Trzoski, który przewrotką w samo okienko podwyższył wynik meczu. Po zmianie stron moi gracze ewidentnie zaspali. Po kilku sekundach było już 1-2. Gospodarze wykorzystali złe ustawienie obrony i zniwelowali straty. Od tego momentu broniliśmy się, a wąskie i pofałdowane boisko utrudniało poczynania graczy. Gospodarze jednak bili głową w mur. Uważna i ofiarna gra całego zespołu długo przynosiła efekty. W 75. min drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę otrzymał S. Birna, a w 85. min. również czerwoną kartkę (także za dwie żółte) otrzymał M. Draszanowski. Od tego momentu Miłoradz uzyskał dużą przewagę, ale nie udokumentował tego strzeleniem bramki. Wynik cieszy, ale martwi mnie duża liczba żółtych kartek, które ostatnio otrzymujemy. Musimy nad tym popracować.
Maciej Kubik
Trener Sokoła
O DRUŻYNIE: OFICJALNA STRONA SOKOŁA
Inna strona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz