środa, 27 lipca 2011

Wielkie emocje na XVII Festynie Kociewskim

W dniach 23, 24 lipca (sobota i niedziela) odbył się XIII Festyn Kociewski - sztandarowa impreza gminy Zblewo. Jak zwykle obfitował w wiele ciekawych i emocjonujących wydarzeń. Pokażemy je wieczorem w obszernym fotoreportażu. Autorami zdjęć są Adam Gilla i Tadeusz Majewski.



W sobotę występem przywitał wszystkich zespół Lolek Orkiestra z Zamościa. Po tym pełniący w tym dniu rolę konferansjera szef zespołu, Lolek, zaprosił na Wojewódzkie Zawody Strong Manów. Zmagania siłaczy wzbudziły bardzo duże zainteresowanie. Dzielnie, pomimo kontuzji, startował wicewójt gminy Artur Herold. Najciekawszą dla mnie konkurencją był "spacer" na odległość z kowadłem (180 kg). Zawody wygrał Mariusz Dorawa, drugi był Przemysław Brzoza, trzeci - Krzysztof Kaceprski, a czwarty Bartłomiej Grubba. Pyszne potrawy (m.in. pierogi w sosie kurkowym) oferowały stoiska KGW z Kleszczewa, Pinczyna, Karolewa, Semlina i Szlachty (gm. Osieczna). Świetne wypadły młodziutkie wokalistki z gminy.

Wielkie wrażenie zrobiła Justyna Czarnota z Borzechowa śpiewając m.in. piosenkę Grechuty "Dni, których nie znamy" oraz Ewelina Rytelewska z Pinczyna. Ogromnym powiedzeniem cieszyła się loteria fantowa, w której można było wygrać cenne nagrody. Na przykład Aleksandra Barczyńska ze Zblewa, która ledwie "wyskrobała" pieniążki na los, wygrała piękny rower. Również bardzo się podobał pokaz aerobiku rekreacyjnego w wykonaniu pań ćwiczących w GOK-u. Panie tańczyły pod hasłem "Każde pokolenie ma swój czas". W niedzielę konferansjerem był prędki w słowach, błyskotliwy i bardzo dowcipny Paweł Konnnak - "Końjo". Ogromne wręcz zainteresowanie wzbudził w niedzielę konkurs sołectw. Jego organizatorka, Ewa Ossowska, zaproponowała pełen dynamiki zestaw konkurencji. Emocje budziły m.in. rzut ziemniakiem do wiadra, bieg z workami na czas, wyścigi taczek. Zespoły rysowały też portret wójta.

W zabawie wzięło udział 7 sołectw. Pierwsze miejsce zajęło sołectwo Zblewo, drugie Kleszczewo, a trzecie Borzechowo. Na scenie ogłoszono wyniki konkursu "Piękna Wieś 2011 w gminie". W kategorii "wieś" pierwsze miejsce zajął Mały Bukowiec. W kategorii "zagroda" - Rafał Sarnowski z Małego Bukowca, w kategorii "zagroda nierolnicza" - pierwsze miejsce zajęła Mirosława Bernacka z Pinczyna, a drugie Maria Celaj z Kleszczewa Kościerskiego. Wielką wartością festynu było to, że w dużej mierze na scenie występowali artyści z gminy - wspomniani młodzi wokaliści, zespół Rodzina, zespół Brzady z Pinczyna oraz grupa aerobiku. Gwiazdami imprezy byli: w pierwszym dniu zespół Casanova oraz Lolek Orkiestra. Wieczorną zabawę taneczną prowadził DJ.Max. W niedzielę gwiazdami były Aleksandra Ciechowska i Grażyna Łobaszewska, a mega gwiazdą wieczoru Oddział Zamknięty. O północy festyn zakończył pokaz sztucznych ogni.

- Przygotowaliśmy atrakcyjne konkursy - mówi koordynator festynu dyr. GOK Aneta Osowska. - Między innymi konkurs dla narzeczonych Czar par. Zgłosiły się do niego trzy pary. Wygrała para Monika Orlikowska - Marek Rutkowski ze Starogardu. W nagrodę, ufundowaną przez państwa Żanetę i Arkadiusza Szulc ze Zblewa, otrzymali przejazd retro limuzyną na dzień ślubu. Nagrodą za zajęcie drugiego miejsca była 10-procentowa zniżka na zorganizowanie przyjęcia weselnego w gospodarstwie agroturystycznym w Cisie, a trzeciego - bal sylwestrowy 2011 r. również w tym w gospodarstwie. Obie nagrody ufundowali właściciele tegoż gospodarstwa państwo Mieczysław i Mirosława Cierpioł. W konkursie wiedzy o Kociewiu o tytuł "Głowy kociewskiej rodziny i puchar Wójta Gminy Zblewo Krzysztofa Trawickiego", do którego pytania przygotowało jury w składzie Teresa Krzyżyńska, Ewa Jędrzejewska oraz Genowefa Pelowska, główną nagrodę zdobyła rodzina państwa Wysockich z Piesienicy. W trakcie festynu zrobiono wspólne pamiątkowe zdjęcie wielkiej kociewskiej rodziny obecnej na stadionie (z podnośnika robił jest mistrz obiektywu Lech J. Zdrojewski). Na festyn zgłosiło się około 50 rozmaitych firm. Było mnóstwo atrakcji dla dzieci. Między innymi kule na wodzie, dmuchańce, zjeżdżalnie i samochodziki.

Dla Anety Osowskiej ten festyn był bardzo udanym debiutem. Z godnym uznania zaangażowaniem pracowali pracownicy Urzędu Gminy. W zupełnie innych rolach niż za biurkiem, a w pełni profesjonalnie. Krzysztof Trawicki jak zwykle świetnie spisywał się w kilku rolach - konferansjera, estradowego artysty, zaklinacza pogody i oczywiście wójta. A. Osowska za pośrednictwem "Kuriera" składa podziękowania wszystkim sponsorom, którzy przyczynili się do organizacji XIII Festynu.

Tadeusz Majewski


ZDJĘCIA


CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz