Z jednej strony telewizyjne splendory, promocja gminy, z drugiej zaciekły atak kilku opozycjonistów i mocny artykuł w NIE, podnoszący stare tematy. Podobnie było na sali. W niedzielę, 22.02, o godz. 16 odbyło się spotkanie władz gminy Zblewo z mieszkańcami wsi Zblewo. Program spotkania objął sprawozdanie finansowe za ostatni rok oraz wnioski i pytania zgłaszane przez mieszkańców. Sala była prawie pełna. I prawie wszyscy byli zadowoleni z dokonań władz gminy i urzędu z wójtem na czele.
W czasie omawiania wyników finansowych wójt Trawicki odniósł się do zgłaszanych przez niektórych mieszkańców podejrzeń o kumoterstwo związanych z wygrywaniem przetargów na realizację gminnych inwestycji przez miejscowe firmy.
- Bardzo się cieszę, że nasze firmy wygrywają. Oznacza to, że są konkurencyjne i potrafią zaoferować coś lepszego niż inni. To nie żadne znajomości decydują o wygraniu przetargu. Są określone, oficjalnie przyjęte procedury. Ja mogę się tylko cieszyć, bo to, że wygrała nasza firma, to nie tylko praca dla miejscowych, to także więcej pieniędzy w gminnej kasie, gdyż część z nich wraca do nas w formie podatku - wyjaśniał. - Ale z tego, że są osoby, które uważają, że coś się dzieje źle, też się cieszę, bo wiem, że te firmy będą czujnie obserwowane. To działa lepiej niż nadzór budowlany. Gdy tylko coś będzie nie tak, od razu będę o tym poinformowany, bo najlepiej obserwuje się sąsiada.
Po omówieniu wyników finansowych gminy Krzysztof Trawicki odpowiadał na pytania zebranych dotyczące inwestycji. Spokojną początkowo atmosferę zebrania rozgrzały wypowiedzi Tadeusza Pelplińskiego, który rozpoczął dyskusje na temat zasad przyznawania tytułów Gmina Manager i Wójt Roku.
- Czy wiedział pan, że do konkursu zostało zgłoszonych tylko 30 wójtów? - pytał Tadeusz Pelpliński. - Czy wiedzą państwo, że żeby wziąć udział w konkursie, trzeba wpłacić dwa tysiące złotych? To daje pewność przejścia do drugiej tury. Po przejściu do drugiej tury trzeba zapłacić następne cztery tysiące...
- Nawet gdybym tylko ja został zgłoszony i gdybym jako jedyny zgłoszony dostał tę nagrodę, cieszyłbym się tak samo - ripostował wójt Trawicki. - Te zwycięstwa stworzyły niesamowitą szansę promocji naszej gminy w telewizji. Gdybyśmy z budżetu gminy chcieli finansować taką kampanię reklamową w telewizji, to musielibyśmy wydać na to olbrzymie pieniądze.
Dyskutowano także o problemie wycinania starych drzew na terenie Zblewa i innych miejscowości gminy. Jak twierdzili przeciwnicy wycinki, wiele z nich miało obwód pni kwalifikujący je na pomniki przyrody.
- Otwarcie przyznaję się, że jestem za wycinaniem drzew przy poboczach dróg. Często stanowią one pomniki śmierci, a nie pomniki przyrody. Jestem jednak za utworzeniem komisji mieszkańców, która będzie decydowała, jakie drzewa należy wyciąć, a które z nich pozostawić. Proszę także pamiętać, że jednocześnie są nasadzane młode drzewa - deklarował Trawicki.
Poruszana na zebraniu tematyka objęła także wyniki finansowe gminy.
- Od lat 90. nie było sytuacji, że gmina nie jest w stanie z własnych przychodów na bieżąco rozliczać wydatków. Jak pan wójt planuje wyjść z tej sytuacji? - pytał Andrzej Gajewski.
- Sytuacja finansowa gminy jest dobra. Nie przewidujemy w najbliższym czasie problemów finansowych. Nie planujemy też podwyższać podatków - uspokajał wójt Trawicki.
- Poruszano także sprawę oskarżenia wójta o działanie na szkodę własnej gminy i dotyczącą wypadku samochodowego z roku 2000.
- Jestem ofiarą, a nie sprawcą tego wypadku. Czy kiedyś przestaniemy do tego wracać? - pytał Trawicki - Co do wszystkich innych oskarżeń, to chciałbym powiedzieć, że kocham ludzi, z którymi pracuję. Bez nich nie osiągnęlibyśmy tego, co udało się uzyskać. Dziękuję przede wszystkim za zgodną współpracę. Bo, jak mówią, gdy jest zgoda, to nawet z małych rzeczy można stworzyć rzeczy wielkie, a gdy jej nie ma, to nawet z największej rzeczy powstanie w najlepszym razie coś małego. Oskarżenia będą zawsze, ale póki co, pewnie stoję na pokładzie i się nie poddam.
Piotr Madanecki
Zdjęcia
Mieszkańcy Zblewa licznie przybyli, aby wysłuchać sprawozdania finansowego władz.
Władze gminy Zblewo reprezentowali: wójt Trawicki, wicewójt Artur Herold, przewodniczący RG Janusz Trocha i sołtys Zblewa oraz wiceprzewodniczący RG Czesław Kuczkowski.
Atmosferę zebrania rozgrzały pytania Tadeusza Pelplińskiego.
Szczegółowej informacji o stanie finansowym gminy udzieliła skarbnik gminy Hanna Puttkammer
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz