wtorek, 17 października 2006

Okole. Ziemiańskie gniazdo

W domu Piłatów pachnie grzybami. Pani Brabara Piłat przynosi skserowane dokumenty, z których wynika, że... No właśnie. Trudno się w koligacjach, przeprowadzkach, powrotach połapać. Na pomoc przychodzą nam dwie krewne pani Basi - jedna z Elbląga, druga z Krakowa - i ojciec, Maksymilian Piłat (91 lat).

Okazuje się, że krewna z Krakowa ma drzewo geneologiczne, a więc po co wyważać otwarte drzwi. Obiecała nadesłać. W każdym razie jedno jest pewne - skoligacone z sobą w odległej historii rodziny Piłatów i Bukowskich, do których niegdyś należało prawie całe Okole - 120 hektarów (ziemia z Okola aż po szosę skarszewską i Żabno), to najstarsze udokumentowane rodziny ziemiańskie na Kociewiu - ściśle mówiąc - rodzina Piłatów pochodzi z Wysokiej koło Bobowa, a Bukowscy stąd. Po różnych perypetiach gniazdo, czyli ów dom, w którym rozmawiamy, zachował się do dzisiaj. Pani Barbara upiera się, że ma trzysta lat, tyle, ile zarejestrowana historia rodziny Bukowskich. Świadczą o tym stare drzewa przed domem, ściany budowane z pacy, stodoła zbudowana bez użycia gwoździ. Po dokładnej lustracji ogrodu można w tę liczbę uwierzyć. Przekonuje do tego starożytny żywopłot o szerokości mniej więcej trzech metrów, drzewostan i zaskakująca murowana wygódka na dwa miejsca ("babcia i dziadek z pitrulką szli razem..."). Wszystko tutaj dźwiga ciężar kilku wieków. Nawet olbrzymia kania wyrosła w ogrodzie.
(t)

Zdjęcia opublikowane w "Tygodniku Kociewskim" w 2001 roku:
1. Barbara Piłat, Krystyna Sochaczewska-Łuźniak z Krakowa, Bogumiła Gosieniecka z Elbląga i Maksymian Piłat oglądaja matrykuły - pierwsze dokumenty o ewidencji gruntów z 1865 roku.
2. Ziemiańskie gniazdo.
3. Pani Basia i olbrzymia kania. "Poczekamy do jutra i zagramy na niej w karty" - zażartował Maksymilan Piłat. A propos grzybów - są już i to niebywałe. W pobliskim Kręgskim Młynie rosną białe purchawki wielkości ludzkiej głowy i muchowiki wielkości talerzy. Tego nie widzieli najstarsi grzybiarze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz