piątek, 23 grudnia 2005

Pożegnanie z piecami

Zakończył się już kapitalny remont w Publicznej Szkole Podstawowej w Piecach. W placówce wymieniono stare okna, dach oraz położono nową elewację na zewnątrz. Przed budynkiem wybudowano także podjazd dla niepełnosprawnych. Szkoła nie posiada też już starych kaflowych pieców, gdyż wymieniono je na nową instalację grzewczą.

Do tej pory w każdej klasie trzeba było rozpalać w piecu, by w klasach podczas
zajęć było ciepło.

- Już przed północą poprzedniego dnia trzeba było rozpalać w piecu - mówi Mariusz Połom, woźny w szkole w Piecach. - Następnie około godz. 6 rano dokładało się węgla. Jeśli jednak na dworze panował duży mróz, to w szkole trzeba było palić dziennie nawet trzy razy. Na jeden sezon grzewczy spalaliśmy około 30 ton węgla, bo pieców było 12. Cieszę się, że mamy teraz nowe ogrzewanie, ale i tak jest sporo roboty.



Zanim jednak stare piece zostały zburzone, to pracownicy placówki na pamiątkę wykonali zdjęcia do kroniki. Te już od lat 70. minionego stulecia dawały w szkole ciepło.
Dodatkowo od Ministerstwa Edukacji Narodowej placówka otrzymała 30 tysięcy
złotych na pomoce dydaktyczne.
- Cieszę się ogromnie, że otrzymaliśmy te pieniądze, gdyż chcemy kupić
komputery i programy - mówi Barbara Mania, dyrektor PSP w Piecach. - Chcemy
także kupić meble.
Koszt remontów w szkole wyniósł 900 tysięcy złotych.
Sebastian Dadaczyński

Uczniowie mają teraz lepsze warunki do nauki w szkole.
Fot. Sebastian Dadaczyński
Za Dziennikiem Bałtyckim

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz