Aktualne informacje o wynikach LZS Bytonia znajdują się na stronie www.lzsbytonia.futbolowo.pl, którą prowadzi Radosław Gilla. Tu przedstawiamy sprawozdanie oraz zdjęcia z meczu, jaki odbył się tydzień temu. Było to spotkanie historyczne, gdyż rozegrane po raz pierwszy na przebudowanym stadionie...
B Klasa. II kolejka
LZS Bytonia - OTS Osiek 4-1 (3-0)
Bramki: Podolski Leszek - 2, Chraniuk Jakub, Gilla Radosław (k)
Po przełożeniu inauguracyjnego meczu, który mieliśmy grać z Zarexem Bytonia, a który nie odbył się z powodu braku boiska i nieprzygotowania własnego w Bytoni (wina prezesa Zarexu) dziś zagraliśmy inauguracyjny mecz już na naszym nowym boisku w zespołem OTS Osiek. Cieszyła frekwencja w pierwszym meczu. Do dyspozycji mieliśmy ponad 20 zawodników. Przechodzimy do relacji z meczu.
Zatem w sobotę, 1 września, oficjalnie rozegraliśmy mecz ligowy na naszym nowym boisku. Przeciwnikiem była, jak już wspomniałem, drużyna z Osieka. Pierwszy kwadrans meczu był dość chaotyczny z obu stron. Z biegiem czasu to nasz zespół osiągnął przewagę. Doskonałe okazje do objęcia prowadzenia marnowali Leszek Podolski oraz Jakub Chraniuk oraz Wojciech Ostanówka. Worek z bramkami rozwiązał się w 20. minucie meczu. Otworzył go Leszek Podolski, który minął bramkarza i umieścił piłkę w siatce rywali. Była to pierwsza, historyczna bramka na nowym boisku. Notabene, ostatnią bramkę na "starym" boisku strzelił również Leszek Podolski. Z biegiem minut od objęcia prowadzenia nasza przewaga była coraz bardziej widoczna. Doskonałe sytuacje marnował Jakub Chraniuk. W 30. minucie prowadziliśmy już 2-0. Na strzał z 25. metrów zdecydował się Leszek Podolski i piłką poszybowała w samo okienko bramki rywali. Jeszcze przed przerwą zdobyliśmy kolejną bramkę. Podanie Leszka Podolskiego wykorzystał Jakub Chraniuk, który posłał piłkę do siatki między nogami bramkarza gości. Ci natomiast rzadko zagrażali naszej bramce. Swoich okazji szukali z rzutów wolnych i strzałami z dystansu, które wyłapywał Fabian Ostanówka, który w tym meczu stał między słupkami. Do przerwy prowadziliśmy 3-0.
Druga połowa zaczęła się od naszych ataków. Po jednym z nich sfaulowany został w polu karnym Wojciech Ostanówka i sędzia tego meczu odgwizdał rzut karny. Piłkę na 11. metrze ustawił sobie Radosław Gilla i pewnym strzałem zdobył dla naszego zespołu 4. bramkę. Mając wynik 4-0 nastawiliśmy się na grę z kontry. Te były znakomite, ale po żadnej z nich nie wpadły bramki. Te do podwyższenia wyniku mieli Wojciech Ostanówka, który trafił w poprzeczkę, oraz wprowadzony na boisko Mateusz Gdaniec, który mógł strzelić dwie bramki, ale jego strzały bronił bramkarz Osieka. W 80. minucie straciliśmy bramkę. Po rzucie z autu zawodnik OTS-u dośrodkował piłkę i napastnik gości z najbliższej odległości wpakował piłkę do naszej siatki. W ostatnich minutach doskonała okazję do zdobycia swojej trzeciej bramki w tym meczu miał Leszek Podolski, ale trafił w poprzeczkę. Reasumując wygraliśmy w naszym pierwszym meczu 4-1 i zdobiliśmy 3 punkty.
Skład: Ostanówka Fabian - Ostanówka Wojciech, Osnowski Jakub, Dunajski Mariusz, Gilla Radosław, Otta Dariusz (Włoch Krzysztof), Szarafin Kamil (Lempkowski Krzysztof), Dembek Mateusz (Ozimek Bartosz), Osowicki Kornel, Chraniuk Jakub (Gdaniec Mateusz), Podolski Leszek
Zdjęcia Tadeusz Majewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz