niedziela, 15 maja 2011

KS. ROBERT KIERBIC: Pielęgnujmy piękno majowego nabożeństwa

Maj w życiu Kościoła jest poświęcony Maryi, Matce Zbawiciela. W tym czasie czcimy Maryję nabożeństwami, które nazywanymi nabożeństwami majowymi. Nabożeństwa celebrowane są w kościołach, ale również przy kapliczkach i krzyżach przydrożnych. Tradycyjne nabożeństwo majowe składa się z pieśni wprowadzającej, najczęściej jest to "Chwalcie łąki umajone", litanii loretańskiej, cząstki różańca świętego i modlitwy "Pod Twoją obronę", również na koniec śpiewa się kolejną pieśń maryjną.



Przygotowanie do plenerowych nabożeństw majowych rozpoczynają się już pod koniec kwietnia. Wtedy to mieszkańcy, na których terenie znajduje się kapliczka lub krzyż, odnawiają pieczołowicie te symbole chrześcijańskiej wiary. Czyszczą, malują i konserwują uszkodzone przez wpływy atmosferyczne detale oraz zdejmują zniszczone dekoracje. W przeszłości, ostatniego kwietnia, umacniało się podstawę krzyża, która była wkopana bezpośrednio do ziemi lub obcinało się spróchniałą część i wkopywało krzyż na nowo. Obecnie zabieg ten już przechodzi do skarbnicy historii, gdyż krzyże mocowane są w metalowych szczudłach, które zabezpieczają je przed próchnieniem. W ostatni wieczór kwietnia gospodynie wraz z dziećmi porządkują klomby kwiatowe, wyrywają chwasty i sadzą nowe rośliny ozdobne, stawia się w wazonie świeże kwiaty, które są co kilka dni zmieniane. Krzyże i kapliczki ozdabia się kolorowymi wstęgami.






Od pierwszego maja, okoliczni mieszkańcy schodzą się na nabożeństwo. Godzina "majowego" jest niezmienna od lat dla poszczególnych miejscowości. Najczęściej ustala się "majowe" na godzinę 18. O tej porze gromadzą się na majowym m.in. mieszkańcy Cisa i Miradowa. W połowie maja odwiedziłem modlących się w Cisie i Miradowie, uczestnicząc razem z nimi w nabożeństwie.





Uczestnicy nabożeństwa pytani o cel majowych spotkań modlitewnych podawali przede wszystkim cześć dla Maryi, która jest potężną orędowniczką u Boga oraz kultywowanie tradycji ojców. Obecnie nieliczni mieszkańcy gromadzą się na nabożeństwach majowych przy kapliczkach i krzyżach przydrożnych. Jeszcze przed 30 laty takie nabożeństwa gromadziły prawie całą społeczność wiejską. Sprzyjały, więc integracji ludzi, którzy pracują i mieszkają osobno. Przez udział w modlitwie wyrażali wspólnotę nie tylko na płaszczyźnie religijnej, ale także społecznej. Starsi mieszkańcy mocno podkreślają właśnie aspekt jednoczący wiejską społeczność podczas wieczornych majowych spotkań. Są one okazją do rozmów, wymiany wiadomości i informacji, podejmowania decyzji dotyczących mieszkańców wsi; a jeśli zdarzały się napięcia i konflikty w lokalnych społecznościach, udział w modlitwie niewątpliwie je wygaszał i pomagał rozwiązać.





Tekst i foto: ks. Robert Kierbic


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz