
Hania Połom jeździ konno, zbiera pocztówki oraz gra na gitarze. Nie wyobraża sobie siebie jako studenta medycyny. Chciałaby zostać aktorką. Jest harcerką.
- Dlaczego od razu skreślasz medycynę?
- Medycyna to bardzo trudny kierunek, na którym trzeba bardzo dużo się uczyć. Nie jestem na tyle odważna, żeby stanąć na sali operacyjnej przy stole operacyjnym i przeprowadzić jakąkolwiek operację. Bałabym się, że zrobię coś nie tak, co mogłoby zagrozić życiu operowanego człowieka. A poza tym wiem, że na studiach medycyny kroi się trupa, żeby się na nim uczyć. Nie dałabym rady.
- Tak, rzeczywiście, nie należy to do przyjemności. Trzeba być twardym człowiekiem i bardzo cierpliwym. Jak długo grasz na gitarze?
- Od października.
- O, to nie aż tak długo. A umiesz już grać, czy dopiero poznajesz chwyty?
- Jeżeli miałabym zagrać jakąś piosenkę, którą znam, to spokojnie zagram.
- A uczysz się sama w domu czy ktoś cię uczy?
- Uczy mnie druhna.
- Ile czasu poświęcasz gitarze?
- Staram się codziennie grać po 2 godziny. Wracam ze szkoły, zrzucam plecak i od razu idę grać.
- Jeżeli chodzi o aktorstwo, to jaką aktorką chciałabyś być? W filmach czy w teatrze.
- W teatrze.
- Jeśli chciałabyś w przyszłości zostać aktorką, to już musisz działać. Robisz coś w tym kierunku?
- Jasne. Staram się. Gdy się dowiaduję o przedstawieniu w szkole, od razu się zgłaszam. Biorę udział w przedstawieniach również w harcerstwie.
- A pocztówki zbierasz zaadresowane czy czyste?
- Dla mnie to bez znaczenia.
- Ile masz już pocztówek?
- Ponad 200. Najstarsza to z 1998 roku.
- A jak wygląda to zbieranie? Czy po prostu je kupujesz?
- Różnie. Kupuję je, czasami dziadek z Torunia od znajomych dostaje i mi je przekazuje. Mam już pocztówki z Turcji, Chorwacji, Hawajów i Chorwacji.
- Dlaczego akurat zbieranie pocztówek?
- Moim zdaniem pocztówki są lepsze od zdjęć, ponieważ zdjęcia nie zawsze wychodzą. Trzeba się natrudzić, żeby zrobić ładne zdjęcie.
- Jeśli chodzi o jazdę konno, to długo jeździsz?
- Nie, dopiero się uczę. Uczę się razem z mamą. Gdy jest ładna pogoda, to jedziemy w teren. Jeździmy po lasach, nad jezioro itd.
- Masz swojego własnego konia?
- Nie mam, ponieważ nie tyle konie są drogie, jak ich utrzymanie. Trzeba mieć także dobre warunki dla niego.
- A nie boisz się jeździć?
- Nie, nie boję. Kiedyś spadłam z konia, ale nie dostałam urazu do jazdy.
- Jak długo jesteś w harcerstwie?
- Trzy lata. Mam tam przyjaciół, którzy mnie nigdy nie zawiodą.
- Wyobraź sobie, że do Bobowa przyjeżdża reżyser i chce, żebyś grała główną rolę. Jaka fabuła filmu by była?
- Raczej przygodowo-detyktywistyczna.
- Lubisz pisać opowiadania?
- Lubię. Najczęściej przychodzą mi ciekawe pomysły do głowy na lekcji.
Klaudia lubi pisać opowiadania, lubi język angielski. W przyszłości chciałaby zamieszkać w Londynie.
- Dlaczego akurat Londyn?
- Londyn to bardzo piękne miasto.
- W jakim sensie piękne?
- Takie urzekające. Chodzi o to, że w Londynie jest bardzo deszczowo, a ja lubię taką pogodę. Są tam też bardzo ładne budynki, kościoły.
- Jakiego rodzaju opowiadania piszesz i kiedy najczęściej je piszesz?
- Piszę fantazję o moim ulubionym zespole - One Direction. Najczęściej piszę je w nocy, wtedy mam najwięcej pomysłów.
- A jak się to zaczęło, że zaczęłaś pisać?
- Zastanawiałam się nad tym, co lubię i co chciałabym robić. Któregoś wieczoru postanowiłam poczytać trochę na temat zespołu, jaki ostatnio polubiłam i tak trafiłam na pewne opowiadanie. Bardzo mi się ono spodobało - było takie magiczne, fantastyczne, o wydarzeniach, które są nierealne i raczej nikomu się nie przytrafiają. I to właśnie mnie zaciekawiło. Po dłuższych przemyśleniach stwierdziłam, iż chciałabym założyć bloga i stworzyć swoje opowiadanie.
- Chciałabyś zostać w przyszłości pisarką?
- Nie, ja tylko chcę pisać dla siebie. Nie chcę zrobić z tego wielkiej kariery.
- Jak długo piszesz?
- Od płowy sierpnia.
- A piszesz wiersze?
- Nie, wolę opowiadania.
Daria bardzo lubi oglądać siatkówkę mężczyzn. Interesuje się fotografią i lubi pisać opowiadania. Przyszłość zawodową wiąże z matematyką.
- Jaki jest twój ulubiony zawodnik siatkówki?
- Bartosz Kurek. Moim zdaniem, jest w stanie osiągnąć bardzo dużo.
- A o czym piszesz opowiadania?
- Teraz piszę fikcyjne opowiadanie o życiu dziewczyny, która ma problemy w życiu, z którymi sobie nie radzi.
- Jakie są to problemy?
- Problemy z rodzicami. Odszedł od niej tata, a mama ma ją totalnie gdzieś.
- Skąd pomysł na pisanie opowiadań?
- Myślę, że jestem już w takim wieku, że powinnam znaleźć swoje zainteresowanie i szukam go w różnych dziedzinach.
- Jakie zainteresowanie na pierwszym miejscu?
- Zdecydowanie siatkówka.
Agata Gołuńska musiała opuścić konferencję, ale dosłała zdjęcia (lubi fotografować).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz