piątek, 10 listopada 2006

Rada Miejska II kadencji

Rok 1994 zaczyna się spokojnie. Wydaje się, że w wyborach wszystko będzie proste i łatwe do przewidzenia: jest SdRP (lewica), Liga Miastu (prawica - ugrupowanie prezydenta) i KPN. Dlaczego ma być coś więcej?

Druga kadencja

W Starogardzie wielkiego wyboru nie ma...
Mamy czwarty rok demokracji. Na starogardzkiej scenie politycznej pojawiła się SdRP (Socjaldemokracja Rzeczpospolitej Polskiej) i to będzie realna siła dla władzy wywodzącej się z KO, a głębiej w czasie biorąc - z "Solidarności" .
"Przygotowania do wyborów rozpoczęliśmy tuż po wyborach parlamentarnych. W Starogardzie jest bardzo liczne grono członków SdRP i sympatyków" - mówi Edmund Stachowicz. Kryteria na radnego? Fachowość, wysokie morale, obiektywizm, popularność w swoim środowisku. Liderami lewicy są na początku: Stefan Milewski, Edmund Stachowicz, Edward Kobierowski, Henryk Chamier-Gliszczyński i Eryka Łyzień (to ukłon w stronę PSL-u) i Jerzy Scharmach.

Mocnym głosem mówi też PSL: - "Na pewno nie odpuścimy Starogardu." Tu lekka przesada - PSL nigdy w Starogardzie nie miał znaczenia. Teraz też nie będzie miał, pomimo że od 12.12.1993 r. Lidia i Jan Jasińscy prowadzą tu biuro poselskie Krzysztofa Trawickiego.
Totalnie przegrany w pierwszych wyborach KPN teraz widzi swoje działanie jako misję. Liderzy KPN-u Sławomir Neumann i Zygmunt Miozga: "Naszym celem w przyszłych wyborach jest niedopuszczenie do przejęcia władzy w mieście przez ugrupowania lewicowe". W biurze KPN "toczą się rozmowy z różnymi partnerami od centrum sceny politycznej w prawo".
Drzwi biura SD i Unii Demokratycznej przy al. WP są zamknięte. SD podobno zwalnia lokal.
"Jeśli nastąpi konsolidacja całej centroprawicy w Starogardzie, to jestem spokojny - mówi prezydent Paweł Głuch - KO i Liga Miastu w Starogardzie. - Będziemy rozmawiać ze wszystkimi ugrupowaniami politycznymi za wyjątkiem partii postkomunistycznych. Inna sprawa, że w Starogardzie wielkiego wyboru nie ma. Właściwie można powiedzieć, że działa KPN i SdRP."

Liga Miastu - spora armia
Jakże okropnie myli się Paweł Głuch. Za kilka miesięcy czeka go polityczne "Kongo". Ale cóż, dopiero się uczymy demokracji. On też. Głuch jest pewny, że - pomijając KPN - on i jego pretorianie, m.in. Michał Niski, Tadeusz Kosecki, Henryk Kurkowski, Tadeusz Pepliński, Stefan Rajkowski, Grażyna Hoppe, Jarosław Deska, Paweł Janikowski, Henryk Ładyszkowski, Jolanta Szostek, Ryszard Halasz, Stanisław Listewnik, Tadeusz Kosecki, Henryk Grzonka, Stanisław Kubkowski, Bernard Hecksel i Władysław Górzyński.
będą jedyną prawicą w nadchodzących wyborach. Być może utwierdza go w tym przekonaniu zebranie KO 8 lutego 1994 r. w SCK, jakie zorganizowano w celu powołania Ligi Miastu, wchodzącej w skład ogólnopolskiej struktury.
Na zebraniu tym, któremu przewodniczy przewodniczący KO Michał Niski, akces zgłosiły 54 osoby. To całkiem spora armia.
Pewien polityk - felietonista na łamach "Gazety Kociewskiej" pisze tak: "Wydaje się, że nowo powstała grupa (Liga Miastu - red.) uzurpuje sobie prawo do reprezentowania całej centroprawicy. Jeżeli powstanie jakakolwiek grupa i nie będzie chciała się utożsamiać z Ligą, ma "szansę" stać się ugrupowaniem lewicowym. Czy Liga Miastu, powstała przez klonowanie z KO, otrzyma poparcie starogardzkiego elektoratu, czas pokaże."
Prezydent Paweł Głuch postępował sprytnie - radni KO to za mało, żeby wygrać z lewicą. Potrzebna była struktura parapolityczna i taką tworzy.
W tym samym mniej więcej czasie "Big Band" kierowany przez Stanisława Karbowskiego otrzymuje nagrodę.

Trzecie siła w limuzynach
Pod koniec marca pojawia się trzecia siła w Starogardzie. Felietonista pisze: "Ugrupowanie prezydenckie chce stworzyć wrażenie, że w Starogardzie są tylko dwa gatunki polityków: postkomuna (SdRP i PSL) i oni właśnie, obecna władza. Tymczasem Przed halę "Agro" zajechał garnitur najprzedniejszych wozów na Kociewiu, Obradowała trzecia siła - starogardzki biznes. Nie można zarzucić im lewicowych poglądów (wszak to kapitaliści)."
Powstaje 3XR (Rada Rozwoju Regionu przy Izbie Rolniczo-Handlowo-Przemysłowej Kociewie, którego prezesem jest Wojciech Chmielecki). Prezesem 3XR zostaje Zenon Sobiecki. 4 marca na zebraniu członków prezydium 3XR (Jacek Cieślik i Zenon Sobiecki) padają słowa: "Obserwujemy jak w lawinowy sposób narastają finansowe obciążenia zakładów, uniemożliwiając ich rozwój, a niekiedy doprowadzając do ruiny. Jeżeli ktoś nie chce działać w innych organizacjach, może działać z nami. 1 kwietnia jako kandydat 3XR pokazuje się Zbigniew Kozłowski, w 1989 r. jeden z założycieli KO. "Działałem w nim do momentu wyborów. KO miał stać się forum dla wielu nurtów politycznych stojących w opozycji do ówczesnej władzy. Ponieważ jednak został zdominowany przez "Solidarność", co wykluczało według mnie możliwość wyłonienia reprezentatywnego samorządu, zrezygnowałem wtedy z wyborów do rady" - wyjaśnia swoją decyzję.
3XR wyraźnie chce nowej jakości w sposobie rządzenia Starogardem.

SdRP i Liga wchłaniają plankton
Robi się coraz większy ruch. Lewica powołuje Starogardzkie Forum Samorządowe - "taką nazwę ma od piątku ubiegłego tygodnia starogardzka koalicja przedwyborcza (Rejonowe Porozumienie Związków Zawodowych, Związek Nauczycielstwa Polskiego, Klub Współczesnej Myśli Politycznej - przew. Henryk Chamier-Gliszczyński, Związek Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, Związek Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych i (skromnie na końcu - red.) Socjaldemokracja RP). Ponadto w pracach uczestniczy Polski Związek Działkowców.
Ufff... Sporo tego planktonu. Ogłoszono to w prasie 4.03.1994 r.
Głuch idzie tą samą drogą. 7 marca organizuje w Urzędzie Miasta już trzecie spotkanie przedstawicieli organizacji wchodzących w skład Koalicji na Rzecz Rozwoju Starogardu Gdańskiego. Akces zgłosiły dotychczas: KO, Liga Miastu (w organizacji), Zrzeszenie Prywatnego Handlu I Usług, Związek "Solidarności" Polskich Kombatantów, Związek Sybiraków, Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kombatantów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, KS Wierzyca, KIK i Starogardzki Klub Sportowy (ten wydaje potem oświadczenie, że to bzdura - jest apolityczny). W pracach tej koalicji biorą też udział: KPN i miejscowy oddział NSZZ "Solidarność". W sumie około 40 osób.

Dogrywali się w szkole muzycznej
Wydawałoby się, że przy tylu organizacjach dających swoje szyldy i lewicy, i prawicy, i przy 3XR nie ma już miejsca dla innych, ale gdzie tam! Bomba wybucha 15 marca.
"Z inicjatywy kilkudziesięciu osób zainteresowanych rozwojem miasta i mających inne spojrzenie na sposób realizacji zadań wynikających z potrzeb mieszkańców miasta" powstaje Centroprawicowe Forum Kociewskie mające status stowarzyszenia. "Odrzucamy jako radni postulaty o podłożu politycznym. Obecni kandydaci na radnych - wybrani po kilkumiesięcznym okresie rozmów - dają oświadczenie woli przepracowania całej kadencji rady w ramach naszego stowarzyszenia."
Zwróćmy uwagę - Forum powstawało kilka miesięcy, już w czasie, gdy Paweł Głuch niefrasobliwie mówił o tylko trzech siłach w Starogardzie.
W Centroprawicowym Forum Kociewskim są całkiem poważni kandydaci: Jacek Hofman, Mariusz Noetzel, Bogdan Kruszona, Krzysztog Glazer, Jan Budziński, Lucjan Krychowiak, Waldemar Łuczkowski, Bogdan Fronczak, Jan Krzykowski, Henryk Migowski, Lucjan Bigus, Marek Gabriel, Barbara Kaletha-Zys, Jan Trochowski, Piotr Treder, Irena Krzykowska, Grażyna Grecka, Renata Richert, Janusz Czaplewski, Zbigniew Fierka. A w sumie jest ich... 86 członków i sympatyków.
Tylu ludzi skupił wokół siebie Zbigniew Fierka. Z kim wejdą w koalicję? "Z Ligą Miastu jako z ugrupowaniem nie - mówi Fierka. - Ich program jest nie do zaakceptowania. Z poszczególnymi osobami tak."
- Zbieraliśmy się w Osiedlowym Domu Kultury przy ul. Reymonta, a ostatnie trzy zebrania, gdzie dopinano sprawę kandydatów na radnych, odbyły się w... auli szkoły muzycznej w Starogardzie - wspomina dziś jeden z współzałożycieli forum. - Zbieraliśmy się na zasadzie całkowitej kontestacji obecnej władzy, która - zdaniem członków - marnotrawiła w sposób oczywisty pieniądze.

Nieśmiała Unia dla Miasta i SM "Kociewie"
To jeszcze nie koniec na tym. 30 marca powstaje Unia dla Miasta, którą tworzą połączone Unia Demokratyczna i Kongres Liberalno-Demokratyczny. "Grupa inicjatywna chce dotrzeć do ludzi o nieposzlakowanej przeszłości i niekwestonowanej uczciwości." Komunikat podpisał Jarosław Owsiński.
Unia jak to Unia - wszystko robi nieśmiało, wstydliwie jak panienka.
13 maja własną reprezentację wystawia Spółdzielnia Mieszkaniowa "Kociewie" pn. Komitet Wyborczy SM Kociewie. Po raz drugi...
Robi się więc straszny galimatias. Felietonista pisze: "Jeszcze nie tak dawno mieszkańcy Starogardu w zasadzie wiedzieli o istnieniu dwóch silnych ugrupowań działających na terenie miasta. Tych z rodowodu "Solidarności" i tych z lewicy demokratycznej. Tymczasem pojawiły się nowe stowarzyszenia i unie. Jedno jest pewne, że grupy te powstają na zasadzie zdecydowanej opozycji w stosunku do Ligi Miastu i dawnych KO. Można sobie zadać pytanie, jak to się stało, że ugrupowanie skupione wokół władzy mając aż 4 lata nie potrafiło skupić całej rzeszy ludzi o poglądach centroprawicowych. (...) KPN na zebraniu organizacyjnym Ligi Miastu poprzez swego delegata Sławomira Neumanna dał, jak się wydaje, przedwczesne oświadczenie współpracy i programowej jedności. Potem nagle do dnia dzisiejszego partia ta znowu weszła w cień, być może po to, by szokować i wyjść z cienia w ostatniej chwili (...)". Felieton A.B. 22.04, "Gazeta Kociewska"

Osiem bytów politycznych
24 maja zanotowano, że w Starogardzie o 32 mandaty będzie się ubiegać ponad 200 kandydatów zgłoszonych przez 8 koalicji:
1. Starogardzkie Forum Samorządowe (koalicja lewicowa)
2. Liga Miastu (radni obecnej koalicji plus prezydent),
3. Centroprawicowe Forum Kociewskie - powiązane w pionie z Ruchem Odrodzenia Polski Jana Olszewskiego
4. Rada Rozwoju Regionu (3XR - biznesmeni),
5. KPN - Porozumienie Prawicowe (KPN i Stronnictwo Narodowe),
6. SM "Kociewie".
7. Porozumienie Samorządowe (Unia Demokratyczna i KLD - obecnie Unia Wolności).
8. Unia Pracy ma kłopoty z podpisami, ale potem doszlusuje.
Pięć z tych ugrupowań ma zarejestrowaną maksymalną liczbę, SM "Kociewie" - 30.

Wszędzie świetne nazwiska
W swoich deklaracjach prawie wszyscy niechętnie patrzą na sposób sprawowania władzy przez Pawła Głucha, więc jego szanse wyglądają kiepsko.
W przedwyborczych rozważaniach spore szanse daje się Centro-Prawicowemu Forum Kociewskiemu, na którego listach jest kilku nauczycieli. Zwraca się też uwagę na silną reprezentację 3XR. Poza biznesmenami (Wojciech Chmielecki, Andrzej Kwaśniewski, Krzysztof Wutrych, Grażyna Sarnowska, Edward Dubiela, Jan Zdrojewski, Renata Adamowska, Adam Wątka, Krzysztof Weisbrodt) są także: Wiesław Lica - dyr. KS Agro, Jerzy Jaremkiewicz - dyr. Stada Ogierów, Andrzej Błażyński - wtedy z telewizji kablowej.
KPN prowadzi poseł Piotr Aszyk, jest też Piotr Prabucki - starogardzki korespondent Radia "Głos", dyr. szpitala Mirosław Ciechanowski - lider Stronnictwa Narodowego. Na liście są też: Jarosław Gabig, Sławomir Neumann, Janusz Nowak, Piotr Cychnerski, lekarz Witold Baranowski.
SM - niezadowolona z poprzedniej reprezentacji (Komitety Osiedlowe), która dała się oswoić przez Głucha, wystawia: Karola Cieślika, Jerzego Jankowskiego, Stanisława Gerowskiego, Henryka Landowskiego (skarbnik miejski), Andrzeja Lenza, Zbigniewa Rychlickiego, Jana Szymańskiego, Tadeusza Kolbusza, Stanisława Szymczyka i Jerzego Deckę. Sztab SM "Kociewie" tworzą: Zbigniew Miszewski - przewodniczący Rady Nadzorczej, prezes zarządu Wiesław Wrzesiński, wiceprezes Wiesław Kucharczyk. Oto ich istotna wypowiedź: "Spółdzielczość od dawna opiera się na samorządności. Istnieją komitety blokowe, rady osiedli, rada nadzorcza - trzy stopnie. Kto ma większą legitymację? Wszyscy o nas zabiegali. Chcemy być w końcu traktowani jako partnerzy, Niestety, przez ostatnie cztery lata tak nie było. Obecna władza już na początku podzieliła ludzie na tych dobrych i na złych. Myśmy (spółdzielnia) znaleźli się w tej drugiej grupie. Spółdzielnię traktowali w kategoriach ideologicznych, jako pozostałość komuny. I teza, żeby nas zniszczyć, była realizowana. Dlatego nie widzimy możliwości współpracy jedynie z Koalicją na Rzecz Rozwoju Miasta - Ligą Miastu.
Unia Wolności wystawia nieliczną ekipę, ale są tu: Roman Klin, Andrzej Obrocki - lekarz, Piotr Jakubus, Wojciech Mokwa.
Nazwiska, nazwiska, nazwiska. Całkiem poważne. Dyrektorskie, lekarskie, nauczycielskie.

Gorąco
26 maja przestała istnieć Rada Miejska I kadencji. Kampania robi się gorąca. Centroprawicowe Forum Kociewskie wydaje oświadczenie, w którym czytamy: "Skandal przedwyborczy w STK. Pomimo uzgodnień z p.o. STK Ryszardem Halaszem nie wyemitowano spotu we wtorek (po "Echach Miasta"), a przesunięto na czwartek". To podczas tych wyborów Jacek Legawski i ja prowadzimy na żywo w Starogardzkiej Telewizji Kablowej polityczne debaty. I czujemy ogromne napięcie ich uczestników.


I wreszcie wybory. Szok pierwszy. Bardzo niska frekwencja (34,1% - poprzednio 51,8%). Szok drugi - wyniki. Oto Paweł Głuch i Grażyna Hoppe zdobywają największą ilość głosów. Zespołowo Liga Miastu wygrywa ze Starogardzkim Forum Samorządowym. Inni, tak przecież silni, za wyjątkiem 3XR ponoszą porażkę. Tego chyba nie spodziewali się sami zwycięzcy.
Mandaty:
1. Liga Miastu - 11
2. Starogrdzkie Forum Samorządowe - 8
3. Rada Rozwoju Regionu - 6
4. KPN - Porozumienie Prawicowe - 4
5. UW - 1
6. SM "Kociewie" - 1
7. Centro-Prawicowe Forum Kociewskie - 1
A oto nowi radni:
Henryk Grzona - Liga Miastu
Stanisław Kubkowski - Liga Miastu
Michał Niski - Liga Miastu
Zbigniew Brzozowski - Liga Miastu
Grażyna Hoppe - Liga Miastu
Jarosław Deska - Liga Miastu
Piotr Janikowski - Liga Miastu
Władysław Górzyński - Liga Miastu
Paweł Głuch - Liga Miastu
Teresa Kotowska - Liga Miastu
Zbigniew Kozłowski - 3xR
Bogdan Lebiedziński - 3xR
Henryk Weisbrodt - 3xR
Wiesław Lica - 3xR
Andrzej Kwaśniewski - 3xR
Adam Wątka - 3xR
Henryk Chamier-Gliszczyński - SFS
Wittold Florek - SFS
Felicja Żywek - SFS
Stefan Milewski - SFS
Andrzej Lenz - SFS
Edmund Stachowicz - SFS
Edward Kobierowski - SFS
Andrzej Byrszel - SFS
Piotr Cychnerski - KPN - Porozumienie Prawicowe
Zygmunt Miozga - KPN - Porozumienie Prawicowe
Sławmir Neumann - KPN - Porzumienie Prawicowe
Mirosław Cichanowski - KPN - Porozumienie Prawicowe
Stanisław Gerowski - SM Kociewie - zarząd
Roman Klin - Unia Wolności - przewodniczący
Marek Gabriel - Centro-Prawicowe Forum Kociewskie - wiceprzewodniczącym

I teraz rozpoczyna się gra finałowa
Liga niby wygrała, ale jak zachowają się biznesmeni - 3XR i single? ... Single, luzacy - nagle stali się cenni jako języczek u wagi. Polityk Głuch od razu wysyła sygnał do 3XR: "Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w radzie zrobić silne lobby gospodarcze".
30 czerwca przewodniczącym Rady Miasta zostaje Roman Klin z UW (KPN plus Liga głosują na Grażynę Hoppe). Pierwszą próbę sił Głuch przegrywa. Potem kalendarz zdarzeń staje się coraz bardziej dramatyczny. Wszyscy wiedzą, że istotą tej całej gry jest zdobycie pozycji Prezydenta, którą zajmuje dla wielu osoba nie do zaakceptowania .
12.07. Siedzą naprzeciwko siebie - Paweł Głuch i Stefan Milewski. Od tego dnia ci panowie przez następne 12 lat będą toczyć z sobą straszliwy pojedynek.
Komisja wyborcza dwukrotnie ogłaszała wynik. Pierwsze podejście przynosi remis. Mimo że obecny prezydent zdobywa o jeden głos więcej, to z tego faktu nic nie wynika. Bo żeby zostać prezydentem, należało uzyskać poparcie minimum 17 radnych. Za Głuchem głosują: Liga Miastu, KPN - Porozumienie Prawicowe i niespodziewanie najprawdopodobniej SM "Kociewie"; za Milewskim: SFS, 3XR, jeden radny niezależny. Dwa razy mamy wynik 16 do 15 dla Głucha. Za każdym razem jeden z radnych oddawał głos nieważny. Zaczęto się zastanawiać, czy nie poszukać trzeciego niezależnego...
Następna sesja. 28 lipca - kolejna próba wyboru prezydenta. Bogdan Lebiedziński pisemnie informuje, że wystąpił z 3XR, bo ta zawiązała koalicję z Ligą. Z kandydatury rezygnuje Stefan Milewski. Stachowicz liczy, ze to samo zrobi Głuch. Rozumowanie Stachowicza jest następujące: jeżeli którykolwiek z nich zostanie prezydentem, to nastąpi głęboki podział rady, o czym świadczą wyniki wyborów na poprzedniej sesji. Ale Głuch nie ma zamiaru rezygnować, bo dlaczego? Wobec tego z chwilą ogłoszenia głosowania na prezydenta 10 radnych - 8 z SFS, Wiesław Lica i Bogdan Lebiedziński wychodzą.
Do kolejnych wyborów dochodzi 23 sierpnia.
Głuch może teraz liczyć na głosy 3XR i singli. Wszystko zostało już ustalone wcześniej. Na 30 radnych Głuch dostaje 20 głosów (nie było Milewskiego - wyjazd i Weisbrodta - chory). Głosowanie jest tajne, ale wiadomo kto jak głosował: 11 za z Ligi Miejskiej, 4 z KPN - Porozumienie Prawicowe, 3 z 3xR i 2 radnych niezależnych. Przeciwko 7 radnych z SFS, 2 startujących w wyborach z 3XR i jeden radny niezależny.
Cena? Głuch zaproponował drugiego wiceprezydenta - Zbigniewa Kozłowskiego - 3XR, dyrektora Przychodni Wychowawczo-Zawodowej w Starogardzie (dotąd był jeden, Stefan Rajkowski). Głuch: "Kandydatura Kozłowskiego wynika z porozumienia zawartego między Liga Miejską a 3XR. Skład zarządu: Wiesław Lica, Sławomir Neumann, Paweł Piotr Janikowski, Stanisław Gerowski.
Wszyscy w mieście odetchnęli. Zarząd komisaryczny był bardzo blisko. A Paweł Głuch rozegrał świetną partię. Przynajmniej jeżeli mówimy o umiejętności gry w kuluarach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz