Dzięki posiadanym przez nas licznym materiałom tekstowym i zdjęciowym możemy otworzyć nowy dział na stronie gminy pt. "Współczesna historia gminy Zblewo". Na pewno warto, gdyż rzadko kiedy patrzy na wczoraj czy przedwczoraj jako na coś, co już się tą historią stało. A potem, kiedy to wczoraj i przedwczoraj staje kilkanaście lat temu, bez kronikarskiego zapisu trudno sobie przypomnieć, jak to było. Proponujemy więc dzisiaj rok 2001...
III Festyn Kociewski w Zblewie
W dniach 21,22 lipca w Zblewie odbędzie się III Festyn Kociewski. W programie m. in. występ zespołu Boyz i kabaret Tadeusza Drozdy. Oczywiście nie zabraknie zespołów z gminy Zblewo - Relaxu, Rodziny i orkiestry dętej. Festyn zakończony pokaz ogni sztucznych. To wszystko 22 lipca. Dzień wcześniej impreza będzie miała charakter sportowo - rekreacyjny. Hitem dnia ma być turniej piłkarski, w którym wezmą udział: Politycy, Dziennikarze, Oldboye zblewscy. Dziennikarze mają stawić się pod wodzą Kupcewicza, natomiast Politycy - według zapowiedzi - wystąpią w takim składzie, że warto pojechać i pozbierać autografy. Takie nazwiska jak Płażyński, Tusk i A. Rybicki to politycy z pierwszych stron gazet (na marginesie, Politycy mogliby zmienić nazwę na Platformę). Być może swoją drużynę wystawi Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa. Oprócz tego turnieju będzie również turniej sołectw, podczas którego mieszkańcy będą mogli wziąć udział w konkurencjach zabawowo - sportowych. Imprezę organizuje Stowarzyszenie Zielona Gmina przy współudziale Forum Gospodarczego Gminy Zblewo i Samorządu Gminy.
W gminie wiejskiej Skórcz trwają trudne rozmowy na temat utworzenia "niepublicznej" szkoły w Barłożnie, sołtys wsi Wda nadal chce walczyć o utrzymanie podstawówki. Czy w dużej, ponad dziesięciotysięcznej gminie Zblewo nie ma żadnych tarć na tym tle?
Wiejskie ambicje
Za dużo i za mało
Gmina Zblewo, jeżeli chodzi o bazę szkolną, w porównaniu z takimi gminami jak Bobowo, Skórcz czy Smętowo znajduje się w doskonałej sytuacji. W tak doskonałej, że niektórzy wyrzucają władzom gminy, jakoby budowana obecnie szkoła w Bytoni, przy uwzględnieniu słabego przyrostu naturalnego, była zbędnym kaprysem. Tymczasem decyzja o budowie tej szkoły zapadła bardzo wcześnie. Na początku funkcjonowania samorządów - wyjaśniają w gminie - powstał program zabezpieczenia potrzeb oświatowych. Chodziło przede wszystkim o poprawę stanu bazy lokalowej oświaty. Zgodnie z tym programem w 1994 roku wybudowano szkołę podstawowa w Borzechowie. W następnej kadencji rozpoczęła się rozbudowa i równolegle modernizacja szkoły podstawowej w Kleszczewie z pełnowymiarową (20x40 metrów) salą gimnastyczną. Ta inwestycja zakończyła się w 1999 roku. W ramach tego programu ostatnią realizowaną inwestycją jest budowa szkoły podstawowej w Bytoni. W międzyczasie zaczęła funkcjonować reforma oświatowa i okazało się, że tych szkół jest... za mało! Inaczej mówiąc - po zakończeniu tego programu w województwie pomorskim byłaby t jedna z lepiej zabezpieczonych jeśli chodzi o bazę szkolną gmin. Na 10 tys. mieszkańców przypadałoby 5 dużych szkół (Zblewo, Pinczyn, Kleszczewo, Borzechowo, Bytonia). Tymczasem po reformie, za którą idzie reforma sieci szkół, trzeba zorganizować bazę lokalową dla gimnazjów, gdyż reforma zakłada, że szkoły podstawowe i gimnazja mieszczą się w innych budynkach.
Od przybytku głowa boli
Tak wiec w gminie Zblewo mamy pięć dużych szkół - przed reformą sytuacja idealna, po reformie - rebus: w których obiektach maja być szkoły podstawowe, a w których gimnazja. Inaczej mówiąc - kogo i gdzie dowozić. Są różne koncepcje - informują w gminie. - Samorząd rozpoczął realizację koncepcji budowy budynków gimnazjów w Zblewie i Pinczynie (w Pinczynie na bazie Wiejskiego Domu Kultury: adaptacja i rozbudowa budynku). Rozpoczął się proces inwestycyjny, przygotowuje się dokumentację jeżeli chodzi o Pinczyn, natomiast dokumentacja na budowę gimnazjum w Zblewie już istnieje.
A może wystarczy?
Są też opinie, że obecnie istniejąca baza oświatowa jest wystarczająca dla umieszczenia szkół podstawowych i gimnazjów; opinie, że nie trzeba budować. A mianowicie można by zorganizować trzy szkoły podstawowe i dwa gimnazja, tak jak to się dzieje w miastach. Załóżmy, że szkoły podstawowe są w Pinczynie, Zblewie i Borzechowie, a gimnazja w Bytoni i Kleszczewie. Uczniów i tak i tak trzeba wozić (wożenie jest dużo tańsze niż budowa i utrzymanie dwóch nowych obiektów). Porównawczej symulacji kosztów nie robiono, gdyż ta koncepcja jest niepopularna i trudna do zaakceptowania społecznie, bo jak sobie wyobrazić, że społeczności Zblewa i Pinczyna (dwóch największych miejscowości w gminie) zgodziły się, by u nich nie było gimnazjów. Gdyby było odwrotnie, gdyby gimnazja były w Zblewie i Pinczynie, a podstawówki w Borzechowie, Kleszczewie i Bytoni, to trzeba by było dowozić dwa razy większą liczbę dzieci do szkół podstawowych. Liczby wskazują więc, gdyby samorząd przyjął koncepcję utworzenia 3 szkól podstawowych i 2 gimnazjów w gminie - że te gimnazja powinny być na obrzeżach gminy (w Kleszczewie i Bytoni).
Nowe będą kosztować
Szkołę w Bytoni planuje się oddać do użytku w roku 2002. Projekt był przygotowywany dla 8 klas szkoły podstawowej. Z symulacji wychodziło, że będzie do niej uczęszczać 150 dzieci z Bytoni i okolicznych wsi. Kiedy powstaną dwa nowe gimnazja, to rzeczywiście będziemy mogli mówić o zbytku w Bytoni. W dużej szkole będzie tylko sześć klas szkoły podstawowej. I faktycznie trzeba przyznać, że liczba dzieci będzie spadała, czego nie można było powiedzieć w sposób kategoryczny na początku lat 90-tych. Czy rzeczywiście wobec tego - zastanawiają się oponenci dwóch nowych gimnazjów - ma to sens. Tym bardziej, że te inwestycje będą realizowane z budżetu gminy. Warto tu wyjaśnić, że Skarb Państwa - Ministerstwo Oświaty daje znikomą pomoc jeśli idzie o inwestycje (jest to około 1% wartości inwestycji). Udało się w Kleszczewie, gdzie Totalizator Sportowy dorzucił 22% wartości inwestycji - sali gimnastycznej. Z jakimi liczbami mamy do czynienia? Otóż szkoła w Bytoni kosztuje około 3,5 mln zł. Dwa nowe gimnazja kosztowałyby około 10 milionów złotych. Tymczasem budżet gminy w 2001 roku to nieco ponad 13 mln zł. Oczywiście te 10 mln zł na budowę gimnazjów nie szłoby z budżetu jednorocznego, a załóżmy z 3 lat. To i tak jednak wielkie obciążenie dla gminy, która przecież ma inne oprócz oświaty zobowiązania.
Zobowiązania
Te zobowiązania to kolektory sanitarne - skanalizowane jest tylko Zblewo, a w tym roku przystępuje się do budowy kanalizacji Pinczyna (koszt inwestycji to ponad 5 mln zł); inwestycja rozłożona na trzy lata, wodociągi, drogi - gmina ma 150 km dróg i tu też są potrzeby. Trzeba utwardzić drogi osiedlowe w Zblewie i Bytoni, drogę Pinczyn - Semlin (niecałe 4 km), cały czas wnioskuje się o utwardzenie drogi Bytonia - Cis (dwa km) i Jezierce - Tomaszewo - Pogódki.
W tym kontekście ewentualna budowa dwóch gimnazjów to jest kwestia wyboru. Albo będzie się je budować, a pozostałe inwestycje zejdą na drugi plan, albo zrezygnuje się z "wielkowiejskich" ambicji i środki na inwestycje rozłoży się równomiernie na wszystkie cele, którymi zajmuje się samorząd. Tak więc sytuacja oświaty w gminie Zblewo nie wygląda tak różowo i w przypadku, gdy trzeba będzie wozić dzieci np. do gimnazjów w Bytoni i Kleszczewie, możemy mieć do czynienia z protestami wcale nie mniejszymi niż te w Barłożnie czy Wdzie.
Dzieci w Semlinie lansują nową modę - gatki z wodorostów. Jak zapewniają są dużo bardziej przewiewne. Fot. Tadeusz Majewski
Przy wylotówce ze Zblewa na Kościerzynę typowe stoisko z jagodami i kurkami. Dziewczyny zgodziły się pozować do zdjęcia pod warunkiem, że dokonamy zakupu dwóch litrów jagód za 10 zł litr.
News
Zespół LZS Grom Kleszczewo wywalczył awans do ligi okręgowej. To oczywiście powód do wykonania pamiątkowego zdjęcia. Od lewej stoją: wójt K. Trawicki, Dariusz Brzoza - sponsor, Krzysztof Jankowski - radny i kierownik drużyny, Maria Drawska - szefowa Komisji Oświaty i Sportu, przew. Rady Gminy F. Puttkammer.
Zblewiak - Tygodnik Kociewski, 2001 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz