W dniach 23-27 lipiec 2014 na Węgrzech odbyły się Mistrzostwa Świata Word Eskrima Kali Arnis Federation.
Zawody odbyły się w Debreczynie. Jest to drugie miasto pod względem wielkości na Węgrzech. Hala sportowo-widowiskowa, która robiła ogromne wrażenie, znajdowała się w samym centrum miasta.
Po przybyciu odbyła się rejestracja zawodników i ważenie. W mistrzostwach udział brało 20 państw z całego świata, m.in. USA, Kanada, Australia, Emiraty Arabskie, Indie, Wielka Brytania, Austria, Norwegia, Włochy, Filipiny, Irlandia, Francja i wiele innych.
Pomorskie Cetrum Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki reprezentowało pięciu zawodników: Jakub Nowakowski, Szymon Nowakowski, który również reprezentował miasto Pelplin, Michał jr Bogalecki, Michał Bogalecki (trener), Krzysztof Kamysz (trener).
Zawody odbywały się w kilku konkurencjach, min, tzw. szermierka filipińska, czyli walka do pierwszego trafienia, walki full contact na jeden i dwa kije.
Turniej stał na bardzo wysokim poziomie, dlatego każda wygrana sprawiała wiele radości.
A oto nasze wyniki:
Jakub Nowakowski - brązowy medal w walce na jeden kij, srebrny medal w walce na dwa kije
Michał jr Bogalecki - srebrny medal w walce na jeden kij
Szymon Nowakowski - IV miejsce w walce na jeden kij.
Ostatniego dnia odbyły się walki drużynowe.
W tej konkurencji startowało 16 drużyn. Drużyny składały się z czterech zawodników. Walki składały się z trzech rund. Każdy zawodnik walczył jedną rundę, która trwała minutę. Walki były niesamowicie dynamiczne. Każdy zawodnik ze względu, że walczył tylko jedną rundę, dawał z siebie nie 100 ale 1000 procent.
Pierwszą walkę wygraliśmy z reprezentacją Australii, drugą wygraliśmy z reprezentacją Wielkiej Brytanii. W trzeciej walce spotkaliśmy się z gospodarzami - Węgrami, niestety, po niesamowitej dogrywce w wykonaniu Szymona Nowakowskiego według sędziów przegraliśmy. Tej walki chyba nikt nie zapomni, gdyż cała widownia zgromadziła się wokół planszy, na której walczyli nasi zawodnicy. Pojedynek ten otrzymał wiele, wiele gromkich braw.
Ta walka kosztowała nas bardzo wiele i w zmaganiu o trzecie miejsce przegraliśmy. Trzeba tu wyróżnić Szymona Nowakowskiego i Michała jr Bogaleckiego, którzy w drużynówce przeszli samych siebie. Czwarte miejsce, to na pewno niedosyt. Z drugiej strony czwarte miejsce na 16 drużyn z różnych państw świata nie jest złym wynikiem.
Podsumowując jesteśmy zadowoleni z udziału w zawodach, przede wszystkim nauczyliśmy się wiele i wiemy, nad czym musimy więcej pracować. Nasi zawodnicy pokazali się naprawdę z bardzo dobrej strony i walczyli z czołówką światową jak równy z równym. Poznaliśmy również wielu fantastycznych zawodników i trenerów.
Na koniec dziękujemy panu Piotrowi Nowakowskiemu za organizację całego wyjazdu, dzięki temu o nic nie musieliśmy się martwić. Paulinie Mazur dziękujemy za fotoreportaż.
Składamy również podziękowania Urzędowi Miasta Stargard Gdański, Miastu Pelplin, Aresztowi Śledczemu w Stargardzie Gdańskim.
K.K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz