środa, 9 września 2009

Grabowo. Homilia wygłoszona przez ks. dziekana Eugeniusza Stencla

Wszyscy jesteśmy dziećmi Ojczyzny, której na imię Polska Drodzy w kapłaństwie bracia prezbiterzy, wszyscy dostojni goście- uczestnicy tej dzisiejszej uroczystości, ukochani siostry i bracia. Wer wtorek obchodziliśmy dzień 1 września- 70 rocznicę wybuchu II Wojny Światowej. To szczególna rocznica dla Polski i dla świata.



Wspominaliśmy tragedię ostatniej wojny, najbardziej barbarzyńskiej z wojen. Naszą Ojczyznę zaatakowały dwa bezwzględne i bezbożne totalitaryzmy: hitlerowski i sowiecki, które rozpoczęły gehennę śmierci i cierpienia ludzi i całych narodów. Skutkiem ich agencji była śmierć i męka wielu milionów polskich obywateli, nie dające się wprost wycenić straty materialne, ogromne zniszczenie kraju. Ta wojna była najbardziej niszcząca człowieka i jego życiowy dorobek.
Wojna klęską

Pomyślmy, ukochani siostry i bracia iluż ludzi doświadczyło wtedy przemocy, iluż ludzi doświadczyło bezprawia i okrucieństwa tej strasznej wojny. Wojna stała się klęską autentycznego humanizmu i porażką ludzkości. Ta wojna wyzwoliła w człowieku pokłady zła i pogardy dla Boga i ludzi. Bo człowiek, nienawidząc Boga i zwalczając święte Jego prawo, podeptał człowieka. Podeptał jego godność, podeptał sprawiedliwość, prawdę, podeptał miłość. Gehenna, która trwała prawie sześć lat doprowadziła do ogromnych strat materialnych jak i do milionowych ofiar w ludziach. Zginęły dziesiątki milionów ludzi. Nie sposób zliczyć rannych, nie sposób zliczyć zaginionych. Rodziny musiały masowo opuszczać ziemię, z którą od wieków były związane, uległy zniszczeniu środowiska ludzkiego życia i zabytki o wielkiej wartości historycznej. Miasta i wsie zostały zniszczone i zrównane z ziemią. Nigdy przedtem nie było tak wielu ofiar wśród ludności cywilnej, zwłaszcza wśród kobiet i dzieci. Jeszcze poważniejszym skutkiem tej strasznej wojny było rozpowszechnienie i zbanalizowanie śmierci, rozpowszechnienie i zbanalizowanie nienawiści i przemocy. Przyzwyczaiła ona ludzi do nieznanych wcześniej rozmiarów pogardy dla człowieka i pogwałcenia jego praw. Ta wojna, która pochłonęła miliony ludzkich istnień i przyniosła ogrom cierpień. Ta wojna odsłoniła niepojętą przepaść zła i występku, do jakiego zdolny jest człowiek. Jak napisał poeta żydowskiego pochodzenia Roman Brandstaetter to był czas nawiedzony przez szatana. Ludzkość dwudziestego wieku z przerażeniem doświadczyła do czego zdolny jest człowiek, kiedy odrzuci Boże prawa, kiedy odrzuci Boże nakazy, kiedy wyrzuci ze swojego osobistego i społecznego życia Pana Boga. Kiedy ludzie uchylili Boże przykazania, kiedy w ich życiu zabrakło Pana Boga jako punktu odniesienia, źródła prawa, wnętrze człowieka opanowały najniższe instynkty. Najgorsze instynkty.


Dlaczego?

W obliczu tak wielu zbrodni i nieszczęść, jakie przyniosła wojna czasami pytamy, tak jak wtedy ludzie pytali: Dlaczego? Dlaczego Bóg do tego dopuścił? Dlaczego na to pozwolił? Dlaczego wtedy Bóg milczał? Dlaczego nie reagował, kiedy Jego dzieci traciły otrzymany od Niego dar - życia? Z tymi pytaniami mocował się Ojciec Święty Benedykt XVI, kiedy przed trzema laty w 2006 r. nawiedzał Auschwitz-Birkenau. Papież Niemiec, następca Papieża Polaka, mówił wtedy: "W miejscu takim jak to, brakuje słów (…). Nie potrafimy przeniknąć tajemnicy Boga - widzimy tylko jej fragmenty i błądzimy, gdy chcemy stać się sędziami Boga i historii. Nie obronimy w ten sposób człowieka, przeciwnie, przyczynimy się do jego zniszczenia. Nie - ostatecznie powinniśmy wytrwale, pokornie, ale i natarczywie wołać do Boga: Przebudź się! Nie zapominaj o człowieku, którego stworzyłeś!".
Moi drodzy! Jako chrześcijanie przebaczyliśmy katom, przebaczyliśmy łupieżcom naszej Ojczyzny, ale nie wolno nam utracić pamięci. Nie wolno nam utracić pamięci o tamtych dniach, o tamtych wydarzeniach. Nie wolno nam zapominać o ofiarach ich agresji, o poległych w boju żołnierzach i partyzantach. Nie wolno nam zapominać o zamęczonych, niewinnych ludziach oraz o tym, że tę nieopisaną tragedię, że wojnę, że prześladowania że te totalitaryzmy straszne: hitlerowski i sowiecki, te bezbożne ideologie, które odrzuciły Pana Boga, Ewangelię i przykazania miłości, właśnie one stały u początku tej wielkiej tragedii. Nie wolno nam, drogie siostry i bracia o tym nigdy zapominać. Dlatego dziś naszą wspólną, solidarną modlitwą pragniemy ogarnąć tych naszych braci i siostry- mieszkańców Grabowa, którzy w liczbie 33 zostali zamordowani podczas ostatniej wojny.


Hołd pomordowanym mieszkańcom Grabowa

Przy okazji pragnę wyrazić nasze uznanie i wdzięczność, tym wszystkim, którzy tę dzisiejszą uroczystość zorganizowali by uczcić pomordowanych, którzy wyszli z taką właśnie inicjatywą
Dziękuję za pamięć o ludziach, którzy na tym terenie zginęli z rąk okupanta.

Doświadczenie uczy nas, że jeśli my sami nie zadbamy o pielęgnowanie naszej historii, jeśli sami nie zadbamy o godne uczczenie naszych zmarłych, to nie uczynią tego za nas inni. Dziękuję więc z całego serca wszystkim zatroskanym o pamięć narodową ludziom. Za tę tablicę- pomnik ofiar pomordowanych w Grabowie. Dziękuję. Za tablicę, którą dzisiaj poświęcimy i odsłonimy p o Mszy Świętej. Mieszkańcom Grabowa- ofiarom ludobójstwa składamy dziś nasz hołd i prosimy naszego Zbawiciela Pana Żywych i Umarłych aby ci nasi bracia i siostry pomordowani przez wrogów Ojczyzny za wierność Bogu i Polsce mogli wejść do światłości pokoju Chrystusa. Módlmy się ażeby Pan Życia obdarzył łaską szczęśliwej wieczności zmarłych męczenników II Wojny Światowej. Módlmy się też dziś gorąco za wszystkich, którzy ofiarowali swoje życie Ojczyźnie i prośmy Pana Boga Wszechmogącego, aby kraj, który oni tak bardzo umiłowali stał się rzeczywiście dobrym, sprawiedliwym i spokojnym domem dla wszystkich ludzi dobrej woli. Domem silnym, domem nie zagrożonym wojną, domem pełnym szacunku dla wartości Bożych i głęboko ludzkich. By stał się domem, który- wierzymy w to mocno, otrząśnie się wkrótce ze zła, które wciąż nas trapi. Bo ludzi dobrych i uczciwych jest na pewno więcej.


Wyciągać wnioski

Sługa Boży Jan Paweł II z okazji 50 rocznicy wybuchu II Wojny Światowej powiedział, że mamy obowiązek wyciągnąć wnioski z tej przeszłości, aby nigdy więcej nie dopuścić do powstania podobnego splotu przyczyn mogących doprowadzić do nowego rozpętania pożaru takiej wojny.

Dramat II Wojny Światowej mówi nam, że nie wolno zachowywać obojętności w sytuacjach kiedy potrzebne jest nasze świadectwo prawdy . Gdy trzeba jednoznacznie opowiedzieć się za prawdą, gdy trzeba zło nazwać złem, a dobro nazwać dobrem.

W miesiącu wrześniu, kiedy wracamy pamięcią do tamtych bolesnych dni, kiedy wspominamy ogrom cierpień narodu polskiego, tu wspominamy szczególnie cierpienia, których doznali nasi - wasi mieszkańcy Grabowa. Cierpienia spowodowane przez ateistyczne ideologię odpowiedzialną za II Wojnę Światową i za jej konsekwencje. W miesiącu wrześniu, kiedy modlimy się za miliony Polaków i Polek poległych i zamęczonych w strasznych, minionych latach, wołajmy i módlmy się o dar pokoju dla naszej Ojczyzny i dla wszystkich narodów Europy i Świata. Módlmy się, ażeby w naszym świecie nigdy nie dominowały przemoc, siła i terror, które zawsze prowadzą do niszczenia i wojny, ale by w naszym świecie dominowały: pojednanie, przebaczenie i pokój. Wołajmy i prośmy o pokój dla naszej Ojczyzny i dla całego świata. Błogosławieni czyli szczęśliwi - mówi dzisiaj do nas Pan Jezus- ci, którzy wprowadzają pokój albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. My wszyscy mamy być nosicielami pokoju, mamy zachować pokój w sercu, pokój z Bogiem i pokój między sobą.

Trzeba troszczyć się i zabiegać

Pamiętajmy też, ukochani siostry i bracia, że wolność i niepodległość, które otrzymaliśmy to niewyobrażalnie wielki dar, za który w naszej trudnej, narodowej historii oddały życie miliony naszych rodaków. Pamiętajmy, że nie jest to dar dany nam raz na zawsze. O wolność i niepodległość trzeba troszczyć się stale, trzeba troszczyć się nieustannie, trzeba o wolność i niepodległość zabiegać i walczyć. I trzeba to czynić każdego dnia. Nie na polach bitew, choć czasem i to jest, niestety konieczne ale przede wszystkim przez wierne wypełnianie naszych codziennych obowiązków. Przez codzienne działanie na tym miejscu, na którym postawił nas nasz Bóg. Trzeba troszczyć się i zabiegać o wolność i niepodległość przez nasze czyny i słowa, które wzmacniać będą kraj, jego bogactwo jego wszechstronny rozwój, ażeby stawał się coraz lepszy, sprawiedliwszy, bezpieczniejszy i piękniejszy. Trzeba troszczyć się i zabiegać przez eliminowanie zła alkoholizmu, oszustw, próżniactwa, często też wiecznych pretensji zgłaszanych przez takich, którzy sądzą, że wszystko im się należy od społeczeństwa. Bez pracy i bez jakiegokolwiek wysiłku z ich strony. Trzeba to wszystko eliminować. Wszyscy jesteśmy dziećmi Ojczyzny, której na imię Polska i wszyscy jesteśmy wezwani do jej odnowy. Odnowy ekonomicznej, odnowy kulturowej, moralnej i religijnej. Prośmy zatem wszechmogącego Boga o dobrą przyszłość, o pomyślność dla naszej Ojczyzny, dla narodu polskiego, dla naszej umiłowanej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Amen.

Notował: Jarosław Stanek


Ks. dziekan wygłosił przejmująca homilię. Fot. Jarosław Stanek




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz