Pomimo niewielkiego budżetu (8,5 mln złotych) gmina prężnie się rozwija i ciągle inwestuje, a brakujące fundusze pozyskuje z wygranych konkursów i przydzielanych - np. z Unii Europejskiej - grantów. Organizowane są różnorodne imprezy kulturalne, a Koła Gospodyń Wiejskich przeżywają prawdziwy renesans.
Erwin Makiła, zanim w 1998 roku został wójtem, pracował w Polfie, przez rok był nauczycielem w Bartlu Wielkim; później wiceprezesem GS w Bobowie i prezesem GS w Lubichowie.
Teraz wójt Makiła szykuje się do trzeciej kadencji. Zapytany o to, czy jeśli wygra wybory przyłączy się do inicjatywy mającej na celu doprowadzenie do ponownego połączenia miasta i gminy Skórcz, nie chciał się na ten temat wypowiedzieć. Widzi natomiast możliwość współpracy gmin wiejskiej i miejskiej Skórcz w ramach związku międzygminnego na trzech płaszczyznach: ochrony środowiska, ochrony przeciwpożarowej i kulturalnej. Nie dziwimy się wójtowi, że przed wyborami stara się nie poruszać "drażliwych" tematów, albowiem każda odpowiedź mogła by mu przysporzyć zarówno przeciwników, jak też zwolenników.
(etom)
Za pismem "Nasz Skórcz i okolice" - nr 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz