W interesujący i zajmujący do końca uwagę ucznia sposób potrafił zainteresować młodych ludzi sprawami techniki, mechaniki i optyki. Wśród nauczycieli, pedagogów i uczniów cieszył się bardzo mocnym i przez całe lata niesłabnącym autorytetem nauczyciela wychowawcy oraz pracownika oświatowego rzetelnie i na wskroś profesjonalnie wykonującego i sprawującego powierzone mu zadania i funkcje. W latach 1971 - 1973 w Szkole Podstawowej nr 1 imienia Mikołaja Kopernika w Starogardzie był moim wychowawcą i to on po wnikliwej i rzeczowej analizie moich postępów w nauce zadecydował, że po skończeniu szkoły podstawowej przystąpię do egzaminów wstępnych do I Liceum Ogólnokształcącego imienia Marii Skłodowskiej - Curie w Starogardzie. I tak naprawdę to właśnie Panu Januszowi Sosnowskiemu zawdzięczam maturę, studia wyższe i to, że już od dwudziestu kilku lat jestem magistrem filologii polskiej. Nie tak dawno Pan Redaktor Tadeusz Majewski w swoim fotoreportażu zatytułowanym "Starogard i Starogardzianie" opublikował na własnym portalu internetowym dwie czarno-białe fotografie Pana Janusza Sosnowskiego w otoczeniu uczniów, o których Pan Janusz zawsze dbał, troszczył się o nich i często myślał o ich przyszłości. I taki właśnie jak na tych fotografiach - pogodny, życzliwy, uśmiechnięty, pochłonięty bez reszty pracą z uczniami wykonywaną dla ich dobra i dla przyjemności - na zawsze pozostanie w ich i mojej życzliwej oraz pełnej wdzięczności pamięci.
Marek Biegalski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz