niedziela, 30 sierpnia 2009

Jezierce – ślady historii. Skąd ten niezwykły park

Spacerując po parku w Jeziercach nie sposób się oprzeć wrażeniu, że jest to jakaś pozostałość po wiekowym, dużym założeniu dworsko-parkowym. Pani sołtys przekonywała, że to park przyszkolny, utworzony kiedyś w celach, powiedzmy, rekreacyjno-dydaktycznych.





Z uporem twierdziłem, że to niemożliwe: wielkie, ponad stuletnie świerki, szerokie niegdyś aleje, kilka ciekawych gatunków drzew - tego nie sadziło się przy szkołach. Zaciekawiony sięgnąłem do bezcennej pracy Józefa Milewskiego pt. "Dzieje wsi powiatu starogardzkiego".

"Nazwa pochodzi od słowa jezior/co, tj. miejsca po zanikających, wyschłych dwóch jeziorach - czytamy. - Nazwa brzmiała: Hanswald /1350 r. - 1427 r./, Hannswalt, za Rzeczypospolitej szlacheckiej - Jezierze, Jezierce, niemiecka - Jesarits, hitlerowska - Jeserits, Hanswalde /1942 r./.

(...) Po dawnych jeziorach pozostały bagna i torfowiska. Wieś ma charakter rozwlekły, zajmuje obszar 428,9 ha /1960/.

W wiekach XII - XIII Jezierce należały do książąt gdańsko-pomorskich. W 1258 r. książę Sambor II darował je zakonowi cystersów w Pogódkach. Za cystersów wieś należała do klucza w Pogódkach.

Zrazu polska ludność rządziła się dawnym, polskim prawem i dopiero w 1350 r. opat Eberhard nadał wsi prawo chełmińskie. Wtedy osiedle zostało nazwane Hanswald - od imienia ówczesnego sołtysa Hans /Jan/. Wówczas do wsi należało 50 włók, z których 5 jako wolne użytkował sołtys. Dokumentem 1360 roku, w którym występują nazwy topograficzne Babidół i Góra, wielki mistrz krzyżacki Winryk von Kniprode ustalił granicę między wsiami Jezierce i Semlin. Znaczny musiał to być ośrodek, skoro miał kościół /1501 r./. Przez wieki był własnością kościelną klasztoru cystersów w Pelplinie /50 łanów/, w 1624 roku wydzierżawioną Krzysztofowi Rembowskiemu. Pod względem sądowym, skarbowym i sejmikowym należał do powiatu tczewskiego /II połowa XVI w./

Po rozbiorze Polski w 1772 roku rząd pruski odebrał Jezierce cystersom. Dnia 18 sierpnia 1785 roku wieś ta została oddana przez rząd w wieczystą dzierżawę. W 1881 roku była w rękach prywatnych. Przez pewien czas majątek należał do Niemca, hrabi Wurza, który około 1890 r. rozparcelował go, wyłączając dwór z 1,5 ha działkę na cele szkolne. Parcelacja doprowadziła do zasiedlenia Jezierc przez element niemiecki. W okresie międzywojennym miejscowość należała do powiatu kościerskiego, a Niemcy stanowili około 80% liczby mieszkańców. Koloniści niemieccy jeszcze przed wyzwoleniem, które nastąpiło 6 marca 1945 r., poopuszczali swe gospodarstwa, które władze Polski Ludowej oddały w ręce przeważnie repatriantów zza Buga /około 70% gospodarstw/. W ostatnich latach nastąpiła elektryfikacja osiedla.

W 1965 roku wieś liczyła 227 mieszkańców /w 1880 r. - 134/. Znajduje się w niej 37 budynków mieszkalnych /w 1880 r.- 9 dymów/ oraz 46 indywidualnych gospodarstw rolnych /1960 r./.

Szkoła. Około 1890 roku otrzymała obiekt podworski, przeznaczając go przede wszystkim na izby lekcyjne. W latach 1923 - 1933 nauczycielem, a potem kierownikiem szkoły był znany w powiecie działacz społeczny, Konrad Wild /od 23 marca 1945 r. - kierownik Urzędu Informacji i Propagandy w Starogardzie, w którym założył Stronnictwo Ludowe/. W latach okupacji nauczyciel hitlerowski "Herr" Schranke katował dzieci polskie. Bił z całą bezwzględnością. Na jego rozkaz dzieci polskie były bite przez dzieci niemieckie. Polakożerca Schranke nie zdążył ujęć przed wyzwalającymi wojskami radzieckimi - został powieszony."

Tyle Józef Milewski.

Zwróćmy uwagę na dwa zdania. Pierwsze - absolutna niewiadoma: "Znaczny musiał to być ośrodek, skoro miał kościół /1501 r./."

Niewiadoma, bo o kościele w Jeziercach nie mówią nawet legendy. Może w Jeziercach warto poszukać gotyckich fundamentów?

I zdanie drugie: "Przez pewien czas majątek należał do Niemca, hrabi Wurza, który około 1890 r. rozparcelował go, wyłączając dwór z 1,5 ha działkę na cele szkolne."

Więc dobrze odczytałem drzewa, aleje, park. On ma ponad 109 lat, jeżeli stanowił teren przydworski. Wynika tez z tego, że późniejsza szkoła, a obecnie budynek mieszkalny był po dworkiem.

Oprac. Tadeusz Majewski


Kto kiedyś tu urządził takie piękne aleje jak ta lipowa (w wysokiej trawie pod drzewami leżą wielkie, prostopadłościenne kamienie - zagadki)?


Budynek, w którym stosunkowo niedawno znajdowała się szkoła (chodziła do niej pani Maria) ma prawdopodobnie znacznie dłuższą historię niż typowe budynki szkolne stawiane na początku XIX w.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz