piątek, 23 grudnia 2005

Duchy z obrazu?

Krzysztof Kreft z Kalisk ma w domu kopię "Grosza czynszowego" Tiziano Vecellioego, którą namalował jego wujek Edward Kreft. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że na drugiej stronie obrazu ktoś wyrysował planszę służącą do... wywoływania duchów.

Edward Kreft, obecnie mieszkaniec Piły, namalował obraz w latach 50., kiedy uczył się w Liceum Plastycznym w Gdyni Orłowie. Później sprezentował go matce, ale o żadnej tablicy z duchami nic nie wie. - Nie mam pojęia, kto mógłˆto dorysowć i kiedy - mówi.
Plansza jednak jest.
- Pami«tam, że obraz przez jakiś czas wisiał u mojej babci - wspomina pan Krzysztof. - Później iej sporo lat przeleżał na strychu mojego kuzyna. Następnie trafił w moje r«ce.
I tyle o obrazie wiadomo. Pan Krzysztof zarzeka się, że duchów nigdy nie wywoływał i wywoywać nie zamierza.
Sebastian Dadaczyński
Za Dziennikiem Bałtyckiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz