sobota, 25 listopada 2006

Gmina Skórcz. Wójt Makiła nie chce

Nie lubi wokół siebie zamieszania, rozgłosu ani brudnej kampanii wyborczej. Minione lata pokazały, jak bardzo różni się od innych włodarzy. Erwin Makiła będąc przez dwie kadencje wójtem gminy Skórcz, wiele dokonał. W ciągu 8 lat gmina została: stelefonizowana, zwodociągowana i w jednej trzeciej skanalizowana.

Pomimo niewielkiego budżetu (8,5 mln złotych) gmina prężnie się rozwija i ciągle inwestuje, a brakujące fundusze pozyskuje z wygranych konkursów i przydzielanych - np. z Unii Europejskiej - grantów. Organizowane są różnorodne imprezy kulturalne, a Koła Gospodyń Wiejskich przeżywają prawdziwy renesans.

Erwin Makiła, zanim w 1998 roku został wójtem, pracował w Polfie, przez rok był nauczycielem w Bartlu Wielkim; później wiceprezesem GS w Bobowie i prezesem GS w Lubichowie.

Teraz wójt Makiła szykuje się do trzeciej kadencji. Zapytany o to, czy jeśli wygra wybory przyłączy się do inicjatywy mającej na celu doprowadzenie do ponownego połączenia miasta i gminy Skórcz, nie chciał się na ten temat wypowiedzieć. Widzi natomiast możliwość współpracy gmin wiejskiej i miejskiej Skórcz w ramach związku międzygminnego na trzech płaszczyznach: ochrony środowiska, ochrony przeciwpożarowej i kulturalnej. Nie dziwimy się wójtowi, że przed wyborami stara się nie poruszać "drażliwych" tematów, albowiem każda odpowiedź mogła by mu przysporzyć zarówno przeciwników, jak też zwolenników.

(etom)

Za pismem "Nasz Skórcz i okolice" - nr 1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz