poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Tomik wierszy pt. "Ballada dla Małego Księcia" Kacpra Machowskiego w PDF!



Wszystko toczyło się niesamowicie prędko i niezwykle. Zaczęło się od maila, w którym Kacper zaproponował mi współpracę. Zaprosiłem go na zajęcia dziennikarsko-twórcze, jakie prowadzę w ramach zajęć OPP, do internatu w Bolesławowie.
Kiedy przyszedł i położył na stole wiersz, przejrzałem go pobieżnie, zaintrygowany jego hmm... image. Rozmawialiśmy o modzie, Kacper dziewczyna z IV klasy Technikum Hodowli koni i ja, Julian Wakuliński pisał i... zasnął. Tak powstał tekst pt. Ten chłopak sporo namiesza w świecie mody. Gdy zamieściłem go w portalu, patrzyłem zdumiony na to, co się dzieje na skarszewskiej jego części - od 20 do 40 internautów za jednym razem przez cały dzień. Na drugi dzień to samo. W sumie "nabili" przez dwa dni ponad 2000 wejść. Kilka dni później przypomniało mi się, że przecież Kacper przyniósł wiersz, a nawet przysłał ich kilkadziesiąt. Wieczorem, po przeczytaniu pierwszego zacząłem je zdumiony otwierać losowo, a następnego dnia czym prędzej zaproponowałem mu bloga na portalu. Zgodził się. Bodajże 22 maja zorganizowaliśmy mu w Ognisku Pracy Pozaszkolnej w Starogardzie wieczór autorski. Przyszło zaskakująco dużo osób i to wcale nie młodocianych.




Miesiąc później, w dniu zakończenia roku szkolnego 17-letni Kacper Machowski miał w OPP już drugie spotkanie, tym razem powiązane z promocją tomiku pt. "Ballada dla Małego Księcia". Cieszę się, że mogę towarzyszyć temu chłopakowi w jego drodze twórczej. Niektórzy mnie pytają, co będzie dalej. Nie wiem. Wiem, że ten jeden tom (bo ok. 70 wierszy to przecież nie tomik) dla wielu byłby spełnieniem marzeń. Nieraz sobie myślę, że właściwie ten jeden tom Kacpra to coś doskonale zamkniętego, że już będzie mu trudno o następne, niepowtarzające się, i pod względem tzw. treści, i formy. Ale życzę mu jak najwięcej tomów i tomików... Dość gadania. Teraz niespodzianka...
Tadeusz Majewski
Fot. Michał Majewski

...Kacper Machowski "Ballada dla Małego Księcia": PDF

Okładka autorstwa Michała Majewskiego, na okładce obaz Zofii Sumczyńskiej: PDF



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz